Autor Wątek: Stan czytelnictwa w Polsce  (Przeczytany 18349 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline komiks

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #45 dnia: Cz, 14 Wrzesień 2023, 21:15:40 »
Przecież nie musisz przenosić książki na nośniku, możesz ją pobrać przez internet, ludzie przestańcie czytać te komiksy.

To jeszcze raz. Fizyczna książka z biblioteki vs elektroniczna przez Internet.
Bibliotekę trzeba wybudować, następnie utrzymywać, zasilać prądem, klimatyzacja w lecie, ogrzewanie w zimie. Trzeba zatrudnić obsługę biblioteki, która codziennie musi dojechać do swojego miejsca pracy, samochodem, albo komunikacją miejską. Trzeba zatrudnić firmę sprzątającą, która również musi dojechać do miejsca pracy i wrócić i zużywa środki chemiczne, do utrzymania czystości w bibliotece. I jeszcze konserwatorzy, też muszą dojechać. No i nie zapominajmy o samych wypożyczających, też muszą dojechać, często samochodem, a potem z powrotem, żeby oddać książkę. W wielu bibliotekach jest też ksero, ludzie kserują te książki. No i system informatyczny, bo w bibliotece są komputery przecież. I to wszystko razy jakieś 300 tysięcy, bo wszystkich bibliotek jest niespełna 400k, więc liczę tylko te z elektrycznością. No i nie zapominajmy o drukowaniu książek w milionach egzemplarzy rocznie, trzeba na to sporo papieru i farby drukarskiej, a w drukarniach też pracują ludzie, oni muszą dojechać do pracy, często samochodami. No i potem te książki trzeba rozwieść, oczywiście ciężarówkami, czasami samolotami, statkami.

I ktoś powie, no dobra, ale serwerownię też trzeba utrzymywać. Tylko, że w jednej serwerowni, zmieścisz wszystkie książki świata, a koszt wypożyczenia książki z takiej serwerowni to kwestia zużytego prądu, bo całą resztę - komputer, infrastrukturę itd. używamy tak czy siak do różnych celów, nie są one zbudowane specjalnie z myślą o książkach. Chyba, że kupisz dedykowany czytnik ebooków, ale nadal będzie on ekonomiczniejszy niż drukowanie, przechowywanie w bibliotece, a potem wypożyczanie setek książek.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline greg0

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #46 dnia: Cz, 14 Wrzesień 2023, 21:52:30 »
To jeszcze raz. Fizyczna książka z biblioteki vs elektroniczna przez Internet.
Bibliotekę trzeba wybudować, następnie utrzymywać, zasilać prądem, klimatyzacja w lecie, ogrzewanie w zimie. Trzeba zatrudnić obsługę biblioteki, która codziennie musi dojechać do swojego miejsca pracy, samochodem, albo komunikacją miejską. Trzeba zatrudnić firmę sprzątającą, która również musi dojechać do miejsca pracy i wrócić i zużywa środki chemiczne, do utrzymania czystości w bibliotece. I jeszcze konserwatorzy, też muszą dojechać. No i nie zapominajmy o samych wypożyczających, też muszą dojechać, często samochodem, a potem z powrotem, żeby oddać książkę. W wielu bibliotekach jest też ksero, ludzie kserują te książki. No i system informatyczny, bo w bibliotece są komputery przecież. I to wszystko razy jakieś 300 tysięcy, bo wszystkich bibliotek jest niespełna 400k, więc liczę tylko te z elektrycznością. No i nie zapominajmy o drukowaniu książek w milionach egzemplarzy rocznie, trzeba na to sporo papieru i farby drukarskiej, a w drukarniach też pracują ludzie, oni muszą dojechać do pracy, często samochodami. No i potem te książki trzeba rozwieść, oczywiście ciężarówkami, czasami samolotami, statkami.

Super!
Przynajmniej ludzie mają robotę. :)
Ważne żeby narzekać...

Offline Archelon

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #47 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 16:11:21 »
Ciekawy artykuł. Porównanie czytelnictwa w Polsce w stosunku do Francji, Czech i Ukrainy.

https://www.projektpulsar.pl/struktura/2212550,1,wspolnota-nieczytania-czyli-jak-polacy-traca-narzedzie-demokratyzacji.read

Stan czytelnictwa w Czechach około 80%, we Francji około 90%. Ukraiński Instytut Przyszłości podał stan czytelnictwa wynoszący w 2022 roku ponad 70%.

W Polsce w roku 2022, lekturę co najmniej jednej książki zadeklarowało 34%
https://lustrobiblioteki.pl/2023/04/ukazal-sie-najnowszy-raport-o-stanie-czytelnictwa-ksiazek-2/

W Polsce przeważają osoby nieczytające. 




Smutny fakt: 28% Polaków nie posiada w domu żadnej książki, kolejne 7% ma tylko podręczniki.

Offline komiks

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #48 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 16:17:54 »
Smutny fakt: 28% Polaków nie posiada w domu żadnej książki, kolejne 7% ma tylko podręczniki.
Kiedy wyprowadziłem się z domu rodzinnego, to też przez jakiś czas nie posiadałem w domu żadnej książki. Teraz mam ich zaledwie 8 sztuk. Już od dawna książki konsumuję w postaci audiobooków albo słuchowisk.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Dracos

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #49 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 16:25:59 »
O ile stan czytelnictwa w Polsce wygląda realnie, to te 90% we Francji czy 80% w Czechach wydają się mocno przekłamane i respondenci kłamali. W przypadku Czechów to może jakbym zmrużył oczy i naciągnął kołdrę na głowę mógłbym jeszcze uwierzyć w 80%, to francuskie 90% jest jawną kpiną. (chyba że liczą komiksy, a kiedy piszę komiksy to chodzi mi o kilku obrazkowy strip dołączany do gumy balonowej)

Offline Archelon

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #50 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 17:04:37 »
Odnośnie Francji znalazłem takie informacje:
Według Narodowego Centrum Książki we Francja 86% deklaruje się jako czytelnicy (kwiecień 2023).
Tak uwzględniają komiksy. Dominują książki o stylu życia, historyczne. Komiksy na 3 miejscu.
Następuje wzrost czytelnictwa cyfrowego. Co najmniej jedną pozycję cyfrową przeczytało 29%.
Wzrost czytelnictwa komiksów. Czyta je 48% (wzrost o 14% w stosunku do 2021). Największa popularność czytelnictwa komiksów to osoby w przedziale 35-49 lat.
Wzrost zakupu książek używanych. Zakupiło je 40%.
23% kupuje książki tylko przez Internet.
Według:
https://actualitte.com/article/111139/politique-publique/occasion-numerique-decrochage-quel-est-l-etat-de-la-lecture-en-france

Francuzi używają określenia: albums de bande dessinée (BD) jako album komiksowy. Więc nie chodzi o stripy dołączone  do gumy balonowej.

« Ostatnia zmiana: Nd, 17 Wrzesień 2023, 17:11:55 wysłana przez Archelon »

Offline misiokles

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #51 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 17:28:25 »
A audiobooki są liczone w którymś z krajów jako "przeczytanie książki"?

Offline Archelon

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #52 dnia: Nd, 17 Wrzesień 2023, 17:54:32 »
A audiobooki są liczone w którymś z krajów jako "przeczytanie książki"?

W artykule który podałem znajduje się niżej dokładne opracowanie. Wynika, że we Francji uwzględniają audiobooki. Tam znalazłem taką planszę:

Offline starcek

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #53 dnia: Cz, 28 Wrzesień 2023, 14:37:55 »
Mnie kiedyś zmroziło, gdy w którymś z rankingów do przeczytanych książek wliczono podręczniki. I nic to polskim wynikom nie pomogło. Jedyne pocieszenie - odkad pamiętam zawsze było narzekanie na czytelnictwo w Polsce. Taka gmina.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline PJP

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #54 dnia: Cz, 28 Wrzesień 2023, 20:46:09 »
Może i czytelnictwo słabe, ale gamedev prężnie się rozwija  8)

Offline Pan M

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #55 dnia: Cz, 05 Październik 2023, 21:43:22 »
Do słabego stanu czytelnictwa to też cegiełkę dokłada bufonada środowisk z czytelnictwem powiązanych. Ja pamiętam do dziś co wygadywała Tokarczuk, ze nie chce trafiać pod strzechy i nie pisze dla idiotów.

Jakaś taka absolutna pogarda z tego wychodzi i nie rozumienie przy okazji pojęć o których się mówi. Nie chce trafić pod strzechy a to dobre, bo w sumie każdy inteligentniejszy pisarz pragnął trafić do jak największej liczby różnych warstw społecznych, też chyba kompletnie nieelitarnych.

Mi tych inteligentów pisarzy- przynajmniej w ich własnym mniemaniu- pokroju Tokarczuk żal nie jest w ogóle a nawet mnie to bawi jak dostają rykoszetem przez to swoje denne pieprzenie. Można mieć pretensje i żal do zwykłych ludzi, że nie czytają ale sorry ta pogarda do kogoś bo nie jest ksiązkofilem jest okropnie słaba i pokazuje w myśleniu takich ludzi  zamknięcie się w swoim światku, gdzie książka była głównym dobrem kulturalnym jak w 16 wieku. Do tego co ważniejsze zraża tych ludzi i sprawia, ze czują się atakowani, zresztą mają pełne prawo odbierać tak co bardziej agresywne próby "edukowania".

Gamdev ma swoje problemy, ale jest bardziej synchronizowany z ludźmi z różnych warstw społecznych, bo nie ma w nim snobizmu na taką skalę jak w książkach.

No i Tokarczuk cos tam bełkotała o kompetencjach w literaturze i, że to takie wyjątkowe, że tam się trzeba przygotować do tego i owego. W gamedevie niby nie ma wymagających pozycji? Red Dead Redemption 2 to nie jest gra dla ludzi którzy oczekują kolejnego gta, a Soulsy potrafią odrzucić poziomem trudności.

Komiksy też pies?

Watchmen chyba odbiera się dużo głębiej jak zna się mniej więcej historie komiksu super bohaterskiego, już  nie wspominając, że sama medium komiksu trzeba gruntowanie przestać traktować jako książeczkę z obrazkami  jeżeli chce się wejść w zdrową relacje z medium komiksowym i je mniej więcej zrozumieć. Tymczasem  komiks jako upośledzoną książkę traktuje sporo ksiązkofilli , zaryzykowałbym twierdzenie, ze nawet większość¯\_(ツ)_/¯

Generalnie jakieś akcje promowania książek mogą być spoko, byle bez cringu pokroju "nie czytasz nie pójdę z tobą do łóżka" czy bełkotu naszej szanownej noblistki, bo to wszystko tylko działa na niekorzyść.
« Ostatnia zmiana: Cz, 05 Październik 2023, 21:49:37 wysłana przez Pan M »

Offline PJP

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #56 dnia: Cz, 05 Październik 2023, 22:50:08 »
Mnie to w ogóle bawią tego typu akcje, bo są głupie jak jasny gwint i ciemna śrubka ^^ Jakieś lalunie snobują się na czytanie, a patrząc co czytają, człowieka ogarnia śmiech: jakieś wypierdki typu 365 majtek na skos, taśmowo produkowane "przepiękne książki obyczajowe", czyli banalne czytadełka na tak żałośnie niskim poziomie, że wychodzące na początku lat 90. "harlequiny" są naprawdę porządną prozą, kryminały pisane przez ghost writerów czy ludzi, którzy nawet nie potrafią zawiązać porządnej akcji albo poradniki pisane przez celebrytki w stylu - wyjdź z siebie i odnajdź kobiecość w świderku makaronu  8)
I takie coś śmie nas pouczać, co mamy czytać albo z nizin paskudnego gówna szumnie nazywanego przez nich książką (bo nawet nie pulpą!) wypowiada się na temat fantastyki czy komiksów... Śmiechu warte i lepsze niż wyższe szkoły gotowania na gazie.

Offline misiokles

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #57 dnia: Cz, 05 Październik 2023, 22:54:39 »
Ale takie przypadki dzielenia na kulturę wysoką i masową istnieją... od początku kultury. I nie dotyczą one Polski ale każdego możliwego kraju. Stąd dziwię się aż tak płomiennej reakcji do wypowiedź Tokarczuk. Ostatnio na świecie Scorsese coś tam opiniował na temat filmów superbohaterskich. Toć to ten sam przypadek i społeczeństwo znowu się spolaryzowało. A jak się wejdzie na temat disco-polo to już w ogóle... :)

Offline death_bird

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #58 dnia: Cz, 05 Październik 2023, 23:57:29 »
Do słabego stanu czytelnictwa to też cegiełkę dokłada bufonada środowisk z czytelnictwem powiązanych. Ja pamiętam do dziś co wygadywała Tokarczuk, ze nie chce trafiać pod strzechy i nie pisze dla idiotów.

Jak to opowiada Ziemkiewicz (też pisarz "z doskoku" jak coś) to spore stadko tzw. "ludzi kultury" (pisarzy naturalnie w to wliczając) od wczesnych lat 90tych wisi u niemieckiej klamki i funkcjonuje na niemieckim garnuszku (nagrody, płatne odczyty, stypendia, itp, itd) w zw. z czym z jednej strony mogą gardzić miejscowymi czytelnikami (bo nie są od nich zależni finansowo) a z drugiej za te swoje stypendia, odczyty itp, itd odwdzięczają się fundatorom takimi a nie innymi opiniami wygłaszanymi na forum publicum. Także jak nie wiadomo o co chodzi...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Pan M

Odp: Stan czytelnictwa w Polsce
« Odpowiedź #59 dnia: Pt, 06 Październik 2023, 00:22:28 »
Ale takie przypadki dzielenia na kulturę wysoką i masową istnieją... od początku kultury. I nie dotyczą one Polski ale każdego możliwego kraju. Stąd dziwię się aż tak płomiennej reakcji do wypowiedź Tokarczuk. Ostatnio na świecie Scorsese coś tam opiniował na temat filmów superbohaterskich. Toć to ten sam przypadek i społeczeństwo znowu się spolaryzowało. A jak się wejdzie na temat disco-polo to już w ogóle... :)

Ale ten podział jest w dzisiejszych czasach a właściwie od paru dekad fałszujący rzeczywistość. Czy np.Dark Knight Returns nie porusza tematów społecznych, politycznych bo jest komiksem?

Przecież ten podział na logikę jest absurdalny bo czemu gra nie może być ambitna tematycznie? Przecież taki Planspace Torment jest po prostu ambitną historią i tyle.

Tokarczuk wywołała emocje bo to noblistka z naszego kraju. Tokarczuk generalnie wali straszne pierdoły nie tylko w tematach kultury, np. nazywanie Polski krajem kolonialnym to też był strzał w kolano. Ja generalnie za tą panią nie przepadam i wiadomo, że zdanie jakiegoś typa z sieci pewnie mało tutaj znaczy, więc wspomnę tylko, że Tokarczuk to swojego czasu ostro krytykował Stanisław Lem.