Autor Wątek: Stephen King  (Przeczytany 4198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LukCook

Stephen King
« dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 12:24:08 »
Król horroru zasługuje na osobny wątek.

Prószyński jakiś czas temu ruszył z nowymi wydaniami Kinga, według mnie prezentują się wyśmienicie. Bardzo klimatyczne okładki. Ładniejsze niż prokacizna z barwionymi grzbietami.




Offline eyesore

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #1 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 12:45:20 »
faktycznie świetne okładki, szkoda że już wszystko mam na półce...  :(

Offline LukCook

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #2 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 12:52:20 »
faktycznie świetne okładki, szkoda że już wszystko mam na półce...  :(

Ja postanowiłem zmienić bardzo stare i zmęczone wydania na nowe, jak wychodzi ciekawa opcja to wtedy, zmieniam. Fajne są też 'limitowane' wydania od Albatrosa (Bastion, To i Worek Kości). Szkoda, że nie idą z nimi dalej, tylko stawiają na szał kolorów.

Nowe okładki od Prószyńskiego są robione przez Dark Crayon ( https://www.darkcrayon.com/ ), więc jest i będzie dobrze. Na maj zapowiedziane są już Stukostrachy.


Offline burberry

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #3 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 15:15:08 »
Ostatnią książką Kinga, którą przeczytałem, było Joyland jakieś 10 lat temu i nie była to dobra lektura.

Offline Xmen

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #4 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 16:21:05 »
Klepie książki szybciej niż Mróz, to nie może być dobre. Ja Kinga lubię, ale odpadłem kilka lat wstecz. Może niedługo sprawdzę coś z nowszych rzeczy.
edit: LukCook te okładki są matowe, czy gładkie?
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline LukCook

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #5 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 16:40:01 »
Klepie książki szybciej niż Mróz, to nie może być dobre. Ja Kinga lubię, ale odpadłem kilka lat wstecz. Może niedługo sprawdzę coś z nowszych rzeczy.
edit: LukCook te okładki są matowe, czy gładkie?

Ja też nowymi powieściami się nie fascynuje ale stare to mistrzostwo.

Mat, stylizowany na stary papier. Szorstkie w dotyku.

Offline Xmen

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #6 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 17:16:57 »
Dobrze się prezentują.
Szkoda że nie ma jakiegoś nowego wydania "ręki mistrza". Nie wiem czy cztałeś? Moim zdaniem bardzo klimatyczna książka, raczej niedoceniona. Ja mam do niej duży sentyment, ale chyba jestem w mniejszości, bo rzadko ja wznawiają.
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline LukCook

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #7 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 17:45:48 »
Tak, naprawdę ładne wydanie.

Ręki Mistrza nie czytałem, ale chętnie kupię, jak pojawi się w nowej szacie. Jest szansa, bo prawa ma Prószyński. Ostatnie wydanie z 2024: https://www.swiatksiazki.pl/reka-mistrza-7266508-ksiazka.html

Z nowych tytułów Kinga, polecam Billy Summers. Kawał dobrego kryminału i dramatu.

Teraz czytam książki, Roberta McCammona i nie mogę sobie wybaczyć, że nie odkryłem jego powieści wcześniej.

Offline zombie001

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #8 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 17:59:11 »
Ja stawiam, że Prószyński wyda w tych nowych okładkach wszystko Kinga do czego ma prawa.


I tak, okładki świetne. Zarówno na obrazkach jak i na żywo. Jedyne z czym dali d*** to moim zdaniem to, że książki są minimalnie niższe od Kingów Albatrosa, a przecież można to było ładnie zgrać... :(
« Ostatnia zmiana: Pt, 25 Kwiecień 2025, 18:31:25 wysłana przez zombie001 »
KEEP CALM AND HATE EVERYONE

Offline 79ers

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #9 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 18:26:28 »
Powtórzę za przedmówcami - okładki i wrażenia wzrokowe sympatyczne. Natomiast z Kingiem od zawsze męczę się niemiłosiernie podczas lektury i podobał mi się jedynie Locke&Key.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #10 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 18:47:41 »
Z jednej strony mam ponad 10 jego książek, z drugiej zastanawiam się czy to tylko zręczny, raczej pulpowy pisarz dający dobrą rozrywkę. Jednak tych kilka filmów na podstawie lubię na tyle, że musiałem kilka jego pozycji mieć jak Martwą strefę czy Miasteczko Salem ( bo lubię ekranizację Hoopera ). Poza tym jedna z najlepszych pozycji u niego, Lśnienie, została zwyczajnie przewyższona przez film bo książka to jednak taka tam jedynie unowocześniona opowiastka o duszkach, wyjętych nie wiadomo skąd, dziś nie straszy. Faktyczną, intelektualną głębię zyskało Lśnienie dopiero gdy Kubrick zabrał się to zrobić po swojemu.

