Forum KOMIKSpec.pl
Komiksy => Dział ogólny => Wątek zaczęty przez: nataliagk w Śr, 02 Wrzesień 2020, 22:59:45
-
Witam wszystkich użytkowników. Proszę o pomoc.
Poszukuję komiksu z mojego dzieciństwa. Urodziłam się w 1984 r., a więc jest to prawdopodobnie komiks wydany po 1990 r. Pamiętam, że w tym komiksie młody chłopak oglądał telewizję i w pewnym momencie został wciągnięty przez tv do świata po drugiej stronie szklanego ekranu. Nie pamiętam żadnych innych szczegółów z tego komiksu, od wielu lat próbuję samodzielnie go znaleźć w Internecie, ale niestety do tej pory mi się nie udało.
Czy ktoś z Was kojarzy ten komiks i mógłby mi podać jego tytuł?
Pozdrawiam serdecznie:)
-
Czy to nie był przypadkiem "Pierścień Tutenchamona"?
(https://static.intelimedia.pl/sub/_bn29275.jpg)
-
Dziękuję za odpowiedź, ale to niestety nie jest ten komiks. Nie kojarzę tej okładki, a bardzo interesuję się starożytnym Egiptem, więc na pewno zapamiętałabym ten motyw.
Coś mi się w pamięci kołacze i nie jestem tego na 100% pewna, ale coś mi się kojarzy, że motywem przewodnim tego komiksu był kosmos, ale głowy nie dam.
-
Nie ma sprawy, tym bardziej, że to i tak nie to 8) Jedyne co mi jeszcze po tej podpowiedzi do głowy przychodzi to ,,Kosmiczny detektyw" maestro Skrzydlewskiego. Pech w tym, że tam ewentualny wątek wciągniecia do ekranu dotyczył raczej interaktywnej, eksperymentalnej gry. Sam już jednak średnio to pamiętam.
-
Sądzę, że chodzi o komiks "Timothee Titan" (Tymoteusz Tytan) wydany przez Orbitę.
-
"Czarnoksiężnik z krainy DOS" (nie telewizor a komputer a Donald to nie taki młody chłopak ale prawie).
;)
-
Sądzę, że chodzi o komiks "Timothee Titan" (Tymoteusz Tytan) wydany przez Orbitę.
Tak, również sądzę że chodzi o tę pozycję.
-
Taak, to jest ten komiks - "Timothee Titan". Jestem szczęśliwa, że w końcu dzięki Wam udało mi się odnaleźć ten komiks. Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i życzę miłego dnia:)
-
Swoją drogą - "Pierścień Tutanchamona" to była fajna rzecz!
Zupełnie zapomniałem o tym komiksie, a posiadałem go jako dzieciak.
-
"Pierścień Tutanchamona" to była fajna rzecz!
Zupełnie zapomniałem o tym komiksie, a posiadałem go jako dzieciak.
Ciekawe, czy jakbyś przeczytał go teraz jeszcze raz, dalej uważałbyś ze jest fajny...
-
Tak trochę na marginesie przypomniała mi się podobna historia. W latach 80-ych leżąc jako dzieciak w szpitalu miałem tam kolegę, któremu tata pożyczył swój komiks. Trzeba było się więc z nim obchodzić bardzo ostrożnie. To była jakaś tajemnicza historia rozgrywająca się w kosmosie, na innej planecie, zgrabnie narysowana. Dla mnie w tamtych czasach to była bomba. Nie dość że komiks to jeszcze science fiction, czyli wszystko co najulubieńsze. Nigdy później nie widziałem tego komiksu i nie zapamiętałem tytułu. Szukałem go później, ale nie udało mi się na niego natrafić. Dopiero ze dwa lata temu rozpoznałem go na Alei Komiksu po okładce - "Ostatnia przystań" Szyszki.
-
Pierwszy raz jestem zawiedziony wiedzą szanownych kolegów z forum, że od razu nie rozpoznali Tymoteusza. :) Aż dziwne, bo w tych konkursach z kadrami to jest poziom kosmiczny i dla mnie obecnie nieosiągalny. Widać wzrokowcy, a nie opisowcy. :)
Tymoteusz mega, a Pierścień faktycznie był fajny, ale strasznie dziwnie w porównaniu z innymi komiksami z tamtych czasów rysowany.
-
Ja rozpoznałem od razu.
Podejrzewam, że kolegów zmyliło umieszczenie pytania w dziale "komiksy polskie".
Nawimar dwukrotnie strzelił z polskimi albumami, a sądzę, że gdyby pytanie było w dziale ogólnym (lub europejskim) to strzelałby trochę inaczej.
-
Tak trochę na marginesie przypomniała mi się podobna historia. W latach 80-ych leżąc jako dzieciak w szpitalu miałem tam kolegę, któremu tata pożyczył swój komiks. Trzeba było się więc z nim obchodzić bardzo ostrożnie. To była jakaś tajemnicza historia rozgrywająca się w kosmosie, na innej planecie, zgrabnie narysowana. Dla mnie w tamtych czasach to była bomba. Nie dość że komiks to jeszcze science fiction, czyli wszystko co najulubieńsze. Nigdy później nie widziałem tego komiksu i nie zapamiętałem tytułu. Szukałem go później, ale nie udało mi się na niego natrafić. Dopiero ze dwa lata temu rozpoznałem go na Alei Komiksu po okładce - "Ostatnia przystań" Szyszki.
To wyszło w 2 tomach, jeszcze za komuny. Nakłady rzędu 100k, znalazłem nawet t. 2 na półce staroci, całkiem sympatyczna historia, nawet po tylu latach.
-
Poszuksuje nzwy komiksu z lat 80-tych. Ukazywal sie chyba w magazynie "Fantastyka". Akcje odgrywala sie w kosmsoie i bohater by uzbrojony w rekawice przypominajaca szpon jastrzebia/orla. Tylko tyle pamietam, czytalem go jak bylem malym dzieckiem...
-
Przy okazji, jest gdzieś w internecie spis wszystkich komiksów, które ukazały się na łamach miesięcznika "Fantastyka"?
-
Poszuksuje nzwy komiksu z lat 80-tych. Ukazywal sie chyba w magazynie "Fantastyka". Akcje odgrywala sie w kosmsoie i bohater by uzbrojony w rekawice przypominajaca szpon jastrzebia/orla. Tylko tyle pamietam, czytalem go jak bylem malym dzieckiem...
„Yans”, tom „Więzień wieczności”.
-
STOKROTNE DZIEKI!!!
-
Przy okazji, jest gdzieś w internecie spis wszystkich komiksów, które ukazały się na łamach miesięcznika "Fantastyka"?
Jest nawet przegląd. :)
A spis znajdziesz tu: http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=dzial_okladki&kat=dzialy
Są dwa spisy, bo ukazywały się jako Komiks oraz jako Komiks Fantastyka.
-
A spis znajdziesz tu: http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=dzial_okladki&kat=dzialy
Są dwa spisy, bo ukazywały się jako Komiks oraz jako Komiks Fantastyka.
Myślę, że kol. Bibliotekarzowi chodziło raczej o coś takiego:
https://polter.pl/Komiksy-z-Fantastyki-poczatek-badania-b20356 (https://polter.pl/Komiksy-z-Fantastyki-poczatek-badania-b20356)
-
Masz absosmerfną rację. Jemu ewidentnie nie chodziło o Komiks Fantastykę. :)
-
Chodziło mi Fantastykę i Nową Fantastykę (nie o Komiks i Komiks Fantastykę), czyli polter.pl jest dosyć pomocny. Dzięki!
-
Pomocny faktycznie, choć widzę pewien błąd.
Piszą, że w nawiasach jest liczba stron, ale nie sądzę by "Eksponat AX" miał jedną planszę, a "Człowiek bez twarzy" tylko sześć, chodzi pewnie o liczbę odcinków, z drugiej strony czy "Wilcza klątwa" miała ich aż 16?
Ktoś powinien dokonać korekty tekstu.
-
Cześć wszystkim!
Znalazłem tę genialną stronę :D i od razu mam pytanie ;)
Od 30 lat szukam jednego komiksu, krótkiego (kilkanaście ramek jak sądzę). Utkwił mi w głowie z czasów dzieciństwa. Być może był publikowany w "Relaksach" albo w "Komiks-Fantastyka" lub w sukcesorze tegoż czyli w "Komiksie". Fabuła była mniej więcej taka:
W jakiejś społeczności (bardziej wiejskiej niż miejskiej) pojawia się ktoś, kto uważa się za czarownika (czarodzieja?). Ma ze sobą obstawę uzbrojonych po zęby przydupasów (jakby jego "wojsko", kojarzę że mieli cechy/wygląd zwierząt, jakby psy czy wilki, ale stojące jak ludzie na nogach, uzbrojeni w dzidy, miecze, może też broń palna?).
"Czarodziej" postanawia wygonić ludność z ich chałup i zbudować dla nich miasto. "Buduje" je za pomocą magii/sztuczek. I tak: podnosi z ziemi gałęzie, patyki i rzuca je w powietrze. Badyle zamieniają się w szkielet (konstrukcję) budynków. Potem podnosi z ziemi liście (i/lub piasek) i rzuca je do góry. Liście zamieniają się w szyby i okna tych budynków. Potem coś jeszcze w taki sposób "buduje" ;)
Straż tego czarodzieja zapędza ludzi do wybudowanego miasta, żeby na siłę tam zamieszkali. I chyba niszczą/palą domostwa tych nieszczęśników. W tym zbudowanym mieście jest potem jakaś impreza z tytułu osiedlenia nowych mieszkańców.
I jeszcze jedna fabuła, osobny komiks lub (tu moje braki w pamięci) część tego co wyżej:
Opowieść o jakimś rycerzu na koniu, zapewne ostatni sprawiedliwy, który wykonuje jakieś zadanie. Rycerz był w zbroi, to bardzo ważny szczegół, bo na końcu opowiadania, gdy bohater uporał się (hm.. lub nie) z zadaniem, ginie. Pada na ziemię, w tej zbroi. Obraz zatrzymuje się na tym kadrze a narracja przeskakuje o kilka lat naprzód. W kolejnych ramkach komiksu widzimy już pordzewiałe resztki zbroi, które są ostatnią pozostałością po rycerzu. Plus jakiś smutny komentarz narratora, coś w stylu że tyle po nas zostaje, świat zapomina, itp.
To tyle, gdyby ktoś z Was miał lepszą pamięć ode mnie to będę bardzo wdzięczny za jakieś naprowadzenie :))
pozdrówka
-
Tetfol
-
Gwoli uściślenia tom drugi:
(https://allcollect.pl/userdata/public/gfx/26e35cf49988531b5493fee08b8f696a.jpg)
-
Rycerz chyba w pierwszym.
Jeśli dobrze pamiętam, to pierwszy tom wilkołak i rycerz, a w drugim obok Gevaudanu jest o tym mieście.
-
Widać muszę odświeżyć sobie te fabuły. Idealnie gdyby miało to miejsce przy okazji lektury pełnego polskiego wydania tej serii. Szkoda tyko, że się na to raczej nie zanosi.
-
Polecam założenie czapki z trupią czaszką i wpisanie w Google dany i przyjaciele Tetfol. To retro komiks, nie ma materiałów, nie wznawiają tego i nigdy się w Polsce nie ukaże. Nikt na tym nie straci. W takiej sytuacji całym sobą polecam zostać piratem z Karaibów i poznać całość Tetfola. Sam nie lubię czytać na ekranie i trzeci tom (choć bardzo mi się podobał) poznałem tylko do połowy. Ale dla Tetfola kiedyś się zmuszę, żeby przeczytać całość. Jakoś dam radę na kompie. Choć należę do kościoła papieru.
-
O święty Jacku! Jesteście wspaniali! :)
To jest to, to jest właśnie to czego szukałem od dawien dawna... smutna opowieść o rycerzu utkwiła mi w głowie i wryła się głęboko. Przed oczami miałem obraz rdzewiejącej zbroi i pustki, która zostaje po człowieku. Który krok przed upragnionym spokojem umiera. Trzy i pół dekady to łaziło za mną. Wtedy, jako dziecko, nie znałem się na wydawnictwach (zwłaszcza zagranicznych), internetu nie było, żadnego tropu... Komiks, który czytałem, wypożyczyłem w osiedlowej bibliotece. Czytałem i oddawałem. Przeczytałem ten, zapamiętałem te sceny i świat o tym zapomniał. Żadnego tropu, bo jeszcze polskie komiksy to jakoś, ale do głowy by mi nie przyszło że to belgijskie wydawnictwo. O tytule już nie wspomnę.
Ile jeszcze takich zapomnianych rzeczy mam w głowie...
Dziękuję bardzo dobrzy ludzie :)
-
Nie ma sprawy. I witamy na forum. :)
Tetfol to jeden z moich ulubionych komiksów tamtych lat.
I obczaj sobie kolejne tomy. Nadal żyję nadzieją, że jakimś cudem ktoś wyda integral za granicą i wtedy np. Ongrys wyda to u nas 1:1.
-
Z tą "korsarską" czapką to nie do końca tak wygląda: Polska Scena Translacyjna działa w oparciu o bezinteresowną pasję i tłumaczy komiksy, które NIE UKAZAŁY się drukiem. Poza tym z chwilą wydania danego tytułu (czy choćby anonsu zwiastującego wydanie) konkretna pozycja natychmiastowo usuwana jest z blogów. Piractwem nazwałbym setki (jeśli nie tysiące) skanów, które wiszą na warezach, torrentach czy innych gryzoniach i wtedy przynoszą jakąś wymierną korzyść uploaderom (punkty, kaska etc.). No i na blogu nieodżałowanego Dany'ego można znaleźć tomy 3-4 & 6-7, a brakującą lukę należy wypełnić, zaglądając na od dawna martwe EuroKomiksy. No i jeszcze jedna sprawa: czytanie na ekranie monitora było jedyną możliwością zapoznania się z treściami e-komiksów kilkanaście lat temu, a teraz tablety różnej maści skutecznie imitują wydanie papierowe i nic nie stoi na przeszkodzie, aby zagłębić się w lekturę, mając przed nosem iPada, Samsunga czy innego Surface'a, bo na rynku wtórnym te urządzenia można wyhaczyć za ułamek ceny sklepowej... Just sayin' ;)
-
trochę nietypowe pytanie, bo nie szukam konkretnego jednego tytułu (a może jednak), ale ogólnie komiksów, które klimatycznie pasowałyby do Clowesa lub Burnsa. chodzi mi o to uczucie niepokoju, które charakteryzuje np. twórczość filmową Lyncha.
