Autor Wątek: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają  (Przeczytany 78923 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Dracos

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #405 dnia: Cz, 11 Listopad 2021, 18:56:31 »
No można i tak spojrzeć, ale w 1907 idea Europy jako jednego  organizmu politycznego rządzonego przez parlament i z wspólnym prezydentem wydaje mi się czymś o czym 99.99% nie tylko ludności ale i polityków nie potrafiłoby sobie tego wyobrazić, zważywszy że kilka lat później po pierwszej wojnie to raczej wiatr w żagle dostały ruchy dążące do samostanowienia i secesjonistyczne. A Islam wtedy to nawet nie wiem czy był przez kogokolwiek brany na poważnie (w ogóle już nie mówiąc jako jakiekolwiek zagrożenie) na szeroko rozumianym zachodzie.

Offline Pawel.M

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #406 dnia: Cz, 11 Listopad 2021, 19:20:18 »
Azja potężna w historii była nieraz, Ameryka wtedy już sporo znaczyła, Europa też bywała mniej lub bardziej jednym organizmem (nie cała, ale jednak), islam zagrażał Europie przez wiele wieków, humanizmem KK straszył też od dawana, komunizm działał na całego. Czy ja wiem, czy to takie profetyczne... Może raczej uspokajające, że te współczesne lęki to w zasadzie nic nowego.
Co do Azji, to wtedy raczej nikt nie brał jej poważnie, a w każdym razie nie najludniejszych krajów, czyli Chin i Indii. Natomiast w 1907 roku Benson Robert Hugh mógł być zainspirowany wojną japońsko-rosyjską z lat 1904-1905, wtedy po raz pierwszy europejskie (czy euroazjatyckie) mocarstwo dostało po zadku od Azjatów.

Pytanie, czy w Europie zdawano sobie sprawę z potęgi USA, bo Amerykanie wtedy pogrążeni byli w izolacjonizmie, w każdym razie izolacji od Europy i jej spraw/problemów (choć w 1898 roku wygrali wojnę z Hiszpanią pozbawiając ją wielu kolonii w Ameryce - Kuby i Portoryko, Oceanii - Guam oraz Azji - Filipin; ale trudno ówczesną Hiszpanię uznać za mocarstwo, a wojnę o kolonie za coś europejskiego).

Natomiast rzeczywiście nie sadzę, żeby cokolwiek w tym czasie skłaniało do przewidywania wzrostu znaczenia islamu - islam wtedy był w odwrocie, Turcja Osmanów był chorym człowiekiem Europy (niewiele później przegrała najpierw wojnę z Włochami, a potem takimi potęgami, jak Bułgaria, Serbia, Grecja i Czarnogóra). A poza Turcją było jeszcze gorzej - poza słabą, choć modernizującą się Persją oraz zacofanym Afganistanem - większość krajów islamu była zachodnimi koloniami. Jeśli nawet ktoś w świecie islamu chciał budować silne państwo, to na zasadzie westernizacji (nacjonalizm + świeckość), tak było w Persji, tak samo postulowali wówczas młodoturcy (by po I wojnie wprowadzić to praktycznie za rządów Atatürka).

A Europa nigdy przed naszymi czasami nie była zjednoczona w sensie współpracy, była jednoczona na zasadzie narzucania dominacji jednego państwa innym. Tak było trzykrotnie w dziejach Europy: za Imperium Rzymskiego, za Karola Wielkiego i za Napoleona (ewentualnie można do tego grona "jednoczycieli" dodać Hitlera). Bo średniowieczne cesarstwo rzymsko-niemieckie dalekie było od choćby częściowego zjednoczenia, zawsze poza nim była Francja, Półwysep Pirenejski, Wyspy Brytyjskie, Skandynawia, Węgry, większość Słowiańszczyzny (de facto częścią cesarstwa były tylko Czechy i Połabie) itd.
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Listopad 2021, 19:30:02 wysłana przez Pawel.M »

Offline parsom

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #407 dnia: Cz, 11 Listopad 2021, 20:12:46 »
Co nie zmienia faktu, że to nie żadne cudowne objawienie zesłane przez Ducha Świętego, tylko wariacja na temat tego  co już w historii bywało, podlana katolickim poczuciem oblężenia i zaprawiona wizjami z Apokalipsy.
Przy czym mówię tu o opisie blurbowym, po przejrzeniu kilku uniesionych niemal omówień na stronach głównie religijnych - treść samej książki może być od tego zupełnie różna.

Offline death_bird

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #408 dnia: Cz, 11 Listopad 2021, 21:25:07 »
komunizm działał na całego.

Muszę zapytać: gdzie komunizm działał na całego w 1907 r.?

