Autor Wątek: Kajtek i Koko  (Przeczytany 25732 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #165 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 09:05:56 »
to jest forum dyskusyjne fanów komiksu. turu odpuść proszę z tym znaniem się na analizie komiksów bo pogrzebiesz kolejny temat.

Offline balech

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #166 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 11:11:51 »
Oj, toksyczne to Wasze forum, myślałem, że będzie tu inaczej. Turu to chyba uwielbia te male dramy i ten swój protekcjonalny ton wszechwiedzącego. Nie psujcie ludziom frajdy z czytania komiksów, o to chyba chyba w tym chodzi.

Offline Castiglione

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #167 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 11:14:39 »
Toksyczne, bo jak ktoś pisze głupoty, to się mu o tym mówi?

Offline Pestak

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #168 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 14:08:04 »
Chłop może mieć swoje zdanie. Spoko. Tylko czemu nie przyjmuje do wiadomości, że ktoś może mieć inne ? Bo coś napisano na blogu? Czy to jakaś biblia?

Offline michał81

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #169 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 14:14:53 »
Być może dlatego że blog Na plasterki prowadzi osoba która znała osobiście Christę i chyba ma większą wiedzę i pojęcia o jego twórczości niż przypuszczenia jakiegoś chlopa, który ma własne zdanie, bo mu się tak wydaje, że wie lepiej.

Offline Pestak

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #170 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 14:31:26 »
Akurat też poznałem osobiście Christe. I na tyle polubiłem pana Janusza, że nie mam zamiaru go oczerniać. Tym bardziej, że nie ma ku temu żadnych obiektywnych powodów. Chyba jednak będę musiał dokończyć ten swój artykuł, żeby niektórym pozamykać kłapaczki.

Offline turucorp

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #171 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 15:07:19 »
to jest forum dyskusyjne fanów komiksu. turu odpuść proszę z tym znaniem się na analizie komiksów bo pogrzebiesz kolejny temat.
Czyli na forum dyskusyjnym nie wolno dyskutować o komiksach, bo może to pogrzebać temat?
Coraz lepiej  ::)

Oj, toksyczne to Wasze forum, myślałem, że będzie tu inaczej. Turu to chyba uwielbia te male dramy i ten swój protekcjonalny ton wszechwiedzącego. Nie psujcie ludziom frajdy z czytania komiksów, o to chyba chyba w tym chodzi.

„Nasze” forum? A ty tu nie jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, współtworzącym treści?
Nie jestem wszechwiedzącym, a mój domniemany „protekcjonalny ton” rozbrzmiewa tylko i wyłącznie w twojej głowie  ::)
Jeśli ktoś stawia tutaj tezę, to powinien przedstawić racjonalne argumenty na jej poparcie, a nie swoje „widzimisie” jak robi to np. @Pestak.

Akurat też poznałem osobiście Christe. I na tyle polubiłem pana Janusza, że nie mam zamiaru go oczerniać. Tym bardziej, że nie ma ku temu żadnych obiektywnych powodów. Chyba jednak będę musiał dokończyć ten swój artykuł, żeby niektórym pozamykać kłapaczki.
A ktoś tu kogoś oczernia?  ::)
Obiektywnie, twórczość Christy nie powstała z próżni, tylko jest wynikiem kontynuacji i inspiracji wieloma wcześniejszymi twórcami (jak również tymi, którzy tworzyli równocześnie z Christą). Tak właśnie powstają komiksy i nie ma w tym nic złego.
Złem jest budowanie fałszywej mitologii o domniemanej unikatowości i genialności twórców z PRL, którzy jakoby pojawili się, niczym anioły, na tej kulturowej, polskiej pustyni, pośrodku niczego i z tego niczego, w swoim geniuszu, stworzyli arcydzieła, nie mające odpowiedników na całym świecie.
Wybacz, ale tak po prostu nie było.

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.

