Komiksy > Komiksy polskie

Magazyn "Komiks i My"

(1/34) > >>

Nawimar III:
Ponoć czas komiksowych magazynów przeminął. Do tego nawet jeśli nie bezpowrotnie to na bardzo długo. Tymczasem za sprawą scenarzysty Sławomira Zajączkowskiego ("Lux in tenebris", "Wilcze tropy") od wiosny 2016 r. publikowany jest taki właśnie magazyn. "Komiks i My" - bo o tym przedsięwzięciu mowa - to okazja do zapoznania się z przejawami twórczości zarówno docenionych, obecnych od lat na rynku (nie tylko komiksowym) plastyków takich jak m.in. Marek Szyszko czy Jacek Widor ale też twórców młodego pokolenia pokroju Moniki Laprus-Wierzejskiej, Roberta Konsztada i Marka Baranowskiego. Ponadto dają o sobie znać także m.in. Krzysztof Wyrzykowski, Jakub Kijuc i Mieczysław Skalimowski. Nie zabrakło rozpisywanej z werwą publicystyki w wykonaniu m.in. "rednacza" oraz Grzegorza Weigta.
 
Do tej pory opublikowano siedem numerów tego przedsięwzięcia. Numer ósmy w przygotowaniu.
 

mica:
czy ktoś wie dlaczego z logotypu czasopisma zniknęła swastyka?

Nawimar III:
Zdaję sobie sprawę mica, że świdruję cię od dołu ale przynajmniej przez jakiś czas postaraj się być miły i uprzejmy  8)

Jaroslaw_D:
KiM dostało dotację więc możemy być pewni kolejnych numerów. Zresztą praca nad jednym z nich już ruszyła.


ps. promowanie zbrodni komunistycznych - podobnie jak nazistowskich - jest w Polsce zabroniona. To tak donośnie pewnej miniatury awatara...

turucorp:
Tak z czystej ciekawości (i bez złośliwości, bo za sam magazyn trzymam kciuki), jak się ma teza o komercyjnym powrocie zapotrzebowania na magazyn komiksowy, do sytuacji, w której taki magazyn potrzebuje solidnego wsparcia z budżetu, żeby istnieć?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej