Autor Wątek: Klasycy polskiego komiksu  (Przeczytany 22491 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online vision2001

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #30 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 18:58:59 »
Wczoraj zmarł Bogusław Polch - klasyk polskiego komiksu, autor m.in. "Funky Kovala", "Ekspedycji", "Wiedźmina" i zeszytów z serii "Kapitan Żbik".
Ceremonia pogrzebowa Bogusława Polcha odbędzie się 9 stycznia o godz. 14.00 w Domu Pogrzebowym na Powązkach Wojskowych w Warszawie, po której nastąpi odprowadzenie na Cmentarz Bródnowski do grobu rodzinnego.

[ * ][ * ][ * ]

[EDIT]
Dodatkowo klepsydra:

« Ostatnia zmiana: Pt, 03 Styczeń 2020, 19:48:16 wysłana przez vision2001 »

Offline p3rshing

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #31 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 18:59:22 »
[edit] vision2011 w tym samym momencie napisał.

Zmarł Bogusław Polch.

Offline Lyricstof

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #32 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 19:34:50 »
Smutna wiadomość.
(') ['] (') [']
Niestety kolejny niezapomniany rysownik komiksów odchodzi. Dla mnie duża część mojej przygody z komiksem.
Hmmm... Żbik, Funky Koval, Ekspedycja, Wiedźmin. Kawał historii polskiego komiksu.
Co zapamiętałem?
1. Napisy na półdolarówce rzuconej przez Kovala.
2. Wiele kadrów z Ekspedycji. Mam jej w pamięci.
3. Komiks "Salto śmierci".
4. Zmiana stylu.
5. Myszka Miki na murze berlińskim.
Dużo tego było i nadal będzie. Nie zapomnę na pewno.
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Kadet

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #33 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 19:49:33 »
Bardzo smutna wiadomość.

Niech spoczywa w pokoju.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Nawimar III

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #34 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 23:10:53 »
Dokładnie pół roku po Macieju Parowskim...

John

  • Gość
Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #35 dnia: Pt, 03 Styczeń 2020, 23:26:03 »

(*)

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #36 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 11:26:17 »
 :(

Offline nori

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #37 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 21:46:23 »
Pozwoliłem sobie powspominać:

Parę dni temu, po obejrzeniu Wiedźmina sięgnąłem ponownie po Wiedźmina komiksowego. Tego z Magazynu Komiks Fantastyka, rysowanego przez mistrza polskiego komiksu: Bogusława Polcha. Lata temu, gdy po raz pierwszy czytałem tę serię, nie przypadła mi za bardzo do gustu. Największy zarzutem była zmiana kreski. Byłem przyzwyczajony do tego, że rysunki Polcha porażały swoją szczegółowością, przywiązaniem do detali i idealnymi liniami uwypuklonymi szczególnie na elementach technicznych, jak najróżniejsze maszyny, roboty, czy statki kosmiczne.

Pierwszym komercyjnym albumem Bogusława Polcha był Żbik. A dokładnie zeszyt „Złoty” Mauritius. Graficznie nie było idealnie, aczkolwiek wiele udanych kadrów cieszyło oko. Polch w sumie narysował siedem zeszytów z regularnej serii Żbika, i z każdym kolejnym widać było, jak dopracowuje swoją kreskę, oraz jaka wagę przywiązuje do szczegółów. Ogromne wrażenie robi chociażby walizka z lekami, wypełniona dokładnie opisanymi pudełeczkami. Do tego Polch lubił eksperymentować i bawił się choćby z różnymi "ustawieniami kamery". Do Żbika powrócił jeszcze przy okazji dodatkowego zeszytu, narysowanego już lata później, gdy jego kreska jednak nieco straciła na wyrazistości.
  • „Złoty” Mauritius (1970)
  • Nocna wizyta (1972)
  • Wąż z rubinowym oczkiem (1972)
  • Pogoń za lwem (1972)
  • Salto śmierci (1972)
  • Na zakręcie (1973)
  • Niewygodny świadek (1975)
  • Tajemnica „Plaży w Pourville” (2013)




Dziwne, że Polch nie zagościł na dłużej w Relaxie, tym bardziej, że już w pierwszym numerze tego magazynu pojawiła się jego nowelka Spotkanie (1976).





W 1982 powstał rewelacyjnie narysowany pojedynczy album o sportowej tematyce Rycerze fair play, wrażenie szczególnie robiły sceny z okiem oraz kraksy samochodowej. Jeden z głównym bohaterów opowieści wygląda dosłownie jak Funky Koval!





Także w 1982 roku w Polsce premierę miał album Lądowanie w Andach. Niesamowita okładka skrywała niesamowita opowieść opartą na tezach Erlicha von Danikena. Seria, która w końcu zaowocowała w sumie ośmioma albumami, powstała w 1978 roku na zlecenie niemieckiego wydawnictwa Econ. To tutaj właśnie Polch pokazał swoje niesamowite zdolności, i o ile pierwszy album nosi jeszcze znamiona niedopracowania (czepianie się w sumie na siłę) to każdy kolejny swoimi kadrami potrafi spowodować, że czytelnikowi dosłownie zapiera dech w piersiach. Prywatnie uwielbiam tę serię, wiele razy do niej wracałem i pewnie wiele razy jeszcze powrócę. W Polsce pierwotnie ukazało się w sumie siedem albumów, ósmy, niestety z powodu upadku wydawcy, już nie został wydanył, musieli zadbać o niego sami fani, i album wypuszczono na rynek jako wydanie klubowe, zaopatrzone w świetną okładkę, środek niestety jednak był czarno-biały. Dopiero lata później Ostatni Rozkaz ukazał się w wydaniach zbiorczych oraz w ramach serii "Kultowe Polskie Komiksy" poświęconej właśnie Polchowi. Prywatnie, najbardziej lubię pojedyncze albumy, także z powodu przepięknych okładek, które niemiłosiernie przycięto w ostatnim wydaniu zbiorczym. Sama seria obecnie nosi nazwę Ekspedycja, jednak przez lata nie miała określonej jednoznacznej nazwy i nosiła miano m.in Bogowie z kosmosu, Ais, Według Ericha von Dänikena.
  • Lądowanie w Andach (1982)
  • Ludzie i potwory (1984)
  • Walka o planetę (1985)
  • Bunt olbrzymów (1986)
  • Zagłada wielkiej wyspy (1987)
  • Planeta pod kontrolą (1990)
  • Tajemnica piramidy (1990)
  • Ostatni rozkaz (2003)






Tomek Grot, a właściwie Jan Tenner, to kolejna przygoda Polcha z niemieckim rynkiem. Seria była cyklem słuchowisk science fiction wydawanych w latach 1980-1989 w RFN na kasetach magnetofonowych. Do niektórych kaset dołączano krótkie komiksy, za które odpowiadał Bogusław Polch. Komiksy te można przejrzeć na stronie poświęconej serii jantenner.net, po polsku, w roku 1989, ukazał się tylko jeden album zatytułowany Pościg. Do tego album ten wydano na nieprzyzwoicie cienkim papierze, przez który prześwitywał druk z drugiej strony! Wyglądało to wprost tragicznie! Na szczęście zadziałali fani i wersję poprawioną można odnaleźć w odmętach internetu.



Także dzięki fanom ukazały się dwa inne albumy, amatorsko przetłumaczone na język polski: Czerwona góra w ogniu i Woda Szaleństwa. Całość to ciekawostka, z bardzo prymitywnym scenariuszem, ale dla samej kreski, jak najbardziej warto zapoznać się z przygodami Tomka Grota.

Zapewne większość komiksiarzy kojarzy pewną monetę. Narysowaną z najdrobniejszymi szczegółami, i to właśnie to przywiązanie do szczegółów, cyzelowanie każdego kadru doskonale widać w serii Funku Koval. Przepiękna space opera dla dorosłych ukazała się w 1987 na łamach słynnego magazynu Komiks Fantastyka, rok później pojawiła się kontynuacja, także dopieszczona do granic możliwości. W końcu seria rozrosła się o kolejne dwa albumy, jednak niestety już nie prezentowały tak niesamowitego poziomu szczegółowości rysunków, Polch podążał już inną ścieżką. Dwa pierwsze albumy były wielokrotnie wznawiane, aby przeczytać całość najlepiej sięgnąć albo po albumy wydane choćby w ramach wspomnianej już serii Kultowe Polskie Komiksy albo sięgnąć po pełne wydanie zbiorcze (to Pruszyńkiego z 2014 roku, wydanie Egmontowe z 2002 roku zawiera tylko trzy albumy, do tego ma pomniejszony format.).
  • Bez oddechu (1987)
  • Sam przeciw wszystkim (1988)
  • Wbrew sobie (1992)
  • Wrogie przejęcie (2011)






Upadek bożków to krótka nowelka do scenariusza Macieja Parowskiego przygotowany na wystawę poświęconą upadkowi komunizmu, w naszym języku ukazał się jedynie w magazynie Krakers nr 2 (12) z 2000 roku.





Swoistym kuriozum był magazyn prawdziwych mężczyzn KRON, w którym znalazł się komiks rysowany przez Polcha na spółkę z Przemysławem Truścińskim. Magazyn był swoistym sposobem na obejście zakazu reklamowania alkoholu, a największą jego wartością było rozpoczęcie publikacji w drugim numerze albumu Ostatni Rozkaz z serii Ais. Niestety zakończyło się na tylko pierwszym odcinku, gdyż sam magazyn wyzionął ducha po dwóch numerach.