A co do tej "wizji". Raz na jakiś czas jakaś wizja musi wypalić. Tyle ich jest.
Inna sprawa, że ta teoria w wymiarze europejskim mogła być akurat na czasie i nie wymagała jakiegoś wielkiego czucia fantastyki. Tak zupełnie przez przypadek akurat w 1907 roku skończyło się konstytuować Trójporozumienie. Zresztą w odpowiedzi na Trójprzymierze. Innymi słowy w 1907 roku Europa znalazła się generalnie w dwóch blokach. W takiej sytuacji można fantazjować o zlaniu się dwóch w jeden. W tym wypadku wyszło odwrotnie. 
Poza tym widać tutaj prosty podział "kontynentalny". "Mocarstwo amerykańskie" (wydaje mi się, że należy to odczytywać jako unię obu kontynentów a nie żadne przewagi USA), "mocarstwo azjatyckie". W sumie wszystko na jedno unifikacyjne kopyto.

Podsumowując: czasem i ślepa kura trafi w ziarno.
Pamiętacie taką grę karcianą "Illuminati"? Różne ślepe kury i ich przypadki chadzają po świecie. Są tacy, którzy autentycznie wierzą, że w tej karciance zaszyfrowano przyszły scenariusz wydarzeń. Rzecz jasna dla wtajemniczonych. ;)

« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Listopad 2021, 21:26:43 wysłana przez death_bird »
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline parsom

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #409 dnia: Cz, 11 Listopad 2021, 22:01:52 »
Muszę zapytać: gdzie komunizm działał na całego w 1907 r.?

I Międzynarodówka, II Międzynarodówka, rewolucja 1905, Lenin, Trocki itd.

Offline death_bird

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #410 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 00:29:34 »
Nie nazwał bym tego działaniem na całego. Nie przed wybuchem I Wojny.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Pawel.M

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #411 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 07:57:24 »
Co nie zmienia faktu, że to nie żadne cudowne objawienie zesłane przez Ducha Świętego, tylko wariacja na temat tego  co już w historii bywało
Gdzie bywało coś na kształt UE, czyli Europa zjednoczona na zasadzie (przynajmniej w teorii) demokracji i równości państw?

Offline PJP

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #412 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 08:06:27 »
Przed Mitteleuropą Napoleon też chciał budować "Europę narodów"  8)

Offline Pawel.M

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #413 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 08:19:54 »
Przed Mitteleuropą Napoleon też chciał budować "Europę narodów"
Jednak na "trochę" innych zasadach. Europa Napoleona była powieleniem systemu średniowiecznego: mocarstwo i jego lennicy. Owszem, w czasach Napoleona były koncepcje budowy Europy narodów (np. naszego Czartoryskiego), ale to nie miało przypominać UE, a raczej ONZ na skalę europejską. Choć rzeczywiście niektóre postulaty Czartoryskiego przypominały UE:
Cytuj
Gwarantem pokoju miała być Liga Europejska, która wraz z Kongresem Europejskim, Radą Najwyższą i Senatem miała prowadzić liberalne rządy w państwach Europy.
(cytat z artykułu: Karolina Świrska-Czałbowska, Koncepcje Wspólnej Europy na przestrzeni wieków, Studia i Materiały - Wydział Zarządzania UW, t. 1, 2005).

Ale wymiar profetyczny powieści Bensona Roberta Hugha nie polega na jednym elemencie, a na całym ich zestawie. Być może dla większości z nich dałoby się znaleźć jakies postulaty, przewidywania. Jednak on trafił z całym pakietem - mocarstwowość Ameryki i Azji, upadek Europy i Kościoła, zjednoczenie Europy w stylu bliskim współczesnej UE, zagrożenie ze strony islamu.
« Ostatnia zmiana: Pt, 12 Listopad 2021, 08:25:17 wysłana przez Pawel.M »

Offline death_bird

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #414 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 12:41:52 »
Jednak na "trochę" innych zasadach. Europa Napoleona była powieleniem systemu średniowiecznego: mocarstwo i jego lennicy.

A co się dzieje teraz?
Dawno dawno temu Gajusz Oktawiusz nie został jedynowładcą Res Publica dlatego, że nadano mu jakiś tytuł tylko dlatego, że był na tyle sprytny żeby mając pełnię władzy nie przyjmować wkurzającego wszystkich tytułu. I będąc formalnie "ledwo" pierwszym pośród równych sprawował pełnię władzy.
Dzisiaj nie ma państwa princepsa w sensie formalnym, ale tak jakoś dziwnie się składa, że prawie wszyscy pozycjonują się względem tego kto ma najwięcej kasy, najsilniejszą gospodarkę i największe wpływy we wspólnych instytucjach.
Francuzi u początku lat 90-tych chcieli tego kogoś spętać planowaną nową walutą, która wg nich miała za zadanie utrzymać ową bestię na smyczy i od tego zresztą uzależnili zgodę na zjednoczenie tylko nie wzięli pod uwagę, że zamiast bezpiecznika wręczają rywalowi potężną broń samym sobie zakładając pętlę na szyję.
W efekcie od jakiegoś czasu widać wyraźnie, że w UE trwa proces oligarchizacji i przy formalnej równości mamy do czynienia z coraz wyraźniej kształtującą się metropolią, która może więcej i prowincjami, które mogą mniej.
Jako żywo przypomina mi się ten oto obrazek:


Tam na końcu tego szeregu to podobno miała być Sclavinia.
Także dekoracje się zmieniają, ale mechanizmy pozostają niezmienne od tysięcy lat.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Pawel.M

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #415 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 14:44:42 »
Mimo wszystko jest to dalekie od Europy Napoleona, w której podskakiwanie cesarzowi mogło się skończyć zbrojną interwencją, okrojeniem państwa i oddaniem jego resztek we władanie któremuś z braci czy szwagrów Napoleona.

