Autor Wątek: Mieszko, Mieszko...  (Przeczytany 22964 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline keram2

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #30 dnia: Nd, 23 Luty 2020, 16:36:02 »
Pierwszy tom naprawdę dobry, z pewnością kupię kolejne.

Generalnie jestem fanem frankofońskiego podejścia (format A4, 46 plansz) i trochę żałuję, że nie zrobiono tego w tym stylu (brakuje takich polskich albumów), ale oczywiście szanuję wybór autora.

Ciekawi mnie czy projekt serii był oferowany większym wydawnictwom, czy autor od razu zdecydował się na "niezależność".
Szanuję oddolne inicjatywy, ale jednak większy wydawca to jest coś.

Offline radioblackmetal

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #31 dnia: Pt, 05 Czerwiec 2020, 17:07:34 »


W sklepie gildii zapowiedź drugiego tomu na 9 październik 2020

https://www.gildia.pl/komiksy/431383-mieszko-braterstwo
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline Lyricstof

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #32 dnia: Pt, 05 Czerwiec 2020, 20:39:03 »
To ja tylko dodam, że na stromie komiksu Mieszko i na FB można też zamawiać "pakiet fana". Na razie są przedstawione dwa dodatki spośród sześciu. Cena ciekawa, ale na pewno wykonanie będzie super.

https://mieszkokomiks.pl/produkt/pakiet-fana-mieszko-braterstwo/

Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Lyricstof

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #33 dnia: Pt, 03 Lipiec 2020, 11:03:40 »
Pojawił się kolejne elementy pakietu fana komiksu Mieszko. Braterstwo.
Ciekawe, ale szkoda, że nie ma koszulki (z rysunkiem z okładki byłaby super)



Jest już do kupienia na Gildii.  8)
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Murazor

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #34 dnia: Pt, 03 Lipiec 2020, 11:51:16 »
Jest komin, akurat zamiast maseczki :)

Offline NuoLab

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #35 dnia: So, 04 Lipiec 2020, 11:25:04 »
Na zdjęciu poniżej komplet pakietów fana Mieszka gdy autorzy dojdą już do Chrobrego.



Offline Guru_Komiksu

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #36 dnia: Cz, 19 Listopad 2020, 11:24:10 »
Drugi tom pt. Braterstwo za mną. No w sumie to nie do końca takie braterstwo, bo między braćmi są ciągłe spięcia, ale ogólnie jeden szanuje drugiego. Jak dla mnie lepszy od pierwszego tomu zarówno pod kątem poprowadzonej fabuły jak i nawet rysunków. Więcej się dzieje, ale wiadomo kto jest kim, nawet jeśli pojawi się w tej części tylko na chwilę. Jednak coś czuję, że dopiero po tym tomie akcja przyśpieszy i przeniesie się w inne rejony niż Gniezno i okolice. Po zakończeniu chce się więcej, więc jest bardzo dobrze. Liczę na to, że w końcu będzie to jakaś nowa polska sensowna seria komiksowa. Znając historię a patrząc na czas akcji w "Mieszku" to musi być co najmniej 10 albumów...

Offline Lipa

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #37 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 09:07:51 »
Cały czas się zastanawiam czy kupić..
60 zł za 60 stron to chyba ciut za dużo..

Offline misiokles

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #38 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 09:54:03 »
Gdyby to wydawał Egmont to tak, jeśli się wydaje samemu - to już niekoniecznie.

Offline Death

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #39 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 10:45:43 »
Ja bym nawet wolał dołożyć 10 zł, żeby Mieszko był w A4. Rysunki na to zasługują.
I mniej byłoby głosów, że drogo, bo wtedy za 70 zł masz album na kredzie, w twardej oprawie i wizualnie wygląda na coś fajnego, bo jest zwyczajnie dużym albumem. No i masz 80 oraz 100 stron czyli oba albumy to w sumie 180. A Mieszko ma format amerykański i za 60 zł wydaje się sporo przy tych wielkich Egmontach. Ale twórcy z Vertigo czy Dark Horse już swoje zarobili, Polska to tylko dodatkowe kieszonkowe na fajki. A tacy twórcy jak Świszcz i jego Mieszko, Zajączkowski z Czajkowskim i ich seria Lux in Tenebris, czy Mikołajczyk i jego Niezwyciężony to sprawa godna wsparcia. Albumy na światowym poziomie wydawane praktycznie samemu w małym wydawnictwie. Żadne tam żebranie o drobne. Wysoka jakość dzieła za uczciwą cenę. Jak my będziemy aż tak porównywać polskie klasowe komiksy np. z grubasami Egmontu to nigdy do niczego nie dojdziemy.

