Tom 3 szykowany na Komiksową Warszawę
Mamy pomysł na kilka sezonówCieszę się jak dziecko! ;D
Bo jakby zapytać zwolenników tych uzupełnień, czy woleliby w tym miejscu czystą fabułę komiksową, to nie trzeba być prorokiem aby zgadnąć jaka byłaby odpowiedź... :)
No cóż, przykro mi słyszeć, że seria jest deficytowa. Teraz to trudno orzec, czy aby nie dlatego, że za mało jest "komiksu w komiksie"? ;)
Co do kosztów to wydawnictwo i tak ponosi koszty wydruku/dystrybucji 32 stron, także warto by było jednak pomyśleć o "lepszym" zagospodarowaniu tej przestrzeni. Bo jakby zapytać zwolenników tych uzupełnień, czy woleliby w tym miejscu czystą fabułę komiksową, to nie trzeba być prorokiem aby zgadnąć jaka byłaby odpowiedź... :)
Oczywiście, jak nakład jest tak mały, że dla wydawnictwa istotna jest sprzedaż na targach wiązana z rysunkowymi dedykacjami, to warto zastawić czyste okładki. Nie zmienia to faktu, że dla pozostałych nabywców czysta strona to... czyste marnotrawstwo.Nakład jest duży, ale tak się składa, że dysponujemy już twardymi danymi na temat części kierunków sprzedaży. I jeśli sprzedaż na jednym festiwalu przez dwa dni, jest większa niż przez trzy miesiące w całej sieci Kolportera, to stawia nas to przed dylematem, czy mamy nastawiać się na wiernego czytelnika, któremu zależy na bonusach typu darmowe, całostronicowe rysunki itp., czytelnika, z którym w dodatku mamy interaktywny kontakt.
Tym niemniej życzę powodzenia w tworzeniu serii!Dzięki, naprawdę dzięki również za zabranie głosu i podzielenie się opiniami i pomysłami, nawet jeżeli spora część z nich może być potraktowana jedynie jako forma żartu ;)
No, nie spodziewałem się tak rozbudowanej odpowiedzi... Ale dzięki, doceniam. Ja jestem tylko skromnym klientem, odbiorcą waszego komiksu. Modele biznesowe mnie nie interesują. Napisałem o swoich odczuciach. Oczywiście wydawnictwo może prowadzić swoją politykę i wiedzieć lepiej co im się opłaca, ale ja jako klient wiem co mi się podoba (a co nie) i mam prawo decydować, czy komiks kupię (lub nie).
Ależ oczywiście.Znowu mówisz o modelu biznesowym. Można wiedzieć dlaczego?
Tyle, że w przypadku "Wydziału" musimy sobie tutaj wyjaśnić kilka kwestii (żeby było naprawdę jasne o czym rozmawiamy)
To nie jest projekt robiony na zasadzie "kilku kolesi robi komiks, a wydawca bierze, wydaje i dystrybuuje jak chce".
Wydawca, czyli Ongrys, to praktycznie jednoosobowa firma, przyszliśmy do niego z gotowym formatem, bo jako jedyny w kraju jest w stanie (i jest zainteresowany) wydawać i dystrybuować regularną serię zeszytów (w oparciu o tożsamy model wypracowany na reedycji "Żbika").
Robimy serię "od zera", bazując na doświadczeniach i porażkach wielu wcześniejszych rodzimych zeszytówek.
Każdy z nas ma, mniejsze lub większe doświadczenie w branży, niemniej uważnie pochylamy się nad wszelkimi uwagami czytelników, nawet jeżeli wydają się być kompletnie odklejone (naprawdę, z całym szacunkiem).
Nie stoi za nami żadne korpo ani instytucja państwowa jak ma to miejsce przy niektórych rodzimych seriach.
Nie chcemy jednak ograniczać się do fanowskiego formatu, jak robi to np. Sol Invictus.
Koniec końców to oczywiście i tak czytelnicy zadecydują czy taka rodzima seria zeszytów ma rację bytu.To dlaczego komiks może ludziom nie podchodzić można określić w kilka minut czasem sekund. Naprawdę nie trzeba czekać latami. Nie stawiałbym też na "słaby rynek kupujących" lecz na "słaby rynek tworzących".
Jeśli się uda, to super, jeśli nie, trudno. Analizą tego czy zaważyły puste strony wewnątrz okładki, czy raczej zbyt słaby rynek kupujących rodzime komiksy, będą się zajmować teoretycy i specjaliści wszelkiej maści, przez lata ;)
Znowu mówisz o modelu biznesowym. Można wiedzieć dlaczego?
[size=78%] T[/size]o dlaczego komiks może ludziom nie podchodzić można określić w kilka minut czasem sekund. Naprawdę nie trzeba czekać latami. Nie stawiałbym też na "słaby rynek kupujących" lecz na "słaby rynek tworzących".
Nie stawiałbym też na "słaby rynek kupujących" lecz na "słaby rynek tworzących".Jedno z drugim jest bardzo ściśle związane i wpływa na siebie - nie uważasz?
Jedno z drugim jest bardzo ściśle związane i wpływa na siebie - nie uważasz?Potencjalny czytelnik nie sięga po komiks, który może go zainteresować, bo nie wie, że ten komiks istnieje.
A o jakim modelu, Twoim zdaniem, powinienem mówić?Do potencjalnego czytelnika? O żadnym.
Patronackim? Fanowskim? Dumpingowym?
Jeszcze dodaj, że słaby przelicznik ceny za stronę i wróć sobie do czytania najnowszego trykotu z maczety :/Pewien pan mi kiedyś powiedział, że bardzo by chciał kupić coś polskiego, nawet jeśli byłoby droższe. Od 2015r wielu Polaków ma "namiot" w portkach na myśl o polskich produktach. Mogą jednak szybko stracić tę potencję gdy zobaczą, że ktoś im wciska właśnie taki trykot z maczety.
Jedno z drugim jest bardzo ściśle związane i wpływa na siebie - nie uważasz?Tyle, że ktoś stoi pierwszy w tej kolejce.
Potencjalny czytelnik nie sięga po komiks, który może go zainteresować, bo nie wie, że ten komiks istnieje.Marek, to nie było do Ciebie.
Opisałem właśnie problem CAŁEGO rynku komiksowego w kraju, gdzie tu jest ścisły związek? :(
Do potencjalnego czytelnika? O żadnym.Ja jako potencjalny czytelnik, ale też fan komiksów z dużą ciekawością czytam o zakamarkach rynku komiksowego w Polsce. Zazwyczaj Ci więksi uważają to za święta sekretną tajemnicę, której my maluczcy nie powinniśmy znać... a turu bardzo fajnie uświadamia niektóre sprawy.
Do potencjalnego czytelnika? O żadnym.
Pewien pan mi kiedyś powiedział, że bardzo by chciał kupić coś polskiego, nawet jeśli byłoby droższe. Od 2015r wielu Polaków ma "namiot" w portkach na myśl o polskich produktach. Mogą jednak szybko stracić tę potencję gdy zobaczą, że ktoś im wciska właśnie taki trykot z maczety.
Marek, to nie było do Ciebie.
Ja jako potencjalny czytelnik, ale też fan komiksów z dużą ciekawością czytam o zakamarkach rynku komiksowego w Polsce. Zazwyczaj Ci więksi uważają to za święta sekretną tajemnicę, której my maluczcy nie powinniśmy znać... a turu bardzo fajnie uświadamia niektóre sprawy.Jeśli ktoś chce rozmawiać o modelach biznesowych to śmiało. Tu nie chodzi o to czy ktoś ma tym wiedzieć czy nie. Torpedo wypowiedział się krytycznie w temacie przerywników, a Turu chowa się za modelem biznesowym. Staram się zrozumieć dlaczego tak robi bo ja też nie lubię reklam w trakcie filmu.
Sam jeszcze nie kupiłem, ani jednego zeszytu :-[ a te posty mnie tylko zachęcają.
Jeśli ktoś chce rozmawiać o modelach biznesowych to śmiało. Tu nie chodzi o to czy ktoś ma tym wiedzieć czy nie. Torpedo wypowiedział się krytycznie w temacie przerywników, a Turu chowa się za modelem biznesowym. Staram się zrozumieć dlaczego tak robi bo ja też nie lubię reklam w trakcie filmu.
Z tego słowotoku Turu ja wywnioskowałem, że wydawca nie ma kasy na opłacenie scenarzysty i rysownika, aby wypełnić te kilka(naście) stron komiksem. W budżecie mieści się tylko "stylowy" wypełniacz, a tłumaczenie że taki właśnie był zamysł autorów dołączane jest gratis.To chyba jednak źle zrozumiałeś.
no bez jaj, serio myślisz, że kupując komiks nabywasz prawo do spełniania swoich zachcianek przez autorów?
Nooo, ja jestem przyzwyczajony, że to autorzy wiedzą jak spełnić wszystkie moje zachcianki i to jeszcze zanim otworzę komiks! 8) Wygląda, że sporo jeszcze musisz się uczyć. Także w kwestii kontaktu z czytelnikami. Bo albo jesteś z natury nerwowy, albo faktycznie trafiłem w sedno i poruszyłem jakąś drażliwą strunę...
A rozmawiałem z "potencjalnym czytelnikiem", czy z czytelnikiem, który jest na bieżąco i ma uwagi?Być może. Chyba nie mylisz potencjalnego z aktualnym?
A pewna pani na targu opowiadała, że kury były kiedyś trzy razy większe i znosiły po 10 jaj dziennie.Super, pozdrów panią z targu.
Poczekam aż skończysz swój podręcznik scenopisarstwaTo nie jest mój podręcznik.
a potem zastosujesz go w praktyceTaki jest plan.
Oczywiście nie oglądając się na żadne uwarunkowania zewnętrzne.Pracuję w domu więc po za głodem, snem i sporadycznymi gazami zbyt wielu zmartwień nie mam. Dziękuję za troskę.
Już sam potencjał tego dzieła przyciągnie niewątpliwie miliony czytelników (serio, szczerze ci tego życzę)A ja szczerze dziękuję za troskę, ale od przyciągania jest chyba reklama produktu.
"przerywniki", "reklama", takie określenie jak "dodatki" to ci zapewne przez gardło nie przejdzie?Przestań się dąsać bo nie pisałem tego złośliwie. Fantastycznie, dodatki! A w jakiej formie jeśli można?
DRUKOWANEJ ::)A myślałem, że tańczonej. Wielka szkoda.
A myślałem, że tańczonej. Wielka szkoda.Z tańców to tylko te o architekturze, ale to nie w tym komiksie 8)
Z tańców to tylko te o architekturze, ale to nie w tym komiksie 8)Tak, tak, tańczący z dzbanem.
Tak, tak, tańczący z dzbanem.
A w temacie dodatków. Dowiem się co to za dodatki tam są? Jeśli nie wiesz to może skieruj mnie to osoby kompetentnej bo naprawdę jestem ciekaw.
Mark, sprzedaj parę butelek i kup sobie ten komiks..
Naprawdę warto.
Rany, gdzieś tutaj pojawiła się kwestia tego, że turucorp pisze agresywnie.Ani mnie to ziębi ani grzeje w jaki sposób turu pisze.
Ja z kolei jestem pełen podziwu dla jego spokoju w konwersacji z dwoma tak oczywistymi trollami, którzy zdają się czytać co drugie słowo każdego posta innego niż ich własny.Ja z kolei jestem pełen podziwu jak bardzo kocioł przygania garnkowi.
Dodam tylko, że mi te dodatki bardzo się podobają, fajnie podkreślają klimat serii, czuć, że jesteśmy w jakimś większym uniwersum, a nie w próżni.A przypadkiem fabuła nie powinna takiego efektu wywoływać?
Ja czytałem tylko jedynkę i byłem trochę rozczarowany fabułą [...] Sądzę, że bohaterowie powinni bardziej się natrudzić by zniszczyć przeciwnika.Turu rzecz jasna zasugerował uwzględnienie czasów, w których toczy się akcja. No i tutaj cały pomysł robi się deficytowy, bo zamiast kupić komiks za 12 zł, trzeba wydać wcześniej toczkę kasy na makulaturę z PRL'u by zrozumieć tamte czasy. Kto żył w tych czasach rozumie, a kto nie żył ten nie rozumie. Zatem ta sugestia jest zbędna. Piłka po stronie twórcy.
Fabułę Larinae łyka się w jakiś kwadrans.[...]Z niewyjaśnionych przyczyn, po "połączeniu się z służbą" przeczytać możemy coś o modelu biznesowym. Nie wiadomo czy jego ekscelencja prowadzący w ogóle zauważył, ale fabuła ma problemy. By temu zaradzić być może należałoby zerknąć do szufladki kreatywność (jeśli takowa istnieje)? Przecież to dopiero drugi zeszyt i nie możemy wymagać by ktoś przygotował się to pracy czytając (COKOLWIEK!) przynajmniej o scenopisarstwie.
[...]Pawlak lepiej by wyglądał w czerni i bieli (wg mnie tutaj kolor psuje jego pracę, co widzę po materiałach dodatkowych)[...]Kolega vision rzeczywiście zbyt mocno przycisnął dzwonek do drzwi z czego m.in. zrodziła się scena.
Mamy pomysł na kilka sezonówPanie, miej nas w opiece...
Ja z kolei jestem pełen podziwu jak bardzo kocioł przygania garnkowi.
Fabułę Larinae łyka się w jakiś kwadrans.
A przypadkiem fabuła nie powinna takiego efektu wywoływać?
Przynajmniej przyznałeś, że nie jesteś bez winy.Przyłapałeś mnie zaraz się potnę.
Twoje cytowania z forum gildii robią średnie wrażenieMało mnie obchodzi co robi na Tobie wrażenie.
bo znajomość opinii paru anonimowych użytkowników nie zmieni faktu, że próbujesz dyskutować o komiksie, którego nie czytałeś. Co więcej, nawet nie miałeś w rękach.Jeśli chodzi o fakty. Wielu nie widziało wirusa jednak wielu rozmawia o szczepionkach. Nie znajomość opinii tylko faktów. Błąd pisarski jest faktem. Jak ci przeszkadza czyjaś anonimowość to poproś o pełne dane. Fakt i tak zostanie faktem. Faktem też jest, że pisałem, że widziałem kilka stron w necie. Gdybyś czytał co pisałem o scenopisarstwie to byś wiedział, że wystarczą trzy strony by kogoś przekonać do komiksu/książki. To znaczy, że po tych trzech stronach osoba ma już jakąś opinię. Ja na szczęście nie opieram swoich wypowiedzi o opinie (bo one bywają subiektywne), a o obiektywne fakty wspomniane przez czytelników. Kolejnym faktem jest to, że nie wykazałeś tą sofistyką i zabiegami erystycznymi, że się mylę.
Zeszyt amerykański czytam w jakieś 12 minutChwalisz się czy żalisz?
W7 wychodzi powyżej średniej (m. in. dzięki fajnym dodatkom).A powinien dzięki fabule.
Pewnie że tak! I robi to bardzo dobrze, tak jak dodatki.No to mamy sprzeczne dane bo wykazano błąd fabuły (pan keram)
-ściskać dłuższe fabuły do stron max 32 strony, kosztem dodatków, aranżu kompozycji, itp.Co mogłoby zaowocować dłuższą fabułą i możliwością umieszczenia kilku dodatkowych scen utrudniających życie bohaterowi. Za jednym razem mamy anulowane dwa problemy. Dodatki może w formie plakatów sprzedać obok komiksu? co może troszeczkę anulowałoby deficyt. Klientowi ilościowemu się spodoba skoro błędy pisarskie kupili.
Nie wiem, może za młody jestem, ale rodzice zawsze mnie uczyli, żeby nie dyskutować o dziełach kultury, których się nie zna, bo świadczy to o złym wychowaniu, ignorancji i o jeszcze kilku niefajnych rzeczach.Uff..dzięki Bogu ten komiks nie jest dziełem.
P.S. Turuś, nie dąsaj się. My będziemy najlepszymi kumplami jak tylko uporam się z Twoimi akolitami ;D
Widzę, że wypowiedzi troszkę odbiegają od samego komiksu;) Zamówiłem, odebrałem, przeczytałem;)
- Fabuła bardzo dobra
- Cena za zeszyt troszkę wysoka. Za 10zł bym brał chętniej;) (mówię o okładkowej a nie o tej jaką zapłaciłem czyli jakieś 11 ale zawsze się odnoszę do okładkowej;))
- Czekam na kolejne numery
A kiedy możemy się spodziewać okładki kolejnego tomu ?Jak tylko autor zrobi ostateczną wersję :)
Nie przewidujecie konkursu dla osób niefejsbookowych?Nie bardzo jest gdzie :(
Ale dlaczego 2 nie ma blanka? Dlaczego?
A można wiedzieć, czy limitka i blank 1 miały ten sam nakład i dystrybucję? O ile to nie tajne/poufne? ;)Blanka jest najmniej (chociaż teraz zostało więcej niż limitki), limitowana idzie do księgarni komiksowych (i przy dwójce trochę trafiło do bonito i arosa ;) ), blank trafił chyba tylko na Gildię (trochę mamy "w redakcji", ale to pod bezpośrednie zlecenia dla rysowników), reszta u wydawcy, z przeznaczeniem na festiwale i różne takie ;)
promocja wydziału sredniawa - byłem przekonany ze to komiksy o tematyce powstańczej:) .dzizas, skąd taki pomysł? :O
promocja wydziału sredniawa - byłem przekonany ze to komiksy o tematyce powstańczej:) dyskusja jednak swoje robi bo właśnie zamówiłem oba zeszyty.też zakupiłem oba numery po założeniu tego tematu;)
Aleśmy się, panie, czytelników dochowali :D ;)Wychowanych na "Kapitanie Żbiku"? :)
Każdy zeszyt to osobna historia czy trzeba czytać po kolei??Osobna. Można czytać oddzielnie, przy czym w pierwszym jest werbunek do grupy jednego z bohaterów.
Osobna. Można czytać oddzielnie, przy czym w pierwszym jest werbunek do grupy jednego z bohaterów.Niby można oddzielnie, ale kolejne odcinki budują spójną historię, więc trochę się straci ;)
Jedna i druga okładka super. Kiedy premiera ?Wszystkie znaki na ziemi i w niebie wskazują, że jednak niestety w kwietniu (podgonimy przy następnych)
Regularna oczywiście będzie tańsza, chociaż czasami zdarzają się takie akcje jak na Arosie i Bonito ;)
Dla fanów twórczości Marka Turka wydarzenie obowiązkowe ;)
Komplet materiałów jest u wydawcy, będzie drukowany i dystrybuowany symultanicznie z nadchodzącym zeszytem Żbika ;)A kiedy nowy Żbik ? ;)
A czas oczekiwania wypełnia na naszym fejsbukowym profilu Arek Klimek ze swoimi wersjami syreny z Larinae:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2086568501379639&set=pcb.2086568554712967&type=3&theater
Kiedy w końcu premiera ? Coś wiadomo ?Wszystko od jakiegoś czasu w rękach drukarzy :(
A strajkują czy co ?
Wszystko od jakiegoś czasu w rękach drukarzy :(To dajecie materiały do druku i nie macie zwrotnie info, ile ten proces może trwać? Niebywałe.
Jasne, ale myślałem że jakieś info zwrotne się dostaje. A tu okazuje się zonk. Wykonujesz swoją pracę i nie masz pojęcia co dalej. Tak to zrozumiałem.Jeśli uwzględnię, że niektóre moje albumy leżą u wydawcy rok, dwa, albo trzy, to w przypadku Ongrysa jest i tak super, bo dostaję informację typu "pliki poszły do drukarni" i wiem, że tylko w drukarni coś jeszcze może się posypać (a że posypać się może wiele to wiadomo nie od dziś, właściwie co wybory drukarnie łapią zadyszkę, historie o uszkodzonych maszynach introligatorskich albo zalanych lub spalonych drukarniach też nie są z palca wyssane :( ).
Rany boskie. Rok do trzech?
Pozwolę sobie spytać- dobrego masz kardiologa?
Jeśli uwzględnię, że niektóre moje albumy leżą u wydawcy rok, dwa, albo trzy...
Co oznqcza slowo "ardszajipe" na koncu drugiego zeszytu?
No tak, jasna sprawa - komiks musi być od Ongrysa na stoisku Ongrysa. :-) Dzięki za informacje.Nie musi, po prostu chcielibyśmy uniknąć zamieszania, mało miejsca, dużo ludzi itd. kto był na ostatniej Łodzi ten wie :o
Powiedzmy, że "coś było na rzeczy" :(
Cóż, chyba rozumiem bo to nie pierwszy raz.Jest dorosły, sam podejmuje decyzje.
Uważam, że to świetny rysownik, ale ... sam sobie winien.
Nie, nie jest za wcześnie ;)Jaszczu i W7? Łooooo ale jestem ciekaw co to z tego wyjdzie!
Rysują Grzegorz Pawlak i Piotr Nowacki 8)
Tytuł podamy na KW.
To było szybkie. Ledwo co wziąłem komiks do reki, a tu już koniec. Tak dobrze mi sie czytało, że zdziwiłem się, kiedy przewróciłem kartkę, a tu dodatki. ;D
Jestem po lekturze trzeciego zeszytu i jest dobrze. Mamy historie bardziej rozbudowana ktora swoje zwienczenie znajdzie pewnie w kolejnym, czwartym zeszycie, moim zdaniem bardzo fajnie, ze dostajemy dluzsza historie, bo w poprzednich dwoch zeszytach mialem wrazenie, ze akcja pedzie troche za szybko, tutaj jest w punkt. Zobaczymy co sie bedzie dzialo w czwartym zeszycie, ale ze spotkania z autorami wiem, ze bedzie grubo. Swietna seria.
Jak tam widoki na kolejną część MFGiK czy wcześniej ?#4 jest planowany na sierpień, ale wszystko w rekach Adlera (jeśli dobrze widzę i liczę, to ma narysowane jakieś 80%), z #5 bardzo byśmy chcieli wystartować przedpremierowo na MFKiG, ale to tez zależy od rysowników.
Na Bonito obecnie dostępne 3 tomy z przeceną 44%. Cena 8,40zł całkiem fajna;)
#1 w promo już się skończył (chociaż obecna cena nadal poniżej 10 pln ;) )To bardzo dobra cena, ale nie wiem jak ta banda dusigorszów z forum przełknie te 1,40 zł więcej. ;)
To bardzo dobra cena, ale nie wiem jak ta banda dusigorszów z forum przełknie te 1,40 zł więcej. ;)Na nich też się znajdzie sposób, za pięć lat wydamy trejda w powiększonym formacie i dwóch wersjach (cz-b i kolor), pójdzie jak ciepłe bułeczki ;)
Slipcase ma być, ale na zeszytówki. ;DPamiętam. Fajny pomysł. Mam zamiar nabyć. :D
A właśnie, pytanie techniczne, chcecie slipcase tylko na pierwszy sezon, czy na pierwszy sezon + numer specjalny? Różnica zapewne będzie niewielka (musi się zmieścić ten dodatkowy zeszyt).Wolałbym tylko na 1 sezon
Fantastyczna ta druga okładka. A pierwsza nie jest wariacja Klejnotów Gwahlura?Tak, Adler nawiązał do Conana, JoKa do klasyki malarstwa amerykańskiego 8)
Będzie też wersja blank.Tak, nowy, lepszy papier, rysownicy będą zadowoleni ;)
Czy jest szansa nabyć na MFKiG ?Oczywiście, komiks jest już w drukarni, jeżeli nie wyprą go ulotki wyborcze to pojawi się na MFKiG, na stoisku Ongrysa.
Lubie takie nawiązania.Nie jest żadną tajemnicą, że "Świat Krystyny" był punktem wyjścia, niemniej JoKa pięknie dołożyła trzy grosze do swojej interpretacji (polecam obie strony okładki), wprawdzie podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy z lecącego helikoptera, ale... ;)
Czy jest szansa na tom 5 jeszcze w tym roku ?Oczywiście, Grzesiek aż wziął sobie urlop, żeby podgonić z rysowaniem ;)
jest szansa na jeszcze jedną niespodziankę w ramach serii.Dawkujesz człowiekowi te info-niespodzianki, sprawiając, że wzrasta w nim uczucie niepowstrzymanej ciekawości. :D
Zgodnie z zapowiedziami kończymy prace nad piątym zeszytem.Genialnie. Standardowo dwie okładki czy będzie też blank? :D
"Dobranocka" powinna pojawić się w sprzedaży na przełomie listopada i grudnia. Za rysunki tym razem odpowiadają Grzegorz Pawlak i Piotr Nowacki.
Kolejne zeszyty w 2020, najpierw numer specjalny z rysunkami Arkadiusza Klimka, następnie otwarcie drugiego sezonu w wykonaniu Krzysztofa Owedyka.
Genialnie. Standardowo dwie okładki czy będzie też blank? :D"Dobranocka" będzie miała dwie okładki, z blankami staramy się dozować, niech trochę tej blankowej "Martwej wody" zejdzie to zobaczymy co dalej ;)
4 zeszyty naraz? Macie rozmach! Nic tylko czekać na serialik od Netflixa!
Uprzejmie informujemy, że zeszyt #5 jest na ostatnie prostej - w przyszłym tygodniu zaprezentujemy okładki!Elegancko. 8)
Nooo, wraca moja wiara w zeszytówki! :) Jeśli uda się skrócić nieznośnie długie przerwy między wydaniami poszczególnych odcinków oraz bardziej efektywnie "komiksowo" wykorzystać dostępną objętość (co postulowałem już dawno, a przykład świetnej "Martwej wody" potwierdza, że miałem rację), to sukces serii jest murowany!Zeszyty idą co trzy miesiące, to od początku jest założeniem tej serii, i ze względu na "cykl produkcyjny" to jedyne bezpieczne rozwiązanie.
Żeby była jasność - nie mam nic przeciwko dodatkom, ale przy mikrej objętości zeszytówki po prostu wolałbym więcej komiksowej fabuły niż ozdobników.Dodatki nie są "ozdobnikami", większość dokumentów dopowiada fabułę, mamy niestety ścisłe ograniczenie zeszytu do max 32 stron, ale w skali sezonu dało to (przy pierwszym, który właśnie zamykamy) ponad 130 stron samego komiksu. Dla porównania np. "Doktor Star" Lemiere ma 86 stron komiksu w trejdzie, "Helboy w piekle" - 108 stron ::)
Czy to ten Antonio Marinetti, tzn. ten z Sanoka?
Czemu 2. zeszyt Larinae jest niedostępny w wielu księgarniach internetowych?
Kiedy możemy spodziewać się następnego albumu ?Chyba jednak raczej zeszytu (nie bójmy się tego określenia ;) )
Chyba jednak raczej zeszytu (nie bójmy się tego określenia ;) )
Super okładka! Czyje to dzieło?
Wersja specjalna różni się czymś oprócz okładki?
Do tej pory wersja specjalna różniła się tylko okładką i mam nadzieję, że ten trend zostanie kontynuowany.
...
Tym razem będą trzy wersje, dwie z różnymi okładkami i jedna cała w czerni-bieli (w bardzo limitowanym nakładzie).
Autorkę limitowanych wersji okładek przedstawimy wkrótce.
Wydział 7 zresztą ma to do siebie, ze każdy zeszyt ma fenomenalne okładki, i to dwie.Tak. Przednia i tylna☺
"Lata czekałem na dobrą polską zeszytówkę" a jak już zaczęła wychodzić to czekałem dalej... heh, i tak średnio kilka razy w miesiącu ;)Tyle nowości trafia ostatnio na rynek, że ciężko sprawdzać każdą nową serię, tym bardziej, że na kilku polskich projektach zeszytowych się zawiodłem.. Powiem jednak, że 1. zeszyt "Wydziału 7" miałem kupić już na MFKIG w 2018 roku, ale jakoś zapomniałem o tym, potem jak już gdzieś w jakimś sklepie widziałem serię, to nie było wszystkich zeszytów, i tak odkładałem, odkładałem...
Ale lepiej późno niż wcale, co nie?No przecież żartuję ;)
Jest możliwość zakupu u wydawcy czy trzeba szukać po księgarniach internetowych?Ongrys nie prowadzi sprzedaży bezpośredniej, ale bez problemu można skompletować całość sezonu w promocyjnej cenie np. na Gildii, Arosie czy Bonito (empik prowadzi sprzedaż jedynie najnowszego zeszytu jako "czasopisma").
A kolejne zeszyty już niedługo.
A po pierwszym sezonie pomyślałbym o wypasionym integralu
No przecież po to wydają w zeszytach, żeby wydać w integralu. To oczywista oczywistość :D
No przecież po to wydają w zeszytach, żeby wydać w integralu. To oczywista oczywistość :D
IRONIA:Raczej nie ta emota ::)
Bo jedna emota to za mało :)
Więc jeżeli ktoś nadal nie jest przekonany do "Wydziału 7", a lubi komiksy o tajnych organizacjach, wydarzeniach paranormalnych czy mitologicznych stworach, to powinien jak najszybciej zainwestować w serię. Lata czekałem na dobrą polską zeszytówkę i w końcu się doczekałem. A pewnie już dziś wieczorem usiądę do 5. zeszytu, a następnie zacznę odliczać dni do kolejnego wydania.
A jaką emotę trzeba zastosować, żeby turu wyjął sobie wreszcie szyszkę z tej-tam?Boszsz... wolę mieć szyszkę niż całą choinkę ::)
A wracając do tematu, jeżeli ktoś ma za dużo miejsca na półkach, to szykujemy te "kartoniki" na cały sezon, jeśli się uda to w Warszawie na stoisku Ongrysa będzie sobie można dokupić slipcase.
A będzie można dostać tego slipa gdzieś poza targami?Oczywiście, chyba tradycyjnie, Gildia i specjalistyczne.
A będą może pakiety 1 sezon +slipcase na gildii? Czy tylko same slipy?To wymaga odrobiny negocjacji, ale myślę, że uda się zorganizować akcję typu slipcase+cały sezon+Helena.
Powiem wam a nawet napiszę, że pierwszy zeszyt nie rzucił mnie na kolana. Fajny ale... czegoś zabrakło, dlatego zaraz zamówię następne części ;-)Odpowiem ci tak, ten pierwszy zeszyt stanie się kluczowy w pewnym momencie drugiego sezonu.
Swoją drogą, ciekawe ile lat musimy pracować w branży, żeby zdobyć minimalne zaufanie że strony czytelników?
Niedługo Prosiak, więc już lepszego rysownika nie będzie. Co najwyżej równie dobrzy. A i takich nie jest wielu. Ten gość to masakrator.Mam już te plansze na dysku, totalna masakra :)
Natomiast ja od wielu lat nie zmieniam swojego zdania w kwestii polskiego komiksu, który od lat oferuje niewiele jak na kraj szczycący się posiadaniem prawie czterdziestu milionów obywateli.
Jeden komiks, trzy okładki :)(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/88180693_565445904072297_3088103501826359296_o.jpg?_nc_cat=103&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQnPKge7QpWxFwMWSw8-j5l9tF9LTE-fiEJmBF9dRS-L8Dkhn2-1gUWJfB1Qqm1waUk&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&_nc_tp=7&oh=f6a6dbb205df28116414b03b161bb953&oe=5EBA9C76) (https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/87944002_565446000738954_7279597330494390272_o.jpg?_nc_cat=108&_nc_sid=8024bb&_nc_oc=AQlHa37iEibQbRlRilqW9YH-_I5D2hXyCWd0rhsec92QCsDtnPOopWOo4KJnG2ZCp6g&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&_nc_tp=7&oh=f5fb6a48c33445a8445481194e04ba06&oe=5EEF5DE3)
Arkadiusz Klimek skupił się na oddaniu gotyckiego klimatu historii i wyszło mu to niesamowicie.
Telari, która jest bardziej znana na dalekim wschodzie i zachodzie, niż w naszym pięknym kraju, skoncentrowała się na cygańskim aspekcie Heleny.
Dwie, krańcowo różne okładki, a na dodatek
"kolorowanka dla dorosłych" czyli line art grafiki Telari do ultra-limitowanej wersji komiksu, z całkowicie czarno-białą zawartością.
Ultra limitowana edycja z zawartością w czerni i bieli? Hell yeah! Ależ piękny rynek nam się zrobił!
A to nie jest to właśnie?To "zwykła" limitka, wersja cz-b dopiero dojdzie ;)
https://www.gildia.pl/komiksy/424329-wydzial-7-zeszyt-specjalny-1-helena-wersja-specjalna
Ale z tą dostępnością to jest cały czas licho. Bach, i już nie ma na Bonito 5. zeszytu (tam jest dobra cena i odbiór za friko). Patrzę na Ceneo - ni ma nigdzie piątki. 1. i 2. - tylko w 2 sklepach.Ongrys dosyła w miarę regularnie, ale to idzie przez centralną dystrybucję i chwilę zajmuje.
Ongrys dosyła w miarę regularnie, ale to idzie przez centralną dystrybucję i chwilę zajmuje.
nie chcę przestrzelić, ale na 5 zeszyt czekałem na Bonito ok. 6 tygodni... jak tylko przyszło mailowo powiadomienie, od razu wziąłem, no i faktycznie, znowu nie ma
Mialem na mysli jakas promke z Gildi:)Przecież one praktycznie cały czas idą w promocji.
A ja bym chętnie się dowiedział kiedy ta limitka będzie dostępna (te dwie wersje okładek co już są na gildii to zamówiłem :) ) ?Data na Gildii jest dosyć prawdopodobna, my zapewne zobaczymy autorskie na festiwalu w Krakowie, więc czytelnicy i tak mają lepiej ;)
Dwuzeszytową historię dostaną po trzech miesiącach, bo przecież liczymy tylko czas pomiędzy. A taka na trzy zeszyty to pół roku. No ja bym nie płakał. :)Jak będę miał kiedykolwiek gwarancję, że mi rysownik nie powie miesiąc przed drukiem, że zrobił jedną stronę i więcej nie zrobi, to nie ma problemu, dostaniecie nawet cały sezon.
A kiedy zeszyt narysowany przed Marinettiego? 😉Zeszyt 10, zamykający drugi sezon.
W takim układzie, że projekt tworzy kilku rysowników, to ja nie widzę powodu, żeby zeszyty się ukazywały co trzy miesiące. Przy WŁAŚCIWEJ organizacji Wydział 7 powinien się pojawiać co miesiąc! A więcej odcinków = większa sprzedaż = większy zysk. :) A wtedy to może dałoby się zatrudnić rysownika na etat, jak to w USA heh.
Wracając do czarnobiałego wariantu Heleny. Ultralimitowany to dokładnie ile? ;)Wystarczająco 8)
A no to sorki, turu. Miałem cichą nadzieję, że seria przynosi już godziwy zysk (czego życzę autorom!). Nakładu nie wykupię, ale swój przydział (czyli po sztuce) uczciwie nabywam. :)Ależ ja naprawdę to doceniam.
Przecież one praktycznie cały czas idą w promocji.
Ile musi kosztować zeszyt, żeby jego cena stała się wystarczająco atrakcyjna?
Ja uzupełnię pakiet w Krakowie, mam nadzieję że będą u Was wszystkie trzy warianty do Heleny ;)
Ja bym wzial, tylko niech beda dwa warianty, zeby na limotki bylo. :DNo własnie na chwilę obecna wychodzi na to, że najtańsza opcja introligatorska (ale wciąż na wypasie, płótno, te sprawy) to jakieś 60 pln, czyli nadal masakra, którą trzeba by realizować na indywidualne zamówienie.
Tak ogolnie to wydaje mi sie, ze lepiej by Wam schodzil wariant taniszy, nie wiem czy na wypasiony sie uzbiera chocby ze 20 chetnych.
To jednak co innego, to jednak nie oficjalka. :pSą pewne możliwości, najlepszą introligatornia w kraju jest kilkaset metrów ode mnie, robili tam już kilka slipcase, może coś się uda wynegocjować ;)
Moz a zrobic niezobowiazujaca akcje na wspieramto czy cos i jak nie bedzie zai teresowania to po prostu odpuscic. Ja to najchetniej bym widzial slipa na 12 zeszytoe, w sumie kolekcjonerzy kuouja chyba w dwoch wariantach i tak. :p
Pytanie: zeszyt z okładką czarno-białą będzie miał w środku plansze czarno-białe? Pozostałe 2 wersje okładki będą miały plansze kolorowe?
Tak?
Już widzę to marudzenie, że slipcase przyszedł bez folijki bąbelkowej, że opakowanie za słabe, że ryska na grzbiecie. I reklamacje, ale bez zwrotu pieniędzy, tylko wymiana na nowy egzemplarz. Good luck, Turu :)Dokładnie tego chciałbym uniknąć.
@turucorp Jest szansa, że pierwszy zeszyt wróci do Gildii? Już któryś raz z kolei mam okazję słyszeć, że to świetny komiks, a dalej nie mam swoich egzemplarzy :/Oczywiście.
Na gildii jest już ten ultra limitowany zeszyt Wydziału.Ale z o 5% mniejszym rabatem!
Oczywiście.
Przy okazji, przedwczoraj rozmawiałem z nimi o pakiecie W7, jak najbardziej jest opcja, żeby przy premierze Heleny pojawiły się u nich komplety sezonu.
Jak bedzie wrzucne na Gildie daj info i kupuje.
Obecnie są wszystkie zeszyty dostępne zarówno w Gildii
Z drobniejszych uwag: wątpię, żeby esbek nawet tak dziwnej jednostki użył określenia Rzeczpospolita a kapłan Rosjanie, raczej jak wcześniej młodszy - Ruscy, albo i Sowieci. To samo - rosyjska baza. Jest to ciekawe bo dalej mamy np. ruskiego wojska czy nowomowę w stylu postępowa socjalistyczna nauka a nawet ku chwale ojczyzny. Tło jest całkiem fajnie odmalowane, chociaż postacie dość papierowe. Co do współpracy księdza z SB ok, ale już Cyganki nie chwycę. Przydałoby się np. połączyć księdza i Cygankę jakimś sekretem rodzinnym. Jeszcze mam w zanadrzu najnowszy zeszyt. Sam pomysł i wykonanie naprawdę dobre i polecam wszystkim!
W nowomowie padłyby określenia - ludowa ojczyzna, pełna oficjalna nazwa, Polska ludowa albo Ojczyzna (oświeceni w swoim gronie użyliby demoluda). Sporo pewnie użyłoby po prostu - Polska. Będzie wprowadzony jeszcze jakiś zwierzchnik albo inny sojusznik? Cyganka z księdzem wydają się być najciekawszymi postaciami, co mnie dziwi bo po pierwszym myślałem, że jednak pójdzie w stronę esbeka ;)
Z drobniejszych uwag: wątpię, żeby esbek nawet tak dziwnej jednostki użył określenia Rzeczpospolita a kapłan Rosjanie, raczej jak wcześniej młodszy - Ruscy, albo i Sowieci.W PRL nie używano raczej określenia "Sowieci" - mówiono "Rosjanie" albo "Ruski". "Sowieci" mówiono przed wojną i od 1989 roku.
W PRL nie używano raczej określenia "Sowieci" - mówiono "Rosjanie" albo "Ruski". "Sowieci" mówiono przed wojną i od 1989 roku.
Też to zauważyłem - ta Rzeczpospolita była dlatego Ludowa, żeby nie kojarzyła się z tamtą z przeszłości. Ludowa Ojczyzna, Polska Ludowa itd. - Rzeczpospolita raczej by nie powiedział.
W PRL używano określenia Sowieci ale wśród wtajemniczonych
Odwrotnie. PRL pozostał Rzeczpospolitą, bo wszystkie demoludy musiały mieć w nazwie słowo Republika, zazwyczaj z przymiotnikami "Ludowa", "Socjalistyczna" albo "Demokratyczna":
No już nie wydziwiajmy.
Gdy słyszę "Rzeczpospolita", wiem od razu, że chodzi o Polskę. (Dla mnie to synonimy).
Nie rozumiem w czym słowo "Republika" miałoby być lepsze.
Słowo "republika" oznacza ustrój państwa, a "rzeczpospolita" jest jego polskim tłumaczeniem, które (jak wynika choćby z Twojej wypowiedzi) zatraciło swój pierwotny sens.
Meh... i teraz tak, pięć osób na forum deliberuje nad jednym wyrazem, przez pół dnia.
Sensu nie ma również dalsza dyskusja nad tym zagadnieniem.
Przez takie akcje momentami kompletnie tracę wiarę w to i poprzednie forum. Cyrk na kółkach. Zaraz będzie debata publiczna, brakuje jeszcze tylko ankiety kto ma rację i zwalenia tego wszystkiego na koronawirusa.
A o czym gadać, skoro wszystkie imprezy odwołane, premiery wiszą na włosku? I to się nieprędko zmieni.
Ale dlaczego dyskusja na ten temat ma być gorsza niż napier... o foliowaniu, kolorowaniu czy nawet twardości okładek?
Mam przed oczami taką utopię. Albo inaczej wyobrażenie. Że jako rozsądni ludzie przebywamy w domach i organizujemy sobie czas w inny sposób niż wydrapywanie łyżeczką oczu pozostałym domownikom.
Niczym. Jedno, drugie, trzecie i czwarte to takie samo ...Serio? Nie każdy tylko ogląda obrazki. Dla mnie język jest ważny.
Niczym. Jedno, drugie, trzecie i czwarte to takie samo ...
Wiem co oznacza "republika", wiem, że "rzeczpospolita" to tłumaczenie, nie wydaje mi się by to słowo "zatraciło swój pierwotny sens."
"Rzeczpospolita" to termin osadzony w naszej historii i tradycji, pomysły wymiany go na "republikę" nie mają sensu.
Sensu nie ma również dalsza dyskusja nad tym zagadnieniem.
Akurat w przypadku SB jest to dość łatwe bo można sięgnąć po autentyczne dokumenty z epoki :)
^ No, to nawet mogłoby być fajne. Jakieś stylizowane donosiki czy raporty...przecież są
Są ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Bardzo mi się spodobał ten szkic szkieletu syreny.a dziękuję, czasami sobie coś tam porysuję, ale komiksu robić nie będę ;)
Pewnie, że tej militarnej nieścisłości nie zauważy 99,99% odbiorców, ale nie zmienia to faktu, że jest. :)
Wyślijcie ich w którymś zeszycie w przyszłość i kilka problemów z wiernością zniknie - zawsze będzie można założyć, że przywieźli sobie coś z przyszłości.
Centrum KomiksuTam była premiera.
Wtrącę się z ewentualną poprawką - 1. Drukarnia, 2. Magazyn sortownia.
To podstawowe huby.
Sprawdziłem właśnie status wysyłki na gildii i HELENA ma status : dostępność - 1 tydzień ?!!
Nie chcę ponownie zawracać głowy ekipie z Gildii, ale wygląda na to, że po prostu poszedł im cały zamówiony transport, bo wersja cz-b ma pełną dostępność w 24h, a wersja regularna i limitowana -tydzień.
Jeśli ktoś zamawiał wcześniej to może podzieli się informacją, czy już wyszła do niego przesyłka?
Jeśli nie, to oczywiście dopytam ;)
Dla mnie Helena to mocny kandydat do podium, jeżeli chodzi o polski komiks dziesięciolecia. turucorp - kapitalna robota! Kupiłem obie wersję kolorową oraz w czeli i bieli - trudno powiedzieć która bardziej przypadła mi do gustu. Szersza opinia za kilka dni.
Przeczytałem wczoraj. Warstwa graficzna chyba najlepsza w całej serii, chociaż każdy odcinek mi się podobał. To samo dotyczy nadprzyrodzonej intrygi. Aż szkoda, że to nie jest cała seria zrobiona na integrale :)
Co nie daje mi spokoju? Ubiór ludzi na cmentarzu, przede wszystkim bohaterki.
Fajnie byłoby wprowadzić jakiegoś "wielkiego złego" - łatwiej byłoby stworzyć większą serię w grubym wydaniu.
A slipcase, w wersji real będzie? :o
Wydział VII jest przez wielu zestawiany i oceniany przez pryzmat zachodnich, topowych produkcji, a jednocześnie wielu zapomina, że pracujemy w siermiężnych warunkach naszego niszowego grajdołka.
Mnie akurat "Helena" niespecjalnie przypadła do gustu, może Monicę B. lubię mniej niż rysownik ;)
fabularnie skupia się na jednej postaci i jest jeden ciągły wątek
Crossover że Żbikiem byłby ciekawszy niż z Białym Orłem!Albo z Kapitanem Bzykiem ;)
Crossover że Żbikiem byłby ciekawszy niż z Białym Orłem!
Zabawne - wszedłem tu właśnie po to, żeby rzucić takim pomysłem. Na koniec musiałoby paść coś o tym, że ci z Wydziału 7 chodzili na wagary, a Żbik nie.
Oczko puszczone do czytelnika, czy też coś więcej? ;)
Dalszy ciąg przygody ze slipkejsem w warunkach domowych, czyli grafika od Arka Klimka:
https://www.facebook.com/arkadiusz.klimek.52/posts/2827001154003033
Na kiedy planowana jest premiera następnego zeszytu?Miał być przedpremierowo na Komiksowej Warszawie, ale ze względów wiadomych będzie normalnie, w czerwcu.
Okładki wspomnianego 6 zeszytu zostaną zaprezentowane w połowie tego miesiąca?
Niesamowite! Oto przy pomocy komiksu opowiadającego o PRLu [no, powiedzmy ;)] przekonaliście się, że podróż w czasie i przestrzeni do świata opisywanego jest możliwa, a zarazem nawet zbędna, bo pewne rzeczy trwalsze są , niźli ustroje wszelakie ;)
Niesamowite! Oto przy pomocy komiksu opowiadającego o PRLu [no, powiedzmy ;)] przekonaliście się, że podróż w czasie i przestrzeni do świata opisywanego jest możliwa, a zarazem nawet zbędna, bo pewne rzeczy trwalsze są , niźli ustroje wszelakie ;)Ale to kapitalistyczna korporacja to zrobiła.
Ale to kapitalistyczna korporacja to zrobiła.
Meh... chyba masz na myśli aktualnych posiadaczy pakietu większościowego? :DNie wiem, kto jest właścicielem Empiku i nie interesuje mnie to, nawet jakby był nim Skarb Państwa to Empik pozostaje ultrakapitalistyczną korporacją.
Nie wiem, kto jest właścicielem Empiku i nie interesuje mnie to, nawet jakby był nim Skarb Państwa to Empik pozostaje ultrakapitalistyczną korporacją.
To zabawne - absurdalne poczynania korporacji Empik wy nazywacie poczynaniami z głębokiej komuny. Ale te absurdy miały miejsce zarówno w "komunie", jak i w obecnej kapitalistycznej korporacji. Więc może te "struktury decyzyjne" i poczynania jednak nie są przyrodzone dla PRL-u? Może absurdy występują tak samo w "komunie", jak i w kapitalizmie? Może po prostu są ludzkie niezależnie od systemu?
Widzę tutaj typową dla Polaków manierę: "coś mi się nie podoba, więc jest komunistyczne, jak w PRL-u".
Dorabianie teorii spiskowych do decyzji dystrybucyjnych takiego czy innego podmiotu gospodarczego mija się z celem. Przedsiębiorstwo w świecie wolnej gospodarki ma prawo decydować, jakie produkty zechce sprzedawać.Decyzję o nieprzyjęciu do dystrybucji tego zeszytu podjęła jedna osoba, ze względu na to, że z przodu okładki jest opis „zeszyt specjalny nr 1” i nie chciało jej się zapisać w tabelce „zeszyt 1/2020” (bo tak jest opisana „Helena” w stopce) i domagała się zmiany numeracji na „zeszyt 6” (argument, że wydawca może z przodu zalepić „”specjalny” olała).
Ależ oczywiste, że taką decyzję podjęła jakaś osoba w której kompetencji to leży. Chyba nie sądzisz, że w sprawie ewentualnej dystrybucji tego komiksu zbierze się zarząd firmy? A pretekst dobry jak każdy inny. :) Zapewne nie opłaca się im sprzedaż tego zeszyciku, co nie dziwi kiedy np większość forumowiczów kupuje gdziekolwiek indziej, byle cena była tych parę złotych niższa.
Ale co Wy tu za pierdoły opowiadacie? Wczoraj przyszła do mnie paczka filmowo-książkowa z Empiku, a w niej "Helena". O tu ją zamówiłem:
https://www.empik.com/helena-wydzial-7-zeszyt-specjalny-opracowanie-zbiorowe,p1241235347,ksiazka-p
Możesz turu spróbować poprosić o książkę życzeń i zażaleń. ;)
BTW @Kapral, Empik zamyka kilkadziesiąt, niedochodowych placówek, a nie zawija się z rynku ::)
W ogóle słyszałem, że Empik ma się wycofać z galerii handlowych.
A gdzie ja napisałem, że Empik "zawija" się z rynku, kłamczuszku?
Sprawdźmy...
Aha.
Ty i ten Twój parszywy język :/
Decyzję o nieprzyjęciu do dystrybucji tego zeszytu podjęła jedna osoba, ze względu na to, że z przodu okładki jest opis „zeszyt specjalny nr 1” i nie chciało jej się zapisać w tabelce „zeszyt 1/2020” (bo tak jest opisana „Helena” w stopce) i domagała się zmiany numeracji na „zeszyt 6” (argument, że wydawca może z przodu zalepić „”specjalny” olała).Ta, na pewno jeden jakiś pracownik niskiego szczebla podjął wiążącą decyzję XD dostał polecenie od kierasa albo dyra, że tak ma robić, a całkiem najpewniej w Empiku mają jakiś (najtańszy) system informatyczny, który tego i owego nie dopuszcza, a w korpo szary żuczek nie ma żadnych szans się przebić, żeby ktoś, kto siedzi w Warszawie poprawił jakąś ogólnofirmową niedogodność.
Co jest „teorią spiskową” w informacji, że takie decyzje podejmuje pracownik biurowy niskiego szczebla, a nie „przedsiębiorstwo”?
O czy my teraz rozmawiamy? :O
Mam prośbę: jeśli zwracasz się do mnie, pisz z łaski swojej zaimki "ty", "twój" itp. małą literą. Wielka litera wyraża szacunek dla rozmówcy, a przecież w tym wypadku to bujda na resorach i czysta hipokryzja. Umowa?
@R~Q, nie widzę większego sensu w takim działaniu, szczególnie, że regularna seria będzie tam szła cały czas.
Większość działań korporacji nie ma sensu, a już na pewno takiej jak Empik, która opinię wśród komiksiarzy ma taką, jaką ma.
Z ciekawości - Empik stacjonarny to naprawdę taki ważny kanał dystrybucji? Ludzie kupują tam komiksy impulsywnie? Ja nie znam nikogo, kto kupuje w Empiku.
To może wydawać się dziwne, szczególnie z punktu widzenia ludzi, którzy kupują masę komiksów i dla których cena ma znaczenie. Ale tak, przy sprzedaży zeszytów w dziale prasowym, poziom zbytu w stacjonarnych Empikach jest znaczący.Kurde no to ciekawe, chociaż rzeczywiście, prenumerowany przeze mnie lewicowy kwartalnik też narzeka, że zamknęli empiki, mimo że myślałem, że całość to prenumerata
Kurde no to ciekawe, chociaż rzeczywiście, prenumerowany przeze mnie lewicowy kwartalnik też narzeka, że zamknęli empiki, mimo że myślałem, że całość to prenumerata
Sorry za offtop, ale czy chodziles czasami do klubu w budynku TPPR, gdzie kino Oka kiedys bylo?Tam obecnie Teatr Capitol jest.
Kiedy jakieś info odnośnie kolejnego zeszytu?
Na chwilę obecną mam na dysku sporo plansz od praktycznie wszystkich rysowników.
Ten Włoch na przykładowych planszach dostępnych w necie też wygląda ciekawe. Tak euro-klasycznie w pozytywnym znaczeniu.
Marinetti będzie zamykał drugi sezon, i na chwile obecną zapowiada się rewelacyjnie (hiper szczegółowe rysunki, rzeczywiście w "klasycznie europejskim" stylu, ale dokładnie tego potrzebujemy w tym zeszycie ;)
nie wiem, jak udało się Wam go namówić, ale wielkie WOW!
Jak wygląda postęp prac nad numerem #6 Wydziału 7? Czy jest szansa, że ukaże się w te wakacje?Czekamy na kolory od Adlera.
Co prawda premiera #6 jeszcze trochę się przesunie - nad czym ubolewamy! - ale praca nad kolejnymi numerami wre! Poniżej strona z #10, finałowego numeru drugiego sezonu W7! Póki co w czerni i bieli... Rysuje Antonio Marinetti ❤
Taka informacja pojawiła się na fb wydziału 7. Jak dla mnie, super info, nie mogę się doczekać kolejnych zeszytów W7, ale tego 10 szczególnie. 8)Ależ to genialnie wygląda... zakończenie drugiego sezonu na pełnej, lepiej się tego ogarnąć nie dało.
(https://images85.fotosik.pl/813/d23d438d20f90d7bmed.jpg) (https://images85.fotosik.pl/813/d23d438d20f90d7b.jpg)
Ładna syrenka ;D A jak pędzi.
Jak tam sytuacja na froncie ? Czy jest szansa na LETNIKÓW jeszcze w sierpniu ? Czy w tym roku będzie ofensywa wydawnicza ?
(co prawda skróci to czas dostępności w Empiku, ale coś za coś).Ale nie w sklepach internetowych, więc ja bym się tym nie przejmował, tym bardziej że część empików do tej pory się nie otworzyła. Zresztą wydania z okładkami alternatywnymi nie były tam dostępne.
Ale nie w sklepach internetowych, więc ja bym się tym nie przejmował, tym bardziej że część empików do tej pory się nie otworzyła. Zresztą wydania z okładkami alternatywnymi nie były tam dostępne.
w stacjonarnych empikach stanowiła jakieś 20-25%,sporo, a przecież to Wydział 7, a nie Marvel Now, więc jestem pozytywnie zaskoczony
sporo, a przecież to Wydział 7, a nie Marvel Now, więc jestem pozytywnie zaskoczony
Dużo komiksiarzy wchodzi do empiku i patrzy co jest, ogląda i maca a kupuje i tak w internecie.Tak, to oczywiste. Ale okazuje się, że jest spora grupa, mniej lub bardziej przypadkowych czytelników, dla których empik jest głównym miejscem nie tylko informacji o nowościach ale i ich zakupu.
A co mu się stało z lewą ręką?? Trzymając kierownicę odpadła i dlatego krzyczy???
A co mu się stało z lewą ręką?? Trzymając kierownicę odpadła i dlatego krzyczy???Oj tam, to plansza robocza :P
Kiedy LETNICY ??? Fani czekają i cierpliwość się kończy ;)
Czekam na te zeszyty co dwa miesiące. Czy jednakże, to będzie dalej zbierało się w "sezony"? Czy już pójdzie ciągiem przy takiej częstotliwości?
Kickstarter w Polsce od 6 października:
20.X - Wydział 7 Import-Export
@turucorp Co to oznacza dla Wydziału? To po prostu kolejny zeszyt czy jakiś special, który będzie później normalnie dostępny w Gildii? Jakieś przecieki w jaki sposób będziecie zachęcać do wsparcia? :DJest odrobinę za wcześnie żebym ujawniał szczegóły (oficjalna prezentacja odbędzie się na imprezie w Wawie).
Tamta formuła wyczerpała się (czekam na smoki i dalsze zaklęcia).Nie bardzo wiem co odpowiedzieć.
Pierwsza okładka ma np. pokazany front i tył domu. Co daje taki fantastyczny, niesamowity klimat.
Ale o co chodzi? Jak się zbierze to będzie dostępne tez normalnie?
Osobiście mam po prostu osobną kartę do płacenia w sieci z osobnym kontem i limitami, polecam takie podejście :)ja używam w tym celu paypala i też się sprawdza, niektóre osoby mogą powiedzieć, że to niewygodne, ale jakby przytrafiły by się im próby czyszczenia konta, bo gdzieś miał podpiętą kartę to by może podszedł do tego inaczej i tak siadam raz na miesiąc, kiedy płacę rachunki i wykonanie jednego dodatkowego przelewu w takiej sytuacji to nie jest dla mnie problem, wiem że można to wszystko zautomatyzować, jednak w ten sposób bardziej panuje nad wydatkami
Reward Zeszyt W7 IE + wszystko PLN 90.00to jak to jest z tą dostawą?
Shipping Poland PLN 0.00
mam rozumieć że dostanę to w 3 paczkach? :oTeż się zdziwiłem jak to zobaczyłem, ale kickstarter chyba po prostu proponuje Ci żebyś dodatkowo coś jeszcze wziął.
numer specjalny najlepszej polskiej serii komiksów zeszytowych
A ile się ukazuje tych polskich serii zeszytowych? Szpak i Biały Orzeł. To faktycznie Wydział może być najlepsza zeszytówką.
Amerykanie cały czas bazują na zeszytówkach.
U nas wychodzi co najmniej kilka rodzimych serii w tym formacie.
Taki graf na koszulce będzie, jak będzie, autorstwa Krzysztofa Owedyka. 8)
jak będzieTo już raczej pewne - do 100% został tysiak z hakiem. Wystarczy, że ktoś weźmie kolację z @turucorp i spółką i gotowe :D Widziałem na fb, że jak nie znajdzie się ktoś z tysiakiem w kieszeni to szykuje się zrzutka na Wydział 7 Con w Katowicach ;) Może dołożycie to jako kolejny próg? Afterparty na Mariackiej po premierze Importu/Exportu brzmi jak plan!
Teraz koncentrujemy się powoli na objętości, stawka jest wysoka, bo zeszyt teoretycznie mógłby mieć nawet 64 strony 8)
Bylo juz to zbiorcze wydanie WYDZIALU 7?
W integralu mającym twardą oprawę komiks zawsze lepiej się prezentuje. A i taniej wyjdzie, niż przy ciułaniu... Poza tym od razu dostaje się całość, a nie jeno części...
A miało być? :o
No nie zbiorcze tylko komplet zeszytowek/ pakiet :P Był / bedzie?
Myslalem ze np Gildi ok thx za info.
Co do całej tej publicznej "zbiórki", to mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony fajnie, że padł pomysł specjalnego zeszytu, na pewno wiele osób (w tym ja) przyjmie go z ciekawością. Z drugiej strony sugeruje to, jak słaby mamy rynek komiksowy, że uznani twórcy muszą "dziadować" o te kilka-kilkanaście tysięcy pożyczki od pasjonatów (bo w zasadzie na tym polega ta zabawa) i nie stać ich na wyciągnięcie tej kwoty z kieszeni (własnej albo wydawcy), aby sfinansować najpierw projekt, a później zebrać zasłużone owoce. Bo mam wrażenie, że nam jako odbiorcom, wciska się produkt (komiks) w ciemno (i przy okazji jakieś mydło i powidło, koszulki itp).
kilka-kilkanaście tysięcy pożyczki od pasjonatówJa jestem zwykłym czytelnikiem i też wspieram, nie określiłbym tego jako pożyczkę tylko inwestycję w twórcę, który pokazał, że potrafi znaleźć wydawcę i wydać cały sezon serii zeszytowej, dostępnej w szerokiej dystrybucji, nawet w Empiku. Zauważyłem, że podobne projekty są wspierane również przez innych rysowników, artystów. I to jest super fajne. I to mnie też zachęca do tego by, po prostu kupić, coś co nie będzie dostępne innym kanałem albo w niewielkim stopniu.
Formuła kickstartera nie jest nasza tylko amerykańska, więc nie rozumiem :/Generalnie formuła ta w zamyśle była przeznaczona dla młodych, nieopierzonych twórców, którzy nie mieliby inaczej szans przebić się z swoim produktem, nieraz naprawdę dobrym jakościowym. Oczywiście, jest na to teraz pewna moda i podłączają się do kickstarterów artyści mający zarówno pozycję, jak i zapewniony zbyt swoich prac. Ekipa Wydziału 7 jak widać też tu wpisuje, bo seria jest już znana i popularna (jak mi się wydaje ;-). Ale OK, jest pełna dobrowolność, kto chce - niech wspiera. Szkoda byłoby tylko dojść do etapu, kiedy np każdy następny zeszyt Wydziału zależny będzie od kickstartera heh.
Szkoda byłoby tylko dojść do etapu, kiedy np każdy następny zeszyt Wydziału zależny będzie od kickstartera heh.
Dramatycznie to raczej wygląda nadstawianie kapelusza do zrzutki heh. Ale żeby nie było - życzę powodzenia!
Napisałem o zrzutce a nie jałmużnie, także chyba masz sam problem z tym, co zarzucasz innym. :)
Z drugiej strony sugeruje to, jak słaby mamy rynek komiksowy, że uznani twórcy muszą "dziadować"...
Ja tylko nie rozumiem dlaczego akurat ten jeden zeszyt finansujesz z publicznej ściepy. Czemu to ma służyć? Nie można było go wydać normalnie, przez Ongrysa? Wytłumacz mi proszę, Turu, na czym polega myk? Więcej na tym zarobisz, czy jak? To akurat bym zrozumiał, ale całe to mydlenie oczu o personalizacji, wsparciu, fanach itd. wcale do mnie nie przemawia.
Nie jestem zadowolony, bo ty nie odpowiadasz na żadne pytania, tylko spinasz poślady przy byle okazji. Rozumiem, że tym razem masz coś do ukrycia, dlatego reagujesz tak nerwowo.
Nie kręć. Pytam grzecznie dlaczego tym razem zrobiłeś ściepę, skoro mogłeś wydać normalnie? Co innego gdybyś nie miał wydawcy, ale przecież masz.Czego nie rozumiesz?
Myślisz, że tak łatwo pójdzie? Ha, Kapral nie odpuści! Zaraz będzie kontynuował zawracane dupy ;)
Dostajemy specjalny zeszyt z materiałem, który nigdy by nie ujrzał światła dziennego w głównej serii
Sama zbiórka jest przeznaczona dla fanów serii, którzy mogą przy okazji nabyć gadżety związane z serią. I 100 osób zrozumiało konwencję
Dlaczego twierdzisz, że ten materiał nigdy by nie ujrzał światła dziennego? To po co powstał?Przecież jeszcze nie powstał...
Przecież jeszcze nie powstał...
Genialny model biznesowy.Jak widać działa, skoro zebrano już 116%. Sam wsparłem "kota w worku", bo mam zaufanie do twórców. Rozumiem że niektórym taki sposób się nie podoba, ale autorzy mają jeszcze 54 dni na przekonanie nieprzekonanych, więc pewnie jeśli jakieś szkice/plansze w tym czasie powstaną to pojawią się na stronie zbiórki.
więc pewnie jeśli jakieś szkice/plansze w tym czasie powstaną to pojawią się na stronie zbiórki.
Dlaczego twierdzisz, że ten materiał nigdy by nie ujrzał światła dziennego? To po co powstał? A co do dodatków i innych zapchajdziur, to w każdym zeszycie W7 jest ich aż za dużo, więc jak widać jednak się ukazują :)Twierdzę tak, bo wydawca pewnie nie chciałby ryzykować z wydawaniem pobocznych materiałów, które potencjalnie mają szansę się nie sprzedać. Twórcy więc dali fanom możliwość zagłosowania portfelem i jak widać udało się zebrać wystarczające fundusze.
Skoro sam twierdzisz, że ta seria ma aż 100 fanów, to ja nie mam więcej pytań. W tej sytuacji rzeczywiście pozostaje łażenie z kapeluszem.
Nie wiem czy jakieś plansze powstaną do końca zbiórki, ale jest szansa, że coś się pojawi na stronie.
Na razie ujawniamy na FB fragmenty komiksu Klimka, który znajdzie się w tej publikacji, jednak w wykonaniu innego rysownika.
Scenariusze są gotowe od dawna.
Serio? To za co ludzie mają płacić - za kota w worku? Coraz bardziej mi się ten projekt podoba :) Dajcie nam kasę, a my za rok coś wam wyślemy, ale jeszcze nie wiemy co. Genialny model biznesowy.
dwóch użytkowników podważa cały sens istnienia portali crowdfundingowych
Jak to leciało w Mistrzu i Małgorzacie? Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro? :)
No ja w sumie podważam, podobnie jak podważam sens self-publishingu, czy jak to się nazywa. Chociaż nie tyle sens, co skalę w jaką to poszło. Prowadzi to do publikowania rzeczy które do publikacji się nie nadają.
No ja w sumie podważam, podobnie jak podważam sens self-publishingu, czy jak to się nazywa. Chociaż nie tyle sens, co skalę w jaką to poszło. Prowadzi to do publikowania rzeczy które do publikacji się nie nadają.Duże poważne wydawnictwa już od dawna publikują rzeczy, które się do publikacji nie nadają.
Chcę wesprzeć zbiórkę i czy muszę dodawać przesyłkę przy której pisze: "Konieczny do uiszczenia koszt przesyłki pocztowej, jeśli chcesz otrzymać dodatkowe gadżety (Add-ons), a wcześniej zakupiłeś/zakupiłaś komiks w wersji cyfrowej", jeśli chcę wybrać próg za 90 zł?
Czyli w progu 90 zł jest już wliczona przesyłka i nic nie trzeba klikać?
No właśnie mnie zdziwiło że nigdzie nie ma kosztów przesyłki uwzględnionych. Daj znać jak się z tym uporacie, to wesprę.
widzę, że cały czas problem z kosztami przesyłki nie został rozwiązany o czym już raz wspominałem tutaj https://forum.komikspec.pl/komiksy-polskie/wydzial-7/msg98282/#msg98282
@turucorp nie wiem jak to teraz ma sprawdzić, podejrzewam, że zostanie to zweryfikowane kiedy ściągnie mi kwotę z konta ;)
Mam nadzieję, że tą niespodzianką będą slipcase'y, bo już sumka odłożona na wsparcie :P
w jakim świetle autorzy serii postrzegają wydarzenia historyczne.W świetle popkulturowym. Z graficzną dbałością o realia i tamtej epoki. Ale to komiks głównie o zjawiskach ponadnaturalnych umiejscowionych w krajobrazach tamtej epoki - elementy socjologiczne są fragmentaryczne, gdyż w tej serii nie chodzi o pokazanie że podczas komuny największymi bestiami byli komuniści. Tak jak w Hellboyu nie pokazywano wydarzeń historycznych Ameryki.
A ja akurat tę konkretną dyskusję nad Wydziałem 7 chętnie bym poobserwował. Do tej pory nie dołączyłem do grona czytelników tej serii, więc mogłoby to być dla mnie ciekawe - w jakim świetle autorzy serii postrzegają wydarzenia historyczne.
Oczywiście o ile rozmowa nie przerodzi się w przepychankę na zasadzie "A ty po której stronie stałeś podczas bitwy o Empik?" :)
Zauważ, że zarzuty Kaprala nie dotyczą SB tylko „gloryfikowania faszystów”, co jest tak absurdalne, że naprawdę nie zamierzam podejmować w tej kwestii jakiejkolwiek dyskusji.
Wkurzyło mnie w tym komiksie (wkurzyło to mało powiedziane) typowo prawicowe relatywizowanie roli faszystów i komunistów w II wojnie światowej. Ba, Ty w swojej historyjce idziesz nawet o kilka kroków dalej. Ty nawet nie zrównujesz hitlerowskich Nemiec i stalinowskiego ZSRR, przyklejając obu uczestnikom wojny wspólnej etykietki totalitaryzmu (co z wielką lubością czyni prawica), tylko jeszcze bardziej przeginasz pałę na zasadzie "biedni Niemcy, źli Ruscy". Ten zeszyt tak cudownie wpisuje się w linię prawicowej propagandy, że zastanawiam się, dlaczego na okładce nie ma informacji o dofinansowaniu z IPN.
– Wspomniała Pani Doktor o prowadzeniu badań na osobach chorych psychicznie. Co możemy więcej powiedzieć o tej ciemnej historii Kortowa.
– Z uwagi na to, że w Niemczech od 1934 r. przeprowadzano zabiegi sterylizacji, które dokonywano głównie na psychicznie chorych, takie praktyki miały miejsce również w kortowskiej placówce. W celu ulepszania metod chirurgicznej sterylizacji przeprowadzano eksperymenty na pacjentach, co w wielu przypadkach prowadziło do powikłań i zgonów. 1 września 1939 r. Hitler wydał tajny akt nazywany dekretem o eutanazji, określany kryptonimem „T-4", który stanowił podstawę programu likwidacji psychicznie chorych Niemców. Pismo Hitlera nie posiadało sankcji ustawy i lekarze mogli się od wykonania jego zaleceń uchylać, jednak z własnego wyboru często postępowali inaczej – odmowa mogła oznaczać kłopoty w karierze lekarskiej, odwołanie z funkcji bądź przeniesienie do innego zakładu. Akcja Hitlera miała na celu planowane i masowe wyniszczenie około 300 tysięcy Niemców z chorobami i zaburzeniami umysłowymi i ukrycie tej zbrodni w taki sposób, aby świat uwierzył w ich naturalną śmierć. Do akcji oprócz osób chorych i z zaburzeniami psychicznymi kwalifikowano internowanych przestępców, osoby chronicznie chore, hospitalizowane ponad 5 lat oraz takie, których nikt nie odwiedzał. Dokumentacja chorych i lekarzy uczestniczących w akcji „T-4" została niemal całkiem zniszczona. Lekarze, którzy decydowali się na dokonanie eutanazji aplikowali swoim pacjentom doustnie bądź w postaci zastrzyków, trujące dawki środków farmakologicznych. Były to z reguły preparaty barbiturowe, morfina, skopolamina, chloral hydrantu, luminal itp. Środki podawane w dawkach uderzeniowych zabijały natychmiast, zaś ordynowane periodycznie i jedynie w ilościach podwyższonych powodowały mniej lub bardziej przewlekłe zatrucie organizmu i stopniowe jego wyniszczanie, aż do powikłań, które sprowadzały pozornie naturalną śmierć. Organizm, w skrajnej fazie wycieńczenia, atakowały najczęściej schorzenia infekcyjne, w następstwie których pacjent umierał. W rubryce „przyczyna zgonu" wpisywano wówczas z reguły gruźlicę płuc, zapalenie płuc, zakażenie krwi itp. W 1941 r. niemal u 2/3 pacjentów zmarłych w kortowskim zakładzie podawano jako przyczynę zgonu właśnie gruźlicę płuc i zapalenie płuc – dopiero w dalszej kolejności znalazły się takie przyczyny jak: wyczerpanie wskutek choroby umysłowej, ataki epileptyczne czy obrzęk mózgu. W ocenie Stanisława Piechockiego, w tamtym czasie, wśród mieszkańców Olsztyna i okolic panowało przekonanie, że jeśli ktoś z bliskich został umieszczony w kortowskim szpitalu, to już wkrótce można było się spodziewać nadejścia urzędowego zawiadomienia o jego zgonie.
– W czasie II wojny światowej część szpitala psychiatrycznego przekształcono w lazaret wojenny. Pensjonariuszy zastępowali hospitalizowani żołnierze niemieccy...
– Szacuje się, że w wyniku akcji „T-4" z kortowskiego zakładu usunięto przynajmniej 800 pensjonariuszy. Według kolportowanej w czasie wojny oficjalnej prasy hitlerowskiej chorych z Kortowa przeniesiono do innego zakładu psychiatrycznego, poza granice Prus Wschodnich, ale już wówczas mało kto dawał wiarę takiej wersji wydarzeń, szczególnie wobec braku możliwości uzyskania informacji, dokąd pacjenci zostali przeniesieni. Prezydent Wyższego Sądu Krajowego w Królewcu pismem skierowanym do prezydenta Sądu Krajowego w Olsztynie z dnia 8 stycznia 1941 r. (znak: 347 Lf-61/41) potwierdził jedynie wywózkę chorych z zakładów położonych w Prusach Wschodnich poza granice tej prowincji stwierdzając jednocześnie, że wyjaśnienie ich losu nie jest aktualnie możliwe. W przedmiotowym piśmie nakazał jednocześnie opiekunom i kuratorom osób psychicznie chorych, uzasadniając to wyższymi racjami, zaniechania interwencji u władz różnego szczebla, co do losów ich podopiecznych wywiezionych z zakładów psychiatrycznych Prus Wschodnich do innych zakładów w głębi Niemiec. Zamordowanym pensjonariuszom z Kortowa poświęcony jest wzniesiony przy ul. Baczewskiego w Olsztynie, na wydzielonym cmentarzu, pomnik Ofiar terroru hitlerowskiego. Tu, w jednej kwaterze, mieli spocząć na wieki ekshumowani po wojnie z okolicy więźniowie różnych hitlerowskich obozów i wydobyci z kortowskich grobów obywatele niemieccy. Dokładna liczba wszystkich ofiar akcji „T-4" nie jest znana. Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze określił ją na 275 tysięcy dorosłych i dzieci. Sami Niemcy już w grudniu 1941 r. w przedłożonym Himmlerowi – szefowi SS i Frickowi – ministrowi spraw wewnętrznych III Rzeszy sprawozdaniu z jedynie pierwszego etapu akcji pisali: „wedle starannie przeprowadzonych obliczeń cyfra chorych umysłowo, debilów i nieuleczalnie chorych, którzy zostali zlikwidowani wynosi co najmniej 200 tysięcy, a liczba starców co najmniej 75 tysięcy".
– W styczniu 1945 r. do Kortau wkroczyła Armia Czerwona dokonując masakry zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. Większość budynków szpitala została spalona, a przez kilka kolejnych miesięcy budynek stał opuszczony. To kolejna smutna historia tego miejsca.
– Ewakuację szpitala ogłoszono dopiero 21 stycznia 1945 r. Pacjentów załadowano do wagonów na dworcu kolejowym w Olsztynie i od tego czasu ślad po nich się urywa. Z czasem zostali oni uznani za zaginionych.
Podczas I wojny i w okresie III Rzeszy Niemieckiej pozbawiano tam życia pacjentów, aby powstało miejsce na lazaret dla rannych żołnierzy wracających z frontu. Kiedy naziści doszli do władzy w ramach akcji T-4 zabijano tam ludzi i eksperymentowano z nimi: wpływ człowieka na nowy rodzaj gazów bojowych, zabijano nowymi rodzajami bagnetów, a ich ciała krojono na kawałki, a także gwałcono masowo kobiety.
Bo tu, w ziemi, leży wiele ciał. Z obu wojen, sprzed stulecia - i jeszcze dawniejszych.
Wydaje mi się, że historii należy się uczyć z książek historycznych, a nie komiksów rozrywkowych...
Jeśli nawet są jakieś watki historyczne, to jak opisać ją precyzyjnie w komiksie rozrywkowym i o niewielkiej objętości? Kto się zainteresuje tematem, sprawdzi.
Najwyraźniej jakieś "strony klubowe" z opisem tła historycznego przydałyby się...
Kapral, gdyby Marek Turek nie był współtwórcą Wydziału 7 - komiksu rozrywkowego, którego akcja dzieje się w mniej rozrywkowych czasach, też byś tak się pruł, że autorzy wykorzystując jakąś lokację, nie wyjaśnili co tam miało miejsce wcześniej?
Kapral, gdyby Marek Turek nie był współtwórcą Wydziału 7 - komiksu rozrywkowego, którego akcja dzieje się w mniej rozrywkowych czasach, też byś tak się pruł, że autorzy wykorzystując jakąś lokację, nie wyjaśnili co tam miało miejsce wcześniej?
O czym właściwie jest ten wątek?
O Kapralu, który nawet nie doczytał jednego zeszytu (albo nie zrozumiał fabuły?)?
Pozostali mogą sobie dowolnie gdybać czy przypinać nam jakieś „ideologiczne konfabulacje”, ale sugerowałbym, żeby robili to w dziale offtop.
Mam cichą nadzieję, że moderator stanie na wysokości zadania i posprząta wylewający się tutaj upolityczniony syf równie skutecznie jak robił to wczoraj w innym temacie.
A ja nie słyszałem o tym szpitalu i dowiedziałem się z komiksu, że istniał. Więc komiks ma tu warol edukacyjny.
Ale mogę pogłębić swoją wiedzę, dzięki temu, że dowiedziałem się o takim miejscu w innych źródłach. Nie oczekuję tego od komiksu.
Ale mogę pogłębić swoją wiedzę, dzięki temu, że dowiedziałem się o takim miejscu w innych źródłach. Nie oczekuję tego od komiksu.
Kwestia „T-4” przewijała się w kilku dyskusjach przed premierą pierwszego zeszytu serii
A czy "Wydział 7" nie jest czasem wymyśloną historią? Która czerpie z naszej rzeczywistości, ale nią nie jest? CZYLI dzieje się w alternatywnej rzeczywistości??? Gdzie niektóre wydarzenia mogą inaczej przebiegać lub nie występować wogóle?Hmmm....
Ale tu nawet nie o tę wiedzę chodzi, ile o elementarną uczciwość i przyzwoitość wobec faktów historycznych. Jeżeli w jednym komiksie masz fajnych UB-eków, złych Ruskich i biednych hitlerowców, to coś tu naprawdę jest nie halo.
... Jeżeli w jednym komiksie masz fajnych UB-eków, złych Ruskich i biednych hitlerowców, to coś tu naprawdę jest nie halo.Czyli jakby to wszystko nie było w jednym komiksie, to by było ok?
Jednym słowem, wyluzuj. To jest komiks. Fikcja literacka. Nie komiks historyczny.
Czyli "Wydział 7" JEST komiksem historycznym, a nie zwykłą rozrywkową pulpą?? Muszę baczniej sprawdzać, co czytam...Może nie „zwykłą” ale jednak rozrywkowa pulpą, jak najbardziej.
Może nie „zwykłą” ale jednak rozrywkowa pulpą, jak najbardziej.
Równie fikcyjną jak np. komiksiki o murzyńskich powstańcach w latających pojazdach na Syberii ;)
wszelkie dyskusje dotyczące wątków historycznych w serii Wydział 7
Napisałem co o tym myślę. Jak każdy robi na tym forum. Zrobiłem dodatkowo offtop i jeśli ktoś chciałby kontynuować wymianę zdań ze mną, to zapraszam do właściwego wątku lub priv. Offtop dotyczy kultury wypowiedzi, jak i prawdy historycznej w komiksach, nie tylko samym Wydziale 7.
Żadna megalomania.
Problemy z czytaniem są coraz częstsze w społeczeństwie...
Kapral zaczął postem, w moim odczuciu, atakującym, politycznym, nawet w niegrzecznym tonie (Moje osobiste odczucia). Nie bylem w stanie zroumiec o co mu chodzi.
Po głowie krąży mi pytanie odnośnie domagania się prawdy historycznej w utworze. Gdyby chodziło tu o jeden z komiksów duetu Wyrzykowski-Zajączkowski, czy innego tego typu utworu, to należy tego pilnować i wytykać. W kulturalnych ramach.
...
We wszystkich tych gatunkach chodzi o zabawę historią, a więc wymaga się pewnej prawdy historycznej, bo inaczej taka zabawa byłaby zwyczajnie głupia, jałowa i obrażałaby inteligencję czytelników.
Ja też zapoznałem się z komiksem...kurcze, no własnie, jakby było jeszcze drugie tyle to by było idealnie;)
Na pocieszenie mogę jedynie przekazać, że kolejny zeszyt, czyli „Pościg na E81” jest bardzo bliski publikacji jeszcze w tym roku (wszystko zależy od drukarni)Drukarnio, proszę, postaraj się. :D
Ja dostałem maila z Kickstartera, ze autorem tej okładki ma być GRZEGORZ Kasprzak i przez chwile zachodzilem w glowe, kto to taki i dlaczego ja go nie znam :)
@turucorp Jak będzie wyglądał wybór artysty do ilustracji/blanka? Będzie dostawało się losową ilustrację, czy wybór będzie po stronie wspierającego?Teoretycznie kontaktujemy się z wybranym autorem. Ale z góry zaznaczam, że może być problem np. z Adlerem.
Jakiś mniejszy nakład był, czy po prostu ten numer cieszył się większą popularnością?Księgarnie specjalistyczne w Warszawie są zaopatrywane z jednego magazynu. Gildia, dzięki systemowi wcześniejszych rezerwacji i temu, że wydajemy serię, jest zorientowana ile towaru przygotować na premierę.
Możliwe, że to kwestia zasypania się realizacją zamówień w ramach MFKiG.Do tego promocje 45% na Muchę i Hanami :) Ja jeszcze czekam na paczkę, ale w piątek dostałem maila, że były problemy z inną pozycją. Czekam na Letników jak na pierwszą gwiazdkę :D
@turucorp wspominałeś kiedyś, że planujecie dodać profesjonalne etui do add-onów na KS. Możesz powiedzieć już coś więcej?
Hm... wspominałem, że muszę nad tym pomyśleć, a nie, że zrobimy.No właśnie wydawało mi się, że to było rzucone na zasadzie rozważenia pomysłu, dlatego dodałem "planujecie", ale teraz dotarło do mnie, że w kontekście kampanii KS to słowo może być rozumiane jako coś co na pewno się wydarzy. A co myślisz o takich "budżetowych" pudełkach w jakich Nova wysyłała w tym roku darmoziny?
A co myślisz o takich "budżetowych" pudełkach w jakich Nova wysyłała w tym roku darmoziny?Jak je dostałem, to byłem zachwycony. Ale wewnątrz są one zrobione „na zakładkę” co nie do końca odpowiada mojej koncepcji (łatwo uszkodzić komiks podczas wkładania, sam „slip” zajmuje dużo miejsca na półce), to jest jakaś opcja, ale spróbuję najpierw dowiedzieć się czegoś o trochę bardziej eleganckim rozwiązaniu ;)
to wtedy już obowiązkowo powinien być na tym slipcasie Rosiński ;)
W poniedziałek jestem w introligatorni (wcześniej nie mogą, bo są zawaleni robotą) i wtedy będę miał wycenę na slipcase (to firma, która robiła m.in. "Legion" dla OMG!)
Na chwilę obecną jedynie się tutaj upewniam, slipcase na 6 zeszytów (sezon+specjal), stylizowany na teczkę z dokumentami (zastanawiam się nad grafiką), grzbiet z płótna, boki z bardzo wytrzymałego papieru?
W poniedziałek jestem w introligatorni (wcześniej nie mogą, bo są zawaleni robotą) i wtedy będę miał wycenę na slipcase (to firma, która robiła m.in. "Legion" dla OMG!)Bardzo mi się ten pomysł podoba, i podoba mi się jak dbacie o fanów. :)
Na chwilę obecną jedynie się tutaj upewniam, slipcase na 6 zeszytów (sezon+specjal), stylizowany na teczkę z dokumentami (zastanawiam się nad grafiką), grzbiet z płótna, boki z bardzo wytrzymałego papieru?
Mnie nie bo masz Dobranockę o zwiększonej objetości:) ok 10 zdublowanych kartek, przez co zeszyt grubszy i się do slipcase nie zmieści :)
Przydalyby sie dwa rodzaje, jeden na limitki. ^^
Komplet materiałów do W7 #7 czeka już na dysku wydawcy, a my czekamy na dobre wieści z drukarni. Wszystko wskazuje, że komiks trafi do dystrybucji w styczniu, a więc będzie – miejmy nadzieję – dobrym otwarciem nowego LEPSZEGO roku!
Z tej okazji prezentujemy okładki. Za podstawową odpowiada autor rysunków w tym numerze – Grzegorz Kaczmarczyk. Za limitowaną – Kamil Karpiński.
Wszystko zależy od tego ilu będzie chętnych, zamówieni minimalne to 50 szt. jednego wzoru. Cena jest dosyć wysoka (ale i tak dużo niższa niż przy zamówieniu indywidualnym), to produkt premium.
Na slipcase będzie osobna zbiórka, czy jak to będzie wyglądać? W tej chyba już nie zdążycie tego dodać.Pokazowy egz. miał być najpóźniej w poniedziałek, jest środa, nie wiem jak to przeskoczyć :(
Ja się wciąż zastanawiam co stoi pod hasłem wysoka cena? 50zł? 100zł?
No dwa slipcasey powinny byc, juz o tym mowilem, zeby dwa wzory dali. ;)
Miałem na myśli po dwa do każdego sezonu, żeby było na limitki. :P
Jakoś trzeba zaktualizować próg na kickstarterze, żeby dostać slipcase?Kurcze, Tomek już walczy razem z moderatorami na KS, coś się (tradycyjnie) pochrzaniło. Powinien być w add-ons.
Kurcze, Tomek już walczy razem z moderatorami na KS, coś się (tradycyjnie) pochrzaniło. Powinien być w add-ons.
I jest :)Dokładnie, instrukcja obsługi:
Poza Kickstarterem slipkejs bedzie do zdobycia???Tak, ale jeszcze nie wiem jak, księgarnie mogą mieć problem z dystrybucja samego slipcase (pakowanie, zabezpieczenie itd.)
Klikam to add-ons, ale nie działa.Powyżej linkowałem do instrukcji (trzeba wejść w pełną rozmowę), problem pojawia się podobno na androidzie, na windzie wszystko gra.
I slipcase zamówiony. Widzę, że chyba dobrze się sprzedaje, bo kwota na KS znacząco skoczyła.Ludzie dokładają do swoich zamówień, znaczy się, że dobry ruch ;)
Dokładnie, instrukcja obsługi:Powiem tak, mało to intuicyjne z tymi zmianami. Już myślałem, że coś znowu się zrąbało, ale finalnie poszło.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1863339203821786&set=p.1863339203821786&type=3&av=120061948610697&eav=AfbtqBLNkd0FNe-a6QEmbMVmOYn54LmER7VzPrr7GNlzWepELHr3rXGiTpNgpMUmC0k
Cena okazyjna nie jest, ale raz na jakiś czas...Cena przy indywidualnym zamówieniu wyniosłaby 80 pln (w tej konkretnej introligatorni).
A napisze ktos moze ile wynosi doplata przy domowieniu? Na komorce nie moge sobie z tym poradzic, sprobuje wieczorem w domu na laptopie.60 zł
Z tego ci widziałem w dyskusji na facebooku to jest ta sam introligatornia co robiła slipcasy dla Legionu od Słowobrazu. Jakościowo tamten slipcase jest bardzo dobrze wykonany (sam go posiadam), więc ja się nie dziwię cenie, bo jak widziałem to ze Screamu to jest spora różnica na plus.Tak, to gliwicka manufaktura, w której był robiony m.in. slipkejs Legionu. U nas zamiast płótna zastosowano wysokiej jakości i odporności papier (cena, ale też i efekt, o który mi chodziło), powinien wytrzymać naprawdę długo.
I sam wygląd stylizowany na teczkę jest super.
Cena przy indywidualnym zamówieniu wyniosłaby 80 pln (w tej konkretnej introligatorni).
@turucorp i jak finalnie wypada zainteresowanie slipcasem?
Tomasz Kontny, scenarzysta komiksów, projektant i autor spektakli teatralnych, wygrał konkurs „Sopocka Rezydencja Literacka”. Nagrodą jest miesięczny pobyt nad Bałtykiem, który ma pomóc autorowi w spokojnej pracy kreatywnej. Laureat będzie zajmował się pisaniem kolejnych scenariuszy.
Ktoś cos wie co z kolejnym albumem serii? Miał mieć premierę w styczniu.Czekamy na info od wydawcy.
Bo ostatnio widziałem jeden tom wydziału siódmego i czy pogłoski o tym ,że możliwy jest crossover z białym orłem (pogłoski te pochodzą z kanału na tym forum poświęconemu temu bohaterowi) są możliwe?
A tak poza tym czy to jest dobry komiks?
A tak poza tym czy to jest dobry komiks?
No właśnie :) Tak więc plotki o crossoverze BO z W7 musiał wymyślić chyba tylko ten, kto tych komiksów nie czytał :)
A Biały Orzeł ile miał lat jak dzieje się akcja Wydziału 7.?w białym orle pojawia się wiele wilowiekowych postaci które istniały na długo przed powstaniem wydziału 7 (Pan Pyta,Pan Odpowiada oraz Zygfryd)
Ok, ale ten kolejny zeszyt to kiedy? Niedawno kupiłem całość i ten ostatni zeszyt to mnie trochę zaintrygował i czekam teraz co dalej.
Spróbujmy.
Po co robić crossa W7 z serią, która nie ma do niego startu ani pod względem graficznym, ani scenariuszowym.
PS Nie pomyślałbym że określenie "kupa" będzie przeszkadzało komuś, kto pisał na tym forum o "ciamkaniu biskupom".
Zarówno wersja alternatywna jak i wersja blank to dodatkowa inwestycja (odrębny druk okładek, dużo mniejsza dystrybucja). O ile wersje alternatywne/limitowane mają w miarę duże grono nabywców, o tyle blanki to naprawdę nisza (przynajmniej w przypadku W7).
Rezygnujemy niestety, przynajmniej na razie, z wersji cz-b, co mnie osobiście bardzo boli, bo np. finałowy zeszyt drugiego sezonu aż się prosi o taką edycję :(
A to jest smutna wiadomość. W pełni się zgadzam i popieram. Szczególnie zeszyt finałowy z wiadomych powodów, ale też nie pogardziłbym zeszytem specjalnym w tej wersji, chociaż nie wiem kto będzie rysował, albo zapomniałem. Sam kupiłem Helenę w wersji czarno-białej i naprawdę rewelacyjnie się czytało - oglądało na dwa zeszyty. Polecam kto jeszcze nie kupił.
Zarówno wersja alternatywna jak i wersja blank to dodatkowa inwestycja (odrębny druk okładek, dużo mniejsza dystrybucja). O ile wersje alternatywne/limitowane mają w miarę duże grono nabywców, o tyle blanki to naprawdę nisza (przynajmniej w przypadku W7). My decydujemy, Ongrys realizuje, ale nie chcemy nadużywać tej formy.
Tak, w drugim sezonie będą blanki, ale jeszcze nie zapadła decyzja, w których numerach.
Rezygnujemy niestety, przynajmniej na razie, z wersji cz-b, co mnie osobiście bardzo boli, bo np. finałowy zeszyt drugiego sezonu aż się prosi o taką edycję :(
No ale wydawca przecież napisał w cytowanym przez ciebie poście że w drugim sezonie będą blanki w wybramych numerach, natomoast zrezygnowano z wersji cz-b.
No ale wydawca przecież napisał w cytowanym przez ciebie poście że w drugim sezonie będą blanki w wybramych numerach, natomoast zrezygnowano z wersji cz-b.Aha, wiem. Ale to dosyć ogólne stwierdzenie. Takie mało zobowiązujące rzekłbym.
Aha, wiem. Ale to dosyć ogólne stwierdzenie. Takie mało zobowiązujące rzekłbym.
A czy planowane jest wydanie polskiego integrala?
A ja myślę, że dodatki w sensie te teczki itp. byłyby niezłym smaczkiem dla zachodniego czytelnika, powiew egzotyki Wschodu.To jest decyzja brytyjskiego wydawcy, z którą ja akurat się zgadzam (przynajmniej przy tej edycji), dla polskiego czytelnika są one atrakcyjnym dodatkiem, dla Brytyjczyków mogą być zbyt hermetyczne. Przewidujemy naprawdę malutki nakład, zobaczymy jakie będą reakcje i przy ewentualnym dodruku lub drugim wydaniu zastanowimy się nad dodatkami.
To chyba pytanie do którejś księgarni specjalistycznej?Jak teraz to napisałeś to pomyślałem o atomie na którym kupuje. Nieraz człowiek to ma takie zaćmienie.....
Dla polskiego czytelnika właściwie nie będzie tam nic nowego, bo materiał jest zredukowany tylko do komiksu, jedyną kosmetyczną zmianą w zawartości jest forma kolejnych "teczek", stąd też podtytuł "𝐂𝐚𝐬𝐞𝐬 𝐨𝐟 𝐭𝐡𝐞 𝐒𝐭𝐫𝐚𝐧𝐠𝐞 & 𝐔𝐧𝐧𝐚𝐭𝐮𝐫𝐚𝐥."Jestem tego świadom, że tam nie będzie nic nowego, co jest w zeszytach które już ma.
Jestem tego świadom, że tam nie będzie nic nowego, co jest w zeszytach które już ma.W sumie to będzie, bo każdy zeszyt zamiast okładki i strony tytułowej zaczyna się stylizowaną teczką na dokumenty :D
Co do odbioru przez Anglików tego komiksu, to myślę że nie będzie tu dużego problemu ze zrozumieniem, pomimo wszystko (czyli naszych realiów z lat 60, SB itp.) to jest to dosyć uniwersalna opowieść.
Był "przeciek" o boxie- slipcasie na zeszyty wiadomo coś wiecej?
Idzie jak burza :)
Pierwszy próg osiągnięty w niecałe 9h ;)
Można oficjalnie potwierdzić, że komiks zostanie wydany przez wydawnictwo After Light :)
Cieszę się, że jest zainteresowanie naszą popkultura za granicą. Liczę na to, że pomysł pociągnie inne projekty promujące slowianszczyzne. Szczerze gratulujęDzięki, ale osobiście wolałbym żeby ten projekt przysłużył się promowaniu rodzimych autorów i ich komiksów, a nie „słowiańszczyzny”. Na tym polu już wystarczająco się spełniają instytucje państwowe ;)
Dzięki, ale osobiście wolałbym żeby ten projekt przysłużył się promowaniu rodzimych autorów i ich komiksów, a nie „słowiańszczyzny”. Na tym polu już wystarczająco się spełniają instytucje państwowe ;)
@turucorp Planujecie z wydawnictwem jakieś dodatkowe cele?
@turucorp a kiedy możemy się spodziewać okładek kolejnego zeszytu ?Jak je dostaniemy od autorów.
Wydział 7 numer 8 - praca wre! Rysuje Krzysztof Budziejewski
Szkoda, że 3 prób tak wysoki, ciężko będzie go wbić raczej.
Przepowiednie Heleny zawsze się sprawdzają... Pracujemy nad kolejnym zeszytem!
@turucorp to dalej "8" czy już "9"? :)
Zeszyt IMPORT EKSPORT – zgodnie z planem – zamierzamy wydać po zakończeniu prac nad drugim sezonem, a więc (jeśli niebo nie spadnie nam na głowy) w drugiej połowie roku 2021.
Przy okazji - gdzie są ormowcy ?
Uwaga, uwaga! Już dzisiaj – w poniedziałek 8 listopada po popołudniu - w przestrzeni wystawienniczej warszawskiej księgarni Yatta.pl : Centrum Popkultury (ul. Hoża 19), pojawią się tajne materiały związane z Wydziałem VII!
Walczymy, aby w ramach wystawy odbyła się premiera nadchodzącego ósmego zeszytu W7, niestety realia, które przedstawiamy w komiksie, przeniknęły do naszej rzeczywistości i wciąż czekamy na sygnał z drukarni, że deficytowy towar jakim ostatnio stał się papier, jest już dostępny. O terminie premiery powiadomimy, jak tylko sami go poznamy.
A to jak myślę okładka kolejnego zeszytu.Dobra, ciekawa okładka, podobnie jak i czerwona Larinae.
A ja jestem całkowicie przeciwny takim okładkom w podstawowych wersjach - ani to dobre, ani ciekawe. Dla miłośników czegoś takiego niech robią limitki/warianty.A to niech będzie, że dla wersji zwanej "B" czy tam "limitowaną", przy reszcie pozostanę, a nawet mogę dodać, że w tych wzmiankowanych dwóch, to i w literki ktoś potrafi.
Przyznaje sie do winy i prosze o wyrozumialosc.Ode mnie uznanie, że właśnie to zdobyłeś.
ani to dobre, ani ciekawe.Uściślijmy: jak na komiks. Gdyby to była okładka jakiejś prozy, to wtedy jak najbardziej :)
Uściślijmy: jak na komiks. Gdyby to była okładka jakiejś prozy, to wtedy jak najbardziej :)Tak, domyślałem się takiego podejścia, choć założenie, ze funkcje okładki komiksu są inne od np.: okładek beletrystyki, mnie wydaje się z gruntu fałszywe, no bo czemuż okładkę komiksu ma stanowić bezkompozycyjne nadziubdzianie z wyśrodkowanymi komputerowymi literkami w estetyce dla nastolatków? Taki turucorp walczy, żeby poszerzać grono czytelników komiksu, no to ludzi z poza ma nagonić okładką Dobranocki?
Niespecjalnie orientuję się w dziejach i kultowych pozycjach komiksowych, i mogę się mylić, ale czy ta okładka nie nawiązuje do któregoś Volverina?
Za chwilę numer 8! Papier zaklepany, druk potwierdzony, a więc oficjalnie prezentujemy obie okładki. Odcinek – i okładkę podstawową – narysował Krzysztof Budziejewski. Wariant okładki w wykonaniu Robert Adlera.
Prapremiera ósemki odbędzie się w ramach wydziałowej wystawy w sklepie Yatta (o szczegółach jeszcze poinformujemy). W grudniu numer trafi do szerokiej dystrybucji, a więc sklepów internetowych i stacjonarnych.
PS. Aha, na odcinek #9 też już mamy papier!
Może chodzić o tę.
(https://i.ibb.co/dJd6Yj4/20211115-205831.jpg)
Fajna rzecz, dobrze zrobiona widziałem e-wersję.Rezygnacja z dodatków była ich decyzją, ale jak sobie pomyślę, ile było cyrku z tłumaczeniem samego komiksu, to może to i dobra decyzja, bo bym całkowicie zwariował. Do tego kwestia, ile z tego byłoby czytelne dla niepolskiego odbiorcy?
oraz w różne zakątki GB ;)
W7 Import Eksport powstaje! W zeszycie pojawią się między innymi szorty Roberta Adlera i Michała Śledzińskiego. Poniżej, zupełnie premierowo, jedna z plansz Roberta.
- najbliższe zeszyty narysują Rafał Szłapa (#11), Krzysztof Owedyk (#12) i Robert Adler (#13)
- ustalono wstępnie zawartość sezonów 4 i 5
ale bardzo dużo zależy od sytuacji rynkowej i wzrostu sprzedaży.
A kto dokończył zeszyt Mariniettiego? W sobotę miałem okazję spytać rysownika jak mu się pracowało nad tym zeszytem i ubolewał że znalazł czas na narysowanie bodajże 18 stron tylko.
To o ile procentowo by musiała wzrosnąć sprzedaż żeby można było czekać spokojnie na kolejne sezony :) ?
sprzedaż pozwala na zapłacenie rysownikom,
Musisz sam narysować któryś zeszyt ;) Będzie zapłacone, a czytelnicy szczęśliwi :)
...ciekawi mnie, czy podniesienie jej o 5zl w jakikolwiek sposob wplyneloby na sprzedaz.Stawiam, że w żaden.
Turu jeszcze wyjdziecie z Tomkiem na swoje, Netflix kiedys zrobi serial i kupisz sobie jacht. A co do ceny za komiks to ciekawi mnie, czy podniesienie jej o 5zl w jakikolwiek sposob wplyneloby na sprzedaz.
Mam nadzieję, że to będzie ostatni raz, że taka okładka jest podstawową wersją, a ładniejszej wersji nie widać w sklepach >:(
W takim razie zapodajcie linka do sklepu, w którym jest dostępna specjalna wersja.
Dziewiąty numer W7 trafił do drukarni! (Tak, obstalowaliśmy papier wcześniej!) Rysuje Wojciech Stefaniec, a więc ekspert od wątków, które podejmujemy w zeszycie. Za okładki do W7 #9 odpowiadają Wojtek Stefaniec (podstawowa) i Marek Turek (specjalna). Trzymamy kciuki, aby komiks trafił do Was jak najszybciej.
Chociaż koncepcja Chmurnego bardzo ciekawa. 8)
"Okładka Chmurnego"
Tylko literek tytułu i umiejscowienia proszę na mnie nie zwalać ;)
Nie próżnujemy również w temacie W7 Import Eksport. Poniżej, zupełnie premierowo, plansza Łukasza Pawlaka (Grand Prix MFKiG 2019) z jednego z komiksów, które znajdziecie w środku.
Czy trzeba być jakimś psychodelikiem, żeby docenić urodę psychiatryka ?Najlepiej chyba być LSD.
Dla mnie szok, jestem wszcząśnięty zeszytem "Azyl" :)
Prace nad W7 Import Eksport wchodzą w finałową fazę.
W antologii znajdą się szorty, które narysowali Robert Adler, Jakub Babczyński, Unka Odya, Łukasz Pawlak i Michał Śledziński. Komiksy wyszły rewelacyjnie i mamy nadzieję, że Wy też uznacie, że warto było na nie poczekać.
Drugą część W7 IE będą stanowiły materiały zza kulis pracy nad serią.
Za okładki odpowiadają Zbigniew Kasprzak (okładka ufundowana na zbiórce) i Antoni Serkowski (okładka regularna). Jeszcze się nimi pochwalimy!
A więc już niedługo... 8)
Mam nadzieję, że już nie zobaczę zeszytów prezentujących taki poziom.
Kochani, szanowne! Wakacje za nami, a więc pora na update.
W7 Import Eksport znajduje się na ostatniej prostej. Mamy komplet prac gościnnych artystów i artystek, pracujemy nad materiałami zza kulis serii. Okładki (Zbigniew Kasprzak, Antoni Serkowski) są już od jakiegoś czasu gotowe i będziemy je za chwilę drukować. Wysyłkę albumów i gadżetów dla wspierających planujemy w listopadzie, o czym na pewno poinformujemy jeszcze w osobnym updejcie.
(Jeśli jeszcze nie wypełniliście kickstarterowych ankiet z danymi do wysyłki - koniecznie to zróbcie!)
Pracujemy również nad dwoma kolejnymi zeszytami z serii - W7 #10 i W7 wydanie specjalne #2. Premiera obu komiksów nastąpi w sezonie zimowym, miejmy nadzieję.
A na spotkaniu w trakcie łódzkiego Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier (25 września) będziecie okazja do spotkania się z nami i zadania pytań!
Będzie dostępny w ogólnej sprzedaży?
Przepraszamy za pośpiech na autografach, zrekompensujemy to przy następnej okazji.No właśnie. Stoję sobie w kolejce w niedziele do Rucki, aby wziąć podpis i widzę jak uciekasz ze strefy autografów, a miałem jeszcze numerek do ciebie. Problem, bo do Rucki podchodziło się z drugiej strony strefy autografów i przedarcie się przez tłum z powrotem nie miało już sensu. Chyba znowu będę musiał wysłać ci komiksy do wrysów ;).
No właśnie.
Trzymam za slowo!
Przerywamy oczekiwanie na W7 #10 – my też nie możemy się doczekać na newsy z drukarni! – aby zajrzeć na biurko niezrównanego Rafała Szłapy, który rysuje zeszyt #11. Przed Wami pierwsza plansza!
Zapraszamy także na spotkanie z nami na katowickich Targach Książki. W sobotę 5 listopada o godzinie 18 widzimy się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym (strefa Forum 1). W rozmowie wezmą udział rysownicy Krzysztof Budziejewski (zeszyty #2, #8 i #10), Łukasz Godlewski (wydanie specjalnie #3 – zima 2023) oraz Marek Turek i Tomasz Kontny.
Czas zrobić przerwę od malowania. Czas na wycieczkę do lasu z Wydział7 .
Przy okazji - pamiętajcie, że PRL to skrót od PARANORMAL
@turu to z Importu/Exportu?
Kochani, ci zniecierpliwieni i ci wyczekujący! Prace nad W7 Import Eksport wchodzą w finałową fazę.
W antologii znajdą się szorty, które narysowali Robert Adler, Jakub Babczyński, Unka Odya, Łukasz Pawlak i Michał Śledziński. Komiksy wyszły rewelacyjnie i mamy nadzieję, że Wy też uznacie, że warto było na nie poczekać.
Drugą część W7 IE będą stanowiły materiały zza kulis pracy nad serią.
Za okładki odpowiadają Zbigniew Kasprzak (okładka ufundowana na zbiórce) i Antoni Serkowski (okładka regularna). Jeszcze się nimi pochwalimy!
Wysyłkę albumów i gadżetów dla wspierających planujemy w listopadzie, o czym na pewno poinformujemy jeszcze w osobnym updejcie.
Pracujemy również nad dwoma kolejnymi zeszytami z serii - W7 #10 i W7 wydanie specjalne #2. Premiera obu komiksów nastąpi w sezonie zimowym, miejmy nadzieję.
Chyba, że są jakieś nowe wieści ze świata W7. :)
"Wilki" na szczecińskim festiwalu Beton już są, a w dystrybucji sklepowej będą wkrótce.
i pojawia się pewna historyczna postać.Kapitan Żbik? ;D
Warto!
- To będzie dziadowska majówka - westchnął major Dobrowolski do Syrenki.
- Ryr pyr pyr kh kh - odpowiedziała Stojedynka.
I'm glad I don't have to invent the Dobrowolskis' kitchen, because @grzegorz.gip.pawlak has already invented it!
Dzisiaj zaglądamy na cyfrowe biurko Prosiaka, który pracuje nad rysunkami do zeszytu #12. Gotowa jest prawie połowa plansz i – serio – Krzysiek przechodzi samego siebie przenosząc nasze pomysły na kartki. Ten zeszyt będzie niesamowity!
Aha, zeszyt #10 „Wilki” miał prapremierę na szczecińskim festiwalu komiksu Beton, ale na jego pojawienie się w sklepach będzie trzeba jeszcze chwilę (tydzień…) poczekać. Prosimy o cierpliwość!
I jeszcze jedno: w tym tygodniu wysyłamy do drukarni materiały do wydania specjalnego „Import Eksport”!
To ja w sumie z małym pytaniem. Import / Eksport będzie do kupienia
Nakład całości będzie mniejszy niż normalnie (więc sugeruję, żeby nie odkładać zakupu na „za rok”), ale nie będzie problemu z jego nabyciem. ;)Dokładnie, żeby nie było potem jojczenia "panie zrób dodruk"
Kolejne wydanie specjalne W7 "Sztorm" nabrało kolorów! Rysuje Łukasz Godlewski. Koloruje Grzesiek Kaczmarczyk.
Panie, panowie, młodzieży! Ujawniamy okładki do wydania specjalnego W7 „Import Eksport”!(https://i.ibb.co/tzRJpYh/325237178-543904927672433-3586626019565792217-n.jpg)(https://i.ibb.co/CKdKzJN/325236167-531827618910633-8345949422072090630-n.jpg)
Autorem limitowanej okładki jest Zbigniew Kasprzak („Yans”). Ta wersja zeszytu trafi wyłącznie do wspierających zbiórkę na Kickstarterze.
Okładkę zeszytu, który pojawi się w regularnej sprzedaży, zrealizował Antoni Serkowski („Niepamięć absolutna”) i mamy nadzieję, że to zaledwie początek naszej współpracy!
W środku 64-stronicowego wydania specjalnego "Import Eksport" znajdą się historie, które narysowali Robert Adler, Kuba Babczyński, Unka Odya, Łukasz Pawlak i Michał Śledziński oraz mnóstwo materiałów dodatkowych - fragmenty scenariuszy, szkice, storyboardy i projekty okładek do zeszytów W7 #1-10.
A ja nie podzielam zachwytów nad Kasprzakiem i integrala kupię z okładką innego autora.
więc jeśli komuś zależy, a nie chce czekać i ryzykować to wiadomix ;)W sensie, że komuś trzeba tam posmarować i bedzie? ;)
W sensie, że komuś trzeba tam posmarować i bedzie? ;)
Fajnie wyszły te slipcase'y :) Dobrze, że zamówiłem :)
Tylko w sumie to już by się przydał kolejny na drugi sezon :)
...
Osoby, które nie załapały się na zbiórkę, a chcą zdobyć wersję z okładką Kasprzaka, slipcase lub koszulkę, muszą poczekać, w lutym poinformujemy, czy będzie taka możliwość (jak już rozliczymy wspierających i egz. autorskie).
...
Wzór na drugi sezon jest już od dawna gotowy, niestety, ceny dramatycznie wzrosły (do tego slipkejsa dopłacamy), więc jeśli go zrealizujemy (może od razu z trzecim?), to będzie drożej. :(
Pomysł zrobienia 2 sezonów na raz (jako 2 osobnych slipcase'ów) mi się bardzo podoba - będzie gdzie chować na bieżąco nowe zeszyty :)Tyle, że logistycznie to jest masakra, bo żadna księgarnia nie chce tego dystrybuować, więc slipkejsy są dostępne tylko u nas, indywidualnie. Żeby obniżyć cenę muszę zamówić sporą partię, czyli znowu zbiórka na KS, z ryzykiem, że przy realizacji cena może pójść w górę, a kolejny raz nie mamy zamiaru dokładać. Muszę to gdzieś trzymać, a one zajmują sporo miejsca.
Przeczytałem Import/Export i jestem pod dużym wrażeniem.
Już do Ciebie doszło - zazdro.
Ja już żałuję tej koszulki, ale oryginalny rysunek wygrał :)
muaddib ma chyba Wydział na miejscu. To pewnie sobie podszedł po fanty.
(...)
Ilustracja od Prosiaka. Śliczna, klimatyczna, a mimo to jest ona dla mnie największym zgrzytem w całej paczce. W opisie nagród była zapowiadana jako "Ilustracja formatu A4" i trzeba baaardzo mocno naciągnąć, żeby uznać, że taką jest (z 60% to jednak biała kartka, passe partout to jestem w stanie sam sobie kupić ;) ).
(https://i.postimg.cc/4X0mZJVg/DSC06666-kopia.jpg)
(...)
