Forum KOMIKSpec.pl

Komiksy => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: Nawimar III w Cz, 14 Październik 2021, 16:53:05

Tytuł: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Cz, 14 Październik 2021, 16:53:05
Od względnie niedawna krążą pogłoski jakoby jedno z aktywnych obecnie wydawnictw poważnie przymierzało się do publikacji serii "Pilot Śmigłowca" w formie wydania zbiorczego. Biorąc pod uwagę, że drugie wydanie tego przedsięwzięcia miało miejsce ponad trzy dekady temu, a do tego tylko połowicznie (wznowiono wówczas pięć z ogółem dziesięciu epizodów tej serii) tego typu inicjatywa byłaby w moim przekonaniu wskazana.
(https://antykikormoran.pl/wp-content/uploads/2020/01/IMG_20191230_144822-650x867.jpg)
 
Tymczasem poniżej pozwalam sobie zamieścić opinie o serii w wykonaniu kolegi, który komiksami się nie interesuje, a mój "integral" "Pilota..." przeczytał niedawno, nazwijmy to umownie, z przyczyn około naukowych:

"Wielkie dzięki za udostępnienie "Pilota śmigłowca", stwierdzam że Rosiński musiał mieć zawsze jakieś fajne lasie dookoła, bo tak fajnie uchwycił tą blondynencję, że normalnie poczułem jakiś hipnotyzm, jak wtedy jak zabujałem się w rysowanej Kriss de Valnor. Łojezu, ale talent. Oczywiście statki powietrzne też mu dobrze wychodziły. Komiks doprawdy fajny - scenariusz masakra, ale nawet lepiej jeszcze dzięki temu widać, co można zrobić "językiem komiksu"  - wyobraziłem sobie jak by to było, gdyby scenariusz "Pilota" wyszedł po prostu jako opowiadanie. Tego by nawet pensjonariusze Wronek nie chcieli czytać. No i w sumie mało ideologii - raz gdzieś pada wzmianka o kolegach radzieckich, a tak to prostu tężyzna, furgot wirnika, pomoc dla ludu, no i dyskretny seks... Fajnie że ten ośrodek w Groniku pokazali, znam tajną instrukcję gen. Kufla z WSW żeby tych pilotów w Zakopanem to podsłuchiwać dzień i w nocy. Szkoda tylko, że komiks nie powstał w latach 1960-tych, właściwie to świat przedstawiony jest bardziej z tamtych lat, (Maluch z tą uroczą rejestracją WAŁ 1981 nie pasuje), ale to wtedy za mundurem naród sznurem. A tak moglibyśmy na przykład napawać się przygodami pilota nad kolumnami czołgów w drodze do bratniej Czechosłowacji".
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 14 Październik 2021, 17:22:30
Bardzo bym sobie tego życzył. Oby to nie była Muza.
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: Zamorano w Cz, 14 Październik 2021, 19:45:41
Akurat scenariusz "Pilota Śmigłowca" był czymś dla komiksu PRLowskiego absolutnie nieoczywistym. Ponieważ wątki "dorosło"- obyczajowe były tam absolutnie dominującą storyline. Związek porucznika Karskiego z dziennikarką Barbarą Tarnicką (mam wrażenie, że mocno wzorowana na klasycznej Lois Lane "srebrnego wieku"), aż pojawia się siostra plutonowego Kalińskiego, chyba jej było Hanna ;) Takich romansów generalnie w komiksach tej epoki praktycznie nie było (aż do Funky Kovala oczywiście, gdzie obyczajowo było dużo odważniej).
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Cz, 14 Październik 2021, 22:03:51
Ukasz84 - na szczęście ma to być inne, znacznie lepiej radzące sobie pod tym względem wydawnictwo 8) Muza szykowała się na jeszcze inną serię z zasobu Sportu i Turystyki, ale z własnej winy zawala kontakt ze spadkobiercami praw. 

Zamorano - ciekawa interpretacja. Czyli na swój sposób "Pilot Śmigłowca" mógłby zostać uznany za substytut takich magazynów jak "Young Romance" :)
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: sirPablo w Pt, 15 Październik 2021, 15:51:51
Ongrys czy Kultura Gniewu  ;)
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 15 Październik 2021, 15:59:43
Obstawiałbym Ongrys, ale niedługo się przekonamy :)
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: parsom w Pt, 15 Październik 2021, 16:08:55
Jakiś rok czy dwa wygrzebałem gdzieś mój stary pierwszy numer. Tego się nie da czytać. Czy mało ideologii... Nie jestem pewien. Ideologii było od cholery, wszyscy byli wzorowymi obywatelami ludowej ojczyzny.
Ale w sumie nie wiem, czy bym nie kupił zbiorczego... Za to Dziesięciu i Maczetę przygarnąłbym bardzo chętnie. Jak rozumiem - do tego właśnie przymierzała się Muza?
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: NuoLab w Nd, 17 Październik 2021, 14:28:36
Cykl artykułów Marcina Osucha o "Pilocie śmigłowca" w Esensji:
https://esensja.pl/komiks/publicystyka/tekst.html?id=29524 (https://esensja.pl/komiks/publicystyka/tekst.html?id=29524)
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: xetras w So, 11 Marzec 2023, 15:11:35
Kurzawa jakkolwiek rysował pismem technicznym i pominął tło - to szczątkowe nocne oświetlenie w kabinie od przyrządów mu wyszło, no i oczywiście - blady świt także.
Raczej nie ujrzę jak mgliście bylo oryginalnie, ale któż to potrafi przewidzieć?
Końskiego zadu nie musiał ogarniać i dobrze, bo ludziki proporcji w perspektywie kompletnie nie trzymały.
Sylwetkowo równie imponująco jak w scenariuszu a w roku wydania - '78 i '81 - dość brutalnie.
3 lata odstępu między zeszytami wykończą każdą serię (zwłaszcza po powstaniu "Relaxu"). Takie to były okoliczności przyrody ówczesnego niepoważnego rynku.
W SiT pilotów nie brano na poważnie ;)
Tytuł: Odp: Pilot Śmigłowca
Wiadomość wysłana przez: xetras w Nd, 12 Marzec 2023, 17:38:32
Sam to na miejscu scenarzysty wrzuciłbym połamańca Karskiego do "krokodyla", czyli Mi 24, albo zanurzył w Bałtyku na Mi 14.
W "czajniku" (Mi 2) nie wykazał się zbyt biegłym sprytem technicznym. Mało imponujący to bohater.
Pan Jarkowski jako prawilny gwiazdor oficer fantazjował tylko kwadratowo i po służbowej linii dowodzenia :) Bo - armia lądowa i marynarka to kompletnie inne formacje od wylaszowanych pilotów.
Inne tradycje tam kontynuują.