W kategorii "komiks fanowski" moim zdaniem te plansze wyglądają całkiem zgrabnie. Mamy tu sporo detali, twarze aktorów są rozpoznawalne, kadry są adekwatnie wybrane, czego chcieć więcej? Porównywanie z profesjonalnymi komiksami wykonanymi przez artystów grafików mija się chyba z celem.
Choć muszę przyznać, że mnie jako czytelnika mało interesuje jak powstały grafiki, nie jestem aż takim fanem "Stawki" żeby dokładnie kojarzyć poszczególne ujęcia czy kadry filmowe. Trochę tak jak w filmowych efektach specjalnych, widz się nie zastanawia, czy scenę zrobili kaskaderzy czy też wygenerowały komputery, ważne żeby się podobało.
Chętnie bym taki komiks nabył, tylko nie ma gdzie i to zapewne właśnie z powodu praw autorskich.