Można doczepić się u niego do postaci bo są często wytarte jak z szablonu, to nie są żywi ludzie. Czarne charaktery są robione w zasadzie jak od sztancy. Jak mówię wieje nierzadko taśmową pulpą i King płodzi wtedy taki Instytut czy Pod kopułą. Z drugiej strony umie opowiadać i te historie co pisze są ciekawe lub mają ciekawe podstawy ( co wykorzystał Kubrick właśnie ).

Jednak King jest zwyczajnie warty uwagi, że trzeba było się w coś zaopatrzyć więc dorzuciłem przewodnik po nim by się lepiej orientować co pisał i kiedy i co sfilmowano bo jest tego dużo.
« Ostatnia zmiana: Pt, 25 Kwiecień 2025, 18:49:14 wysłana przez grzegorz.cholewa »

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #11 dnia: Pt, 25 Kwiecień 2025, 19:15:37 »
  Jestem mega-fanem, ale szczerze to zdolny rzemieślnik piszący w kółko te same cztery książki, któremu kilka razy udało się wznieść nieco wyżej. Czytałem, kilka z tych nowszych i z przyjemnością stwierdzam, że wiadomo to już nie ten poziom, ale to ciągle sympatyczne czytadła w sam raz na plażę. Mimo, że to lewus, 200 lat i jak dla mnie może dalej produkować.

Offline Xmen

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #12 dnia: So, 26 Kwiecień 2025, 01:43:44 »
Tak, naprawdę ładne wydanie.

Ręki Mistrza nie czytałem, ale chętnie kupię, jak pojawi się w nowej szacie. Jest szansa, bo prawa ma Prószyński. Ostatnie wydanie z 2024: https://www.swiatksiazki.pl/reka-mistrza-7266508-ksiazka.html

Z nowych tytułów Kinga, polecam Billy Summers. Kawał dobrego kryminału i dramatu.

Teraz czytam książki, Roberta McCammona i nie mogę sobie wybaczyć, że nie odkryłem jego powieści wcześniej.
Sprawdzę Billego Summersa. McCammona mam jakieś ksiąźki od vespera. Jeszcze nic nie czytałem, ale opisy książek trafiły w mój gust.
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline Kandor

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #13 dnia: So, 26 Kwiecień 2025, 02:04:12 »
Powtórzę za przedmówcami - okładki i wrażenia wzrokowe sympatyczne. Natomiast z Kingiem od zawsze męczę się niemiłosiernie podczas lektury i podobał mi się jedynie Locke&Key.
Locke and Key? Przecież to komiks jego SYNA, piszącego jako Joe Hill.

Offline Dracos

Odp: Stephen King
« Odpowiedź #14 dnia: So, 26 Kwiecień 2025, 13:18:58 »
Coś tam Kinga poczytałem i w zasadzie wysoko cenię tylko jedną pozycję - Zielona Mila. W tej pozycji wszystko mi zagrało, natomiast wiele innych było rozczarowaniem do pewnego stopnia. Według mnie King niesamowicie sprawnie, a nawet genialnie potrafi odmalować opis epoki czy to będą lata 80 czy 60 kiedy akcja jest gdzieś tam osadzona w przeszłości można kompletnie się zatracić i niemalże poczuć jakby się samemu cofnęło w czasie. Ale to jest połowa jego książek druga to te elementy horrorowo-fantastyczne i tutaj jest dobrze do momentu wyjaśnienia. Czytając TO albo Pod Kopułą autentycznie w głowie powtarzałem "serio, serio ta cała podbudowa dla takich bzdurnych rozwiązań". Były też jego bardziej znane pozycje jak Miasteczko Salem albo Cmentarz dla Zwierząt (nie wiem jak to się powinno poprawnie na polski przekładać) które tak zwyczajnie rozczarowały mówiąc kolokwialnie "nie dowożąc". Dlatego też Lśnienia nawet nie ruszę bo film jest jak tutaj kolega wyżej pisał dziełem lepszym. Tym niemniej King jest przyzwoitym autorem i fani gatunku mają i pewnie będą mieli co czytać przez wiele lat :)