Ale tu już wkraczamy na grunt współczesnej polityki.

Offline death_bird

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #416 dnia: Pt, 12 Listopad 2021, 15:29:48 »
Dzisiaj jak ktoś fika to nie zatwierdza mu się planów odbudowy po pandemii. ;) Metody różne, zasada ta sama.

A wracając do wątku to siedzę obecnie nad drugim tomem "Aleksjada" i muszę przyznać, że jest to całkiem żywa narracja, którą czyta się niemal równie lekko co pisma Cezara. Zwł., że opowieść nie jest pozbawiona wątków czysto osobistych. Gdy ma się świadomość, że czyta się właśnie czyjeś przemyślenia sprzed ponad dziewięciuset lat i te okazują się być w zasadzie uniwersalne jeśli chodzi o naturę ludzką budzi to pewną refleksję nt niezmienności gatunku na przestrzeni stuleci.
Interesujący jest również wątek pierwszej krucjaty, bo też jakkolwiek literatura poświęcona wydarzeniu i jego uczestnikom siłą rzeczy odwołuje się m.in. do Komnenówny to jednak opracowania i fragmenty źródeł a źródło jako takie zapewniają jednak różne wrażenia "estetyczne".
Tak się w sumie zastanawiam czy do kompletu nie nabyć jeszcze "Dzieje pierwszej krucjaty" Anonima, które zrównoważyłoby ewidentną laurkę jaką Anna wystawiła ojcu. ;D
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Pawel.M

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #417 dnia: Nd, 14 Listopad 2021, 22:15:23 »
Katarzyna Berenika Miszczuk, Szeptucha

A ja tak z zupełnie innej beczki - tylko się nie śmiejcie, naprawdę to przeczytałem :D A tak poważniej, to Miszczuk jest całkiem sprawną pisarką, może nawet dobrą w swojej niszy. Niestety, jest to nisza, do której nie powinienem włazić...

WIĘCEJ:
https://seczytam.blogspot.com/2021/11/katarzyna-berenika-miszczuk-szeptucha.html


Offline Voitas

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #418 dnia: Pn, 15 Listopad 2021, 09:50:11 »
Też przerobiłem cały cykl o Szeptuchach. Żona mnie namówiła na pierwszy tom, reklamując to tak, jakby to było trochę coś innego. No ale jak już zacząłem to przeczytałem całość. Nie jest złe.

Offline perek82

Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
« Odpowiedź #419 dnia: Pt, 03 Grudzień 2021, 19:23:50 »
Will - autobiografia Willa Smitha. Bym wrzucił okładkę ale mój jedyny zaprzyjaźniony hosting obrazków (imgbb) przestał działać.
Kiedyś dawno temu oglądałem jego sitcom, widziałem parę filmów i nawet jakąś płytę miałem. Lubiłem go, był śmieszny, wygadany. Miał niewątpliwy talent nawet mimo braku wykształcenia aktorskiego. Filmy jedne lepsze inne słabsze ale w kategorii rozrywki były niezłe.
No więc kupiłem przeczytałem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony koleś dość ciekawy. Miał parę zakrętów ale no bez przesady. Ciekawie było przeczytać jak to się wszystko zaczynało, jak czasem przypadek sprawia, że życie się zmienia. Ma się przypadkową jedną szansę, jeden moment i później już jest zupełnie inna rzeczywistość. Pierwszą rolę dostał na jakimś przyjęciu na którym wołali go Filadelfia, bo nikt za bardzo nie pamiętał nazwiska😀
Dalej jak zaczął robić filmy to już książka zaczyna nużyć. Coraz więcej duchowych rozterek, jakiegoś dziwnego ekshibicjonizmu (opis zapładniania żony - serio? WTF?). Zamiast opisać zakulisowe historie poszczególnych filmów to coraz więcej było o szukaniu wewnętrznego ja, uważności, świadomości itd. Problemy milionerów zawsze mnie rozbijają. Tutaj opis jak to pojechał do któregoś swojego domu na 2 tygodnie żeby odpocząć od świata. Wow.
Ostatnie 100 stron raczej kartkowałem niż czytałem. Chociaż opis pożegnania się z umierającym ojcem był mocny i zmuszający do uwagi. Ale skok do wielkiego kanionu na 50 urodziny, co kończy książkę, to już żenada. Koleś ma jednak dystans do siebie bo zamieścił wypowiedź Lebrona, który zapytał po co mu takie głupoty albo Jazzy Jeffa że po 50 niech się zgłosi na badanie prostaty.
Ogólnie trochę się zawiodłem. 500 stron ale połowa tylko strawna. Sympatia mimo wszystko zostanie i może jakiś jego film jeszcze zobaczę.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/