A tak serio, to oczywiście mieliśmy niemały udział w tej wojnie, ale wygrały ją mocarstwa. Z nami czy bez nas, i tak by wygrały.
Ostateczny wynik wszyscy znamy i raczej nie ma co nad nim deliberować.
Kwestia września 1939 też jest raczej bezdyskusyjna (chyba, że kogoś bawią mity rodem z PRLu), do 17 września mieliśmy cień szansy żeby przeciągnąć wojnę obronną na tyle długo by dać czas Francji i GB i tyle. Wejście ZSRR i wynik bitwy nad Bzurą ostatecznie zamknęły sensowność działań ofensywnych na froncie zachodnim.
Udział młodzieży i dzieci w walkach w latach 1939-45 miał zdecydowanie inny charakter niż to co się działo np. w okresie 1918-1920.
To jest, było i będzie kontrowersyjne i trudne w ocenie.
@PJP, Czechosłowacja nie miała cienia szans, Polska miała potencjalną iskierkę, to wbrew pozorom duża różnica.