Pozostałe > Literatura

Nagroda Nobla

(1/13) > >>

folko:
Nic pani Tokarczuk nie czytałem, na razie też nie zamierzam. Pomijam jej światopogląd, z którym nie jest mi po drodze. Mam jedną uwagę, jeśli chodzi o literacką nagrodę Nobla to:

Wolą Alfreda Nobla było, aby nagroda trafiła w ręce osoby, która stworzy najbardziej wyróżniające się dzieło w kierunku idealistycznym (wikipedia)

Czyli jakby nie było jest to nagroda polityczna w ogólnym tego sensie. Jeśli w komisji siedzą osoby o danych poglądach to też takowe pozycje będą nagradzać. Nie jest to nagroda za wybitne dzieło literackie.
Słyszałem od literatów że autorka ma talent, tak jak napisałem na początku nic jej nie czytałem, znam jej twórczość z jednego przedstawienia teatralnego, więc nie znam ;)

misiokles:
Nobel już dawno przestał być nagrodą za pojedyncze/wybitne dzieło. To jest nagroda za całokształt twórczości. I nie jest polityczną nagrodą - każdy ma jakieś poglądy i gdyby tak na to patrzeć - każdy ranking byłby polityczny.

Użytkownik usunięty53490:

--- Cytat: folko w Cz, 24 Październik 2019, 13:55:51 ---
Wolą Alfreda Nobla było, aby nagroda trafiła w ręce osoby, która stworzy najbardziej wyróżniające się dzieło w kierunku idealistycznym (wikipedia)

Czyli jakby nie było jest to nagroda polityczna w ogólnym tego sensie. Jeśli w komisji siedzą osoby o danych poglądach to też takowe pozycje będą nagradzać. Nie jest to nagroda za wybitne dzieło literackie.

--- Koniec cytatu ---

Hm... nigdy tak na to nie patrzyłem, ale zestawiając z efektami w postaci nagrody dla Tokarczuk - coś w tym jest. Czyli coś w stylu "Mamo, mamo, chwalą nas! Wy mnie, a ja was!". Deprecjacja. No ale skoro pokojowego Nobla mógł dostać np. Barack Obama, to czemu literackiego nie miałaby dostać Tokarczuk...

LordDisneyland:
A ja z uporem maniaka dalej twierdzę, że ostatnią nagrodą Nobla, którą dostał wybitny twórca, była ta z 1995 roku. Seamus Heaney, panie i panowie. Seamus Heaney.

Nawimar III:
Misiokles: "I nie jest polityczną nagrodą - każdy ma jakieś poglądy i gdyby tak na to patrzeć - każdy ranking byłby polityczny"
 
Kłopot w tym, że w ciągu ostatniego ćwierćwiecza "skrzywienie" w jedną stronę jest w przypadku literackiego Nobla aż nazbyt widoczne. Zresztą swego czasu Giedroyć wspominał jak się tę nagrodę załatwiało, gdy on i jego koleżeństwo lobbowało za Gombrowiczem. Z jakością literacką ta nagroda już dawno nie ma nic wspólnego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej