Nie pracuję w Muzie, ani żadnym innym wydawnictwie. Pracuję w zupełnie innej branży. Moja wypowiedź odnośnie konkurencji była dokładnym odwróceniem zarzutu poczynionego mi przez jednego z użytkowników forum:
No i co to wnosi do dyskusji? Jesteśmy na forum dyskusyjnym i nikt nie będzie całował kogoś w dupę, że wydał z babolami. Jesteś z Muzy, że tak ciśniesz o ten komiks? Mam wrażenie, że bardzo chcesz wszystkich uszczęśliwić na siłę
i miała na celu wykazanie jak bezsensowne są tego typu argumenty. Jak widać udało mi się to jedynie połowicznie, bo skrytykowana została moja wypowiedź, podczas gdy "argumenty" użytkownika PJP najwyraźniej zostały przyjęte przez aklamację. Myślałem, że to dość oczywiste, Marku, jestem nieco zażenowany, że muszę to tłumaczyć.