Autor Wątek: Sytuacja polskiego komiksu  (Przeczytany 65959 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PJP

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #165 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:10:00 »
Wrócę jeszcze raz do wątku z nagrodą, skoro mecenat został uznany za "wyklęty"? Rozumiem obawy, że taka fundacja czy nagroda zostałyby upolitycznione itd. ale przecież idąc tym tokiem myślenia możemy nie robić nic bo przyjdzie ktoś tam, kto jest np. patronem konkursu, a innemu się taki patron nie spodoba bo będzie za mało lewicowy, prawicowy czy alternatywny. Komiks zawsze był za i przeciw jednocześnie. Był elementem systemu, popkultury, jak i stał w kontrze do obowiązującej mody czy zwyczajów. Tak było, jest i będzie. Co do nagrody, wiadomo, że korporacja i zyski ale śmiem twierdzić, że taka nagroda miałaby jednak większą siłę gatunkową niż kilka czy kilkanaście pomniejszych tym bardziej, że wchodzimy tutaj już pod strzechy. Skoro można wcisnąć komiks w kanon lektur, czemu nie próbować tego dalej robić, tym bardziej, że w podręcznikach wcale nie jest tak mało kadrów i dymków? https://polter.pl/komiks/Komiks-w-programie-szkol-podstawowych-w81510
Co zatem zamiast mecenatu? Inne pomysły? Zrzeszenie wydawców?
« Ostatnia zmiana: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:17:35 wysłana przez PJP »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #166 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:11:39 »
A ile osób dotarło na tę wystawę w Poznaniu? Nie była to czasem akcja z cyklu "przekonywanie przekonanych"? Były na niej prace klasyków? Bo jak nie, to nie była obiektywna i przekrojowa :)
Gdybyś czytał ze zrozumieniem, zamiast przyklejać wszystkim dookoła łatki, to byś zauważył, że zarówno wystawa w Krakowie jak i w Poznaniu były wystawami tematycznymi, jedną dotyczyła kolekcji Wojtka Jamy, druga, prezentacji drobnej części współczesnych autorów i ich reakcji na aktualne rzeczy dziejące się w kraju.
Nic mniej i nic więcej.
Widzę, że naprawdę ciężko ci to zrozumieć  ::)

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #167 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:16:43 »
Tak, ciężko mi zrozumieć dlaczego w takim razie jedziesz po wystawie krakowskiej i wychwalasz poznańską.

Czyżby na tej poznańskiej był Turek i jego ulubieni kumple? No dobra, to był żart :)

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #168 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:30:14 »
Tak, ciężko mi zrozumieć dlaczego w takim razie jedziesz po wystawie krakowskiej i wychwalasz poznańską.
Czyżby na tej poznańskiej był Turek i jego ulubieni kumple? No dobra, to był żart :)
Jak zwykle kiepski ten "żart" :/
Widzę, że nadal masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu, jeśli chcesz dalej dyskutować, to wróć sobie do mojej wypowiedzi o wystawie w Krakowie i znajdź ten domniemany fragment, w którym niby po niej "jadę".
Naprawdę jesteś już aż tak zgorzkniałym człowiekiem, że nie potrafisz już nic innego, jak tylko jątrzyć i przypisywać innym rzeczy, których nie powiedzieli?

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #169 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:41:07 »
Proszę uprzejmie:

Z całym szacunkiem dla Wojtka, ale to była subiektywna wystawa jego zbiorów, a nie obiektywna, przekrojowa wystawa komiksu polskiego, i tylko jako tą pierwszą jestem w stanie  zaakceptować i docenić. Pełny tytuł tej wystawy wyraźnie wyjaśnia czym ona jest i jaka była intencja właściciela kolekcji, niestety, już na poziomie części organizatorów "sprzedaje" się ją jako obiektywne i całościowe ujęcie komiksu krajowego, a tego ona niestety nie oferuje. Więc kolejny raz proszę, żarty na bok.

I równocześnie:

nie jesteście w stanie zestawić reakcji publiczności na wystawach klasyków, z reakcjami np. w Poznaniu, na "Mój kraj taki piękny",  która pokazała jak może wyglądać wystawa współczesnych prac i chociaż prezentowała zaledwie drobny wycinek i praktycznie nie była nagłośniona, odwiedzający jakoś tam docierali i nie przebiegali chyłkiem.

W sumie to ja nawet rozumiem Twoją perspektywę, jako twórcy względnie młodego :) Jeśli na wystawie są młodzi w dużej ilości to jest dobra, jeśli nie - to jest zła. I to są jasne kryteria.
« Ostatnia zmiana: Nd, 01 Grudzień 2019, 20:46:45 wysłana przez Kapral »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #170 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 21:27:16 »
Proszę uprzejmie:

I równocześnie:

W sumie to ja nawet rozumiem Twoją perspektywę, jako twórcy względnie młodego :) Jeśli na wystawie są młodzi w dużej ilości to jest dobra, jeśli nie - to jest zła. I to są jasne kryteria.
Widzę, że nadal przypisujesz mi swoje fantazje i konfabulujesz na temat moich wypowiedzi, nawet kiedy sam sobie znalazłeś wypowiedzi, które temu przeczą.
Nazywasz "jeżdżeniem po wystawie" nazwanie jej wystawą kolekcji Wojciecha Jamy?
Czyli jeżeli nazwę "Pierwszą brygadę" komiksem Krzysztofa Janicza, to będzie to jeżdżenie po komiksie?
Dobra, dosyć tych bzdur, poziom absurdu, który właśnie starasz się tutaj wprowadzić przerasta nawet moje pokręcone postrzeganie rzeczywistości.
EOT w kwestii "wizji świata wg Kaprala"

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #171 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 21:42:19 »
Mnie się wydaje, że wszyscy tu jesteśmy nieźle pokręceni, tylko w różnych kierunkach.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #172 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 21:54:19 »
Mnie się wydaje, że wszyscy tu jesteśmy nieźle pokręceni, tylko w różnych kierunkach.
W tej kwestii bezdyskusyjnie przychylam posta.

Offline Hans

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #173 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 08:44:15 »
Jak rozumiem sugerujesz, że tacy kolekcjonerzy będą w stanie odrzucić swoje osobiste preferencje i gusta i stworzą obiektywny kolektyw, który dzieliłby grantami na publikację komiksów, nie dlatego, że coś im się podoba, tylko dlatego, że jest poprostu warte publikacji?
Kurcze, podziwiam Twój optymizm.

Jestem pewien, że wielu z nich potrafiłoby to zrobić lepiej, deklasując „grupy wzajemnej adoracji” o których wspominasz.
Albo nie. Nie róbmy nic , tylko narzekajmy w necie. Krytykujmy wszystkie pomysły i ludzi którzy coś robią.
Sam  kilka zastrzeżeń do wystawy Wojtka Jamy w Krakowie czy Warsaw Comic Conu, ale mimo to od wielu lat są to jedne z nielicznych tego typu wystaw otwartych do szerokiej publiczności. To jest sukcesem takiego działania. Na pewno chciałbym aby te wystawy były większe a taka z Comic Conu dłuższa niż na weekend. Takie wydarzenia przyciągają setki i tysiące ludzi do komiksu, pokazują na nowo to medium a to że odbywa się to za pomocą klasyków, to sukces, bo wcześniej mało kto działał w tej kwestii aż tak szeroko.
Może za kilka lat wyjdą kolejne serie komiksowe, na barkach których ślizgać się będzie większość naszych wydawców z towarzyskich, regionalnych i ideologicznych koterii, będących zarazem reprezentantami sceny komiksowej na zewnątrz. Dajmy im po raz kolejny powód do dumy, że komiks rozkwita - mimo że z tym rozkwitem niewiele mieli wspólnego.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #174 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 08:57:26 »
Przyszło mi do głowy, że być może rozmawiamy tu o różnych rodzajach wystaw. Hansowi i mnie chodzi o wystawy "rozrywkowe", prezentujące komiks jako popkulturowe zjawisko i adresowane do szerokiej publiczności. Takie jasełka dla tłuszczy :)

Natomiast turucorp myśli raczej o wystawach sztuki, typu galeryjnego, prezentujących konkretnych twórców albo grupy twórcze. Takie bardziej dla "wyrobionej" publiki :)

Zgadza się?

