Turucorpie, bo to nie o tym temat, a Jakub, jak słusznie zauważył kolega Kot Tip-Top, do takich autorów nie należy. Możesz jednak odetchnąć z ulgą Przynajmniej ja Ciebie także do tej grupy nie zaliczam. Tak więc spokojnie
Ależ ja jestem cały czas spokojny.
Frapuje mnie jedynie budowanie wokół Kijuca anturażu „niezależnego autora, który ma coś do powiedzenia”, w dziwnej opozycji do reszty komiksowa.
Dlatego fajnie by było, gdyby autor tej tezy wyjaśnił w miarę precyzyjnie, czym jest ta „niezależność” i „coś do powiedzenia” w szerszym kontekście.
Zbyt wiele niedomówień i przekłamań wokół Kijuca już doprowadziło do tak kuriozalnych akcji jak popis manipulacji Egmontu na MFKiG, czy żenująca linia „propagandowa” profilu „Sztuka komiksu” na FB.
Dlatego wypadałoby zacząć precyzować swoje wypowiedzi i opinie w tej kwestii.
Zredukujmy niuanse niedopowiedzeń, to może unikniemy nawarstwienia konfliktów?