Skoro o historii mowa, nie mogę milczeć i muszę polecić tę pozycję:
W zasadzie od momentu ukazania sie tej książki nie powstało lepsze opracowanie na ten temat. Zebrało się grono świetnych fachowców i stworzyli bardzo przydatne, przystępne dzieło. Nie zliczę , ile razy książka przydawała mi się w pracy, szkoda, że na studiach historycznych nie miałem podobnej pozycji...za to miałem zajęcia z jednym ze współautorów, M.Leśniewskim, świetnie je wspomina.
Co do wspomnianych przez Skandalistę LF pozycji marynistycznych, czytałem jakiś czas temu pozycję przedziwną, bardzo ciekawe wspomnienia F.v.Lucknera.
Otóż był sobie chłopiec, mniemiec w dodatku, grafiowskie niesforne dziecko, któremu nie podobało się , że musi się uczyć. Postanowił, że ucieknie na morze, i wróci jako KTUŚ, a wszystkim będzie głupio...jak wielu młodocianych półgłówków w XIX wieku. Tyle tylko, że jemu SIĘ TO UDAŁO
Zdobył zawód, w zasadzie niejeden [ był bowiem bokserem, cyrkowcem, łowcą kangurów, knajpiarzem, etc, etc
] zrobił karierę, potem połączył się z rodziną i został kapitanem kaiserowskiego rajdera "Seeadler", odnosząc duże sukcesy w korsarskim fachu podczas pierwszej wojny światowej. W tej właśnie roli zdobył dużą jak na tamte czasy popularność, wręcz sławę- doszło nawet do tego , że przyjął go na audiencji Papież
Naprawdę niewiarygodna opowieść, polecam. Często widuję książkę w różnych tanich księgarniach, więc jak zobaczycie "Diabła.."- kupujcie bez zastanowienia , warto