Autor Wątek: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"  (Przeczytany 8600 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kapral

  • Gość
Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #15 dnia: Pt, 13 Wrzesień 2019, 14:18:06 »
Szczerze? Od dawna mam kompletnie gdzieś co na ten temat piszą w słownikach i encyklopediach. Róbmy swoje i nie przejmujmy się za bardzo :)

Offline Gazza

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #16 dnia: Wt, 17 Wrzesień 2019, 11:25:15 »
Nie zapomnę gdy kilka lat temu Joachim z "Szafy z komiksami" wystartował w jakimś evencie (konkurs?) dla youtuberów, na który zabrał i rozdał uczestnikom różne komiksy. Okazało się, że 90% (szacuję) z tych bądź co bądź młodych  ludzi patrzyło na te albumy jak wół w malowane wrota. Ignorancja jest powszechniejsza niż się nam wydaje i bynajmniej nie dotyczy tylko starszych pokoleń. Ba, w ubiegłym tygodniu kurier zostawił dla mnie wielką pakę z Atomu w recepcji w pracy. Koleżanka (trzydziestokilkuletnia) zapytała mnie przekazując paczkę co tam tyle waży. Komiksy odparłem oczywiście. Zdziwiła się bo myślała, że komiksy są tylko dla dzieci (bo te pamiętała i zna osobiście tylko). A znając współczesne trendy panujące wśród młodocianych - kto oprócz nas (w znakomitej większości wychowanków analogowej (sprzed internetu) popkultury) będzie to w przyszłości kultywował? Słabo to widzę. Wielu obecnych piewców MCU wcale nie sięga po komiks w następstwie lektury filmu....

Offline Martin Eden

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #17 dnia: Wt, 17 Wrzesień 2019, 12:14:52 »
Poruszyłeś ciekawy punkt. Zastanawiałem sie ostatnio, czy w związku z tym, że nasze pokolenie jest teraz u szczytu, a następne za komiksami średnio, nie mamy obecnie najlepszego okresu dla komiksu w Polsce, po którym rynek spadnie do najgorszych poziomów znanych z historii, bo po prostu nie będzie zainteresowanych.

Kapral

  • Gość
Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #18 dnia: Wt, 17 Wrzesień 2019, 14:04:28 »
Identyczne wątpliwości pojawiały się już kilkanaście lat temu. TK zastanawiał się, czy dzieciaki, które wyrosną z Kaczorów, nie odejdą przypadkiem od komiksów. No i co? Na chwilę odeszły, a teraz wróciły. Nie ma się czego bać moim zdaniem, raz będzie lepiej, raz gorzej, ale będzie się turlało.

Offline Pan M

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #19 dnia: Cz, 13 Sierpień 2020, 20:44:17 »
Złota łopata dla mnie, ale sam wątek myślę warty do poruszenia z jeszcze innej strony.

Tego typu głosy pojawiają się co jakiś czas bieżąco.

Był już Cronenberg

https://www.filmweb.pl/news/Cronenberg%3A+%22Ekranizacje+komiks%C3%B3w+nigdy+nie+b%C4%99d%C4%85+sztuk%C4%85+%22-88058

Był Bill Maher i ten pan popłynął wyjątkowo niesmacznie, bo na świeżo po śmierci Stana Lee i pomimo tego, że tłumaczył się jakoby naigrawał się tylko z fanów a nie twórcy to wygląda to w kontekście tych wydarzeń na chamski trolling

Dla mnie znamienne jest to, że z taką pasją i emocjami do dewaluowania wypowiadano się na temat komiksu, który jest jednak niszą, znaną tak porządnie przez nielicznych. W porównaniu z kinem czy grami komputerowymi to wręcz jest zjawisko kameralne, nawet mając na uwadze te największe wydawnictwa, to nie ma współcześnie już takiej siły rynkowej. Chyba że bierzemy pod uwagę obecną od paru lat modę na seriale i filmy bazujące na komiksach, no ale to przełożenie już na inne medium, a nie komiks per se.

Najbardziej zabawnie wypada w tym kontekście to, że w sumie z powodu ludzi tego typu, którzy uważali komiks wyłączenie za bękarta kultury, ten właśnie komiks na lata wpadł w niełaskę artystyczną- bo kto inny, jak nieprzychylne komiksowi środowiska wynalazł comic code authority? Także panowie tego typu sami stworzyli samospełniająca się przepowiednie.

Kiedy komiks wyszedł z rynsztoku kultury i pokazał coś więcej, to ci zaczęli zaklinać rzeczywistość, powołując się wyłącznie na wygodny dla nich kontekst, pomijając to co im nie pasuje, albo nie widząc tego. Tego samego rodzaju ludzie, wzięli dekady później gry komputerowe na chłopca do bicia. Ot typowy efekt duninga-krugera, dotyka niestety nawet ludzi życiowo obeznanych, będących specjalistami w pewnych dziedzinach.

Na pewno też jednak wpływ na skojarzenia ma sama forma komiksu i podświadome skojarzenia- z obrazkami coś dla dzieci. Wypływają tutaj konwenanse, że czymś takim dorosłym nie wypada się interesować. Stereotyp pewnie będzie egzystował w przekonaniu pewnych ludzi po kres świata, ale w sumie, na jakie tematy stereotypów nie ma? Kulturysta to pewnie głupi i agresywny, kibic piłki nożnej prymitywny i jeszcze przyłoży fanowi drużyny przeciwnika, rowerzyści to zakały drogowe itd

Pozostaje robić to co się lubi czyli,czytać więcej komiksów ;) , bo to bezsens przejmować się wypowiedziami tego typu i walczyć poniekąd z jakąś częścią siebie, swoich upodobań bo to prowadzi do załamań nerwowych, depresji i nieszczęśliwego życia. No i w ten sposób udowodniłem, że czytelnicy komiksu to ludzie ze  ze wszech miar pozytywni, szczęśliwi i że, czytanie komiksów jest zdrowe  ;D



« Ostatnia zmiana: Cz, 13 Sierpień 2020, 20:51:06 wysłana przez Pan M »

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #20 dnia: Cz, 13 Sierpień 2020, 21:12:36 »
Ale jakby tak popatrzeć np. na to forum, to coś jednak jest w tej wypowiedzi ruskiego ministra kultury.

Offline Pan M

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #21 dnia: Cz, 13 Sierpień 2020, 22:00:33 »
Ale jakby tak popatrzeć np. na to forum, to coś jednak jest w tej wypowiedzi ruskiego ministra kultury.

Precyzując? Bo jeżeli chodzi o ogół społeczności, zbiorowości wszędzie znajdą się czarne owce, półgłówki, ludzie potwierdzający najgorsze stereotypy.

Co innego, ze takie wypowiedzi to  prostu wrzucanie na komiks jako taki i takie kłanianie się w stronę największych konwenansów na zasadzie "czytanie książek jest mądre, ale nie tych z obrazkami". Tymczasem ludzie uważający się za intelektualistów bo czytają beletrystykę, oglądają filmy,  mają z tego najczęściej najczęściej korzyść rozrywkową zupełnie jak czytelnicy komiksów. Nie wspominając, że dzisiaj książki to tez takie hity jak 365 dni i  Gray. W rzeczywistości to chyba tylko ludzi czytających  książki z praktyczną wiedzą, naukowe, faktycznie da się tak 100% wybronić. Jeżeli korzystają z tam zawartej  wiedzy to nie są głupimi odbiorcami tych treści.  Inne rodzaje treści   to kwestia upodobań i gustów.

BTW Sama wypowiedz też ma zabawny element "edukacyjny". Zabawa w kolekcjonowanie spoko ale samo czytanie be. Widać, że jakiś oligarcha, który z nadmiaru kasy trzymałby coś czego nawet nie miałby czytać, bo ładnie wyglądałoby na półce.  ::)
« Ostatnia zmiana: Cz, 13 Sierpień 2020, 22:24:58 wysłana przez Pan M »

Offline PJP

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #22 dnia: Cz, 13 Sierpień 2020, 22:10:41 »
W samo sedno 8) Ci, co tak ochoczo krytykują "dziecinne" czy "głupie" komiksy sami oglądają nawet nie pulpę czy "tak złe, że aż fajne" filmy klasy B, C, Superpremium, ale po prostu papkę w niczym nie wpływającą na intelekt ani nawet nie relaksującą. Tak samo ci, co tak prężnie wpisują w CV literatura czy dobra książka po bliższym zapoznaniu okazują się tumanami łykającymi jakieś przaśne pornośmieci czy erotyki pisane słownictwem na poziomie klas 1-3 szkół podstawowych. Dzięki za takie dobre książki ;)
Opowiem małą anegdotkę. Czasem stykam się z różnymi pisarzami. Niektórzy są spoko, inni buce do kwadratu. Im bliżej mainstreamu, tym gorzej z człowieczeństwem. Kiedyś oprócz standardowych pytań o zainteresowania zarzucałem ich tekstem o tym, że po co komu te paskudne nagrody literackie, skoro laureaci prezentują grafomaństwo czystej wody czy przerost formy nad treścią. Oczywiście spora część się zatykała, że jak mogę tak i w ogóle ale... jeden pan przyznał, że chodzi tylko o znaczki i dodatki do marketingu. Przynajmniej szczery chłop był.
« Ostatnia zmiana: Cz, 13 Sierpień 2020, 22:14:32 wysłana przez PJP »

Offline szocik

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #23 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 18:12:23 »
oj tam od razu z człowieczeństwem nie ma co wychodzić.

John

  • Gość
Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #24 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 19:29:37 »
Ale jakby tak popatrzeć np. na to forum, to coś jednak jest w tej wypowiedzi ruskiego ministra kultury.
Fakt, prowokatorzy z PiSowskiej farmy trolli robią swoje.

Offline Adeptus

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #25 dnia: Nd, 30 Sierpień 2020, 13:15:35 »
Tekst może być sztuką, grafika może być sztuką, ale z jakiegoś powodu połączenie tekstu z grafiką jest uznawane z automatu za chłam.

Offline Jigsaw

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #26 dnia: So, 12 Wrzesień 2020, 15:25:57 »
Ale jakby tak popatrzeć np. na to forum, to coś jednak jest w tej wypowiedzi ruskiego ministra kultury.
  Jak widać, znajdą się tu i tacy, którzy w jakiejś części są w stanie go poprzeć.

 Ktoś ostatnio trafnie zauważył, że wszelkie starania Rosji są nakierowane tylko na to, aby czcić własny ustrój i bezwzględnie krytykować wszelkie przejawy kapitalizmu bez względu na słuszność idei - nic zresztą odkrywczego, czysta polityka, podobnie jest z innymi zachodnimi aspektami, chociażby analogiczne żucie gumy balonowej (jakoś do palenia fajek nic nie mają, że to niejedzenie).
 
 
 

Offline Pan M

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #27 dnia: So, 12 Wrzesień 2020, 16:37:42 »
  Jak widać, znajdą się tu i tacy, którzy w jakiejś części są w stanie go poprzeć.

 Ktoś ostatnio trafnie zauważył, że wszelkie starania Rosji są nakierowane tylko na to, aby czcić własny ustrój i bezwzględnie krytykować wszelkie przejawy kapitalizmu bez względu na słuszność idei - nic zresztą odkrywczego, czysta polityka, podobnie jest z innymi zachodnimi aspektami, chociażby analogiczne żucie gumy balonowej (jakoś do palenia fajek nic nie mają, że to niejedzenie).

Dokładnie heh, ta wypowiedź też wpisuje się w retorykę "zgniłego zachodu". Wiadomo, że spłycono tutaj groteskowo temat- jakby komiks nie był gatunkowo zróżnicowany- ale nawet super-hero, które może być takim chłopcem do bicia, ma całkiem sensowne korzenie socjologiczne i mitologiczne. Tymczasem Rosja pokazuje palcem i mówi "patrzcie jakie to głupie" a w rzeczywistości jest tak, że Rosja kulturowo dawno przegrała walkę z zachodem i w tej materii to takie podrygiwania.

Star wars-zachód, Gra o tron- zachód, superhero- zachód, gry komputerowe- zachód itd.

Tymczasem Rosja nie ma w sumie w tej materii za wiele. Żeby było śmieszniej sami próbują, ale niewiele z tego wychodzi. W tym miejscu polecam film "Zashchitniki", żeby się przekonać jak bardzo Rosja nie umie w ten temat.

