Autor Wątek: Komiks dziecięcy i sprawa wojny  (Przeczytany 18172 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #15 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:11:38 »
Parsom Ci już dawno odpowiedział:

Gry komputerowe jednak nie są oficjalnie przeznaczone dla dzieci. A te komiksy - tak.

Rozumiem, Torpedo, że dziecko oglądające pornola to dla Ciebie też fajny argument za komiksami Ronka?
« Ostatnia zmiana: So, 01 Luty 2020, 16:13:32 wysłana przez Kapral »

Offline gashu

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #16 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:12:19 »
Jestem ostatnim, który promowałby  jakiekolwiek treści gloryfikujące wojny i wojenki w pozycjach dla dzieciaków, ale zestawienie z posta rozpoczynającego temat jest nieco tendencyjne. Przecież komiksy Ronka, to niejedyne pozycje dla dzieci wydawane obecnie w Polsce i tworzone przez polskich autorów (no, chyba, że mówimy o tej "prawdziwej Polsce", a'la partia rządząca ;)). Oprócz tego wychodzi masa komiksów przygodowych, fantastycznych, a nawet (o zgrozo!) zarażających dzieciaki duchem "ekologizmu" ;D.

Tytus z tego co pamiętam, też niegdyś wstępował do wojska...
« Ostatnia zmiana: So, 01 Luty 2020, 16:13:59 wysłana przez gashu »

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #17 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:17:48 »
zestawienie z posta rozpoczynającego temat jest nieco tendencyjne. Przecież komiksy Ronka, to niejedyne pozycje dla dzieci wydawane obecnie w Polsce i tworzone przez polskich autorów

Ten temat został wydzielony przez admina z wątku o Hubercie Ronku, zresztą nie wiem po co i nie wiem dlaczego nosi teraz durnowaty tytuł "Komiks dziecięcy i sprawa wojny". Chyba żeby rozwodnić temat takimi właśnie "argumentami".

Tytus z tego co pamiętam, też niegdyś wstępował do wojska...

Zabawa w wojsko w czasie pokoju trochę się jednak różni od prawdziwej wojny z trupami.
« Ostatnia zmiana: So, 01 Luty 2020, 17:01:21 wysłana przez Kapral »

Offline Torpedo

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #18 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:19:49 »
Rozumiem Kapral, że masz lepszy pomysł na komiksy historyczne o wojnie dla młodego czytelnika. Sugeruję, abyś się podzielił swoimi pomysłami na forum, a najlepiej napisał w tej sprawie do IPNu.  :)

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #19 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:24:57 »
Od genialnych pomysłów to tu jest SkandalistaLarryFlynt. Gdzieżbym śmiał z nim konkurować, zwłaszcza w waszym ukochanym IPNie?

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #20 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:26:41 »
Tytus to akurat zastrzelił bandziora w pociągu z rewolwerów a innemu postrzelonemu musieli korkiem zakorkować sikającą krwią ranę, na szczęście to nie była krew tylko whisky :D Papcio akurat mi zawsze przypominał hippisa, który swoje odjazdy kierował do dorosłych "czających klimaty".

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #21 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:35:17 »
A cóż to dla ciebie za wzór do naśladowania? Tytus to przecież komuszy komiks, o sowieckich rakietach kosmicznych, sowieckich pionierach, prosowieckim wojsku i Fidelu Castro. Wstydzilbys się w ogóle na coś tak ohydnego powoływać.

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #22 dnia: So, 01 Luty 2020, 16:37:10 »
Czy aby napewno?

Offline Torpedo

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #23 dnia: So, 01 Luty 2020, 18:17:32 »
Dojdziemy do absurdu. Idąc tym tropem ktoś wkrótce orzeknie ze świętym oburzeniem, że np okrzyk "Na plasterki!" jest zbyt drastyczny w komiksie dla dzieci, gdyż sugeruje rozczłonkowanie ciała i podsuwa niebezpieczne skojarzenia. Być może nawet niektórzy mordercy czytali w dzieciństwie "Kajka i Kokosza"?  ;)

Jak wspomniałem wcześniej, obsadzenie w roli głównej komiksu młodzieńca ma na celu to, aby czytelnik się lepiej wczuwał w akcję i komiks był dla niego ciekawszy, bardziej przemawiający. Jasne, można głosić tezę typu, że komiks IPNu ma na celu wychowanie rzeszy nieletnich polskich kamikaze, ale chyba z daleka widać śmieszność tego typu podejścia. A przynajmniej ja się uśmiecham.  :)


Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #24 dnia: So, 01 Luty 2020, 18:28:00 »
z daleka widać śmieszność tego typu podejścia. A przynajmniej ja się uśmiecham.  :)

No to masz niebywałe poczucie humoru. Zupełnie takie samo jak zaprezentowane w tym arcyzabawnym komiksie.

Online parsom

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #25 dnia: So, 01 Luty 2020, 18:42:46 »
Co ma na celu, to chyba nawet panowie z IPNu nie wiedzą. A jaki będzie skutek - to zupełnie inna sprawa.
Swoją drogą to znamienne, że postanowili poedukować dzieci właśnie o wojnie.

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #26 dnia: So, 01 Luty 2020, 18:54:41 »
Pewnie dlatego, że wojna to temat który jest interesujący dla 90% mężczyzn w wieku od lat 5 do 105, mogli oczywiście zrobić też komiks o Ignacym Łukasiewiczu i wynalezieniu lampy naftowej. I kto powiedział, że komiks dla dzieci ma być arcyzabawny? Baśnie Grimmów czy Andersena też są arcyzabawne?

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #27 dnia: So, 01 Luty 2020, 18:59:21 »
Baśnie Grimmów i Andersena nie udają, że są zabawne. Komiksy Ronka udają.

Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #28 dnia: So, 01 Luty 2020, 19:04:09 »
Tutaj to może się nie powinienem wypowiadać, bo nie znam twórczości faceta ale przejrzałem kiedyś z ciekawości jeden w internecie i  nie przypominam sobie tam żadnych dowcipów czy udanych, czy też nie. Powiedziałbym raczej że to była przygodowo-wojenna historyjka.

Kapral

  • Gość
Odp: Komiks dziecięcy i sprawa wojny
« Odpowiedź #29 dnia: So, 01 Luty 2020, 22:25:41 »
Otóż to. Scenarzyści z IPN-u nie potrafią nawet zgrać scenariusza z infantylno-groteskowym stylem Ronka. A może im na tym nie zależy, bo dostali prikaz, żeby obrazkami  zamaskować propagandowe treści?