Informacje o moim zmęczeniu są odrobinę przesadzone
Faktycznie ogarniam ostatnie poprawki przed wydaniem „Fastnachtspiel” (korektor-redaktor wykonał niesamowitą robotę, ale ja to wszystko muszę teraz nanieść
), kilka osób robi wszystko żeby to była naprawdę dobra publikacja.
W tzw. międzyczasie kręci się kilka wątków związanych z Wydziałem 7, Tomek Kontny mocno i słusznie mnie ściga, bo to poważne kroki, o których jeszcze nie do końca możemy mówić. Z kolejnym zeszytem niestety wciąż czekamy na ruch Ongrysa.
„Archiwum ekspansji” powoli się kończy, jeśli ktoś planuje zakup, to radzę się pośpieszyć (na Gildii jeszcze się pojawi, ale wydawca ma już chyba ostatnią paczkę na stanie).
Prezentowane tutaj plansze z „Hiato” to część nowego (dosyć dużego) projektu, jeszcze nie mogę nic zdradzać, ale jak wypali to może być grubo.
Acha, IPN nadal nie poinformował mnie nawet o publikacji komiksu, kuriozalna jest ta moja „kolaboracja”, heh...