Zlituj się, to widać nawet w cytatach:
- w minionym stuleciu nie odnotowano żadnego wpływu działalności ludzkiej na występowanie oraz siłę huraganów.
- pokrywa lodowa Grenlandii nie kurczy się obecnie szybciej, niż miało to miejsce osiemdziesiąt lat temu.
- wpływ gospodarczy zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka będzie minimalny co najmniej do końca obecnego stulecia.
Mógł też wspomnieć o wzroście produkcji lodów czy o spadku populacji bizonów. W tym dokładnie widać to, co mu zarzucano: wybieranie wygodnych danych i tworzenie sobie kukły, która potem dzielnie zwalczał.
Ogólnie - wszyscy są głupi, kłamią, nie znają się, ale nie ja. I oczywiście fakt, że pracowałem dla BP nie ma tu żadnego znaczenia.
Ile można się nabierać na takich jedynych sprawiedliwych i oświeconych? W dodatku - wypowiadających się o czymś na czym się de facto nie znają (bo to nie jest jego działka, to fizyk teoretyczny), ale rozwalają system swoim zdrowym rozumem. Przecież to jest schemat przewijający się cały czas np. przy szczepieniach.
Pierwszy z brzegu link:
https://yaleclimateconnections.org/2021/05/a-critical-review-of-steven-koonins-unsettled/