Forum KOMIKSpec.pl
Pozostałe => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Lyricstof w Nd, 24 Marzec 2019, 00:04:41
-
Zaczynamy po polsku, a że jest w czym wybierać to może na początek legenda:
oraz bardzo energetyczna na koncertach, dama polskiego jazzu, niezwykła Aga Zaryan:
Ciekawe ilu z nas lubi muzykę jazzową?
-
A ja na przykład :D Jednak Urbaniaka znieść nie mogę.
Ale za to daję wam Łoskot. I inne świetne granie
Zabrakło Możdżera, bo nie mogę moich dwóch ulubionych mazurków Chopina zlokalizować.
-
A acid jazz? Lubicie?
Ja bardzo.
-
AJ? niespecjalnie mi po drodze, zbyt wiele funkodiscowych naleciałości, jak dla mnie. Choć z drugiej strony bardzo lubię Zappę, więc niekonsekwencja olbrzymia :D
-
-
Wczoraj miałem okazje być na koncercie Adama Bałdycha, premierowym wykonaniu utworów z najnowszej płyty "sacrum profanum" dla mnie rewelacja. Mnóstwo emocji i pięknej muzyki. nabyłem też dwa albumy. Ciekawostka - poprzedni album "Bridges" z ilustracją na okładce Wilhelma Sansala.
-
Moje niedawne odkrycie, czyli prawdziwa twarz Steve'a Lukathera - gościa, który od połowy lat 70. gra słodkie kawałki w grupie Toto (Georgy Porgy, Rosanna, Africa itp.)
No i Leland Sklar na basie. Mistrzunio!
-
Alchemiczne ;) dźwięki po południu.
Dla głodnych jazzu. Na żywo świetna muza.
Energia z wysp.
-
Odświeżam temat, może ktoś lubi jazz, zapraszam.
Na początek spokojnie.
I trochę żywiej.
A na koniec optymistyczne tony.
-
O, ktoś tu słucha jazzu. Na półkach najwięcej mam klasyków ze złotych czasów (Coltrane, Monk, Mingus, Davis itd.), ale lubię też nowe trendy i nie zastanawiam się, czy to jazz, czy nie.
Przykłady:
Wibutee
Skalpel
Jaga Jazzist
Robotobibok
-
Lubię jazz, a jedną z najlepszych imprez tanecznych, na jakich zdarzyło mi się być, to kiedy kwartet Tomasza Bielskiego grał do kotleta.
To pięknie się niesie wieczorową porą:
-
Jazzowy wieczór. Miłego słuchania.
-
Najprawdopodobniej Astigmatic to moja ulubiona płyta bez wokalu ever ze wszystkich gatunków. Szanuję, że nie tylko różne odmiany rocka / metalu się pojawiają na tym forum ;)