Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 46628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Midar

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #225 dnia: Wt, 20 Czerwiec 2023, 22:20:34 »
Bajki o dobrych milicjantach to nie dla mnie. Kiedy skończy się ten kult ??? - byćmoże niedługo  ;D

Myślę, że nieprędko. Ja uwielbiam Żbika, Klosa, Czterech pancernych, etc. Cieszy moje oko również Pałac Kultury. Pomimo tego, że aktywnie stawiałem się komunie (nawet zaliczyłem areszt i pałowanie), to mam dystans i lubię te komiksy i filmy. Ze zdziwieniem oraz przyjemnością dowiedziałem się ostatnio, że mój syn (18 lat) oraz jego kumple z liceum zrobili sobie nocną sesję oglądania Czterech pancernych. Miało być dla „beki”, ale tak się spodobało, że kończyli na drugim posiedzeniu.

Offline 79ers

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #226 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 07:19:19 »
Również lubię te historie i ich bohaterów - tyle, że podobnie jak w przypadku większości komiksów, książek i filmów"historycznych" traktuje je jako przygodę a nie źródło wiedzy. Najlepszym przykładem jest seria z żółtym tygrysem, w której się zaczytywałem w czasach szkolnych, czy historia niby o Indianach czyli Metacom.

Offline starcek

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #227 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 09:40:15 »
Saramonowicz od 20 lat nie zrobił niczego porządnego, juz Testosteron to był dramat w wymiarze antycznym, więc podchodzę z rezerwą do tych wieści. Oczywiście im mniej z Krupki w scenariuszu, tym lepiej, bo to paździerz był nieprzeciętny. W komiksie dzięki rysunkom wyczyny scenarzysty trochę bledną, ale zmierzenie się z książkami pana milicjanta to przeżycie wysoce traumatyczne.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Mruk

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #228 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 14:46:22 »
Oczywiście im mniej z Krupki w scenariuszu, tym lepiej, bo to paździerz był nieprzeciętny.

Jeśli w adaptacji mieliby uchwycić charakter pierwowzoru, to paździerz jest nie do uniknięcia.

Offline volker

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #229 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 14:54:45 »

Offline 79ers

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #230 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 16:49:50 »
Tak zwany żart żydowski - poza autorem nikt nie wie o co chodzi.
Żbik bardziej sprawdziłby się jako animacja, nawet w lekko skośnym stylu.

Offline PJP

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #231 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 16:54:56 »
Niektórzy twórcy pompują swój balonik psiocząc na inne, stare czy klasyczne dzieła a często bezwstydnie żerując na nich i sentymencie... I wyszedł nieśmieszny żarcik.

Offline starcek

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #232 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 19:54:08 »
Morał jest krótki - na Facebook najlepiej wchodzić bez wódki.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Online parsom

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #233 dnia: Śr, 21 Czerwiec 2023, 21:59:32 »
I jeszcze się odszczekuje, że hołota nie rozumie jego żartów.

Offline xetras

  • Wiadomości: 207
  • Polubień: 108
  • Apriori z zasady jak hiperboliczny z niczego świat
    • Zobacz profil
Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #234 dnia: Nd, 06 Sierpień 2023, 18:10:10 »
Kręcenie zacząć trza od Wesołego finału a jeszcze lepiej od Kapitana Bzyka.
"Dziaberlak zgłowion? Strupion? Padł?
Pójdź w me ramiona, boś ty chwat!
O, świętny dzień! Hurra! Hip hip!
Tralala bum cyk cyk!" (Jolanta Kozak, tł. "Jabberwocky")
Źródło:https://home.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml

ukaszm84

  • Gość
Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #235 dnia: Nd, 20 Sierpień 2023, 08:49:21 »
Drodzy czytelnicy!
Ongrys, publikując od paru lat wznowienia zeszytów „Kapitana Żbika" starał się zachować formę dawnych wydań. Zastosował oprawę graficzną serii podobną do archiwalnych publikacji, umieszczał komiksy „Za ofiarność i odwagę", zapowiedzi kolejnych zeszytów itp.
Dla wszystkich, którzy chcieliby, aby wznowienie jeszcze bardziej przypominało stare wydania, ruszy nowy projekt „Kapitan Żbik – seria reprint". Będą to profesjonalnie przez drukarnie przeokładkowane zeszyty Ongysa. Ten pomysł, który podsunęli sami czytelnicy wydaję się najprostszym i najlepszym kompromisem. Kompromisem, bo wydrukowanie nowych okładek i przełożenie ich wiąże się z nowymi dodatkowymi wysokimi kosztami. Jest to proces bardzo czasochłonny i drogi, robiony w dużej części ręcznie.
Niestety, ma to wpływ na końcową sporo wyższą cenę planowaną na 40 PLN ale jest to i tak wiele tańsze i szybsze niż drukowanie małego nakładu od początku.
Plusy to:
- Nie byłoby za to żadnych kłopotów z regularnością i kolejnością wydań, dużo mniejszy czas i koszt niż drukowania małego nakładu od początku, seria reprint nie wpływa w żadnym stopniu na drukowanie przez Ongrys bieżących pozycji.
- Plansze komiksowe i gramatura zachowają więc ujednolicony format jak w dotychczasowych wydaniach Ongrysa, natomiast oprawa będzie wiernie oddawać archiwalne wydania. Będą więc wszystkie listy od Żbika, hasła miesiąca, plansze dotyczące bezpieczeństwa, lekcje samoobrony, najnowsze ówczesne przyrządy i techniki w kryminalistyce, ówczesne reklamy, historia MO oraz zapowiedzi identyczne jak 50 lat temu. Wierna będzie kolorystyka oraz spady i refleks okładek. Papier na okładkach również będzie wierniej oddawał oryginalną kolorystykę. Od numeru 10-tego wymieniana będzie także kartka ze stroną 32.
Wszystkie informacje dotyczące serii, częstotliwości ukazywania się zeszytów i cen będą dostępne na profilu „Kapitan Żbik – seria reprint". Na początek planujemy że dostępne będą trzy zeszyty „Ryzyka", kolejne zeszyty będą się pojawiać co dwa tygodnie lub trzy w miesiącu, tak żeby wydanie zrównało się czasowo z wersją bieżącą Ongysa. Wersja reprint będzie przygotowywana na początek w niewielkim, ograniczonym nakładzie. uzależnionym również od ilości zamówień oraz sprzedawana tylko wysyłkowo. Nakład będzie też uzależniony od dostępności zeszytów wydawnictwa Ongrys. Zeszyty będzie można zamawiać w podanym linku księgarni. W przypadku bardzo dużego zainteresowania serią nie jest wykluczona zmiana sposobu dystrybucji, ceny oraz nakładu i dodruku.
W celu oszacowania popytu i podaży, chęć nabycia zeszytu prosimy kierować na email:
kapitanzbikreprint@wp.pl
Mamy nadzieję, że niektórym dojrzalszym czytelnikom (ale nie tylko) właśnie taka wersja przypadnie do gustu.


link

Offline 79ers

Odp: Kapitan Żbik
« Odpowiedź #236 dnia: Nd, 20 Sierpień 2023, 18:25:13 »
Jeżeli dotychczasowa formuła zostanie zachowana to oki.