Offline Popiel

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #172 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:00:41 »
Osobiście, jako fan Christy, przyjąłem taką politykę:

Czy Christa zżynał z Asterixa?
Oczywiście. ALE CO Z TEGO?

Offline turucorp

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #173 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:05:50 »
Osobiście, jako fan Christy, przyjąłem taką politykę:

Czy Christa zżynał z Asterixa?
Oczywiście. ALE CO Z TEGO?

Oj tam zaraz „zżynał”, normalna inspiracja. Czasami autorzy przekraczają granicę plagiatu, najczęściej jedynie kontynuują i rozwijają po swojemu pewne rzeczy.
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.

Offline NuoLab

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #174 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:16:20 »
Nie no, ale plansze z Kakofoniksem przywrócili dopiero w "Złotej kolekcji" a taki kat z "Na wakacjach" jakoś nigdy nie wzbudzał kontrowersji więc ktoś z decydentów tego "easter egga" wyczuł.
Notabene zobaczcie sobie "Kuśmidra i Fila" Raczkiewicza - to dopiero jest zżyna.

Offline Enceladus

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #175 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:29:38 »
Marek (turucorp), może pisze to dość dosadnie, ale ma w tym przypadku dużo racji.
He's A Jackass! Who Wrestles With Murderers Dressed Like Clowns And Throws Them In Prison, So They Can Break Out Of Prison And Then Murder More People!

Offline turucorp

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #176 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:34:16 »
Notabene zobaczcie sobie "Kuśmidra i Fila" Raczkiewicza - to dopiero jest zżyna.
Jakby ci to powiedzieć… hm… „Tajfun” przecież też nie jest jakimś popisem oryginalności. Ale za to ile przy nim zabawy.
Tu nie chodzi o to, żeby stygmatyzować jakiegokolwiek twórcę, tylko o to, żeby sobie uświadomić, że nie tworzyli oni w kosmicznej próżni.
Czytelnicy byli praktycznie odcięci od zachodniego rynku, do którego twórcy mieli (większy lub mniejszy) dostęp i nie wahali się z tego korzystać, często pełnymi garściami.
Czy Christa bardziej korzystał z Disneya czy z Uderzo? Różnie, na różnych etapach swojej twórczości. Czy korzystał z innych inspiracji? Niewątpliwie.
Czy Baranowski, Rosiński, Polch, Raczkiewicz i cała masa innych korzystali z zachodnich wzorców?
Oczywiście.
I równie oczywiście zaglądali sobie wzajemnie przez ramię.
Czy to dyskredytuje ich twórczość?
W żadnym razie.
Ale pozwala na obiektywną analizę tego, co, kto i z czego.
Czy zacietrzewienie części fanów ma sens?
Nie, jest jedynie szkodliwym syndromem wyparcia.
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.

Offline NuoLab

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #177 dnia: Nd, 06 Kwiecień 2025, 16:50:10 »
Ale ja to wszystko wiem i się z Tobą w zupełności zgadzam.
Notabene ze wspomnień weterana z lat 80 - jakoś tak się zeszło, że w okolicach albumowej premiery "Na wczasach" w pobliskim kinie leciało "12 prac Asterixa" więc świadomość była i co ciekawe podwórkowi "znawcy" głosili opinię, że Kajko i Kokosz powstali wcześniej. O Kajtku i Koku nikt u nas na wrocławskim podwórku nie słyszał - krążyła tylko naocznie niepotwierdzona pogłoska o jakimś legendarnym albumie z Kajkiem i Kokoszem w kosmosie.

Offline Kadet

Odp: Kajtek i Koko
« Odpowiedź #178 dnia: Pn, 07 Kwiecień 2025, 03:05:57 »
Wybaczcie drobiazgowość, ale mała uwaga ortograficzna: nie "zżynał", tylko "zrzynał", bo pomysł można od kogoś "zerżnąć", a nie "zżąć". Często to widzę, więc pomyślałem, że przyda się wskazówka.
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!