Tylko proszę ewentualnych interlokutorów o to, żeby mi nie wyskoczyli z "Rosja to ma Tołstoja i Dostojewskiego"bo porównanie popkultury z klasyką literatury to zupełnie kulą w płot. Poza tym jakby kraje zachodnie nie miały swojego Twaina, Hemingwaya, Chestertona... no więc właśnie.

Wiem, że z papierosami chodzi o ich czysto zachodni rodowód ale do Rosjan to idealnie pasuje, wręcz ich definiuje analogia, z tym że wódka to nie jest jedzenie ;p

Rosja totalnie leży i nie umie podjąć w materii popkultury rękawicy ze swoim rywalem zachodem, a to nie jest tak, że się nie da. Przykład Azji, gdzie przecież Japonia ma Zeldę, Metal Gear Solid, Final Fantasy, mangę i animę.

Po prostu Rosja coś tam pokrzyczy i niewiele z tego wynika.
« Ostatnia zmiana: So, 12 Wrzesień 2020, 16:40:01 wysłana przez Pan M »

Offline Megatron

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #28 dnia: So, 12 Wrzesień 2020, 17:32:14 »
Komiks pozornie jest takim samym medium jak wszystkie inne. Różnica polega na tym, że sami fani komiksu uważają się za jakiś monolit, tzn. czują przywiązanie do komiksu jako całości. Tymczasem fani muzyki dzielą się na odrębne grupy interesujące się zwykle jednym, konkretnym gatunkiem muzyki. Podobnie jest z literaturą - mało kto interesuje się wszystkimi książkami, od kucharskich, przez biografie po SF. A my mamy jakiś taki przymus, żeby identyfikować się z całym spektrum komiksu, co jest kompletnie bezsensowne i sztuczne. Być może dlatego postrzegają nas przez pryzmat komiksu dziecięcego. A to tak samo jakby każdego melomana nazywać discopolowcem.

Może jakiś hardcorowy ułamek fanów. Jest też dyskusja na forum co jest ważniejsze scenariusz czy grafika, a mi tam zabrakło słowa "tematyka". Kupuję te komiksy, które poruszają tematy związane z moimi zainteresowaniami dla ich zawartości, a nie dla formy.

Offline Jigsaw

Odp: "Dorośli czytelnicy komiksów to kretyni"
« Odpowiedź #29 dnia: So, 12 Wrzesień 2020, 22:16:49 »
Star wars-zachód, Gra o tron- zachód, superhero- zachód, gry komputerowe- zachód itd.

Tymczasem Rosja nie ma w sumie w tej materii za wiele. Żeby było śmieszniej sami próbują, ale niewiele z tego wychodzi. W tym miejscu polecam film "Zashchitniki", żeby się przekonać jak bardzo Rosja nie umie w ten temat.

Tylko proszę ewentualnych interlokutorów o to, żeby mi nie wyskoczyli z "Rosja to ma Tołstoja i Dostojewskiego"bo porównanie popkultury z klasyką literatury to zupełnie kulą w płot. Poza tym jakby kraje zachodnie nie miały swojego Twaina, Hemingwaya, Chestertona... no więc właśnie.
S. T. A. L. K. E. R. - wschód, Metro 2033 - wschód

Asimov, bracia Strugaccy - oj, bardzo umieją. Szczególnie literatura sf posłużyła im do przemycania bardziej swobodnych treści jako przykrywka dla cenzury.
 Nie oceniajmy narodu po władzy, zresztą wystarczy poobserwować co dzieje się tam, a co dzieje się u nas.
Jak tak dalej pójdzie, to i u nas zacznie się potępianie komiksów ze względu na wątki z LGBT.
 
Może jakiś hardcorowy ułamek fanów. Jest też dyskusja na forum co jest ważniejsze scenariusz czy grafika, a mi tam zabrakło słowa "tematyka". Kupuję te komiksy, które poruszają tematy związane z moimi zainteresowaniami dla ich zawartości, a nie dla formy.
Mam podobnie - wcale nie traktuję komiksu jako "najlepsiejszej" formy przekazu - dlatego nie zachwycam się "Sandmanem", żeby komuś się tu przypodobać ;)