-
Sa tu jacys zajawkowicze na hc / punk? Z naciskiem na to pierwsze, bede wrzucal tu perelki ze sceny.
Sworn Enemy
Face the fact
Madball
Ignite
Rise of the Northstar
-
jeśli punk to tylko old school
-
Bardziej post-hardcore i bardziej amerykańskie klimaty:
Jedna z najlepszych kapel świata:
At the Drive-In
Refused
Fugazi
Slint
Drive Like Jehu
Bastro
No i znany i kochany Henry Rollins
-
Ha! I znowu ja :D
...ale jednak Misfits ponad wszystko :D
Dla mnie jedna z kapel życia. Usłyszałęm w 1987, słucham do dziś, i to często, czego o wielu swoich płytach powiedzieć nie mogę .
Na weekend chyba tyle starczy :)
Mam jedno, ale istotne pytanie- na ile ten kawałek Sworn Enemy jest reprezentatywny dla ich twórczości?
-
Lordzie Ty te kawałki to chyba wynalazłeś w grobowcu Nefertiti, tam chyba tylko US Chaos i Stormtroopers of Death brakuje, no i Black Flag wiadomo. Ogólnie to takie zajawki hardcore, bo to co wrzucił Don to jakaś 15 generacja, mi to wszystko tam bardziej w okolicach nu metalu się ślizga oprócz tego Ignite raczej w rejonach melodic hardcore/power pop.
-
Ano, straight from the crypt - stare i gustowne :D
Ale Madball i Ignite DonaT to swoją drogą też już nie pierwszej młodości...
Zresztą nie powiesz, że to słabe płyty były.
Staram się zbiory ostatnio ogarnąć, albo raczej starałem, bo już się poddałem. Stąd te numery przyszły mi na myśl....A B-Flag i Rollinsa nie znoszę, nie bój się, nie wtrynię w ten wątek.
PS - wiem, czego ci brakuje, pierwszych krążków Amebixa i Agnostic Frost :D
-
...ale jednak Misfits ponad wszystko :D
Dla mnie jedna z kapel życia. Usłyszałęm w 1987, słucham do dziś, i to często, czego o wielu swoich płytach powiedzieć nie mogę .
Hell yeah!!!
A na dokładkę (a co mi tam):
-
Nie powiem, bo nie słyszałem. Ten Madball, to już ktoś, gdzieś tutaj wrzucał i nawet fajny jest. Miałem przesłuchać jakąś płytę lub dwie w całości, ale to nigdy czasu nie ma. Przeczytać coś trzeba, obejrzeć, pracować a oprócz tego żyć jeszcze, już nawet jedną z moich ulubionych dawniej czynności granie w gierki komputerowe porzuciłem. Także jak już muzyki słucham (najczęściej w podróży) to to co znam i lubię. „Proszę pana ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem..."
Agnostic oczywiście znam, tego pierwszego nie. Rollinsa bardzo lubię, nie tylko za muzykę ale za całokształt.
-
"Miałem przesłuchać jakąś płytę lub dwie w całości, ale to nigdy czasu nie ma."- takie samo podejście ma moja córka, boleję nad tym i nie rozumiem jednocześnie. Jeszcze gdybyśmy mówili o jakichś cholernych suitach Wakemana po 444 minuty, ale tu chodzi o trzy akordy, darcie mordy, większość numerów po 3 minuty, płyty poniżej godziny, co za problem?
Madball to zrobił karierę w Polsce jako kapela brata Mireta z AF. Tymczasem Amebix łączył anarchopunka z metalem, a potem grali jak Killing Joke. To tak w skrócie :)
Aha- zapomniałem:
I cieszy mnie właściwa postawa KukiegoOktopusa :D Oto jest człowiek o właściwej wrażliwości na muzykę! :)
-
Raz nie wystarczy, aby właściwie docenić skomplikowane linie melodyczne.
-
Ogólnie to takie zajawki hardcore, bo to co wrzucił Don to jakaś 15 generacja, mi to wszystko tam bardziej w okolicach nu metalu się ślizga
Prosze Cie panie Flynt, gdzie Madball (od zawsze moj band #1) i reszta, a gdzie ckliwe, niekochane chlopaki a la Korn czy Limp Bizkit ;-) Rise of the northstar moze troche, ale to raczej taka ciekawostka. Sa je.nieci na punkcie Dragon Ball.
Tak, to sa nowsze rzeczy. Chcesz troche starej szkoly? Prosze bardzo:
Widze, ze lubisz Refused. Znasz to? Polubisz bankowo.
Hell yeah!!!
Misfits - wiadomo. W koncu dogadali sie Glenem i graja razem. Chce ich zobaczyc zanim umre.
Nie zapominajmy tez o naszych rezydentach sceny hc:
A tu jeszcze ode mnie. Moje bandy #2 oraz #3. Ostrzegam - bardziej post, metalcore - MOCNE!
CONVERGE
Widzialem ich na zywo dwa razy. Dwa razy mna pozamiatalo.
ZAO
Prekursorzy chrzescijanskiego metalcore'a. Jakkolwiek glupio to nie brzmi. Dajcie szanse koledzy metalowcy. Te numery rozaszarpuja.
To tylko czubek gory lodowej z mojej strony. Tych zespolow jest pierdyliard. Musze rozkminic jak to wrzucac. Chce dodawac posty w miare sensownie, skategoryzowane to w jakis logiczny sposob.
Stay tuned!
-
[...] Misfits - wiadomo. W koncu dogadali sie Glenem i graja razem. Chce ich zobaczyc zanim umre.
Obawiam się, że nie będzie Ci dane: https://loudwire.com/glenn-danzig-not-gonna-do-many-more-misfits-shows/
Jak dla mnie, to bardzo dobrze.
I tak na początek niedzielnego poranka (i w odniesieniu do "dyskusji światopoglądowych" też):
-
Ja Misfits nie widziałem i już nie zobaczę, ale nie ma to już dla mnie takiego znaczenia...
Jeszcze trzy zabytki-
I pomyśleć, że to Murphy'sLaw otwierali show na pierwszych koncertach Danziga.
-
płyta która nigdy się nie znudzi
-
płyta która nigdy się nie znudzi
heh :) moj brat robil zdjecia i okladke. fajnie ze na forum sa ludzie lubiacy taka nute.
-
Heh, przypomina mi się historia jeszcze z czasów bez internetu (jak my wtedy żyliśmy?) jak poszła plotka, że u mnie w mieście w klubie w którym faktycznie odbywały się z rzadka takie imprezy na żywo zagra "Włochaty". Zeszło się punkowo-metalowo-grungeowo-ogólno rockowe towarzystwo z całego miasta a tam zwykła dyskoteka jak co tydzień. No, ale skoro już tylu starych znajomych się zeszło w jednym punkcie, knajpa doskonale umiejscowiona bo praktycznie w parku a wodopój na miejscu, to prawie wszyscy postanowili zostać. Do dzisiaj przypominam sobie te przerażone miny pierwszych amfetaminowych mistrzów parkietu i techno-dziuń na wtedy jeszcze trudno dostępnych ekstazach na widok oglanowanej i poubieranej w skóry bandy skaczącej w rytm Macareny i Captain Jacka.
-
Ja rzucę póki co kilkoma polskimi utworami które moim zdaniem trzeba znać:
-
Etam zaraz trzeba. :) To jakiś niewyraźny cień dawnego Dezertera.
-
Oj pozwolę się z Tobą nie zgodzić Bender, to że Dezerter nie ma już tak idealnej garażowej formy wykonania nie zmienia faktu że ich teksty nadal są doskonałe, emocjonalne, i filozoficznie treściwe. Nie stracili nic ze swojej mocy, ale domyślam się że podstarzałe "prawdziwe" punki mogą pluć, niech plują. To najlepszy punkowy polski zespół kiedyś i dziś. Dzięki Dezerterowi jeszcze ludzie mogą pamiętać że kultura punku to nie tylko chuliganka i jabol w łapie.
-
Uwielbiam hardcore, oi! punk. Ostatnio w Warszawie dobry koncert zagrał Ignite. Od jakiegoś czasu moje bębenki sluchowe męczą zespoły z pogranicza hardcore i trash metal, crossover i takie zespoły jak Iron Reagan, Municipal Waste czy Toxic Holocaust
-
To ja w odpowiedzi znów polecę polską nutę:
-
Tester znany i lubiany to ja pojadę klasykiem
A tu nowsza i lepsza wersja
-
Misfity mówicie :)
-
A co powiecie na SODa?
O ile pamiętam później zmienili nazwę?
