Dyskusja z ciekawym wykorzystaniem zaimków osobowych poszła się administrować, ale jedną sprawę @turucorp mógłbyś rozjaśnić:
Interesuje mnie głównie myśl do pierwszego przecinka.
Czy wg Ciebie muszę zapoznać się z całym komiksem, żeby potrafić ocenić, czy ktoś umie w rysunek czy malowanie, czy ktoś umie opowiadać ilustracją?
Ale chcesz oceniać komiks czy umiejętności jego autora?
Od zawsze piszę o tym, że moim zdaniem komis nie musi być zrealizowany w sposób doskonały warsztatowo, ba, często właśnie nieudolność czy braki warsztatowe pozwalają autorowi na uzyskanie znacznie lepszego efektu końcowego, a idealny warsztat zabija potencjał.
Oczywiście to nie jest jakaś uniwersalna metoda czy recepta, sam cały czas szukam różnych rozwiązań i sposobów, które pozwolą mi w odpowiedni sposób „opowiedzieć graficznie” historię (szczególnie, że nie potrafię rysować)
Czasami się coś udaje, przynajmniej w jakimś procencie, a czasami nie.
Taki już urok robienia czegokolwiek w tej materii.
A w kwestii rozliczania autora komiksu.
Czym innym jest subiektywny odbiór warstwy graficznej na podst. chociażby sampli, a czym innym ocena komiksu jako całości.
Nie chcę za bardzo tutaj się rozpisywać z czymś co pisałem już wielokrotnie, szczególnie, ża zaraz znowu wyskoczy tutaj jakiś @Kapral i znowu narobi syfu
Ta dzisiejsza wesolutka „wymiana opinii” odbywała się bez wglądu w sam komiks czy nawet w jego sample i dokładnie do tego odnosił się mój wpis. Nie wiem jak to nazwać, próbą linczu? Jakoś tak odbieram to co tutaj się odstawiło.
Nie wiem kim jesteś ale musisz być związany z projektem skoro tak bardzo bierzesz to do siebie.
Przeczytaj, proszę, nazwę tematu, w którym raczysz się wypowiadać i spróbuj dodać dwa do dwóch, bo nie ukrywam, że właśnie udało ci się mnie zaszokować.