Zlituj się proszę i powiedz chociaż czy przed 12:00. Chciałem się wyspać 😅No dobra, w samo południe ;)
UWAGA! Jutro na profilu W7 na FB pojawi się pełne info o "wyprzedaży spod lady" komiksu "Import Eksport" w wersji limitowanej, slipkejsów i koszulek.Trzeba było mi brać z 10 sztuk slipcase'a i teraz sprzedawać za grube miliony skoro takie zapotrzebowanie ;)
Żeby nie było potem pretensji i nieporozumień, zamówienia będzie można składać tylko i wyłącznie przez messengera W7 (jeśli ktoś nie ma, to musi się dogadać z kimś, kto ma), żadna inna forma (mail, priv na forum etc.) nie będzie uwzględniana (przepraszam, ale musicie uszanować taką decyzję).
Trzeba było mi brać z 10 sztuk slipcase'a i teraz sprzedawać za grube miliony skoro takie zapotrzebowanie ;)Puściłbyś nas z torbami :O (do każdego slipkejsa dopłaciliśmy).
Puściłbyś nas z torbami :O (do każdego slipkejsa dopłaciliśmy).Ciągle to powtarzasz. Czujesz się skrzywdzony przez zamawiających? Mogłeś go wyprodukować po zbiórce zamiast czekać 2 lata aż wszystko zdrożeje i zebrane pieniądze stracą na wartości.
Ciągle to powtarzasz. Czujesz się skrzywdzony przez zamawiających? Mogłeś go wyprodukować po zbiórce zamiast czekać 2 lata aż wszystko zdrożeje i zebrane pieniądze stracą na wartości.Nie cwaniaczku, nie podkreślam tego cały czas, tylko uczciwie informuję o sytuacji (w tym przypadku żartobliwie się odnoszę do równie żartobliwej koncepcji dorabiania się milionów). Chorobę introligatorki też miałem przewidzieć i zafundować jej badania profilaktyczne?
"W samo południe + xx minut" :)
@turu będą podane w poście rozmiary koszulek chociaż jakieś orientacyjne? Bo samo L, XL to mało mówi, jak producenci każdy sobie ustala co pod tym sprzedaje.
W moim przypadku rozmiar M tej koszulki jest jak znalazł przy 176 cm wzrostu, szczególnie szczupły nie jestem :)
Ten slipcase wygląda świetnie. Dla mnie załatwia to sprawę zbiorczych, których może nie być.
@turucorp a jak będziecie w takiej sytuacji z drugim slipem? Też będzie przez kickstarter chcieli do wydać?
Skoro W7 Import Eksport już za nami - przynajmniej w wydaniu dla wspierających i polujących na gadżety - to spójrzmy w przyszłość! Oto nasze plany na kolejne miesiące 2023.
W7 Import Eksport w wersji z okładką Antoniego Serkowskiego trafi do sklepowej dystrybucji na przełomie lutego i marca.
Trzecie wydanie specjalne "Sztorm" (z rysunkami Łukasza Godlewskiego) jest już pokolorowane i czeka tylko na ostatnie szlify. Okładkę alternatywą zrealizował Grzegorz Kaczmarczyk. Premiera prawdopodobnie na Komiksowej Warszawie, a więc w maju.
Rafał Szłapa kontynuuje prace nad jedenastym zeszytem serii, a dowodem na to niech będzie poniższe zdjęcie! Krzysztof Owedyk skończył rysować W7 #12, wyrwał nas z butów okładką, którą namalował, i wkrótce będzie kładł kolory.
Robert Adler pracuje w ciszy nad numerem trzynastym, a Tomek Kontny garbi się nad scenariuszami do ostatnich odcinków sezonu i tego, co nastąpi później. O ile nastąpi...
Trzymajcie kciuki!
Trzecie wydanie specjalne "Sztorm"Tak.
A drugie to Import Eksport?
Tak.
To w końcu kiedy "Import Eksport" dla ludu? Miał być w lutym.
U mnie, pewnie za dyskusje z turucorpem tutaj, FB dopiero po 2 tygodniach wyświetlił info o sprzedaży. Uwielbiam ich algorytmy.
jestem na etapie montowania gablotki z napisem "tych klientów nie obsługujemy".To uwielbiam i wspieram takie akcje - z serca i gorąco. Niech coś się dzieje, np. jakakolwiek g*burza.
Czemu tak morderczo długo idzie rodzenie tego poronionego płodu w postaci kolejnego zeszytu dla ludu i zbieraczy?
To przecież istny horror - Wy chyba lubicie się pastwić?
:)
Taki zapewne jest chitry plan.
Powiększyliśmy biblioteczkę cyfrowych wydań naszej serii! W serwisie Empik Go możecie teraz znaleźć zeszyty #1-8 (oraz wydanie specjalne nr 1, czyli "Helenę"). Każdy przeczytany przez Was zeszyt to kilka złotych dla nas, a więc zachęcamy do lektury poprzednich odcinków nie tylko na papierze! W związku z nadchodzącym "Sztormem" (maj 2023) warto będzie sobie w szczególności przypomnieć zeszyt #3, czyli "Żywą wodę"...
Import/Eksport ma bardzo okrojony nakład i trzeba się spieszyć z zakupem, czy spokojnie powinien być dostępny za miesiąc/dwa?
PPS. Turu, ty to raczej na kaprala mi pasujesz, na co tutejszy nik wskazuje.
Ale ten drugi rysunek był w którymś zeszycie?Nie było, to fanart, który Antonio zrobił żeby się załapać do robienia rysunków w W7 ;)
Dzięki za spoiler :D
Nie było, to fanart, który Antonio zrobił żeby się załapać do robienia rysunków w W7 ;)
Aj, niedobrze, ja to chcę! Zróbcie jakiś numer na bazie tego!Przecież zrobiliśmy, to fanart do "Martwej wody". :P
Ej, te zdjęcia ze spraw są wyjebane w kosmos, mógłbym to zbierać jak Pokemony. :D Ciekawe ile jest różnych.
Jeden z mundurowych ma jakże znajome rysy. :)Obydwaj mają znajome rysy, a co więcej obaj pojawia się się też w komiksie.
Planuje zakupić komplet W7 czy to co jest na gildi to wszystko, czyli 10 numerow plus 2 specjalne?
Postarane jak to w PRL na 10 procent normy :)
Mój rozdział będzie krótki, pisze jeden post @turu mnie zgłasza i mam blok a on leci dalej przez 30stron.
Intryguje mnie, na czym ty jedziesz? Jakieś alko czy jednak coś mocniejszego? :OCzas mnie goni. Normy nie wyrabiam. Tu na Forum - spekuluję.
Nadciąga "Sztorm", kolejne wydanie specjalne W7!
Lata ‘50 XX wieku. Polską Rzeczpospolitą Ludową niepodzielnie rządzi partia i Urząd Bezpieczeństwa. Dominikanin Jakub Lange podróżuje po świecie badając przypadki zmartwychwstań. Prawdziwą próbą okaże się jednak dla niego rejs do Polski... Od tego, czy Jakub zdoła stawić czoła nieumarłym, zależeć będzie życie pasażerów i załogi MS Batory!
"Sztorm" to chronologicznie pierwsza historia z uniwersum W7, a więc świetna okazja, aby, jeśli wciąż się zastanawiacie, wskoczyć na pokład naszej serii, tym bardziej, że objętość numeru będzie podwójna (60 stron!).
Wydanie specjalne narysował Łukasz Godlewski, a pokolorował Grzegorz Kaczmarczyk. Za standardową okładkę odpowiada Łukasz, za wariant Grzegorz. Scenariusz i historia to jak zwykle dzieło Tomasza Kontnego i Marka Turka.
Premiera po 25 maja, w ramach festiwalu Komiksowa Warszawa.
Nie żebym narzekał, ale to drugi numer specjany z rzędu. A co z dalszym cięgiem linii regularnej?
Ale chętnie zobaczę co dalej.Dalej będzie dobrze, wiem co mówię, bo w tej chwili patrzę na to, co wyjdzie pod koniec roku. 8)
Dziękujemy Wam za fantastyczną Komiksową Warszawę 2023! Na naszym spotkaniu namiot był pełniutki, a słyszeliśmy, że i na placu przed namiotem gości nie brakowało. Dwie sesje autografów wypełniliście nam szczelnie, wrysy i dedykacje rozdawaliśmy bite trzy godziny! To, że nas lubicie i kupujecie kolejne zeszyty, daje nam paliwo do pracy ❤
A skoro o pracy, to pora na trochę ploteczek dotyczących trzeciego sezonu serii.
Rafał Szłapa właśnie skończył rysować zeszyt #11 . Teraz przed Rafałem kolorowanie, a przed nami dymki i literki. Premierę zeszytu planujemy na trzeci kwartał 2023. Kadr, który ilustruje wpis, pochodzi właśnie z zeszytu zatytułowanego „Savasana”.
Krzysztof Owedyk pracuje nad kolorami do odcinka #12, bo rysunki skończył robić już dawno! Premiera w czwartym kwartale 2023. Tak, tak, jeśli niebo nie spadnie nam na głowy, to w tym roku dostarczymy Wam cztery odcinki W7.
Robert Adler rysuje zeszyt #13 i ma już co nieco gotowe, a Tomek pracuje nad dyptykiem, który zwieńczy trzeci sezon serii (zeszyty #14-15).
Szykujemy się do czegoś jeszcze – i ze wszystkimi zaangażowanym w tę operację jesteśmy już po słowie – ale ta niespodzianka będzie naprawdę duża, więc cierpliwości! No i trzymajcie kciuki! 😃
No to mamy próbkę kolorów do zeszytu 12 ;)
Heh, ja mam już cały zeszyt, ale bez koloru. ;)
O co chodzi z tym S na transparencie? Błąd czy jakiś związek z fabułą?Myślę, że chodzi o to, że dzieci w przedszkolu często piszą S odwrotnie, a to transparent przedszkola.
Rafał Szłapa w pocie czoła pracuje nad jakimiś piętnastoma komiksami (no dobra, zaledwie siedmioma!), które planuje wydać w tym roku, a pośród nich jest też "Savasana", czyli jedenasty odcinek Wydziału 7.
Narażający życie przerwaliśmy mu rysowanie, aby wydobyć poniższą grafikę, dzięki której i my, i Wy możemy śledzić postęp kolorowania zeszytu #11. My co prawda widzieliśmy miniaturki "na ostro", ale wiecie jak jest, nie chcemy psuć Wam zabawy z jesiennej lektury! Miłego zezowania!
Przy okazji chyba mały błąd wyłapałem. Jakub przypłynął pod koniec listopada, a notatka z 7-mego...
Chwalmy dzień! Rafał Szłapa @rafalszlapa wraz z małżonką skończyli kolorować jedenasty zeszyt serii. Premiera "Savasany" wczesną jesienią.
Na MFKiG oficjalnie zapowiedzieliśmy nasze plany dotyczące przyszłości W7. Oto one!
Sezon trzeci jest w całości napisany i trafił w ręce rysowników.
Jeszcze w tym roku planujemy wydać zeszyt #12 z rysunkami Krzysztofa Owedyka (kadr z tego zeszytu posłużył jako ilustracja do posta). Rok 2024 otworzy zeszyt #13 w wykonaniu Roberta Adlera. Następnie #14 z rysunkami Łukasza Pawlaka i #15 autorstwa Clarence'a Weatherspoona, czyli Janusza Pawlaka.
Jeśli czujecie już, że coś z tymi Pawlakami jest na rzeczy, to macie rację. Czwarty sezon W7 otworzy zeszyt #16 i powrót rysownika, który rozpoczął serię, a więc Grzegorza Pawlaka! Mamy nadzieję, że spodoba Wam się ten komiksowy hat trick w wykonaniu Pawlaków!
Aha, w trzecim sezonie zajmiemy się wydarzeniami, które odbiły się na polskiej historii współczesnej, a więc zrobi się poważnie, a stawki będą rosły z odcinka na odcinek.
Pomiędzy sezonami planujemy wydanie specjalnie, ale na jego zapowiedź przyjdzie jeszcze czas.
Tymczasem możemy wam zdradzić jeszcze jedną niespodziankę, nad którą pracujemy od dłuższego czasu. W przyszłym roku planujemy premierę spinoffa W7 poświęconego Helenie Kwiatkowskiej. Ta wróżbitka, medium i właścicielka warszawskiego salonu spirytystycznego w zupełnie nowym towarzystwie stanie w obliczu nie lada kłopotów!
Miejmy nadzieję, że niebo nie spadnie nam na głowy i nie dość, że dowieziemy powyższe plany, to jeszcze zrobimy to w terminie! Trzymajcie kciuki!
No i na koniec: w październiku będziemy podróżować po kraju i spotykać się z Wami co weekend w innym mieście! Za nami Łódź, przed nami Kraków - szczegóły już wkrótce! Będzie okazja do rozmów i zdobycia autografów!
Ponoć Pawlaki planują przejąć całe polskie komiksowo, a potem Europę i resztę świata.
Moim marzeniem było, żeby cała trójka pojawiła się jako autorzy kolejnych zeszytów, niestety, wypada nam przerwa między sezonami, więc obecnie poszukujemy jeszcze jednego Pawlaka do zeszytu specjalnego :oNie wiem jak z umiejętnościami, ale zawsze można uderzyć do Waldemara ;) Nazwisko już znane, rozpoznawalne... ;) [joke mode off ;) ]
Od którego zeszytu zaczyna się sezon 3?
Turu, kiedy ostatni zeszyt trafi do gildii?Nie wiem :o Powinien już być, ale coś tam po drodze nie zabanglało i trzeba się uzbroić w cierpliwość.
W końcu do mnie doszła Savasana i... Jestem mocno zaskoczony, wszędzie w opisach jest, że komiks ma 32 strony, tymczasem mój ma zaledwie 16... Co jest grane?Czytałem dziś ten zeszyt i komiks ma 32 strony. Albo mylisz kartki ze stronami, albo masz wadliwą sztukę, to wtedy ją reklamuj.
W końcu do mnie doszła Savasana i... Jestem mocno zaskoczony, wszędzie w opisach jest, że komiks ma 32 strony, tymczasem mój ma zaledwie 16... Co jest grane?
@turucorp jest szansa na kolejną część jeszcze w tym roku ??Wszystko zależy od Prosiaka, czekam na ostatnie strony.
Towarzyszki, towarzysze! "Upiór" to - licząc łącznie - piętnasty odcinek serii W7. Kilka kolejnych zeszytów (pięć...) jest na różnym etapie prac, ale przed nami nowe wyzwania, z którymi nie poradzimy sobie bez Was.
Aby dobrze przygotować się do realizacji kolejnych sezonów serii przygotowaliśmy ankietę podsumowującą dotychczasowe odcinki - ulubione postaci, okładki, rysownicy. Pytamy również o to kogo chciałybyście zobaczyć i co chcielibyście kupić w przyszłości. Prosimy o poważne odpowiedzi (to dlatego ankieta poprosi Was o maila), bo my też podejdziemy do wyników bardzo poważnie!
Na Wasze odpowiedzi czekamy do 10 marca (przyszła niedziela), ale wiadomo, im szybciej, tym lepiej, bo potem zapomnicie! 😃 Wypełnienie ankiety powinno zająć nie więcej niż 10 minut.
Dziękujemy za Wasze wsparcie!
Najnowszy egzemplarz Wydziału 7 u was też ma taki nieprzyjemny zapach?
Najnowszy egzemplarz Wydziału 7 u was też ma taki nieprzyjemny zapach?
Poza zapachem ten zeszyt jest świetny, nawet nie wiem, czy nie najlepszy dotychczas (chociaż do tej pory moim faworytem był "Pościg na E81"). Prosiak się postarał :)(https://i.ibb.co/0XZLKkH/8hwg00.jpg)
Hello there,
Hope you're doing well. I'm excited to reveal the team behind Section VII | Cases of the Strange & Unnatural are BACK with SIX BRAND NEW Case files in this collected edition of Season 2! The artwork is COMPLETE and will be Launching on Kickstarter 30/04. The PRE-LAUNCH page is LIVE below, simply click.