Podsumujmy
Większość komiksowych formatów jesteśmy w stanie nazwać dość precyzyjni:
- cały "Kajko i Kokosz" to
seria, choć równie dobrze pasowałoby słowo
cykl,
- pełnometrażowy "Mirmił w opałach" to
album albo po prostu
komiks,
- krótki "Koncert Kaprala" to też
komiks albo
epizod,
- "Złoty denar" to
jednoplanszówka,
komiks albo
epizod,
- plansza "Szkoły latania" ze "Świata Młodych" to
odcinek,
- pasek "Wojów Mirmiła" z "Wieczoru Wybrzeża" to też
odcinek...
... ale
odcinek czego? Serii, komiksu prasowego, serialu?
Ewidentnie brakuje nam określenia dłuższej historii komiksowej, ukazującej się w odcinkach na łamach prasy. Jak już się taką historię zbierze w album, to nie mamy z nią problemu, ale dopóki jest w odcinkach, nie wiemy jak ją precyzyjnie nazwać, żeby się nie myliła z innymi formatami.
Turucorp odesłał mnie do słownika PWN i oczywiście niczego tam nie znalazłem, poza jednym hasłem:
Odcinek - fragment utworu drukowanego w kolejnych numerach czasopisma lub prezentowanego w radiu, telewizji w regularnych odstępach czasu.Użyta tu uniwersalna kategoria "utworu" dorobiła się osobnego określenia tylko w telewizji: "serial". W innych mediach używa się równie rozmytych nazw, typu "słuchowisko", "powieść" czy "komiks", które nie precyzują czy chodzi o utwór w odcinkach, czy nie. I to się chyba już nigdy nie zmieni, bo te formaty odeszły do lamusa i dziś nie ma potrzeby tworzenia dla nich odrębnych nazw.
Bądźmy szczerzy, komiks w odcinkach to format historyczny, dziś już w Polsce nieobecny. Nieliczne niedobitki, takie jak "Polska mistrzem Polski" to serie pojedynczych, zamkniętych epizodów, do których najlepiej pasuje amerykańskie określenie
strip, jest to jednak coś zupełnie innego niż tasiemiec w stylu "Wojów Mirmiła". Tak że jesteśmy chyba skazani na nieostre określenia, które już funkcjonują. Nic nowego raczej się w fandomie nie przyjmie.