Takie pytanie, jako, iż seria co i rusz nazywana jest polskim "BBPO", albo "Z archiwum X", to czy to podobieństwo jest aż tak odczuwalne, czy jednak da się w niej odnaleźć coś oryginalnego, świeżego? Czy to po prostu inspiracja tamtymi dziełami i swego rodzaju zaadaptowanie ich na rzeczywistość PRL, bazowanie na polskich legendach miejskich, mitologii słowiańskiej? Czy jedynie swoisty komiksowy patriotyzm i wspieranie polskiego komiksu popularnego (z którym w naszym kraju jest słabo) jest tym co powinno głównie motywować do zakupu, czy jednak jest to dzieło na tyle dobre, iż da się w nim zauważyć jakieś inne podejście, niż w innych seriach "monster of the week"?