Dzięki za wstawienie tematu.
Wahałem się co do zakupu, ale chyba się zaangażuję. Do "kolorowych zeszytów" i serii kryminalnych z PRLu całkiem na poważnie podchodziłem, a ten satyryczno- karykaturalny styl ze Szpica zniechęcał, ale dla "starszaków" nowych inicjatyw komiksowych niewiele.
Z chęcią przygarnę cykl u siebie. Napiszcie również recenzję 2. części.
O "..czarnej Niechcetete" tu:
https://8studs.wordpress.com/tag/ongrys/