Muzyka z gier video

[Adolf]

Serio? DS to marketingowa wydmuszka.

Nie podoba Ci się to trudno. Kojima poruszył ten temat przy okazji gorszego odbioru gry przez Amerykanów. Tu chodzi o wrażliwość artystyczną. Ta statystycznie w Europie jest wyższa i to widać nie tylko w kinie. Przykład Polaków tworzących dobre gry najlepiej o tym świadczy.

Niektórzy wolą Death Stranding inni Call of Duty. Jedni wolą szczupłe panny, a inni tłuściutkie. Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje, ale właśnie to robimy.

By nie robić spamu ode mnie również trochę muzyki.

[Szekak]

Odpowiedziałem w stosownym temacie.

[tomsawyer]

Sentymentem darzę soundtrack ze StarCraft'a i z przyjemnością do niego wracam.

[Łukasz]

Ta piosenka w zwiastunie do gry Days Gone robi robotę.

[Pan M]

Nadużywane słowo ale to jednak klasyka z prawdziwego zdarzenia

Crème de la crème soundtracków growych

[Michael_Korvac]

Muzyka komponowana na potrzeby gier video pełni taką samą bogatą, dopełniającą całość gry (jej klimat, fabułę, przeznaczenie etc.) rolę, co dokonuje i pełni tym samym dla filmu muzyka filmowa.

Powyższe wybory to bardzo dobre wybory:  kompozycje te pasują jak ulał, tym bardziej dla tak solidnych growych perełek!

Podjarkę mam niesamowitą, gdyż grając w "Marvel's Spider-Man: Miles Morales" delektuję się co nie miara takim oto połączeniem klasycznej kompozycji instrumentalnej z nurtem hip-hopowym muzyki współczesnej. Fantastyczna subtelność!

[Guru_Komiksu]

Dobra muzyka w grach to taka, której można słuchać często poza grą:

[Michael_Korvac]

Muzyka skomponowana na potrzeby gier video, czyli taka ,,growa muzyka filmowa", o tej klasycznej linii kompozycji, z bogatą ilustracją instrumentów muzycznych etc., to według mnie muzyka o najlepszej rodzajowości/specyfice, jaka może istnieć, dla świata gier komputerowych. Post wyżej podany przeze mnie przykład, mimo iż ma w sobie nieco z esencji hip-hopowej, to, tak jak podkreśliłeś "Guru_Komiksu", utwór, który ,,można słuchać często poza grą". Cała OST do pierwszej pajęczej gry z serii, "Marvel Spider-Man" od Insomniac to czysta wręcz perła w koronie! Coś niesamowitego - jedno z najlepszych, najbardziej szeroko skomponowanych ścieżek dźwiękowych do gier video, w które jak dotąd w życiu zagrałem. Aż czuć jest tu ten dumny, pełny energii, heroizmu, superbohaterski motyw, który przedziera się przez całe kilkanaście utworów ogólnej kompozycji, jest praktycznie wszędzie - nie nachalnie, ale intuicyjnie! Polecam odsłuchać OST do "Marvel Spider-Man" z 2018 roku. Rzecz to niebywała!

P.S. Przykłady utworów, które wstawiono wyżej: najbardziej przemawia do mnie spośród nich "Jericho" - taki prawie że klasyk ,,growej muzyki filmowej".

[Guru_Komiksu]

Z ostatnich, które wpadły w ucho:

[willy_poodle]

The Wheel Of Time

[Rodrigues]

Ciekawy soundtrack do polskiego RTSa "Re-Legion" w klimatach cyberpunku:

Utwór 1:

Cały soundtrack:
https://www.youtube.com/playlist?list=PL7YuVu11Ud-KXVtF48EJVrl1bi1vIYgaC

[grzegorz.cholewa]

Czemu Virtua Fighter 1 jest lepszy od dwójki? Bo ma np. ten kawałek.

Czemu nie wskrzesza się Sina? To była strzelanka na poziomie Half Life.

[willy_poodle]

[Rodrigues]

Czy ktoś tu jeszcze pamięta Raziel'a?

[Rodrigues]

Ze specjalną dedykacją dla death_birda. Heh ciekawe czy on tu w ogóle zagląda

Sama gierka bardzo fajna. Przeszedłem ją chyba ze 4 razy. To historyczny RPG z elementami strategicznymi. Akcja rozpoczyna się w 790 roku gdzieś na terenach dzisiejszej Danii. Aby umocnić naszą osadę wyruszamy na wyprawę do Anglii. I tu zaczyna się cała zabawa - musimy zadecydować czy zjawimy się jako handlarze, dyplomaci czy najeźdźcy - takich wyborów zachowań i możliwości nawiązywania sojuszy mamy tutaj sporo przez cały czas trwania fabuły. Do tego turowe bitwy, dużo craftingu, rozwoju postaci, nawiązań do wierzeń i historii. Pod koniec opowieści spotkamy nawet małego Ragnara Sigurdssona Polecam.

Fotka jednej z moich hird: