Tytus

[Dalthon]

i zaprawdę powiadam wam : @Bender ma rację.

Nie ma To jest zbiór komiksów, rysunków z różnych źródeł (nie tylko ŚM) opracowanych na potrzeby projektu plus teksty powstałe specjalnie na potrzeby powstania Tytusopedii.

Tytuł Tytus, Romek i A'Tomek odnosił się do ksiąg a tutaj mamy wszystko poza tym co się w nich pojawiło

[Spiff]

Zamiast wielkiego czarnego TOM 2 wolałbym subtelne i klimatyczne 1965 -1971 



Edit : zapomniałem o emotce.

[Takesh]

Podanie lat na plus. Ale inaczej to rozplanować na planszy. Bo prawa górna część jakoś pusta się zrobiła. W oryginalnej wersji tytuł jakoś bardziej mi współgra z okładką wielkościowo.

[celtic]

Nie kombinujcie, jest dobrze jak jest.

[Alienus66]

Ta Tytutusopedia pojawi się w normalnej sprzedaży typu gildia? i jaka jest cena 3 tomów?

[misiokles]

Nie podano informacji o regularnej cenie. A dotychczas wydania ekskluzywne Ongrysa były dostępne w Gildii (i paru sklepach specjalistycznych), więc zapewne będzie w nich i Tytus.

[Dalthon]

Dla tych którzy nie mają konta u Cukiera:

Wiele razy pisaliśmy już o różnicach między wydaniami Egmontu ("Księga Zero", "Księga 80-lecia") a naszą "Tytusopedią". Dziś postanowiliśmy słowa poprzeć "materiałem dowodowym" i przedstawiamy kilka zdjęć, które ukazują dysproporcję między wydaniami z początku XXI wieku a naszą publikacją.

Widać na nich między innymi, jak wyglądała strona z odbitym kolorem lub ile pasków z 1965 roku trafiło do tamtych publikacji (jeden z trzynastu). Resztę różnic możecie wyłapać samodzielnie, a my przypominamy, że w "Tytusopedii" znajdzie się prawie 150 historyjek, które nigdy nie były publikowane w wydaniu zbiorczym.

[Martin Eden]

Trzecie zdjęcie (ale na pewno nie tylko) to pokazuje Egmont w całej jego okazałości: ciemny, kompletnie niewidoczny ten kosmiczny ludek, ale co tam, drukujemy. Zielony Kleks? Dawaj, drukujemy. I jest dokładnie tak, jak ktoś na FB napisał: to szok, jaką myśmy jakość łykali.

I po to też właśnie jest to narzekanie na rzetelność wydawców, o które niektórzy tutaj mają pretensje: żeby do wydawców wreszcie dotarło, że stop z tą bylejakością. I że ludzie, którzy narzekają, to po prostu ludzie, którym zależy.

***
(no i ponieważ w takich smutnych czasach żyjemy, to oczywiście muszę dodać, że mówię o merytorycznej krytyce ze wskazaniem błędów, a nie o hejtach, podszywankach, czy innych)

[komiks]

Jezus jaka ramota, co ja kupiłem 

[starcek]

Trzeba było założyć okulary przy oglądaniu ilustracji na stronie. ;-D

[parsom]

Wygląda super. Chociaż ja bym chyba wolał żeby na stronach ŚM zostało co tam wtedy napisali o zawartości numeru itp. zamiast tych pustych kwadratów i prostokątów.

[Spiff]

Zadzwoniłem do Ongrysa

Ja: Cześć Ongrys.
Ongrys: Cześć Spiff. 
Ja: Co tam u was ?
Ongrys: Leci.
Ja: Fajne te wasze Tytusopedie.
Ongrys: Dzięki.
ja: Nie dałoby rady wydrukować dla mnie wersji bez pasków?
Ongrys : Nie ma sprawy. Możemy ci wydrukować . Żaden problem Spiff.
ja: Dzięki!  Pozdro.
Ongrys : Nie ma za co. Pozdro.
…
tak mnie to ucieszyło, że aż się obudziłem.





 

[SkandalistaLarryFlynt]

  I co jest nie tak z tymi paskami?

[dmlakers1]

  I co jest nie tak z tymi paskami?

Też się cały czas zastanawiam.

[greg0]

Kwestia gustu.
Dla mnie to walące po oczach zbędne ozdobniki i rozpraszacze.
tyle w temacie pasków.