W 1993 Polch rozpoczął kolejną serię. Wiedźmin wiązał się także ze zmianą stylu rysunku, który stał się o wiele mniej szczegółowy, wręcz brudny i momentami niestaranny. Zabieg ten jak najbardziej sprawdził się (głosy są podzielone) w sadze fantasy, jednak manierę nowej oprawy graficznej Polch nabrał na dłuższy czas, i nigdy już nie powrócił do szczegółów które cechowały serie Ais i Funky Koval. Komiksowa saga o Wiedźminie składa się w sumie z sześciu albumów, które premierę miały na ramach Komiksu Fantastyki, wtedy już przemianowanego na po prostu Komiks, a cała seria była wznawiana i ukazała się także choćby w wydaniach zbiorczych (dwutomowym i jednotomowym).
  • Droga bez powrotu (1993)
  • Geralt (1993)
  • Mniejsze zło (1993)
  • Ostatnie życzenie (1994)
  • Granica możliwości (1995)
  • Zdrada (1995)






Bogusław Polch urodził się 5 października 1941, należy do najwybitniejszych polskich twórców komiksowych. W 2009 roku został odznaczony Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Zmarł na początku 2020 roku. Pozostawił po sobie wiele niesamowicie narysowanych albumów, które nadal doskonale się bronią i które nadal stanowią niesamowitą lekturę, nie tyko dla miłośników science fiction czy fantasy. Warto sięgnąć po jego spuściznę, i poświecić dodatkową chwilę na podziwianie niesamowitych rysunków. Wszak wkładał w nie całe serce...
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline turucorp

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #38 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 22:38:37 »
Dziwne, że Polch nie zagościł na dłużej w Relaxie, tym bardziej, że już w pierwszym numerze tego magazynu pojawiła się jego nowelka Spotkanie (1976).
Tak gwoli ścisłości, to nie aż tak dziwne, bo jak wspominał Rosiński, Polch od 1976 roku koncentrował się na realizacji cyklu Danikena.

Kapral

  • Gość
Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #39 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 23:04:10 »
Zapewne większość komiksiarzy kojarzy pewną monetę. Narysowaną z najdrobniejszymi szczegółami, i to właśnie to przywiązanie do szczegółów, cyzelowanie każdego kadru doskonale widać w serii Funku Koval. Przepiękna space opera dla dorosłych ukazała się w 1987 na łamach słynnego magazynu Komiks Fantastyka, rok później pojawiła się kontynuacja, także dopieszczona do granic możliwości.

Drobna, ale chyba dość istotna popraweczka. Pierwotnie "Funky Koval" ukazywał się w czarno-białych odcinkach na łamach miesięcznika "Fantastyka" - część pierwsza w 1982 roku, część druga w 1985.

Offline starcek

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #40 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 23:11:05 »
I tylko szkoda, że tej czarno-białej wersji nigdy nie wznowiono.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Arion Flux

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #41 dnia: So, 04 Styczeń 2020, 23:41:21 »
Jeszcze takie coś, jakby ktoś nie znał:

https://www.yumpu.com/xx/document/read/38945934/skarb-z-fortu-gerharda-tajemnice-stryja-bonawentury

Oprócz "Pod Radzymin i z powrotem": 9 plansz, 2018, chyba ostatni, dłuższy komiks Pana Bogusława Polcha: 18 plansz, 2015.

Szkoda.

Offline xetras

  • Wiadomości: 207
  • Polubień: 108
  • Apriori z zasady jak hiperboliczny z niczego świat
    • Zobacz profil
Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #42 dnia: Cz, 26 Marzec 2020, 09:03:45 »
Zmalował okładkę 6. zeszytu "Pilota śmigłowca", czyli "W walce z żywiołem". Dopiero w stopce redakcyjnej na końcu serii w zeszycie "Kraksa" redakcja wymieniła autorów, ale sama pozostała w cieniu. Zdziwiła mnie obecność wśród wymienionych Bronisława Polcha i dopiero z forów poznałem sprawę jego udziału w serii.
_
Już kiedy w Hollymoonie obcy dematerializują Funkiego i orbitują go gdzieś pośród gwiazd i galaktyk seria zrobiła się niepojęta.
Wtedy chyba w przełomie 85/86 drugi obieg książkowy wyszedł z obiegu prywatnego do publicznego w kampusach u studenciaków
Pewnie w zanadrzu macie więcej ciekawostek. Poproszę o te związane z bohaterem tematu. Dziękuję za uwagę !
"Dziaberlak zgłowion? Strupion? Padł?
Pójdź w me ramiona, boś ty chwat!
O, świętny dzień! Hurra! Hip hip!
Tralala bum cyk cyk!" (Jolanta Kozak, tł. "Jabberwocky")
Źródło:https://home.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml

Offline Kot Tip-Top

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #43 dnia: Cz, 02 Kwiecień 2020, 13:33:21 »
Odwołując się do posta co temat zapoczątkował - jak najbardziej wpisuję Skarżyckiego i Leśniaka do klasyków. Ktoś powie - za wcześnie ale patrząc jak rozpoznawalny jest Jeż Jerzy...  Próbuję przypomnieć sobie inną "NOWĄ" postać z ostatnich 30 lat którą każdy kojarzy i pewnej marki się dorobiła i jakoś ciężko mi znaleźć kogoś innego. "Tymek i Mistrz" też swój kult po latach mają - na dowód tego jak rozeszły się wydania integralowe - a ich paski z wyborczej też mają się dobrze więc spokojnie widzę jak będą wymawiani jednym tchem z Christą czy Papciem Chmielem... :)

Offline kas1

Odp: Klasycy polskiego komiksu
« Odpowiedź #44 dnia: Cz, 02 Kwiecień 2020, 13:34:50 »
WILQ :)