-
staroć ode mnie
-
Dawno nic nie dodalem, a wiec - najlepszy HC w europejskim wykonaniu. Kocham ten zespol. Jest energia, tempo, przekaz i melodia.
Tutaj z bardzo klimatycznym intro.
I jeszcze tu. Miazga.
-
Z Europejskich hardcorów polecam:
tutaj już w bardziej wydaniu oi!
-
A co powiecie na SODa?
O ile pamiętam później zmienili nazwę?
To nie tak, ze zmienili nazwe. S.O.D to byl jednorazowy projekt. Po rozpadzie wokalista zalozyl nowa kapele - M.O.D.
-
Z nostalgią wspominam czasy gdy słuchałem Biohazardu i Pro-Pain. Aż się łezka w oku kręci. ;)
-
kamehameha...
-
Odtrutka, bo za dużo ostatnio słuchałem Henryka Miśkiewicza 8)
-
Tego Straight Edge chyba wcześniej nie było w tytule tematu?
Każdego Straight Edge'a jakiego znałem charakteryzowało, że w końcu przestawał być Straight Edgem. ;D
-
a tutaj cos dla fanow Transformers 8)
-
PS :)
-
Agnostic Front w Dublinie. Jeden z najlepszych HxC gigow na jakim bylem.
Stare piardy daja wciaz czadu!
https://drive.google.com/file/d/1dRdE2lW9JMhpyJm788Tuk-8Ccn5KuHwO/view
-
Nowa płyta AF świeta, lepsza niż American Dream Die. 17 stycznia grają we Wrocławiu min. z Gorilla Biscuit, H20, Street Dogs.
-
Warto :
-
Bardzo fajny wątek. Przypomina mi moją młodość:)
Lubię czasem sobie przypomnieć:
Pierwszy polski HC ?
Młody Olaf:)
Wańka Wstańka. Szkoda, że Bufet już nie żyje:(
Być może mój ulubiony zespół z lat 80tych (polski punk)
Jak studiowałem, mój bardzo dobry kolega miał fioła na punkcie (upodabniał się):
Kurtki skórzane ramoneski od:
Tega pana nie trzeba chyba przedstawiać. Początki punka:
Jak mogłem zapomnieć o klasyku:) Piękne pogo. Rok 1984?? (nie pamiętam)
-
-
@Lord, nie znalem tego wczesniej - polski grind??
@Archelon, tak, ten "teledysk" Siekiery to Jarocin 1984, ale zostalo to sklecone z dwoch roznych kawalkow. Obraz z jednego a dzwiek z innego :D
Fajnie sie patrzy tutaj na Budzynskiego, ktory w wywiadach zapieral sie pozniej, ze on nigdy punkiem nie byl...
-
@Kielo- to jest legendarny już materiał Schismopathic, chwalony przez gości z Agathoclesa czy Napalm Death... Także ten... Ja miałem ten materiał chyba z flexi discu przegrany i uważam, że jest genialny. Swego czasu narobił sporo szumu w zinach z wielu kontynentów ;) , tak od 92 roku już miał status kultowego :) Dziw, że nie znałeś. Dobrze, że zasypaliśmy tę lukę garścią przyjemnych dźwięków ;D
Nie jestem pewien, ale czy Owedyk nie robił im jakichś ulotek czy szaty graficznej? Musiałbym sprawdzić.
-
Ciesze sie bardzo, ze sa jeszcze takie nieodkryte przeze mnie perelki. Dawaj wiecej ;)
-
Stare, nowe. Nowe stare.
Zajebisty metalcore z dawnym wokalista Zao. Katuje i nie moge przestac.
-
Ciesze sie bardzo, ze sa jeszcze takie nieodkryte przeze mnie perelki. Dawaj wiecej ;)
Będzie ciężko, więcej zapomniałem, niż pamiętam, a i ty pewnie gros bandów z tamtych lat znasz. Tym razem "poszukujący hc"
i przypomnienie dwóch demówek gc-
Ci pierwsi z mojej dzielni, robiłem im okładkę pierwszego demo :P potem Siwy grał w paru zespołach, Sparagmos, Kurwy Jak Laleczki, ŁebProsiaka, Druzgotor, Antigama, Damnable i innych. Lokalna legenda.
https://krzysztof-siwy-bentkowski.bandcamp.com/track/monev-mutilated-regurgitator-agathocles-cover
Ten drugi zespół znany chyba wszystkim-
-
Akurat HC nie za bardzo znam, w tamtych czasach bylem bardziej nastawiony na DM.
Money - swietne, jak na 1992 rok brzmi niesamowicie. No i robienie okladki. Claim to fame Lordzie :)
Dead Infection znane jak najbardziej. Jak Cyjan zmarl nie tak dawno, odbilo sie to echem na absolutnie wszystkich grupach FB, na ktorych jestem. Legenda na miare swiatowa.
-
Drobna poprawka- MONEV, bo pierwotny plan zakładał granie kawałków VENOMu szybciej i od tyłu :)
Co do okładki- chwalę się, bo mnie nikt nie chwali :D Niestety na tym- drugim- demo zastąpili mnie Gigerem. W sumie ich rozumiem ;)
Swoją drogą na forach modelarskich, komiksowych, teraz nożowych zawsze działa jakiś wątek o metalu. Pytanie, czy istnieje jakiś syndrom czy może wrodzony stan umysłu, który każe zajmować się hobby i jednocześnie słuchać mocnej muzyki :) Przecież Minkiewicze trafili w sedno z dr.Wyspą :D
-
-
na poprawę humoru
-
-
Jesli Killswitch to tylko ten!
8)
-
Przebijam killswitchem 2w1
-
Nie sluchalem tego cale wieki, ale niedawno trafilem na plytke, zrobilem rip i postanowilem sie z kolegami podzielic.
Embers of Purity czyli moja kapela z licealnych czasow. Istnielismy cale 2 lata, zagralismy lokalnie kilkanascie koncertow i nagralismy demowke o garazowej jakosci. Ja bylem "wokalista". Gralismy mocnego, agresywnego hardcore'a i bylismy pod mega wplywem kapel z Solid State records. 8)
Jazda...
http://testmywork.net/embers/when.mp3
ODPALAC KONIECZNIE NA SLUCHAWKACH!
Sluchajcie, smiejcie sie, co tam chcecie. Miejcie tylko na uwadze, ze nagranie jest z 2001 roku i mielismy wtedy wszyscy z zespole po 19 lat. Bardzo ciekawi mnie Wasza opinia.
-
Bardzo ciekawi mnie Wasza opinia.
mnie w tej chwili ciekawi brak jakichkolwiek opinii. przeciez to kawal dobrej muzy jest. rowno, melodyjnie i szybko.
bardzo zaskoczony tez jestem jakoscia nagrania. mimo, ze miedzy nami jest tylko kilka lat roznicy to "za moich czasow" nie bylo mozlwosci innej niz nagrania z dyktafonu z cala masa szumow. na chyba, ze ktos dysponowal nieograniczona kasa.
jesli masz wiecej to dawaj, z checia poslucham.
przy okazji wrzuce troche prywaty. moj brat cioteczny gra w kapeli Moron, ten temat chyba najodpowiedniejszy bedzie:
-
Nie sluchalem tego cale wieki, ale niedawno trafilem na plytke, zrobilem rip i postanowilem sie z kolegami podzielic.
Embers of Purity czyli moja kapela z licealnych czasow. Istnielismy cale 2 lata, zagralismy lokalnie kilkanascie koncertow i nagralismy demowke o garazowej jakosci. Ja bylem "wokalista". Gralismy mocnego, agresywnego hardcore'a i bylismy pod mega wplywem kapel z Solid State records. 8)
Jazda...
http://testmywork.net/embers/when.mp3
ODPALAC KONIECZNIE NA SLUCHAWKACH!
Sluchajcie, smiejcie sie, co tam chcecie. Miejcie tylko na uwadze, ze nagranie jest z 2001 roku i mielismy wtedy wszyscy z zespole po 19 lat. Bardzo ciekawi mnie Wasza opinia.
wokale trochę Zao i całość bardzo spoko, mi się podoba, masz gdzieś jeszcze nagrywki czy tylko ten jeden numer?
-
(...)to kawal dobrej muzy jest. rowno, melodyjnie i szybko.(...)
jesli masz wiecej to dawaj, z checia poslucham.
przy okazji wrzuce troche prywaty. moj brat cioteczny gra w kapeli Moron, ten temat chyba najodpowiedniejszy bedzie:
Dziekuje slicznie! Jak juz wspomnialem - bylismy dzieciakami, ale BARDZO chcielismy grac i staralismy sie robic to jak najlepiej. Skonczylo sie na karierze lokalnej, niestety. Poszlismy na studia i nasze drogi sie rozjechaly.
Zespol Twego kuzyna MORON jest super. Bardzo mi podeszlo, musze zapolowac na plytke. Przypomina mi to troche Wolves at the Gates. Polacy nie gesi ;-)
wokale trochę Zao i całość bardzo spoko, mi się podoba, masz gdzieś jeszcze nagrywki czy tylko ten jeden numer?
Dzieki! ZAO to jeden z moich ulubionych zespolow ever i nie bede ukrywal, ze byl dla nas najwieksza inspiracja. Jak wyszlo Where Blood and Fire w 1998 to wyrwalo mnie z butow. Zaden zespol ze sceny HC nie mial takich wokali a la Carcass. Teraz takich wokali jest na peczki, ale wtedy to bylo cos unikalnego.
Tu sa jeszcze 2 numery, reszty nie bede wrzucal bo jak slysze sam siebie i swoj lamany wtedy jeszcze angielski to zgrzytam zebami...
http://testmywork.net/embers/Witness%20of%20Selfdestruction.mp3
http://testmywork.net/embers/I've%20found%20this%20rock.mp3
Raz jeszcze dzieki chlopaki!
-
Wszystko Morona jest na Spotify i innych takich, ale mozna kupic CDka tutaj: https://moron.pl/produkt/lp-dom/ (caly dochod ze sprzedazy idzie na dom dziecka.
To cale gadanie spowodowalo, ze sobie plyte do samochodu wzialem 8)
(https://i.postimg.cc/52B7RHFd/IMG-20220309-190223.jpg) (https://postimg.cc/nXLGshk0)
-
Stary, telepatia jakas czy sprzezenie zwrotne - wlasnie slucham epki Rzeka pobranej z ich strony.
To jest dokladnie to czego szukam i w ostrym graniu.
Uklony i dziekowki!
edit. widze, ze sa tez inne nagrania do sciagniecia... oj bedzie sluchane!
-
W maju wychodzi nowy Terror (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220311/2366b4c5ccc2f97a868b46952fc7f9b9.jpg)
-
numer z wokalem Canibali jest super, jestem w szoku jak on się z swoimi wokalami wpasował 8)
-
Oj to prawda. Uwielbiam Terror...żałuję, że odwołali koncert w lutym
-
Widzialem ich w Dublinie kilka lat temu razem z Comeback Kid i Stick to your Guns. Rzez okrutna, jednego goscia wyniesli z tlumu zalanego farba. Byl jednak maly zgrzyt - od razu po gigu ucielki do hotelu, zero fotek, autografow czy zwyklej szybkiej rozmowy z fanami. Bardzo nie hardcore'owo. Sam koncert jednak to jeden z najlepszych na jakich bylem.
-
Miałem ich zobaczyć z 15 lat temu w Warszawie przed Agnostic Front. Z jakiegoś powodu nie dojechali, ale dzięki temu poznałem inny świetny zespół, bostończyków z Death Before Dishonor. Od razu zaskarbili moją sympatię.
-
Miałem ich zobaczyć z 15 lat temu w Warszawie przed Agnostic Front. Z jakiegoś powodu nie dojechali, ale dzięki temu poznałem inny świetny zespół, bostończyków z Death Before Dishonor. Od razu zaskarbili moją sympatię.
A to nie było czasem z Stretch Arm Strong 17 lat temu (jeeeezu ale jestem stary ;D ) na Warsaw Mosh Day?
Bo tez nie przyjechali a poszła plota że tour menager zabrał im paszporty na Wackenie i nie mogli przyjechać do PL.
Swoją drogą koncert był super, masa ludzi i Sunrise zniszczyli wtedy 8)
Co do samego Terror to lubie ich muzykę i koncerty (byłem chyba na 10) ale niestety jest to trochę bucerka i spoko na kasę (że tak przypomnę, w pewnym momencie w merchu mieli już wszystko, za miliony monet, łącznie z sznurówkami...)