Offline Hans

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #175 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 10:30:00 »
No tak, ale ja mam na myśli promowanie poprzez takie wystawy komiksu do jak największej liczby ludzi, a nie żeby przyszło 100-500 osób ze środowiska.
Jeszcze zapomniałem o wystawie DC - ale marketing na niej kuleje straszliwie - mimo że wystawa jest piękna.
Tylko tam już budżet około 1,5 mln był więc potęga kwota.

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #176 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 10:39:33 »
A propos wystawy DC - czy była wystarczająco "obiektywna i całościowa"?  ;D
Na niej także królowały jakieś ramoty sprzed 50 lat, a współcześni komiksiarze zostali kompletnie zmarginalizowani przez concept-arty z filmów. Cóż, widocznie w USA też mają beznadziejnych kolekcjonerów, skażonych własnymi preferencjami i uprzedzeniami. A może to wina amerykańskiej kolesiowskiej koterii?

Offline turucorp

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #177 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 15:49:42 »
A propos wystawy DC - czy była wystarczająco "obiektywna i całościowa"?  ;D
Na niej także królowały jakieś ramoty sprzed 50 lat, a współcześni komiksiarze zostali kompletnie zmarginalizowani przez concept-arty z filmów. Cóż, widocznie w USA też mają beznadziejnych kolekcjonerów, skażonych własnymi preferencjami i uprzedzeniami. A może to wina amerykańskiej kolesiowskiej koterii?
Meh, wystawa nazywa się "Sztuka DC, świt superbohaterów", rozumiem, że "świt" oznacza teraz "przegląd ostatnich 50 lat"? Nawet na Jowiszu świt nie trwa tyle, no chyba, że przeprowadziłeś się w okolice Kryptona?
Dobra, wracając do tematu, chociaż nadal w temacie wystaw, fajnie czyta się opowieści dziwnej treści, i bardzo się cieszę, że widzicie przyszłość tylko i wyłącznie w eksponowaniu "odgrzewanych kotletów", rozumiem, że na podobnych zasadach miałby być budowany rynek "grantów"?
Wsparcie, ale tylko dla tych, którzy przyciągają tłumy? Najlepiej tylko klasyków, bo tego chcą ludzie?
Średni czas wizyty na wystawie CCW to pięć minut (wiem, bo sprawdzałem z zegarkiem w ręku), jasne, przewalają się tłumy, ale ich aktywność i zainteresowanie jest na poziomie wizyty w centrum handlowym.
Nie wiem jaka jest właściwa droga dla krajowego komiksu (tzn. wiem, bo to po prostu multum różnych dróg i dróżek), jednak to co tutaj postulujecie to najgorszy koszmar jaki można zgotować rodzimym komiksom.
Odgórnie przydzielane granty, z wykluczeniem wszystkiego co nie jest "klasyczne", serio?

Offline PJP

Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #178 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 15:56:34 »
Granty to rzecz względna. Pies pogrzebany tkwi w "emefce" i formule konkursowej... Myślę, że przy klasykach wystarczy i miejsca dla młodych, obiecujących :)

Kapral

  • Gość
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
« Odpowiedź #179 dnia: Pn, 02 Grudzień 2019, 16:22:18 »
Dokładnie. Promocja i finansowanie ma wtedy sens, gdy twórca albo jego projekt rokuje na przyszłość, jeśli jest szansa, że społeczeństwo (w tym wypadku czytelnicy) będzie miało z niego pożytek. Z mojej optyki takim pożytkiem byłby album komiksowy albo seria zeszytów, a nie wystawa w galerii czy antologia szortów. Szorty to my podziwiamy na MFK od 30 lat i rzadko przekłada się to na albumy. Wręcz sporadycznie.