-
No to Oskar Ed. Mocno polecam!
-
Może "Glinno"? Zawsze pachniało mi ono takim komiksowym Lynchem.
-
Glinno faktycznie coś w tym jest.
Oskar Ed trochę za mocny surrealizm.
-
Bym się polecił z Fastem, ale nie bez ciśnienia ;)
-
trochę nietypowe pytanie, bo nie szukam konkretnego jednego tytułu (a może jednak), ale ogólnie komiksów, które klimatycznie pasowałyby do Clowesa lub Burnsa. chodzi mi o to uczucie niepokoju, które charakteryzuje np. twórczość filmową Lyncha.
Znasz twórczość Teda McKeevera? Polecam :)
-
Z polskich polecę jeszcze Odwiedziny.
https://www.gildia.pl/komiksy/328280-odwiedziny
-
Fasta znam od początku ;)
McKeevera i Odwiedziny obczaję :)
-
McKeevera i Odwiedziny obczaję :)
Jak McKeevera to bierz „Metropol” na dobry początek ;)
-
Dobrze prawi poprzednik...albo choćby "Superannuated Man" - choc chyba słabszy, to łatwiej dostępny... ;P
PS Przypomniał mi się jeszcze "The Nobody" Lemire, tam też wisi coś ciężkiego w powietrzu od samego początku. Lubię ten komiks, co tu duzo kryć :)
-
Glinno faktycznie coś w tym jest.
Oskar Ed trochę za mocny surrealizm.
Za mocny w porównaniu z Lynchem? :)
-
no Oskar z pewnością. zwróć uwagę, że u Lyncha w większości przypadków (poza Głową i Autostradą) historia istnieje jednak bez surrealizmu. dodatkowo Lynch prowadzi grę w ten sposób, że widz nie jest pewny czy te wątki dzieją się w obrębie opowieści.
-
Nie chcę zakładać osobnego tematu, ale czy ktoś z państwa posiada pierwsze wydanie "Baśni tom 1 Na wygnaniu" z 2007 roku i może sprawdzić jaki ISBN ten tom posiada? W sieci widnieje pod takim samym jak wydanie 2 tylko czy tak jest rzeczywiście. :)
-
ISBN 978-83-237-2929-7
Baśnie. Na wygnaniu - 2007
-
no Oskar z pewnością. zwróć uwagę, że u Lyncha w większości przypadków (poza Głową i Autostradą) historia istnieje jednak bez surrealizmu. dodatkowo Lynch prowadzi grę w ten sposób, że widz nie jest pewny czy te wątki dzieją się w obrębie opowieści.
Czyli dokładnie tak jak w Oskarze.
-
ISBN 978-83-237-2929-7
Baśnie. Na wygnaniu - 2007
Dasz mi radę zrobić zdjęcie stopki?
(https://i.postimg.cc/14G2dYS7/125812296-424004935257907-6338674132471594585-n.jpg) (https://postimg.cc/14G2dYS7)
-
Czyli dokładnie tak jak w Oskarze.
nie wiem, może w pierwszym, ja czytałem tylko drugi tom Oskara. tam dziwaczność jednak dominowała. u Lyncha jest to dobrze zrównoważone (poza wyjątkami, które wymieniłem). równie dobrze można by pod Lyncha podpiąć Begotten i mnóstwo innych...
-
Proszę bardzo.
(https://images86.fotosik.pl/854/2b14ba51094a9c3a.jpg)
-
nie wiem, może w pierwszym, ja czytałem tylko drugi tom Oskara. tam dziwaczność jednak dominowała.
Nie to, gdyby wyrwać z Mój największy sen z surrealizmu, to wciąż zostaje potężna fabuła. Tak jak u Lyncha.
-
no tak, ale w Oskarze ta fabuła funkcjonuje głównie dzięki wątkom surrealistycznym a u Lyncha jest ona bardziej niezależna.
-
Witam wszystkich. Niestety nie pamiętam szczegółów, ale spróbuję i tak.
Szukam komiksu, który czytałem jako dzieciak we wczesnych latach 90tych zapewne.
Komiks był sci-fi.
Wydaję mi się, że tematem był konflikt lub spotkanie z jakimiś obcymi. Wszyscy byli w skafandrach kosmicznych (obcy też), wszystko działo się chyba na planecie bez atmosfery. Chyba jeden z obcych uciekał.
Jeżeli pamiętam wszystko skończyło się jakoś tragicznie. Szczegóły są w mojej pamięci bardzo zamazane, ale wydaje mi się, że obcy ucieka do rakiety/statku kosmicznego. Z jakiegoś powodu w końcu jakby popełnia samobójstwo. W pamięci stoi mi obraz jakby wyrwał sobie rurkę doprowadzającą powietrze do hełmu.
Zapamiętałem ten komiks jako mroczny. Chyba zakończenie było tragiczne (bardziej dla obcych niż dla ludzi).
Z góry dziękuję za jakieś wskazówki.
-
Wieczna Wojna?
-
Wieczna Wojna?
Dziękuję! To jest to! Nie wierzę, że mój niezbyt bliski prawdzie opis był wystarczający :)
-
Genialny komiks! Może nawet najlepszy sci - fi w historii komiksu! Od razu polecam kupić ten integral w A4 Egmontu. Akurat patrzę, że chyba wyprzedany. Ojej. :)
-
Macie może jakieś szersze pojęcie o mandze? Ja uwielbiam komiksy, ale podchodzi mi mało tytułów mangowych, jak się patrzy na ich ilość. A chciałbym kupić jakieś mangi 13-letniej bratanicy. Możecie podrzucić mi jakieś ciekawe tytuły?
-
A może zamiast mangi Usagiego? :)
-
To raczej nie pasuje do trzynastolatki ;)
-
Czemu?
To może sprezentuj "Girls und Panzer" , choć nie wiem, czy to jeszcze można dostać. Sympatyczna rzecz, choć może się okazać za dziecinna.
Albo ,,Dziewczynkę w Krainie Przeklętych"?
-
Kup jej lepiej Terry'ego Pratchetta
-
Przychylam się do Świata dysku :). Czekam na moment gdy moje najstarsze dziecko ruszy w tę stronę.
-
Mój brat mi doradza mangę. Mówi, że ona jest teraz zafascynowana mangą i anime. Koniec końców poprosiłem go, żeby sam wybadał, co będzie dla niej dobre.
-
Pytanie, może ktoś wie. Gdzie kupić komplet Marvel Komiks 1-5? Czyżby Egmont przemielił całe nakłady? Nigdzie nie widzę tego magazynu.
-
Zapewne po punktach z 'starą' prasą.
-
Pytanie, może ktoś wie. Gdzie kupić komplet Marvel Komiks 1-5? Czyżby Egmont przemielił całe nakłady? Nigdzie nie widzę tego magazynu.
Jakby co, to jeden numer mam przez przypadek podwojny, gdyby cie to interesowalo to moge odstapic.
-
To nie jest dla mnie. Jeśli już to byłbym tylko pośrednikiem. Chodzi o komplet, ale dzięki za propozycję @BosMan.
-
Kurcze, nie wiedziałem do jakiego tematu to wrzucić, ale mimo wszystko liczę na pomoc. Kto jest autorem tego rysunku z Cyberpunka 2077?
(https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/7f/95/9b/cyberpunk-2077-plakat-steelbook-collection-536387816.jpg)
(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/KBDk9kpTURBXy83ZTQ0OTA0ZDBhOGI4MzE4NWY5ZjEyOTZkY2UxNmViYy5wbmeSlQLNA8AAwsOVAgDNA8DCw4GhMAU)
(https://media.cdn.videotesty.pl/media/news/2020/05/20/cyberpunk-2077-pre-order.jpg)
-
Death Burger :) https://www.artstation.com/josan
-
Ahhhh, myślałem, że może jakiś polak. Dzięki!
-
Świetne są te steelbooki. A gra, jak zwykle u Redów, ma super fabułę. Przede wszystkim jest znakomicie wyreżyserowana i wciąga jak film. Dialogi, ujęcia, prowadzenie fabuły 10 na 10. Nie zasypiam jak na Ghost of Tsushima, które ten tytuł gry roku chyba wygrało w chipsach. Ma dużo fajnych rzeczy, ale jak coś mówią to ziewam. A w Cyberpunku wciągnąłem się w kilka minut. Niestety ma błędy. I chyba warto zaczekać jakiś czas na ogranie. Chyba, że się chce robić za darmo za beta testera dla CD Projekt Red, bo koncertowo to spieprzyli. Za kilka tygodni przypuszczalnie rewelacyjna gra, na razie technicznie porażka. Ogrywam na Series X i niby powinno działać najlepiej, więc ciekawe co się dzieje na One X czy PRO. O slimie czy One S nawet nie wspominam.
-
Fajne te rysunki, z MechatroWeGo mi się jakoś kojarzą :)
@JanT- dzięki za link.
-
witajcie jestem z rocznika 1973 i jako mały chłopiec miałem tylko jeden komiks i czesto go wspominam nie znam tytułu ani autora ale pamietam ze był tam taki niby ptak niby wieloryb ale latający to mi utkwiło w pamięci chciałbym móc go jeszcze zobaczyć może komuś się coś kojarzy bedę bardzo wdzięczny mogło to być około 1980 roku pozdrawiam
-
(https://resources.kfi.pl/image/b6d55634-677b-43e0-978b-2953a459701d/550x400/jpg)
-
dziekuje ale to nie to :(
-
Możliwe, że o to ci chodzi:
http://turucorp.blogspot.com/2014/03/komiksy-sa-dla-dzieci-cz-3.html
-
BINGO TO JEST TO DZIEKUJE BARDZO :)
-
Proszszsz... a teraz moderator będzie musiał przenieść ten wątek do właściwego tematu.
-
A pamiętacie Jacka i Placka?
-
A pamiętacie Jacka i Placka?
Jeśli chodzi ci o adaptację animacji, to tak.
Ale od tego chyba jest już od dawna istniejący wątek?
O tutaj: https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/poszukuje-komiksu/60/
-
Witam serdecznie!!!
Od razu zaznaczam, że jestem nowy na tym forum, jeśli spamuję - przepraszam.
Bardzo proszę Was o pomoc.
Szukam pewnej pozycji, którą posiadałem w dzieciństwie. Naturalnie nie pamiętam tytułu ani autorów. Prawdopodobnie był to komiks lub książka (cienka), która na jednej stronie miała tekst, a na drugiej rysunek. Możliwe, że pisana była wierszem. Science-fiction, ale dla dzieci. Bohaterem był chłopiec - robocik lub kosmita o aparycji androida - szczupły, z dużą głową w kształcie kasku motocyklowego, a może nosił hełm. Cały był koloru stalowego, może był to kombinezon. Miał przyjaciela-zwierzątko, jakieś stworzonko podobne do żabki, całe zielone, troszkę jak mały kosmita, które wesoło podskakiwało "kręcąc się" przy chłopcu.
Całość chyba działa się w kosmosie, chyba na jakiejś stacji, gdzie ten chłopiec (robot? kosmita?) mieszkał z rodzicami.
Treści nie pamiętam, chyba jeszcze wtedy nie czytałem, tylko oglądałem obrazki.
Będę wdzięczny za pomoc w odnalezieniu, pozdrawiam wszystkich!!!
-
Gdybyś podał czy było to 20 czy 30 lat temu, to ludziom łatwiej byłoby szukać w pamięci.
-
25 - to będą wczesne lata 90-te, przy czym książka może być starsza, nie wiem, czy była wtedy nowa.
-
Witam serdecznie!!!
Od razu zaznaczam, że jestem nowy na tym forum, jeśli spamuję - przepraszam.
Bardzo proszę Was o pomoc.
Szukam pewnej pozycji, którą posiadałem w dzieciństwie. Naturalnie nie pamiętam tytułu ani autorów. Prawdopodobnie był to komiks lub książka (cienka), która na jednej stronie miała tekst, a na drugiej rysunek. Możliwe, że pisana była wierszem. Science-fiction, ale dla dzieci. Bohaterem był chłopiec - robocik lub kosmita o aparycji androida - szczupły, z dużą głową w kształcie kasku motocyklowego, a może nosił hełm. Cały był koloru stalowego, może był to kombinezon. Miał przyjaciela-zwierzątko, jakieś stworzonko podobne do żabki, całe zielone, troszkę jak mały kosmita, które wesoło podskakiwało "kręcąc się" przy chłopcu.
Całość chyba działa się w kosmosie, chyba na jakiejś stacji, gdzie ten chłopiec (robot? kosmita?) mieszkał z rodzicami.
Treści nie pamiętam, chyba jeszcze wtedy nie czytałem, tylko oglądałem obrazki.
Będę wdzięczny za pomoc w odnalezieniu, pozdrawiam wszystkich!!!
Strzelam bo nie czytałem - coś Skrzydlewskiego? Wyprawa na Ziemię (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/100496/wyprawa-na-ziemie) albo Kosmiczny detektyw (https://lubimyczytac.pl/ksiazka/86921/kosmiczny-detektyw)?
-
O Cyfraczku Szperaczku
-
Dokładnie - "O Cyfraczku Szperaczku". Sam tytuł już mi przypomniał, że to właśnie to.
Bardzo dziękuję Tobie, użytkownikowi wilk, który podsunął dwa ciekawe tytuły oraz każdemu, kto zainteresował się pytaniem.
Pozdrawiam!!!
-
Pamiętam z dzieciństwa w latach 90 widziałem komiks o Batmanie, możliwe że wydanie TMsemic. Napewno miekka okladka, zeszytowa. Pamiętam, jedną stronę ktora dosyć mocno mnie zaszokowała. Batman walczył i uderzał za pomocą przedramion (lub rękawicami) miał tam wystające kolce. Trafił nimi przeciwnika po twarzy, poleciała krew. Wspomnienie jest bardzo mgliste, być może to nie był Batman tylko Spawn. Kojarzycie co to mogło być? Wiecie, sentyment....
-
Myślę że to był raczej spawn. Jedyny motyw gdzie Batman okłada kogoś kolcami z tego co kojarze to Batman Hush, gdzie okładał Supermana kryptonitowym kastetem ( z tym że to było w filmie animowanym bo w komiksie miał chyba ubrany tylko pierścień).
-
Knightfall?
-
Komornik vs Batman
(https://d1w8cc2yygc27j.cloudfront.net/8911661039966681687/3756483113153450378.jpg)
-
no tak, ale to nie prawdziwy Bartman tylko Jean-Paul ;)
-
Witam wszystkich , możęcie mi coś polecić podobnego do Deadly Class, lubię brutalne komiksy i jak akcja dzieję się w szkole, liceum lub coś w tym stylu.
-
Locke & Key
Jeśli jeszcze nie czytałeś to kup i zapnij pasy.
-
Dzięki sprawdzę na pewno :)
-
Battle Royal?😉
-
Dzień dobry wszystkim czytelnikom.
Chciałbym prosić o pomoc w znalezieniu nazwy komiksu, który czytałem, a w zasadzie dukałem, mając ok. 5-6 lat, a było to ok. 1990 roku.
Komiks dotyczył eleganckiego Pana w płaszczu z cylindrem na głowie, który zamieniał się w wilkołaka. Pamiętam, że rzecz działa się zimą, bo miejscowi mieszkańcy znajdowali ślady wilkołaka na śniegu.
Od dłuższego czasu staram się ustalić, co to była za pozycja, ale bezskutecznie. Proszę o pomoc.
Kłaniam się.
-
Ja również witam forumowiczów.
Być może chodzi o "Wilcze imperium" wydane przez KAW w tym właśnie czasie?
-
Tetfol?
(https://cdn-lubimyczytac.pl/upload/books/232000/232439/312213-352x500.jpg)
-
Niestety. Wilcze imperium zdecydowanie nie, natomiast Tetfol - Syn Wilka posiada pewne elementy zbieżne, tj. elegancki mężczyzna w cylindrze, pokazanie jego przeobrażania się w wilkołaka. Brakuje mi elementu wygnania go przez mieszkańców wioski/miasteczka - a to wydaje mi się, że pamiętam dosyć dobrze. Dziękuję za wsparcie. Czy coś jeszcze przychodzi Wam do głowy?
-
Ja bym zaproponował "Zbyt długą jesień" Szyłaka i Jezierskiego z magazynu "Fan". Tylko niekoniecznie był to wilkołak, a jakieś inne człekokształtne monstrum.
-
Dzięki, ale to był zdecydowanie wilkołak.
-
Niestety. Wilcze imperium zdecydowanie nie, natomiast Tetfol - Syn Wilka posiada pewne elementy zbieżne, tj. elegancki mężczyzna w cylindrze, pokazanie jego przeobrażania się w wilkołaka. Brakuje mi elementu wygnania go przez mieszkańców wioski/miasteczka - a to wydaje mi się, że pamiętam dosyć dobrze. Dziękuję za wsparcie. Czy coś jeszcze przychodzi Wam do głowy?
Wydaje mi się, że wygnanie nastąpiło w drugim zeszycie "Książę Gevaudanu", ale pewien nie jestem, a zeszyty niestety zniknęły w odmętach czasu więc nie sprawdzę, a pamięć może być zawodna. Pamiętam, że powstawało tam też tajemnicze miasto(?) ze szkła (?).
-
Najbliżej fabułą jest Syn Wilka. Zaczynam zastanawiać się, czy to aby właśnie o niego mi chodziło. Być może będąc szkrabem trochę inaczej to widziałem niż teraz. Pomyślę, poprzypominam i dam znać. Pozdrawiam i dziękuję. Kolejne sugestie jak najbardziej mile widziane.
-
To na pewno jest "Tetfol". Wszytko co opisujesz się zgadza. Wilkołakiem był notariusz - elegancki pan w cylindrze. Akcja działa się zimą. Jest pokazana jego przemiana w wilkołaka, robiła świetne wrażenie za dzieciaka 😄 po upolowaniu, jego odcięta głowa na jakiejś pice było obnoszona po mieście przez mieszkańców.
w drugiej części komiksu, byla inna opowieść.
Chętnie przeczytałbym całość w porządnym wydaniu.
-
Na bank Tetfol. Na milion procent.
-
Zastanawiałem się, gdzie zadać pytania, padło na ten dział. A więc... czy istnieje komiks, który kontynuuje fabułę z pierwszego Predatora (ten z Arnoldem)? Jak tak, to był wydany w Polsce?
-
Niby tak - Betonowa dżungla wydana przez Scream.
-
Szukam komiksów w stylu filmów Abela Ferrary, czyli - naturalistyczne, surowe obrazy uliczne, gdzie seks, dragi, przemoc , ku**y i typy spod ciemnej gwiazdy przewijają się często i gęsto. Na myśl przychodzi mi jedynie Black Kiss Chaykina, no może troche jeszcze Sin City, chociaż to duuużo łagodniejsze jest, wręcz cukierkowe bym powiedział. Ktoś coś jeszcze może kojarzy ?
-
Panie, nie znajdziesz nic lepszego od Skalpa.
-
Sin City
Torpedo
-
"Back to Brooklyn" Ennisa i Palmiotti'ego. "Pride and Joy" Ennisa i Higginsa. "Red team" Ennisa (poniekąd). Różne projekty Azzarello (choć ja już mniej przepadam). No i oczywiście "Criminal" Brubaker'a i Phillipsa.
-
dzięki Panowie, posprawdzam sobie te pozycje
-
Siema, ktoś może kojarzy komiks wydany przed rokiem 2010 na pewno, parodia dla dorosłych, z tego co kojarzę był tam na pewno goryl detektyw i w jednym kadrze predator był jako recepcjonista.
-
Szukam komiksu z Tintinem - pamiętam tylko że chyba chodziło o maszynę perpetuum mobile.
-
Siema, ktoś może kojarzy komiks wydany przed rokiem 2010 na pewno, parodia dla dorosłych, z tego co kojarzę był tam na pewno goryl detektyw i w jednym kadrze predator był jako recepcjonista.
Może coś z serii "48 stron" lub "Prawie 48 stron"?
Teraz nie sprawdzę, który konkretnie zeszyt, ale tam bym szukał
-
Może coś z serii "48 stron" lub "Prawie 48 stron"?
Teraz nie sprawdzę, który konkretnie zeszyt, ale tam bym szukał
goryl pracował w informacji. O info prosił Lobo :) A z Predatorem walczył Gołota :)
-
To dokładnie to czego szukam, dzięki serdeczne za pomoc :)
-
(https://i.imgur.com/9UpBlMr.jpg)(https://i.imgur.com/HfjHgpv.jpg)
Czy te komiksy były wydanie poza Fantastyką?
-
"Bohater" jest zdaje się w publikacji Ongrysa "Andrzej Janicki - Napalony na komiks".
-
"Bohater" Andrzeja Janickiego został wydany w zbiorczym "Napalony na komiks". Natomiast "Mars 1977" Ogazy, nie kojarzę, żeby był gdzieś wydany poza Nową Fantastyką.
-
Dzięki. Jeśli TK, lub inny wydawca to czyta, chętnie bym kupił nowe wydanie ;D
-
Cześć
Ponoć w necie wszystko można znaleźć :) Korzystając z grupy chciałem zapytać czy
ktoś wie gdzie mogę dostać w necie komiks Hombre Jose Ortiza i Antonio Seguira Integral wydanie w kolorze? Szukałem ale nigdzie nie mogę znaleźć. Język nie ma znaczenia. Chodzi o rysunki. Chyba, że ktoś chce sprzedać. Dobrze płacę.
