Skoro chcą, może wypadałoby zrobić ankietę ogólnodostępną dla wszystkich i dopiero pośród tych nominacji wybierać komiksy mające szansę wygrać. Wykluczyłoby to podejrzenia o spekulacje oraz na pewno zwiększyłoby zainteresowanie tą statuetką.
Wyobraź sobie, że takie eksperymenty już przeprowadzano przy kilku nagrodach.
W efekcie wygrywały komiksy nawet nie z największą fanbazą, ale takie, które w danym momencie miały najbardziej aktywną fanbazę.
W praktyce musiałbyś wtedy dopuścić do głosowania 38 mln mieszkańców kraju (chyba, że wprowadzisz limit wiekowy), i każdy kto ma np 60K obserwujących na FB, albo 100K, bo są i tacy, bez problemu ma nominację do nagrody.
Z takich nominacji powstaje ci baza "komiksów", z których musisz coś wybrać.
Przy odrobinie szczęścia do kategorii "komiks zagraniczny" załapie sie kilka tomów z Maczety i tyle.