-
Odnośnie merchu to faktycznie przesadzają z nim (podobnie jak Lionheart) nie zmienia to faktu, że zamówiłem dzisiaj nowego winyla w preorderze z koszulką...plus album z zeszłego roku (mam nadzieję, że nie mam tego lp) plus jakaś czapka i kolejny tshirt. Co do wspomnianego wcześniej koncertu. Faktycznie miało to miejsce 17 lat temu. Koncert był w Proximie i mieli zagrać z AF i Diecast. Zastąpił ich Death Before Doshonor
-
Miałem ich zobaczyć z 15 lat temu w Warszawie przed Agnostic Front. Z jakiegoś powodu nie dojechali, ale dzięki temu poznałem inny świetny zespół, bostończyków z Death Before Dishonor. Od razu zaskarbili moją sympatię.
Terror i DBD w 2009 bodajże w Dekompresji w Łodzi, albo 2010. Fajny koncert.
-
Dawno nie slyszalem tak dobrego sXe HC (z nowszych bandow). To jest mentalny wpierdol - HARM'S WAY!
-
Dawno nie slyszalem tak dobrego sXe HC (z nowszych bandow). To jest mentalny wpierdol - HARM'S WAY!
Panieeee ale to staroć jest ;D (bardzo dobry swoją drogą, ale nie wiedziałem że oni są sXe)
-
Faktycznie, graja juz dobra chwile. Na swoje usprawiedliwienie mam to, ze jestem juz na etapie inzyniera Mamonia i lubie tylko te piosenki, ktore znam. Nie szukam za bardzo nowych rzeczy, bo one w wiekszosci brzmia tak samo. Nowego metalcore'a tez nie ogarniam, nie lubie tyhc totalnie niemelodyjnych numerow, ktorym jedynym oparciem jest perkusja i musowo podwojna stopa.
Harm's way za to jest perelka, na ktora niedawno trafilem. Tak, chlopaki sa sxe i maja pierdolniecie jak malo kto.
:)
-
Moje ostatnie odkrycie to American Me szczególnie album III, numery długości 1,5-3 minuty 8) i nie wiem skąd ale główny wokal strasznie mi kogoś przypomina.
+ kilku gościnnych wokali np. koleś z Ether Coven (wcześniej po prostu Ether, zajebiaszczy band, polecam, wcześniej śpiewał w Remembering Never).
-
Polećcie jakieś kapele sxe, chętnie się zapoznam z dobrymi materiałami. Byle nie metal
-
Polećcie jakieś kapele sxe, chętnie się zapoznam z dobrymi materiałami. Byle nie metal
Od tego w sumie się zaczęło
Minor Threat
Youth Of Today
Gorilla Biscuits
Judge
Slapshot
Klasyki hardcore, współczesnych zespołów za bardzo nie znam, a z polskiego sxe hc to Cymeon X czy Sunrise
-
Klasyki to znam, miałem na myśli coś bardziej współczesnego.
Parę lat temu słuchałem trochę sxe. Pytam z ciekawości, bo Harm's Way było całkiem ciekawe :D
-
To moze klasycznie / nowoczesnie - polecam epke Morning Again "Borrowed Time" z 2023.
Daje po ryju konkretnie.
-
z PL, Poznania,
https://thugxlife.bandcamp.com/album/jungle-law-7
-
A to znacie? Dla mnie to jedna z najepszych rzeczy 2023. W tym numerze goscinnie Freddy.
NYHC at its finest!
-
A to znacie? Dla mnie to jedna z najepszych rzeczy 2023. W tym numerze goscinnie Freddy.
NYHC at its finest!
jeszcze nie słuchałem ale mam na "kupce wstydu" 8)
-
A ja w tym temacie polecę nostalgicznie: Hard To Breathe - Spotkanie
no i jeszcze to: Odszukać listopad - Ostatnia rzecz na dziś
ach kiedyś to było :-)
-
-
Ależ to wjeżdża 8)
-
Na przyjemny poniedziałek do kawy:
Shut it down
Forever
Get it out of my fucking head
Forever
-
@JakubM
Nie przepadam za takim graniem. Brzmi to sztucznie, komputerowo i nie ma za grosz melodii.
U mnie ostatnio Norma Jean na swieczniku. ALL HAIL jajcy urywa. Potezna plyta.
-
Widze, ze koledzy oprocz dobrej lektury, sluchaja dobrej muzy ;)
Pozwole sobie w zwiazku z tym zapytac czy jest ktos z Bialystoku, Szczecina, Katowic, Krakowa, Olesnicy lub Gliwic?
Otoz w tych miastach w empiku jest jeszcze dostepny LP Lao Che i szukam dobrej duszy do wyslania mi do Wroclawia. Ktos, cos ?