Autor Wątek: Sytuacja polskiego komiksu  (Przeczytany 65991 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #30 dnia: Pt, 02 Sierpień 2019, 13:00:07 »
Odjechałes bardzo.
...
Spadkobierca zdecydował, że dokumenty te (będące jego własnością) zostaną zniszczone przez wyrzucenie do smieci. Dokumenty te zostały z owego śmietnika po prostu ukradzione. A osoby, które je ukradły (niezależnie od szlachetności celu) mogłyby zostać przez spadkobiercę oskarzone o całą masę najrozmaitszych naduzyć z naruszeniem ustawy o ochronie danych osobowych włącznie.
Przedstawiciele państwowej instytucji nie grzebaliby w śmietniku, a już na pewno nie  grzebaliby w śmietniku bez uzyskania wcześniejszego pozwolenia na grzebanie w nim.

Chwilunia, ale to Ty twierdziłeś, że ktoś popełnił przestępstwo, więc może jednak podasz jakieś konkrety, zamiast palić głupa i żądać tychże konkretów od innych.

na moje oko, to (cytując klasyka) "odjechałes bardzo".

Offline Arion Flux

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #31 dnia: Pt, 02 Sierpień 2019, 13:04:18 »
Całkowicie abstrahując od meritum dyskusji, wydaje mi się, że wyrzucenie rzeczy na śmietnik przez właściciela powoduje utratę własności, bowiem stosownie o art. 180 KC "właściciel moze wyzbyc sie wlasnosci rzeczy ruchomej przez to, ze w tym zamiarze ja porzuci".

Kapral może tym samym wywiesić przywolany przepis na śmietniku, żeby utwierdzić zlomarzy i innych kolekcjonerów odpadów, w tym, że jest to dzialalnosc calkowicie legalna. Na pewno się ucieszą, a moze nawet sie odwdzięczą.

Co do wyrzucania dokumentów zawierajacych dane wrazliwe, to w swietle cytowanego przepisu, moim zdaniem, o to, aby takie dane nie trafily w niepowolane rece, powinien zadbać ich wlasciciel uprzednio te wrazliwosc "neutralizując" poprzez odpowienie jej zniszczenie.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #32 dnia: Pt, 02 Sierpień 2019, 13:39:38 »
Absolutnie nie. Pytaj. Odniosłem tylko wrażenie, że doskonale znałeś odpowiedź :)

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #33 dnia: Pt, 02 Sierpień 2019, 14:47:51 »
Ależ wprost przeciwnie. Ja tu dostrzegam ogromne ambicje... żeby udowodnić wszystkim, iż Polak/Turek potrafi. Po latach walki o należne sobie miejsce w panteonie Mistrzów Polskiego Komiksu, wreszcie nastąpiła zmiana strategii. Koniec z aspirowaniem do wyimaginowanej Tradycji Polskich Komiksów Dziwnych. Czas na próbę sił z tym wstrętnym mainstreamem :) Powodzenia! Szczerze.
Eeeee... ale ja ten komiks robię od 1997 roku :o (aż sobie sprawdziłem w katalogu mfk, kiedy zrobiłem pierwszy fragment), po prostu teraz ekipa mnie skręciła, żebym to notował, bo i tak nie narysuję, a z Kontnym przynajmniej udało się skroić sympatyczne scenariusze z tych luźnych pomysłów.
Niemniej dzięki ;)
A Polskie Komiksy Dziwne mają się zupełnie dobrze, akurat dłubię dwa albumy symultanicznie :)

Wracając do meritum, ja naprawdę jestem pod wrażeniem tłumów, które widziałem na imprezach w Krakowie i Poznaniu, jestem ciekaw czy lokalizacja muzeum np w Krakowie stworzyłaby jaką realną konkurencję/uzupełnienie dla Warszawy i Łodzi, czy raczej powstałby byt odrębny, który swoimi zbiorami i imprezami wyszedłby po za obecne getto czytelnicze. Szczerze mówiąc, o ile budynek, finanse czy nawet zbiory są czymś do ogarnięcia, to zebranie mocnej ekipy, która nie tylko panowałaby nad szaleństwem takiej instytucji, ale robiłaby to przez lata, często pod prąd i wbrew wielu przeciwnościom, może być sporym problemem. Ogarnięcie takiego muzeum to nie jest kilka ciepłych posadek na budżetowym garnuszku.


Offline nori

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #35 dnia: Pt, 20 Wrzesień 2019, 07:41:59 »
Oj, chciałbym to kiedyś zobaczyć w formie pięknego, grubaśnego albumu... Tyle wspaniałych grafik...
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Mruk

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #36 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 15:22:24 »
Nie wiem, czy to odpowiedni wątek, ale spróbujmy.

Kupiłem ostatnio parę albumów na prezent, m.in. pierwszy tom "Kubatu" oraz pierwszy "Malutki Lisek i Wielki Dzik". Zauważyłem, w tym ostatnim jest reklama drugiego i trzeciego albumu, co oznacza, że jest to co najmniej drugie wydanie ("Kubatu" to chyba wciąż pierwsze wydanie). I zacząłem się zastanawiać które współczesne polskie komiksy sprzedają się na tyle dobrze, że nakłady się wyczerpują i są dodrukowywane.

Na pewno "Osiedle Swoboda", "Miś Zbyś", "Tymek i Mistrz". Albumy Samojlika - "Ostatni żubr", "Ryjówka przeznaczenia". Albumy KRLa - "Łauma", "Kościsko".

"Tim i Miki".

"Wilq"

Także "Rewolucje" i "Morfołaki", choć tutaj to ładnych parę lat mineło, to trochę inna kategoria...

Coś jeszcze kojarzycie?

Oczywiście, nakład nakładowi nierówny, ale zawsze jest to jakiś wyznacznik. A wszystkim wyżej wymienionym serdecznie gratuluję sukcesu rynkowego (jaki rynek, taki sukces...).

Online radef

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #37 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 15:32:28 »
Pierwszy "Lil i Put" miał też dodruk. Można go rozpoznać po innej tylnej okładce (dostosowanej do kolejnych tomów).
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

ramirez82

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #38 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 16:15:21 »
"Rozmówki polsko-angielskie" szybko się wyprzedały i doczekały się drugiego wydania.

A np. "Czasem" Janusza i Podolca mimo, że też szybko się wyprzedał, do dziś nie doczekał się dodruku/drugiego wydania, choć wydawałoby się, że powinien.

Edit: Mruk, z oczywistych przykładów nie wymieniłeś Jeża Jerzego ;)
« Ostatnia zmiana: Cz, 21 Listopad 2019, 16:17:25 wysłana przez ramirez82 »

Offline Mruk

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #39 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 17:36:09 »
Mruk, z oczywistych przykładów nie wymieniłeś Jeża Jerzego ;)

Tak, ale to chyba ta kategoria, co Rewolucje.

Egmont chyba nie dodrukowywał swojego Jerzego, nakład Kultury na razie też się chyba jeszcze nie wyprzedał.

Wznowienie po tylu latach wcale nie oznacza, że sprzedaż była znakomita, więc po namyśle uznaję, że "Rewolucje" i "Morfołaki" (a także "Jeż Jerzy") to jednak zupełnie inna kategoria.
« Ostatnia zmiana: Cz, 21 Listopad 2019, 17:38:18 wysłana przez Mruk »

ramirez82

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #40 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 18:23:02 »
Jednak Jeż Jerzy w latach swojej świetności w Egmoncie też doczekał się wznowień. Zależy czy poprzednią dekadę traktować jako współczesność, czy już zamierzchłe czasy.

Offline keram2

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #41 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 18:48:05 »
A mnie brakuje realistycznych przygodówek ( w frankofońskim stylu ).

Na ostatniej KW zapytałem Kołodziejczaka mniej więcej takimi słowami:
Skoro konkurs im. Janusza Christy odniósł sukces, czy nie można by zrobić podobnego konkursu na komiks dla starszych odbiorców? Chodzi mi o coś takiego : pod honorowym patronatem Grzegorza Rosińskiego konkurs na realistyczny komiks przygodowy?

TK trochę się rozgadał m.in., że pomysł ciekawy, ale w Polsce komiks gatunkowy się nie przyjął (choć jemu samemu kiedyś wydawało się, że właśnie taki komiks ma u nas największe szanse), no i niestety nie.

Online misiokles

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #42 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 18:53:17 »
A jednak Egmont zainwestował w Wounded, choć nie mogę się doczekać drugiego tomu :(

Offline keram2

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #43 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 19:00:34 »
A jednak Egmont zainwestował w Wounded, choć nie mogę się doczekać drugiego tomu :(

No właśnie.
Czy komiksy takie jak Wouded publikowane w kolekcji pod patronatem Rosińskiego, nie miałyby większej siły przebicia?
Myślę, że nazwisko twórcy Thorgala mogłoby pomóc.

ramirez82

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #44 dnia: Cz, 21 Listopad 2019, 21:21:44 »
pod honorowym patronatem Grzegorza Rosińskiego...

A dlaczego nie pod honorowym patronatem Bogusława Polcha???