Jeżeli znacie Singera np. tylko ze "Sztukmistrza", to zdecydowanie polecam niedawno wydany zbiór opowiadań (zwłaszcza, że w przeciwieństwie do wcześniejszych wydań tutaj całość jest tłumaczona z jidysz).
Zgodnie z tematem wątku - teraz czytam, więc oglądu całość jeszcze nie mam. Ale to co do tej pory przeczytałem to absolutne mistrzostwo, niepodobne w zasadzie do niczego (no, może poza jednym czy dwoma opowiadaniami z początków kariery), ale jednocześnie, mimo swojej specyfiki i egzotyki, dotyczące sedna ludzkiej egzystencji w różnych jej wymiarach. Singer jednak umiał w opowiadania jak mało kto.
Dla mnie dodatkowa frajda to fakt, że akcja wielu tych opowiadań toczy się w znanych mi okolicach.
Niedawno wydane, jeżeli ktoś ma chęć to raczej warto się pospieszyć, książki z BN dość szybko znikają.
A przy okazji - niedawno wyszło też pierwsze tłumaczenie "Sztukmistrza z Lublina" z jidysz. Nakład podobno nieduży (czyli 1000 egzemplarzy), do kupienia tylko w dwóch miejscach w Lublinie i na allegro:
https://allegro.pl/oferta/sztukmistrz-z-lublina-isaac-bashevis-singer-nowe-tlumaczenie-15182693596