Autor Wątek: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają  (Przeczytany 78939 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #615 dnia: Nd, 13 Sierpień 2023, 23:26:09 »
Bo dawno nikt nic.
"Wielka" natchnęła mnie do tego żeby jednak zapuścić żurawia w niezbyt lubiane miejsca i czasy i obecnie na tapecie leży biografia Piotra I pióra Wł. Serczyka (Ossolineum) i tak ją sobie czytając nadziwić się nie mogę jakiego my wtedy mieliśmy niefarta. W sensie, że niby człowiek wie, ale jednak się dziwi.
No bo to jest tak, że z jednej strony w wiek XVIII wchodziliśmy z marnym bo marnym, ale jednak jakimś tam pokojem od strony Moskowii, dalej z absolutnie historycznym układem z Turcją (bo jeśli mnie pamięć nie myli był to pierwszy taki przypadek w historii żeby Porta oddawała w ramach układów terytoria zajęte przez siebie manu militari), z od kilkudziesięciu lat ogarniętymi stosunkami ze Szwecją i z dopiero pchającym się na świat w swej cradle of filth Królestwem Prus, w efekcie czego mogliśmy mieć z kilkanaście lat spokoju i czas na to żeby się ogarnąć, oporządzić z najgorszych nieporządków i pomyśleć co dalej ze sobą robić a jednocześnie nie dość, że trafił nam się na tronie szwabski (no dobra - saski) absolutny bęcwał, który myślał tylko i wyłącznie o swojej karierze i swoich czterech literach (coś mi to przypomina, ale mniejsza z tym) to jednocześnie jego tok myślenia był absolutnie idiotyczny. Jeżeli do tego dodać, że w tym samym czasie i Szwecja i Moskowia wylosowały w genetycznej ruletce panujących wybitnych (Karol XII pod względem militarnym a Piotr I pod prawie każdym) to skończyło się tym czym się skończyć musiało tzn. osłabiony po hekatombie II poł. XVII wieku kraj absolutnie wbrew własnej woli (bo saski bęcwał układał się jako elektor saski a nie jako król i wielki książę) zaczął robić za poligon dla Szwedów i Moskali staczając się w kolejną - jeszcze głębszą - gospodarczą rozpadlinę. Zaś względem "bohatera" biografii to trzeba mu oddać, że był tyleż socjopatą co wizjonerem i w efekcie pod Połtawą pchnął Mordor na szlak ku krwawej wielkości z którego zepchnąć może go dopiero pewien były kagiebista jeżeli potrzyma swoich sołdatów na stepach ukrainnych jeszcze z rok albo dwa, posyłając w czarnoziem kolejne ich dziesiątki albo setki tysięcy. W każdym razie Mordorowi trafiło się w tym XVIII wieku jak rzadko kiedy i jest to pewien moment do przemyśleń nt tego jak bardzo jednostka jest w stanie wpłynąć na bieg historii, bo my trafiając na bęcwała zaczęliśmy staczać się w przepaść a oni trafiając na genialnego socjopatę i sadystę wspięli się ku potędze. Bardziej imponującego marszu ku górze w tamtym czasie dokonały chyba jedynie Prusy. Ale to już zupełnie inna historia.
W każdym razie książki prof. Serczyka nie zawodzą i tak samo jest tym razem. Zaś w ramach ostatnich zakupów na swoją kolej czeka jeszcze życiorys "Krwiożerczej Kasi"*, takoż pióra profesora.

*termin ukuty przez Łysiaka.
« Ostatnia zmiana: Nd, 13 Sierpień 2023, 23:30:30 wysłana przez death_bird »
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline burberry

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #616 dnia: Cz, 17 Sierpień 2023, 14:57:43 »
Ciekawie napisane, plusik.

Rzeczywistość właśnie taka jest - koleją wydarzeń, których najbardziej nieprawdopodobna wersja się realizuje.

Offline perek82

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #617 dnia: Śr, 27 Wrzesień 2023, 07:57:32 »
Będąc szczęśliwym posiadaczem czytnika ebooków, zacząłem czytać:)
Na pierwszy ogień poszły książki Toma Clancy'ego o Jacku Ryanie:
Polowanie na czerwony październik
Czas patriotów
Kardynał z Kremla
Pierwsze dwie książki zostały sfilmowane: Polowanie bardzo wiernie, Czasu nie widziałem, a przynajmniej nie pamiętam.
Czytam wg kolejności wydawania, ale w Polowaniu pojawiają się informacje o wcześniejszym życiu głównego bohatera (Ryana), które są później opisane w Czasie patriotów (taki prequel). I wyposażony w obecną wiedzę, czytałbym w odwrotnej kolejności. Po prostu ileś informacji było już podanych i trochę psuło zabawę.
Książki śledzą karierę i życie Jacka Ryana, który będąc wykładowcą i posiadając doświadczenie wojskowe zwraca na siebie uwagę CIA i powoli zaczyna pracować jako analityk, a później ma coraz większy wpływ na decyzje i wydarzenia. Akcja toczy się w połowie lat 80-tych w czasie zimnej wojny i wzajemnych podchodów siły wywiadowczych USA i ZSRR.
Polowanie rozgrywa się w dużej części na łodziach podwodnych. Z tego, co się dowiedziałem, to dość dużo terminów technicznych odpowiadało ówczesnej rzeczywistości. Przeczytałem z przyjemnością, mimo że film widziałem parę razy i nic nie mogło zaskoczyć.
Czas patriotów był momentami głupawy. Charakter serii trochę się tutaj zmienił, więcej było akcji, a wplątanie w to wszystko rodziny królewskiej powodowało mój uśmiech.
Kardynał z Kremla to kapitalna lektura szpiegowska. Akcja rozgrywa się w tajnych ośrodkach badawczych, w Waszyngtonie, Kremlu. Toczą się rozmowy rozbrojeniowe na najwyższym szczeblu, trwa wojna w Afganistanie, obydwie strony rozwijają nowe technologie i chcą je sobie wykraść. No i trwa walka wywiadów i kontrwywiadów - jedni chcą pozyskać szpiegów i wykraść tajne informacje, drudzy próbują ich zwalczać. Jak ktoś lubi czytać o świecie przed internetem, komórkami, gdzie szpiedzy podają sobie mikrofilmy, śledzą się na ulicach, dają sobie tajne znaki to będzie się bawił przednie. Klasyk.
Teraz wziąłem się za Stan zagrożenia - też kiedyś sfilmowany, ale jakoś nie pamiętam.
Następny w kolejce to Suma wszystkich strachów - to już na pewno oglądałem.
Później zobaczę, czy nadal będzie mnie bawić ta seria.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Martin Eden

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #618 dnia: Śr, 27 Wrzesień 2023, 08:22:43 »
Fajnie, że ta literatura jeszcze gdzieś tam egzystuje na peryferiach. To były pożądane tytuły te 30 lat temu :)

Kardynał jest chyba najlepszy ze wszystkich powieści Clancy'ego. Stan zagrożenia jest minimalnie za (frustrował mnie ten Escobedo...)
Polowanie i Czas Patriotów chyba nie przetrwały próby czasu, nie ze względu na rozwój technologii i zmiany na świecie, bo autor w tej ostatniej kwestii był mistrzem uników - co udowodnił w Sumie Wszystkich Strachów - ale tak ogólnie: postaciami i przede wszystkim dramaturgicznie.
Polowanie to przykład, kiedy film jest lepszy od oryginału. Zaryzykowałbym, że film jest nawet wybitny jak na materiał źródłowy.
Polecam Czerwony Sztorm. Wojna z ruskimi, po latach wydawało mi się to przestarzałe, ale teraz... Opis inwazji na Islandię to mistrzostwo świata.
Więcej nie chcę pisać, żeby nie psuć lektury. Ale podziel się, jak przeczytasz. Ja mam spory sentyment do tych hiciorów z tamtych czasów. Niezależnie jak je oceniamy, pozwalają nam wniknąć w sposób myślenia ludzi żyjących na Zachodzie w czasach zimnej wojny - i w tej kwestii mogą nam częściowo służyć dzisiaj, w rzeczywistości, w której żyjemy obecnie.

Ja teraz przerabiam Johna Le Carre. Autor nie miał w naszym kraju tyle szczęścia, co inni: spora część jego twórczości miała premierę w PL już po szczycie powodzenia tych powieści u nas, kilka nawet w latach 2000.

Offline perek82

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #619 dnia: Śr, 27 Wrzesień 2023, 09:57:16 »
Kiedyś gdzieś jechałem i wszedłem do księgarni na Centralnym po coś do czytania. Wpadł mi w ręce Tinker Tailor Soldier Spy. W sumie nie wiem dlaczego. Może to był czas, gdy to zostało sfilmowane z Garym Oldmanem? Świetne, chociaż pamiętam, że trochę mnie zmęczył po angielsku. Film też mi podszedł.
Nie wiem, na ile to trzeba czytać w kolejności, ale jak wciągnę Clancy'ego i wybrane Kinga, to Le Carre będzie następnym autorem. Uwielbiam takie klimaty.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Martin Eden

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #620 dnia: Śr, 27 Wrzesień 2023, 10:19:05 »
Co do Tinker, Tailor, to moim zdaniem Polski przekład jest ciężki. Nie wiem, co się stało z tłumaczami Amberu, którzy na początku lat 90' byli wybitni, a potem zaczęły się dziwne przekłady. Ale może to kwestia autora?
Ogólnie kolejności trzymać nie trzeba poza właśnie tym Tinkerem, bo on ma kontynuację w dwóch następnych i to jest taka dosyć twarda kontynuacja. I to jest naprawdę dobre.
A poza tym nie trzeba. Są wątki z tymi samymi bohaterami - żyją, rozwodzą się, schodzą się nowo itd, ale to jest na uboczu fabuły przewodniej.

Offline OokamiG

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #621 dnia: Śr, 27 Wrzesień 2023, 10:53:45 »
Tinkera czytałem, potem są jeszcze Jego uczniowska Mość i Ludzie Smileya, które mam na półce ale się jeszcze nie zabrałem. Za to niedawno przeczytałem Małą Doboszkę tego samego autora i mam pozytywne wrażenia. Le Carre jest dość nietypowy jak na powieści szpiegowskie. Zamiast akcji starzy panowie siedzą i rozmawiają przy herbacie o działaniach zza kulis. Świetne jest jeszcze z Przejmującego Zimna i jego stara ekranizacja. Nocny recepcjonista też był dobry. Autor w ogóle jest chętnie przenoszony na ekran. Teraz mam zamiar nadrobić ekranizację Małej Doboszki sprzed paru lat, choć jest jeszcze stary film, które też mam w planach. Warto też wspomnieć, że Le Carre doczekał się u nas kolekcji pod szyldem "Spowiedź Szpiega" liczącej 21 tomów. Mój zbiorek jego powieści prezentuje się teraz tak i jest właśnie miszmaszem kolekcji i innych wydań.

Offline Gazza

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #622 dnia: Cz, 28 Wrzesień 2023, 11:13:07 »
(...) i wybrane Kinga (...)
Zdradź proszę co wybrałeś? Ciężki wybór jak dla mnie. :)

Offline perek82

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #623 dnia: Cz, 28 Wrzesień 2023, 11:58:43 »
Jeszcze przede mną ten wybór. Najpierw ograniczę się do największych klasyków, których nie tknąłem do tej pory:)
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline parsom

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #624 dnia: Śr, 15 Listopad 2023, 19:47:12 »


Jeżeli ktoś nie zna - brać i czytać.

Offline starcek

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #625 dnia: So, 18 Listopad 2023, 11:31:50 »
Smakowita opowieść o kontredansie literatów z władzą. Kopalnia anegdot i świadectwo czasów, gdy pisarze mieli być - zgodnie z wytycznymi Ziutka Słoneczko - inżynierami ludzkich dusz.



Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline starcek

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #626 dnia: So, 24 Luty 2024, 12:22:03 »
No i przyszedł Ongrys i wszystkich zaorał, bo Dossier o Klossie to coś niebywałego. Panowie od Stawkologii zgromadzili tak obłędną ilość informacji o uniwersum tego najsłynniejszego niemieckiego kapitana, że po prostu czapki z głów. Mnie osobiście najbardziej urzekło zamieszczanie reprodukcji artykułów z prasy, gdy powstawały spektakle i serial.

Od razu mam smaka na powtórzenie sobie całości - od spektakli, poprzez serial aż do komiksu.

To Dossier to lektura obowiązkowa dla starych dziadów.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline perek82

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #627 dnia: Cz, 29 Luty 2024, 13:00:36 »
Będąc szczęśliwym posiadaczem czytnika ebooków, zacząłem czytać:)
Na pierwszy ogień poszły książki Toma Clancy'ego o Jacku Ryanie:
Polowanie na czerwony październik
Czas patriotów
Kardynał z Kremla
...
Teraz wziąłem się za Stan zagrożenia - też kiedyś sfilmowany, ale jakoś nie pamiętam.
Następny w kolejce to Suma wszystkich strachów - to już na pewno oglądałem.
Później zobaczę, czy nadal będzie mnie bawić ta seria.

No i wciągnąłem następne 2 tomy, a właściwie tomiszcza.
Stan zagrożenia - znowu bardziej akcyjniak, niż szpiegowski. Dużo łażenia po dżungli, skradania się, trochę strzelania, szczególnie w końcówce. Clancy wtyka coraz więcej wątków do książki, które w trakcie zaczynają się zazębiać i nic nie ginie. Podejrzewam, że po napisaniu dużej części szukał pomysłów do pchnięcia akcji dalej i dodawał wątek, który później gdzieś wciskał między główne rozdziały.

Suma wszystkich strachów - tutaj to przeszedł sam siebie ze stopniem skomplikowania historii. Gdyby ktoś czytał nie znając zupełnie treści, to po ok. 500 stronach zaczyna się wykluwać główny temat:) Nie powiem, trochę mnie ta książka wymęczyła. Liczba pobocznych tematów, bohaterów jest przytłaczająca. Niemal każdy jest przedstawiony z jakąś historią rodzinną, motywacjami itd. Zazębia się to wszystko ładnie, chociaż oczywiście czasami trzeba przymknąć oko.
Po ponad 30 latach tematyka jest nadal aktualna. Jest temat niepokojów, czy wojen Izraela z sąsiadami, jest też temat imperium ZSRR, które tutaj się akurat rozsypuje, ale pojawia się temat wschodniej Ukrainy i kilku innych republik.
Nie wiem, skąd Clancy czerpał wiedzę do swoich książek, ale tutaj opis budowania i wybuchu bomby zajmuje ileś stron. Jeśli zmyślał, to jest geniuszem, a jeśli pisał prawdę, to nawet nie wiem, co o tym myśleć :)
Końcówka jest świetna, naprawdę wbija w fotel. Świat na krawędzi zagłady, świetnie pokazane, jak czasem niewiele potrzeba, gdy ludzie sobie nie ufają, nie mają czasem kontaktu i próbują przewidzieć swoje intencje. Uzbrojeni po zęby stają przed pytaniem, czy tamten drugi do mnie zaraz nie strzeli. To może ja strzelę do niego najpierw?
Świetne political fiction, przy jednak zachowaniu wielu realiów z tamtych czasów.

Chwilowo odpuszczam dalsze tomy. Wczoraj odpaliłem Skazanych na Shawshank Kinga. Ale to krótkie, więc zaraz pęknie.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Martin Eden

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #628 dnia: Cz, 29 Luty 2024, 13:32:43 »
Podpisuję się pod Twoją oceną tych tomów Clancy'ego.
Bomba i napięcie, ilość drugoplanowych itd. robi to wszystko fantastyczne wrażenie.

Mnie trochę tylko raziły pewne małe szczegóły, świadczące o... no właśnie, zastanawiam się, czy jednak nie o pewnym minimalizmie w podejściu autora. Mianowicie...

Spoiler: PokażUkryj
Nazwisko Escobedo. Czy musiało tak bardzo nawiązywać do Escobara? To pokazuje, czym żyła Ameryka tamtych dni, ale kaman, tak proste nawiązania drażnią mnie.
W "Sumie..." unik w postaci Wojny w Zatoce. Tam chyba pada dosłownie jedno zdanie. Coś na zasadzie "pokazaliśmy im". Widać, że powieść albo jej konstrukcja była budowana i pisana w trakcie tego konfliktu i autor nie chciał wywalać wszystkiego do kosza.


To trochę szczegóły, ale zastanawiam się, czy to jednak nie pewnego rodzaju uniki.

Niezależnie od tego, dla mnie nr 1 to "Kardynał", numer 2 to "Suma".

Odpuszczenie dalszych tomów to moim zdaniem najlepsza możliwa decyzja. Czasy bowiem po "Sumie" się zmieniły, a Tom Clancy nie :)
Idealnym autorem transformacji jest dla mnie Frederick Forsyth.


Offline grzegorz.cholewa

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #629 dnia: So, 16 Marzec 2024, 16:18:15 »
Ostatnio pokupowałem książki na podstawie których powstały świetne filmy s-f. Doszła mi więc Planeta małp z 1963 r., Inwazja porywaczy ciał Finneya, Żołnierze kosmosu Henleina, Kontakt Sagana. Jest oczywiście też i Blade Runner, Odyseja kosmiczna jak i Wojna światów oraz Park Jurajski.

Umknęło mi jedynie Coś Campbella. Choć pierwsza ekranizacja Hawksa jest jedynie niezła. Podobnie jak Wojna światów gdzie film z lat 50-tych jest niezły a wersja Spielberga przeciętna ( drugie The Thing to z tego nie wyszło ).

Może bym dorzucił jeszcze "Mechaniczna pomarańczę" i to by było wszystko.

Mogli by wydać osobno "Przypomnimy to panu hurtowo" wraz dodatkiem w postaci jak kręcono "Pamięć absolutną..."
« Ostatnia zmiana: So, 16 Marzec 2024, 16:57:59 wysłana przez grzegorz.cholewa »