Z mojej strony oba tomy Mieszka bardzo polecam. Nie trochę tylko bardzo. To jeden z najlepszych polskich komiksów ostatnich lat. Żadne tam pisanie własnym kałem po kartonie i inne artystyczne bzdety. Normalny komiks dla każdego. To dobrze napisana historyczna przygodówka + obyczajówka o dwóch braciach. Świetnie napisane, kiedy trzeba jest zabawnie, kiedy trzeba wzruszająco, jest napięcie, trudne wybory, fajne kadry z przyrodą. Klasowe rysunki i wciągająca fabuła. Większość pierwszej części to droga do grodu, gdzie umierający ojciec Mieszka ma ogłosić kto będzie jego następcą i tam praktycznie są same rozmowy, mało typowej akcji, a wciąga jak Gra o tron. Przecież ostatnio miałem wstać o 4 rano i tak jeszcze po 23 chciałem zobaczyć czy rysunki w nowym Mieszku, który dopiero przyszedł, są tak fajne jak w pierwszym, to skończyło się lekturą całości i to dosłownie całości, bo najpierw jeszcze powtórzyłem jedynkę. Wciągnąłem całe 180 stron i rano musiałem w pracy wypić 3 kawy, żeby nikogo nie przejechać na firmie smartem (bo mam taki mały samochodzik, którym naparzam po naszej ogromnej firmie, żeby coś załatwić). Gdybym kogoś przejechał to musiałbym powiedzieć, że panie władzo, to przez Mieszka, bo musiałem go czytać aż do ostatniej strony, zamknijcie Świszcza, a nie mnie.

Offline Lyricstof

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #40 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 11:10:26 »
W części drugiej jest dwadzieścia stron więcej, a cena nie została zwiększona - ja na przykład to doceniam. Szczerze przed zakupem jedynki też wydawało mi się, że 60 zeta to za dużo, ale akurat kupiłem na spotkaniu z autorem, także dodatkowo wpadł autograf z rysunkiem. A dwójkę kupiłem zaraz po premierze, bez zastanawiania się nad ceną. Ciekawe dlaczego. Jakiś powód był. I tu miła niespodzianka więcej stron, super fajna okładka, lepsza od pierwszej wersji, która też była spoko. No ale przede wszystkim więcej Mieszka w Mieszku.  ;D Jeszcze, co do formatu to zdaje się autor wspominał, że sam wybrał ten format i jego zdaniem nie trzeba większego. Dodam , że widziałem plansze z Mieszka wydrukowane pod wystawę Na PSK w WDK-u. Nie wiem jaki był format, ale duże, świetnie się prezentowały, warto było zobaczyć.
Kto nie kupił niech kupuje. Polecam.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline bibliotekarz

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #41 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 12:20:48 »
Również polecam. Doskonale wydane, na dobrym papierze w twardej oprawie, full color, drugi tom grubszy od pierwszego. Twórcy dokładają starań zarówno do rysunków i scenariusza. Żaden Mikoszka czy Lux in tenebris nie ma do tego startu. Poza tym to działalność chałupnicza a nie wielkie wydawnictwo. Kupiłem (na allegro przesyłka gratis) i nie żałuję żadnej złotówki.
Batman returns
his books to the library

Offline Death

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #42 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 12:31:33 »
Akurat uważam, że Lux in Tenebris jest jeszcze lepsze, szczególnie Wilcza gontyna.

Offline adamarluk

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #43 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 13:02:26 »
.... a Mikoszka jest świetny.

Offline misiokles

Odp: Mieszko, Mieszko...
« Odpowiedź #44 dnia: Nd, 13 Grudzień 2020, 13:04:02 »
Poza tym to działalność chałupnicza a nie wielkie wydawnictwo.

W przypadku polskich komiksów to żaden argument, gdyż rodzimy redaktorzy minimalnie wpływają na końcową formę komiksu. To bardziej jest wydajemy-niewydajemy. Aczkolwiek zawsze niezależny redaktor, który przeczyta komiks przed wydaniem to nieoceniona rzecz.