Tytus

[radioblackmetal]

Serio ktoś napisał do wydawnictwa, żeby zmienili format, bo on ma inne półki?

To są tzw. "bomisie" 😉

[Kadet]

Nie mam konta na Facebooku, więc tutaj podziękuję wydawnictwo za rzeczowe FAQ, które wyjaśniły wiele spośród moich wątpliwości. Te wątpliwości, które mi zostały, są już głównie natury niezależnej od wydawnictwa, mianowicie: "czy mogę się na to szarpnąć w przedsprzedaży, czy raczej trzeba oszczędzać"

Proszę tylko, zróbcie jeszcze jakąś korektę w stosunku do tych przykładowych plansz, bo w wydaniu kolekcjonerskim premium dla fanów te brakujące/ nadmiarowe przecinki mnie jako osobę robiącą zawodowo w języku jednak ranią

[stab]

Pytał ktoś jak to wygląda z wysyłką zagranice? Maila do sklepu już wysłałem, ale może ktoś zrobił to już wcześniej?

[misiokles]

Zapewne normalnie. Podajesz państwo, gdzie mieszkasz, sklep patrzy jakimi opcjami można do niego wysłać i jakie są to koszty - klient akceptuje/dopłaca bądź nie.
(nie pytałem Ongrysa w tym temacie, ale nie sądzę by procedura wyglądała inaczej niż w innych sklepach).

[PJP]

Ciekawi mnie trochę, kto tak naprawdę stoi za Tytusopedią? Marszandzi, kolekcjonerzy, anonimowi dobroczyńcy? Patrząc po marketingu nijak nie uwierzę, że ogarnia to tylko Ongrys Chyba, że to świeża krew - gratuluję.

[misiokles]

Chyba sytuacja podobna co w przypadku Złotej Kolekcji Kajka i Kokosza, gdzie Egmont był przede wszystkim wydawcą, resztę załatwiali pasjonaci. Inna rzecz, że Ongrys ma doświadczenie w restaurowaniu ramotek  patrz: Żbik, więc sądzę że ma wokół siebie łebskich ludzi i nic sensacyjnego w Tytusopedii bym nie szukał na siłę.

A pisząc marketing co masz na myśli? Założenie fanpejdża na FB i sypnięcie groszem, by posty były sponsorowane? To chyba każdy potrafi...

[chch]

Pytał ktoś jak to wygląda z wysyłką zagranice? Maila do sklepu już wysłałem, ale może ktoś zrobił to już wcześniej?

❓- Czy jest możliwość wysyłki za granicę?
👉 Aktualnie sklep przyjmuje tylko zamówienia z wysyłką do Polski. Proszę napisać maila na adres sklep@tytusopedia.pl z podaniem wybranego zestawu i miejsca wysyłki. Każdą taką  wiadomość potraktujemy indywidualnie i postaramy się zrealizować zamówienie.

[PJP]

Właśnie ten marketing jest niepodobny do dotychczasowego i to mnie zastanowiło Wygląda to bardzo profesjonalnie, w przeciwieństwie do dość amatorskich działań wydawcy jak do tej pory.

[grzegorz.cholewa]

Przeczytałem sobie pierwszą księgę i kurde, jakie to dobre. Jak dla mnie Tytusy powinny być w każdym polskim domu i dołączane do lektur - zamiast badziewnego "Pana Tadeusza", którego mało kto czyta i mało kogo obchodzi. Z tych pierwszych 20 ksiąg wychodzi mi, że najsłabsze tomy to 3 i 4 ale ta pierwsza czy siódma to niestarzejące się historie o dojrzewaniu.

A jak Papcio upadł świadczy, że w księdze 31 Tytus jest głupszy niż w pierwszej gdzie był na początku swej drogi.

Czytałem egzemplarz wydania z 1988 r. - Młodzieżowa Agencja Wydawnicza.

[parsom]

zamiast badziewnego "Pana Tadeusza", którego mało kto czyta i mało kogo obchodzi.

Chyba ty.

[kenji]

grzegorz. Bluźnisz. Z wiekiem zrozumiesz

[Kadet]

Przeczytałem sobie pierwszą księgę i kurde, jakie to dobre. Jak dla mnie Tytusy powinny być w każdym polskim domu i dołączane do lektur - zamiast badziewnego "Pana Tadeusza", którego mało kto czyta i mało kogo obchodzi.

No nie no, no nie. Ja jestem pełen szacunku dla "Tytusa", ale zachowajmy jednak jakieś proporcje. Latarnik w noweli Sienkiewicza nie zapamiętał się na całą noc, czytając "Tytusa kosmonautą". Gombrowicz nie polemizował z wizją dworku szlacheckiego przedstawioną w księdze XI "Ochrona zabytków". Linda nie grał profesora T. Alenta w "Złodziejach marzeń"

Czyżby to jakiś wyszukany trolling dla wzbudzenia dyskusji?

[Deg]

Nie chcę siać fermentu, ale to, że latarnik Skawiński czytał "Pana Tadeusza" to chyba fikcja literacka? Poza tym, usnął przez to czytanie... no ok, przy III księdze Tytusa to jeszcze prawdopodobne, ale przy IX raczej niemożliwe. Tak tylko dywaguję

[SkandalistaLarryFlynt]

  A ja w sobotę nie piłem 40% Tytusa z colą!!!

[Kadet]

Nie chcę siać fermentu, ale to, że latarnik Skawiński czytał "Pana Tadeusza" to chyba fikcja literacka?

Ta, ale chodzi mi o to, że jednak z jakichś powodów Sienkiewicz wybrał "Pana Tadzika" do swojej noweli W prawdziwej historii, na której oparł swoją opowieść, polski latarnik zaczytał się w powieści "Murdelio" Kaczkowskiego.

Zresztą Tytus też kimnął raz przy Mickiewiczu (tyle że przy "Sonetach krymskich"), ale on to jeszcze nieuczłowieczony, więc to nie jest miarodajny przykład moim zdaniem