Pozdrawiam Mirek
-
https://www.ibs.it/hombre-integrale-libro-antonio-segura-jose-ortiz/e/9788891226020
włoskie wydanie
w tej chwili 50 euro plus jakies 13euro wysyłka
pakuja srednio ale zazwyczaj wszystko dochodzi w dobrym stanie
otatnio sporo sie czeka na wyslanie paczki ale jak juz wyjdzie to trwa to 2-4 dni
wysylaja DHL
-
Tu możesz też zamówić (to pewnie to samo wydanie, o którym napisał raj666):
https://www.libristo.pl/ksiazka/hombre-l-integrale.html
Od czasu do czasu kupuję coś w Libristo, dotychczas bez problemów.
-
Wielkie dzięki za radę ale jest tylko jedno małe Ale :)Z tego o widzę jest to wydanie w miękkiej okładce ale ja mam takie zboczenie że integral ponad 500 stron chciałbym w twardej :( Nie wiem ja Wy ale przy tego typu wydaniach dla mnie to podstawa. Spróbuje jeszcze napisać na Atom comics w dziale zamówienia specjalne może oni cos znajdą. A ja już myślałem że znalazłem ten tytuł :(
A tak na marginesie korzystał ktoś ze schowka na gildii? Zawsze kupowałem z opcja dodaj do koszyka i tyle. A teraz wyszła Saria okładka limitowana i czekam na magazyn KKK 26 Antologia i coś jeszcze na raz z przesyłką za 300zł. Dodałem Sarie do schowka i się zastanawiam jak długo ona może tam siedzieć? Czy jest jakis czas np. tydzień? Korzystał ktos z tej funkcji? Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za wyszukanie tego Hombre. Pieprz…… soft cover :(
-
Dopóki nie usuniesz pozycji ze schowka.
-
dzięki :) :)
-
Znalazłem Hombre na amazonie.pl Twarda oprawa :) :) :) :) :)
-
Dopóki nie usuniesz pozycji ze schowka.
No tak, pozycja może siedzieć w schowku w nieskończoność, ale jak tytuł się wyprzeda to schowek tego nie zablokuje, kupić nie będzie można, a nie wiem czy nie o to chodziło przedmówcy.
-
Dokładnie. Mam okładkę limitowaną i wolałbym ja dorzucić do reszty zamówienia ale z tego co widzę mogę się nie doczekać i się wyprzeda. Teraz już wiem o co chodzi. Jak na czymś zależy to trzeba kupić i już :) Nie ma co czekać.
-
Można dodać do koszyka i nie trzeba kupować od razu. Sam tak robię. Koszyk nie czyści się albo czyści się po bardzo długim czasie (kiedyś miałem chyba dwa miesiące coś w koszyku, bo byłem na wyjeździe i nie za bardzo miałem głowę, żeby zaglądać do sklepu Gildii).
-
Jak chcesz sobie zarezerwować w Gildii, to robisz zamowienie i płatność przelewem, a w komentarzu możesz napisać, że to rezerwacja i będziesz domawiał.
Potem albo piszesz maile z prośbą o dodanie do zamówienia, albo kolejne zamowienie z odbiorem własnym i prośba o scalenie i anulowanie kosztu wysyłki.
Na płatność masz kilka tygodni (min. 4, ale coś kojarzę, że może być 6, sprawdź w regulaminie).
Tak skonstruowane zamówienia możesz dalej modyfikować przez kontakt z BOK.
-
Znalazłem Hombre na amazonie.pl Twarda oprawa :) :) :) :) :)
Jeżeli to to włoskie wydanie to niezależnie od tego co piszą na amazonie.pl to będzie taka półtwarda okładka
włosi sporo tak wydają, jakaś sztywna tektura ale taka gnąca się , ani to twarde ani miękkie
ktoś może powie jak to sie fachowo nazywa
-
Chodzi ci o "oprawę zintegrowaną"?
-
Pewnie tak to sie nazywa. We włoskich komiksach nigdy nie podają podstawowych danych, typ okładki, wymiary, format. ciągle coś mnie zaskakuje jak tam zamawiam. Ale patrząc że to wydanie jest przedstawiane raz jako twardookłądkowe a raz jako miękkookładkowe to zakładam że ma okładkę "zintegrowaną". Ale ręki sobie nie dam uciąć.
-
Nie wiem czy jestem w dobrym temacie, jeśli nie to proszę nie bić tylko przerzucić czy coś ;)
Bracia i Siostry w komiksie. Potrzebuję znaleźć komiks. Komiks, który chcę wręczyć w prezencie. Horror, ewentualnie science-fiction. Idealnie jednotomowy, nie za miliony monet i po polsku. Horrory to totalnie nie mój obszar w komiksach, zresztą, ja to przy was jestem laiczką totalną, więc liczę na waszą mądrość. Dziękuję!
-
To: https://www.gildia.pl/komiksy/446299-dom-pokuty
albo to: https://www.gildia.pl/komiksy/452702-duchy-zmarlych-na-podstawie-tworczosci-edgara-allana-poego
-
@Nyx misiokles dobrze poleca, dom pokuty jest bardzo dobry ale to horror z bardzo skomplikowaną i zagmatwaną fabułą, jeżeli szukasz czegoś prostszego w odbiorze to polecam wiedźmy snydera : https://www.gildia.pl/komiksy/316998-wiedzmy-1 . Duchy zmarłych to z kolei klasyczne opowiadania z bardzo specyficzną kreską, myślę że niewprawiony czytelnik komiksów może kręcić nosem.
-
Tak, Wytches to kapitalna pozycja, pierwszy wybór jeżeli chodzi o komiksowy horror wydany w Polsce.
Od siebie poleciłbym jeszcze "Koszmary": https://www.gildia.pl/komiksy/447027-koszmary Dla fanów Lovecrafta (a jeżeli obdarowywany interesuje się horrorem, to z pewnością to nazwisko zna) lektura obowiązkowa.
Poza tym wartych uwagi jest także kilka innych, lekkich ale przyjemnych tytułów:
https://www.gildia.pl/komiksy/445212-kosz-pelen-glow
https://www.gildia.pl/komiksy/445652-rodzina-z-domku-dla-lalek
https://www.gildia.pl/komiksy/483330-ton
https://www.gildia.pl/komiksy/382898-pusty-czlowiek
Przy czym "Pusty człowiek" ma szalenie frustrująco otwarte zakończenie, ale ponieważ póki co dalszego ciągu nie ma, to spełnia warunek jednotomowca ;)
-
- Cromwell Stone (https://www.gildia.pl/komiksy/297384-cromwell-stone-wyd-ii) - świetny klimat i takież rysunki Andreasa (czarno-białe)
- Frankenstein żyje, żyje! (https://www.gildia.pl/komiksy/407684-frankenstein-zyje-zyje) - horror w klasycznym stylu ze świetnymi rysunkami Berniego Wrightsona (jest też wersja z okładką Trusta (https://www.gildia.pl/komiksy/408105-frankenstein-zyje-zyje-okladka-limitowana))
- Dracula (https://www.gildia.pl/komiksy/388750-dracula) - Mignola i komiksowa adaptacja filmu Coppoli
- Neonomicon (https://www.gildia.pl/komiksy/390155-neonomicon) - Alan Moore na podstawie twórczości H.P. Lovecrafta
-
Mój portfel was nienawidzi, bo nie dość, że namierzyłam już coś na prezent, to jeszcze coś dla samej siebie :D Jesteście cudowni!
