Forum KOMIKSpec.pl
Pozostałe => Muzyka => Wątek zaczęty przez: death_bird w Nd, 10 Luty 2019, 23:49:06
-
Proszę bardzo - lecimy po całości. ;)
Drużyna Grodu Trzygłowa z (jak rozumiem) gościnnym występem J. Lacher:
A tutaj jeszcze Zoriuszka w starszym wykonaniu Werchowyna:
Jak Skandynawia to Garmarna:
(choć w zasadzie należałoby wrzucić całe "Guds Speleman")
I nie tylko:
Faun:
Arkona z niespodzianką:
Eivor:
I może jeszcze Żywiołak:
A na koniec stricte germańska wersja "Star of the County Down":
Dzielcie się tym co znacie. ;D
-
Laboratorium Pieśni znam i nawet lubię, ale - jako byłemu pankowcowi - bardziej leży na sercu Hańba!
-
Proponuję wstawiać nazwę zespołu/wykonawcy i tytuł, bo kiedyś pliki mogą zostać zdjęte z YT, to chociaż zostanie ślad, co było linkowane i będzie można sprawdzić w innym miejscu.
Apolonia Nowak – Jado goście
Mazowsze – To i hola (to samo co wyżej, ale w innym wykonaniu)
Mazowsze – Wyszłabym za dziada
Kapela ze Wsi Warszawa – In the Forest
Rzepczyno – Lipka
Rokiczanka – W moim ogródecku
Loituma – Ievan Polkka
Yggdrasill – Viking Pagan
-
Folk jak najbardziej, ale niekoniecznie polskie wiejskie przyśpiewki. W czasach eRPeGowych namiętnie słuchałem kapel grających muzykę celtycką/szkocką/irlandzką i wszelaką średniowieczną. Open FOlk, Carrantuohill, Wędrowny Kopacz Torfu itp.
Do tego oczywiście wykonawcy jak Clannad czy Loreena McKennith.
W sumie dalej słucham, choć nie tak często jak kiedyś.
-
Tutaj folk psychodeliczno-progresywny. Cokolwiek miałoby to oznaczać :-).
Bardzo przyjemna muzyka.
-
Z folkowych klimatów polecam nieśmiertelny Dead Can Dance z zaczarowanym głosem Lisy Gerard:
A z polskich wykonawców Matragonę:
-
Co do czarownych głosów folkowych diw: ktoś się wybiera na środowo/czwartkowe koncerty Loreeny? ;D
Sam już niecierpliwie nogami przebieram. Ależ te 7 lat od czasu Jej ostatniej bytności nad Wisłą przeleciało...
-
Łotwa:
-
Ładny zestaw. Lubię trzymać formę :
I czytajcie klasyków :)
-
soundtrack do Thorgala ;)
Martine Lund Hoel (Martine Kraft)
-
Mná na hÉireann - Women of Ireland w kilku różnych wersjach:
Na deser Toss The Feathers:
-
The Corrs, Enya i Clannad - cała moja styczność z muzyką celtycką. :P
-
Jak Clannad to Robin :P
-
Czy X-perience też się w to wliczają? To niemiecki zespół.
-
Muszę dodać jeszcze jeden utwór Clannadu:
Jako małoletni fan serialu katowałem ten album jeszcze na szpulowcu. To były czasy :D ;)
a tak z innej beczki: aktor grający główną rolę (Michael Praed) zawsze pasował mi na Thorgala. Sami zobaczcie:
(https://fwcdn.pl/fph/62/98/36298/881911_1.1.jpg)
-
Też uwielbiam ten serial.
Michael fajnie wyglądał jako Robin, ale ogólnie to straszne chuchro z niego, chyba za cienki na Thorgala. Nie żeby Thorgal był jakoś nadmiernie muskularny, ale też nie taki delikatny jak MP.
-
Folk to nie do końca moja bajka. Też tylko raczej Clannad itp... ;) te bardziej takie celtic rock, new age
Ale zauważyłem, że Clannad zazwyczaj łączony jest z Enyą, co jest sporym nadużyciem.
Od lat, co z kimś gadam, to uważa, że Enya była wokalistką Clannadu w latach 80-tych
(efekt Mandeli chyba) :)
A warto przypominać, że Clannad to przede wszystkim Moya Brennan
(https://i.postimg.cc/MK9Pvxsp/IMG-3292.jpg)
Tak, to ta Pani co podśpiewywała "Roooobin, the hooded meeen"
Zapewne ją znacie, ale skoro pojawił się wątek Clannadu, to wypada ją wstawić, tak z urzędu
A pozostając w kręgach irlandzkich, Bob Geldof popełnił w 1990 roku folkowy album
-
Ale Enya naprawdę była w Clannad, może nie jako główna wokalistka, ale była.
Jest ich jakąś tam kuzynką czy coś.
-
Jedną z rodzeństwa Brennan :) I faktycznie grała z Clannadem, tyle że niezbyt długo.
-
Shane MacGowan z The Pogues odszedł do lepszego świata. Niech spoczywa w spokoju.