Autor Wątek: Tajfun  (Przeczytany 16831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gieferg

Tajfun
« dnia: Wt, 12 Luty 2019, 03:44:38 »
Seria stworzona przez Tadeusza Raczkiewicza, liczyła bodaj 4 odcinki (przynajmniej wtedy gdy szukałem o niej informacji), z których czytałem tylko jeden. Jest dla mnie o tyle ważną pozycją, że to bodaj pierwszy komiks jaki pamiętam, że czytałem (i to jeszcze ucząc się czytać, bo byłem wtedy w zerówce) gdy w 1988 roku publikowano go w odcinkach w Świecie Młodych.

Chodzi u to część czwartą pt. Monstrum:



Historia nie była zbyt oryginalna, ot wariacja na temat King Konga, z tą różnicą, że będącego kosmitą. Z kolei głównymi bohaterami była trójka agentów, w tym tytułowy, wąsaty Tajfun i dwie panienki.
No ale wtedy to było dla mnie coś niesamowitego. Jak już zacząłem czytać, stałem się przy okazji stałym czytelnikiem ŚM, w którym zaraz po "Monstrum" zaczęli publikować któryś z tomów Kajka i Kokosza (Festiwal czarownic bodajże).  Po inne części nigdy nie sięgnąłem i pewnie nie sięgnę, ale do "Monstrum" spróbuję jeszcze wrócić.
« Ostatnia zmiana: Wt, 12 Luty 2019, 03:47:51 wysłana przez Gieferg »

Offline Nawimar III

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #1 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 10:55:55 »
Oprócz wspomnianych czterech epizodów opublikowanych pierwotnie na łamach "Świata Młodych" - "Zagadki Układu C-2", "Afery Bradleya", "Na tropię Skorpiona" i przybliżonego "Monstrum" - powstały jeszcze dwa albumy we współpracy Tadeusza Raczkiewicza z innymi scenarzystami (m.in. Łukaszem Chmielewskim): "Bez kompromisów" i "Nowe reguły gry". Ten pierwszy to zbiór kilku całkiem udanych nowelek; drugi to zachęcająco rozpoczęty (ale niestety nie kontynuowany) początek większej historii. Osobnym "bytem" jest natomiast niedokończony album pt. "Synonim zła". Wszystkie te tytuły (pomijając "Aferę Bradleya", która ponoć wciąż "się koloruje") opublikowało wydawnictwo Ongrys.

Offline Martin Eden

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #2 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 11:57:18 »
"Afera Bradleya" ma jakieś szanse na publikację, czy na razie Ongrys nie kontynuuje tematu? Coś wiadomo?

Offline Nawimar III

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #3 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 12:24:59 »
Ostatnie wieści, które na ten temat usłyszałem dotyczyły właśnie kolorowania plansz przez autora. Tyle że to miało miejsce we wrześniu 2017 r. ... Strasznie zatem wolno się to odbywa.

Offline Martin Eden

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #4 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 12:33:36 »
Okej, dzięki.
Pozbyłem się tego fioletowego potwora od Mandragory i stąd moje zaciekawienie. Fajnie, jakby udało się zamknąć cykl nowych wydań.

Offline Nawimar III

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #5 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 13:09:04 »
Nie ma sprawy. Też bym chciał aby to w końcu wyszło bo to pierwsza przygoda Tajfuna z którą się zetknąłem i tym samym źródło sentymentu do tej serii. Nawet absurdalne slipy w grochy w których rzutki bohater paradował przez większość epizodu nie psuły ogólnie dobrego klimatu. Oby się autor sprężył z kolorkami. Natomiast raczej nie sądzę abyśmy się doczekali ciągu dalszego "Nowych reguł gry". A szkoda, bo pomimo dostrzegalnego na pierwszy rzut oka spadku formy rysownika fabuła prezentowała się całkiem składnie i dobrze rokowała.

Offline Spiff

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #6 dnia: Wt, 12 Luty 2019, 15:04:01 »
Tadeuszowi Raczkiewiczowi stuknie w tym roku 70-tka. Można by z tej okazji wydać fajny limitowany integral z wszystkimi Tajfunami plus bajery. Ciekawe co na to Ongrys? Mam wszystkie miękookładkowe albumy ale integral bym chętnie przytulił.
- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Szekak

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #7 dnia: Śr, 13 Luty 2019, 00:06:02 »
Podpinam sie, piekne wydanie by sie przydalo.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Nawimar III

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #8 dnia: Wt, 26 Luty 2019, 11:32:57 »
Wygląda na to, że wczoraj zmarł Tadeusz Raczkiewicz...

Tytułem uzupełnienia... 
 
« Ostatnia zmiana: Wt, 26 Luty 2019, 14:12:38 wysłana przez Nawimar III »

Offline robin

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #9 dnia: Wt, 26 Luty 2019, 20:35:00 »
Smutna wiadomość.
Tajfun to jego główny znak rozpoznawczy, chociaż ja cenię go za ekranizacje znanych książek. To dzięki jego rysunkom poznałem najpierw "Dwa lata wakacji" i "Piętnastoletniego kapitana" Juliusza Verne'a...

Offline kas1

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #10 dnia: Wt, 26 Luty 2019, 20:40:34 »
Za wcześnie... Zdecydowanie za wcześnie...

Offline Deg

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #11 dnia: Wt, 26 Luty 2019, 20:48:07 »
Jeden z ludzi "odpowiedzialnych" za moje zainteresowanie komiksem. Smutno...
This is my truth, tell me yours.

Offline greg0

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #12 dnia: Śr, 27 Luty 2019, 11:16:03 »
Smutna wiadomość.
Tajfun to jego główny znak rozpoznawczy, chociaż ja cenię go za ekranizacje znanych książek. To dzięki jego rysunkom poznałem najpierw "Dwa lata wakacji" i "Piętnastoletniego kapitana" Juliusza Verne'a...
Podpisuję sie.
...
Wieczny odpoczynek.
Ważne żeby narzekać...

Offline Lyricstof

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #13 dnia: Śr, 27 Luty 2019, 14:46:19 »
+10.08.1991, +15.11.2008, +07.09.2018, +25.02.2019 Kolejny polski klasyk w komiksowym niebie. Wielki sentyment do postaci, sposobu przedstawienia świata w szarych czasach. R.I.P.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Spiff

Odp: Tajfun
« Odpowiedź #14 dnia: Śr, 27 Luty 2019, 19:56:02 »
NIECH SPOCZYWA W POKOJU.
- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?