-
@Nyx pochwal się co wybrałaś
-
Wytches dla siebie, Frankenstein i Rodzina z domku dla lalek na prezent.
A teraz siedzę i się zastanawiam czy nie kupić sobie jeszcze Pustego człowieka względnie Cromwell Stones. Obu nie kupię w tym miesiącu bo jestem, a przynajmniej staram się być, dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem :D
-
[...]bo jestem, a przynajmniej staram się być, dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem :D
To w takim razie trafiłaś w bardzo złe miejsce. ;)
-
Ze swej strony mogę jeszcze polecić:
Dylan Dog - Mater Orbi
https://www.gildia.pl/komiksy/440213-dylan-dog-mater-morbi
praktycznie wszystkie tomy Dylana to one-shoty, można czytać jako samodzielna historia
-
To w takim razie trafiłaś w bardzo złe miejsce. ;)
Już tu kiedyś trafiłam, teraz mam nadzieję, że wsiąknę na dobre :D Nie można być całe życie odpowiedzialnym człowiekiem!
-
[...]przynajmniej staram się być, dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem :D
Nie można być całe życie odpowiedzialnym człowiekiem!
Varium et mutabile semper femina. ;D
-
"Staram się" :D Nie znaczy, że "jestem" i że "zawsze" :D A tak serio, za dużo komiksów, za mało czasu.
-
Cromwell Stone to masakrator. Od tego trzeba było rozpocząć kupowanie. Wiedźmy są o 3 klasy gorszym komiksem.
-
[...[Obu nie kupię w tym miesiącu bo jestem, a przynajmniej staram się być, dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem :D
Eee, no co Ty? A widziałeś kiedyś drogowskaz idący drogą, którą wskazuje?
-
A tak serio, za dużo komiksów, za mało czasu.
Problem sporej części użytkowników tego forum, więc myślę, że dobrze się tu odnajdziesz :)
A teraz siedzę i się zastanawiam czy nie kupić sobie jeszcze Pustego człowieka względnie Cromwell Stones.
Jeżeli myślisz o "Pustym człowieku" to pamiętaj tylko, że rabat z podlinkowanej Gildii rzędu 35% jest tymczasowy - to chwilowa promocja, której w przyszłym miesiącu zapewne już nie będzie i wtedy ten rabat będzie wynosił prawdopodobnie 10%. To tak do rozważenia :)
Cromwell Stone istotnie jest wyśmienitym komiksem grozy, z tych dwóch pozycji zdecydowanie lepszym - chociaż znam takich, co to nie lubią stylu Andreasa, więc nie wszystkim może podejść. Można powiedzieć, że "Pusty człowiek" to przyjemny, prosty i przyziemny straszak, podczas gdy Cromwell Stone zahacza już o artyzm. Najlepiej bierz obie pozycje ;)
-
Czy ta strona Durango jest z 15. tomu pt. El Cobra?
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/24ba74f08f6c.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/24ba74f08f6c.jpg.html)
Z góry dziękuję za pomoc.
-
Nie, to z tomu 16 - Zmierzch ścierwojada.
-
Poszukuję komiksów z zimowym lub (i) świątecznym klimatem. Polecicie coś?
-
Lobo: Paramilitary Christmas Special ;)
-
https://www.gildia.pl/komiksy/380779-klaus
https://www.gildia.pl/komiksy/503687-trzeba-ratowac-swieta
Zimowy:
https://www.gildia.pl/komiksy/276218-bois-maury-3-dulle-griet
https://www.gildia.pl/komiksy/295565-jeremiah-9-zima-blazna
https://www.gildia.pl/komiksy/347112-mysia-straz-4-zima-1152-cz-2
-
20 lat temu wydawnictwo Motopol wprowadziło na polski rynek serię "Przygody Mikołajka", komiks niemy i przeznaczony dla dzieci, z tego co pamiętam miał dobre recenzje.
Po latach wydawnictwo Kurc opublikowało "Krainę Mikołajka", która była powiązana z tamtą serią.
www.komiks.gildia.pl/komiksy/przygody_mikolajka
www.komiks.gildia.pl/komiksy/kraina-mikolajka/1
Jeśli szukasz czegoś dla dzieci to polecam. ( choć starsi też chwalili)
-
Cześć. Nie do końca szukam, ale...
Czy ktoś mógłby sprawdzić dla mnie, kto był scenarzystą następujących numerów semicowego Spidermana: 2/93, 6/93?
-
Wg stopki w Tm-Semicach:
2/93 to David Michelinie i Terry Kavanagh w przedruku pierwszego zeszytu, a w przedruku drugiego sam David Michelinie
6/93 to Kurt Busiek w obu przypadkach
-
Dzięki!
-
Informacje tego typu często można znaleźć na starym WAK-u (http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=str_spider-man_1993&kat=str#spider02).
-
Poszukuję komiksów z zimowym lub (i) świątecznym klimatem. Polecicie coś?
Zimowy klimat to chociażby Thorgale - np. Wyspa wśród lodów, Władca gór. Zimę nuklearną masz z kolei w "Yansie".
Co do świątecznego klimatu to zależy o jakie święta ci chodzi.
Hallowen i inne święta masz na przykład w Batman Long Hallowen
Są też komiksy z bardziej niszowymi świętami . Jesli np. celujesz w angielskie święto ludowe - Dzień Guya Fawkesa - to polecam "V jak Vendetta"
-
Przecież wiadomo, że jemu chodzi o Boże Narodzenie ::)
-
Serio???ale gapa ze mnie ;)
-
Blankets. Gnat tom 3, Donald Rosy i Barksa, Ariol. Lobo paramilitarne święta specjalne. Superman 12/91 (bardzo świąteczny komiks).
-
Cosey -W poszukiwaniu Piotrusia Pana, Yans cz.1, Thorgal- Władca Gór,
, Durango - 1 - Psy zdychają zimą ;)
-
W Hellboyu jest "Gwiazdka w zaświatach". Chyba w tomie drugim (integral).
-
Cześć Wszystkim, nie znalazłem osobnego tematu do powitań, więc równie dobrze mogę tutaj skoro mam pytanie ;) Czytam Was od dawna, a komiksy od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ale jakoś nigdy nie było okazji się zarejestrować, oto nadeszła :)
To do rzeczy.
Szukam tytułu komiksu, z którym styczność miałem ćwierć wieku temu +/- 5 lat:
- o ile dobrze pamiętam to mogła to być klasyczna (?) historia o zombie lub czymś podobnym, tzn. najpierw długo nie wiadomo o co chodzi, a potem nagle zombie przy/wy/chodzą i się zaczyna akcja;
- z tym to że "się zaczyna" to dużo powiedziane, bo historia nagle się urywała - wydaje mi się, że mógł to być jakiś zbiór komiksów / czasopismo (na pewno nie Relax) / nie wiem, w każdym razie kojarzę, że historia była urwana przez 'c.d.n.' w najciekawszym momencie; oczywiście mogła to być po prostu pierwsza część;
- kreska była dosyć charakterystyczna, postacie były brzydkie np. pryszczate/spuchnięte, a tak to przynajmniej zapamiętał młody ja; komiks zdecydowanie w kolorze;
- motyw, który się przewijał i który najbardziej kojarzę to "że świt nie nadejdzie" albo "że świt nie nadszedł" (i dlatego martwi powstaną/powstali? no ale to raczej classic), niemniej tak mi się to właśnie mocno kojarzy;
- miejsce akcji raczej typu średniowiecze/zamek, na 90% nie współczesność, no chyba że po prostu ten zamek tak mi się kojarzy mocno i zaciemnia obraz wspomnień;
- było po polsku.
