Autor Wątek: Klasycy polskiego komiksu  (Przeczytany 22705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spiff

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #90 dnia: Cz, 03 Sierpień 2023, 23:53:40 »
Czyje to rysunki?  :)




odpowiedź :
Spoiler: PokażUkryj


- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Spiff

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #91 dnia: So, 21 Październik 2023, 21:38:00 »
Roz i Bitek, „Świat Młodych” 1974 (wersja czarno-biała), 1977 (wersja kolorowa z rysunkami Mieczysława Teodorczyka)
Wikipedia
...

"Roz i Bitek"  1977
scen. Henryk Jerzy Chmielewski
rys.  Mieczysław Teodorczyk












- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Spiff

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #92 dnia: So, 30 Grudzień 2023, 14:18:01 »
Ciekawostka.
Autorem komiksu (dwie plansze) jest Piotrek lat 14 z Warszawy.
Komiks powstał w końcówce lat 70'
Jeśli Piotrek Piotr czyta Speca to Pozdro! :)










- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline Spiff

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #93 dnia: Śr, 24 Styczeń 2024, 11:18:08 »

"Szczyt wtajemniczenia czyli sabaty i posiedzenia" 1978 (26 odcinków)
scen. Maciej Wojtyszko
rys. Rafał Sikora



Spoiler: PokażUkryj












- No i jesteśmy na bezludnej wyspie.
- Jaka tam ona bezludna! A ty, to pies?

Offline tuco

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #94 dnia: Nd, 28 Styczeń 2024, 14:20:18 »
"Szczyt wtajemniczenia czyli sabaty i posiedzenia" 1978 (26 odcinków)
scen. Maciej Wojtyszko
rys. Rafał Sikora



na tym komiksie nauczyłem się czytać. no może nie "nauczyłem", ale jednak to był pierwszy prawdziwy komiks, jaki czytałem. w wieku kilku lat wszedłem w historię od 5-tego odcinka, później również z przerwami. koniec końców, wydał mi się wówczas lekturą bardziej skomplikowaną, niż faktycznie był. Niedawno dorwałem go (pewnie z tego samego źródła, co Ty) po wielu latach i czar troszkę prysł, niczym Wróżka Zdzicha na samym końcu opowieści.
Kiedyś (tak bardziej dla jaj) zapytałem Ongrysa, kiedy to wydadzą. Odpowiedział, że być może kiedyś, gdy już nie będą mieli czego wydawać :)
« Ostatnia zmiana: Nd, 28 Styczeń 2024, 14:24:17 wysłana przez tuco »