-
Możliwe, że chodzi Ci o moją ukochaną Zbyt długą jesień Jezierskiego i Szyłaka, której 3 epizody wydano w czasopiśmie Fan. A zamek i średniowiecze kojarzysz dlatego, że był tam inny komiks w częściach pt. Zaczarowany zamek.
(https://vivarium.com.pl/www/pliki/produkty/b65433b88f44cd68a6ef85ac322c4e53.jpg)
https://m.facebook.com/media/set/?set=a.855522867849539.1073741928.793361597399000&type=3
-
Jak szybko i jak pięknie - chyba to to, przynajmniej z tych plansz, które na szybko w sieci znalazłem... dziękuję :)
Teraz "tylko" pozostaje to zdobyć...
-
Niestety nie został dokończony, a są różne opinie co do oceny czy całość istnieje w szufladzie rysownika czy może już nie ma szans, żeby to kiedykolwiek wydać.
-
Jedna z wielu spraw z Archiwum X w polskim komiksie :P
Jakie były losy ostatniego epizodu?
Ostatni narysowany epizod złożyłem pod koniec 1991 r. w siedzibie redakcji. Kolejnemu numerowi "Fana", w którym miał być zamieszczony, jednak nie dane było się ukazać. Nie wiem dokładnie dlaczego. Być może sponsorująca go firma działalność zakończyła.
Czy zachował się scenariusz albo jakieś szkice z tej zaginionej części?
Niestety, śladu po niej u mnie brak. Kopii nie zrobiłem, nie mając wtedy skanera. Pliku kartek z tekstem scenariusza nie przechowałem, nie mam też szkiców wyglądu postaci itp.
Szyłak jednak twierdzi co innego. Od lat pielęgnuje w sobie urojenie, jakobym ten zaginiony materiał z nieracjonalnych powodów skrzętnie przed światem ukrywał, skutkiem czego komiks nie może być ponownie wydany. Uporczywość, z jaką trzyma się tego fantazmatu, można chyba wyjaśnić tylko na gruncie pogłębionej wiedzy psychologicznej.
-
Dla mnie najważniejsza ze wszystkich spraw z szuflady Muldera i Scully. Jak ktoś to wyda to mogę zapłacić jak za album Libertago.
-
To jednak nie świt nie nadszedł, a zima nie nadeszła :) Reszta się zgadza, to 100% to. Wielka szkoda, że nie ma tego nigdzie po Fanem/antykwariatami, i że nie jest to skończone (zaginęło). Liczyłem, że w dobie renesansu wydawniczego komiksów w PL i to się znajdzie, tyle już serii sobie odświeżyłem ostatnimi czasy... no cóż, nie można mieć wszystkiego.
-
Szukam komiksu który często oglądałem gdy miałem jakieś 8 lat, gdzieś w okolicach 1978, plus minus 2 lata.
Długo myślałem że był w którymś z Relaxów, ale w żadnym z tomów zbiorczych go nie było.
To było SF, na innej planecie jakaś wyprawa poszukiwała innej, wcześniejszej, zaginionej wyprawy.
W załodze był robot/android. Pamiętam scenę gdy ten robot idzie w powietrzu ponad przepaścią jak po równym gruncie, bo dla niego jest tam stały ląd, a gdy ludzki członek załogi próbuje pójść za nim to zaczyna spadać w przepaść, która dla niego istnieje, i inny załogant go łapie.
To praktycznie wszystko co pamiętam z tego komiksu.
Może jeszcze że kosmoloty wyglądały trochę jak deltoskrzydłe samoloty z czymś jak lufa czołgu przyczepionym do dziobu - tak 8-latek to zapamiętał. Lądowały jednak pionowo.
Komuś się to z czymś kojarzy?
-
Może to "Lana w kosmosie"?
Scenariusz: Peter Kuczka, Tibor Cs. Horvath, rysunki: Erno Zorad.
Publikowany w relaxach 27-31
(https://i.ibb.co/1M4cWJk/Lana-w-kosmosie.jpg)
Bohaterowie szli po jakiejś niewidzialnej "ścieżce antygrawitacyjnej". Był też kadr na którym jeden człowiek prawie z niej spadł.
-
Tak, to jest właśnie to. :)
Dzięki.
-
Szukam nie komiksu, tylko post, chyba tutaj na forum.
Wrzucony tak coś z miesiąc temu, zawierał listę kilkunastu fajnych mainstreamowych komiksów, jeśli się nie mylę z ostatniego roku.
Przeczytałem (tą listę), stwierdziłem że fajna, trzeba będzie poszukać tych pozycji. Oczywiście teraz za diabła teraz nie mogę znaleźć ani tego posta, ani tej listy.
Ech, ta peseloza...
-
Daj więcej szczegółów:
Pamiętasz jakąkolwiek z tych pozycji?
Amerykańce czy Europejczyki?
Po polsku czy wydania zagramaniczne?
-
Daj więcej szczegółów:
Pamiętasz jakąkolwiek z tych pozycji?
Amerykańce czy Europejczyki?
Po polsku czy wydania zagramaniczne?
No właśnie im bardziej wysilam pamięć, tym większy mętlik w głowie.
Na pewno pozycje po polsku. Skoro mnie zainteresowała, to żadne superhero.
Wydaje mi się, że może to lista samych polskich pozycji, ale jak wpisywałem w wyszukiwarkę "żelazne" tytuły typu "Niezwyciężony", to nic nie wyskoczyło.
-
Jak z polskich to może o to chodzi?
Niezwyciężony
Nie przebaczaj
Niesłychane losy Ivana Kotowicza (nie skończone jeszcze, ale to co wyszło do tej pory, to można śmiało polecać)
Postapo (jak wyjdą wznowienia dwóch pierwszych tomów)
Literacka agencja detektywistyczna
Mieszko
Brom
Gaia/Bękarty Gail
Przyszyński: Odwieczne pieśni
Helena Wiktoria
Cwaniara
Będzie dobrze
Wounded
Kręgi Magii (nie tylko dla dzieci)
Podróże z Pazurem (nie tylko dla dzieci)
Exist: Loner
Biegnij Joe Biegnij
-
Jak z polskich to może o to chodzi?
Tak, to to.
Ciekawe dlaczego wyszukiwarka tego nie pokazała? Pokazała odpowiedź na tego posta (ale nie rozpoznałem), teraz pokazuje Twój cytat tego posta, ale samego posta nie znajduje.
Dzięki bardzo za pomoc.
-
Ciekawe dlaczego wyszukiwarka tego nie pokazała? Pokazała odpowiedź na tego posta (ale nie rozpoznałem), teraz pokazuje Twój cytat tego posta, ale samego posta nie znajduje.
U mnie to samo. Dziwne ???