Autor Wątek: Kajko i Kokosz  (Przeczytany 178421 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #285 dnia: So, 16 Maj 2020, 21:01:25 »
Nie "filozuj", tylko dawaj tę definicję ze słownika PWN, bo robisz z gęby cholewę :D

Poczekam aż ci słoma z butów przestanie wypadać, a zdaje się, że to jeszcze długo potrwa  ::)

Offline NuoLab

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #286 dnia: So, 16 Maj 2020, 21:24:39 »
Turucorp mnie zje za porównywanie komiksu do filmu ale moje intuicyjne rozumienie serii pokrywa się z wikipedyjnymi definicjami rodzajów serialów telewizyjnych, zacytuję:

Serial właściwy – produkcja przedstawiająca dzieje wybranej grupy bohaterów w ramach rozwijającej się chronologicznie, z odcinka na odcinek akcji

Seria – produkcja z tymi samymi bohaterami, ale z indywidualną fabułą każdego odcinka


Tu mamy nietypowy przykład Funky'ego, który zamierzony jako seria pojedynczych odcinków przerodził się w serial właściwy (wg powyższej definicji)

Komiks to nie film, nieco inną definicją w praktyce posługują się tutaj:

http://alejakomiksu.com/serie/
https://egmont.pl/serie

Aczkolwiek Egmont moim zdaniem nieco miesza pojęcie serii komiksowej i serii wydawniczej ("Mistrzowie Komiksu" nie są serią komiksową a właśnie wydawniczą.)
« Ostatnia zmiana: So, 16 Maj 2020, 21:29:09 wysłana przez NuoLab »

Offline R~Q

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #287 dnia: So, 16 Maj 2020, 21:44:17 »
Nie sądziłem, że na tym forum jest jeszcze ktoś, kto nie ma kaprala w ignorowanych.

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #288 dnia: So, 16 Maj 2020, 21:47:05 »
Turucorp mnie zje za porównywanie komiksu do filmu ale moje intuicyjne rozumienie serii pokrywa się z wikipedyjnymi definicjami rodzajów serialów telewizyjnych, zacytuję:

Serial właściwy – produkcja przedstawiająca dzieje wybranej grupy bohaterów w ramach rozwijającej się chronologicznie, z odcinka na odcinek akcji

Seria – produkcja z tymi samymi bohaterami, ale z indywidualną fabułą każdego odcinka


Tu mamy nietypowy przykład Funky'ego, który zamierzony jako seria pojedynczych odcinków przerodził się w serial właściwy (wg powyższej definicji)

Komiks to nie film, nieco inną definicją w praktyce posługują się tutaj:

http://alejakomiksu.com/serie/
https://egmont.pl/serie

Aczkolwiek Egmont moim zdaniem nieco miesza pojęcie serii komiksowej i serii wydawniczej ("Mistrzowie Komiksu" nie są serią komiksową a właśnie wydawniczą.)

Ale dlaczego zaraz „zjem”?  :-[
Normalnie dyskutujemy, starając się wypracować jakiś konsensus.
Określenie „serial właściwy” do mnie nie trafia, chociaż rozumiem o co ci chodzi.
Seria a serial to dwa różne (znaczeniowo) określenia, „komiksy z serii” nie określa ich formy, a jedynie sygnaturę/szyld pod którym się pojawiają (KiK, Funky, Mikropolis, Likwidator itp.), „komiksowy serial”, to, przynajmniej dla mnie, ujednolicona forma publikacji, w gazetowych odcinkach, w zeszytach czy albumach. To, że czasami te określenia się dublują niczego nie zmienia.

Kapral

  • Gość
Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #289 dnia: So, 16 Maj 2020, 21:52:05 »
Turu, i co z tą wymyśloną przez Ciebie definicją z PWN-u? Poznamy ja w końcu, czy dalej będziesz się wykręcał sianem (z moich butów).

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #290 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:02:15 »
Nie sądziłem, że na tym forum jest jeszcze ktoś, kto nie ma kaprala w ignorowanych.

Po co go ignorować, on i tak dyskutuje już właściwie sam ze sobą i doskonale się bawi.

Offline NuoLab

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #291 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:03:09 »
Ale dlaczego zaraz „zjem”?  :-[
Normalnie dyskutujemy, starając się wypracować jakiś konsensus.
Określenie „serial właściwy” do mnie nie trafia, chociaż rozumiem o co ci chodzi.
Seria a serial to dwa różne (znaczeniowo) określenia, „komiksy z serii” nie określa ich formy, a jedynie sygnaturę/szyld pod którym się pojawiają (KiK, Funky, Mikropolis, Likwidator itp.), „komiksowy serial”, to, przynajmniej dla mnie, ujednolicona forma publikacji, w gazetowych odcinkach, w zeszytach czy albumach. To, że czasami te określenia się dublują niczego nie zmienia.

Ale Egmont nie posługuje się formułą "komiksy z serii" a właśnie "serie komiksowe":

Na rynku istnieje wiele rodzajów komiksów – tradycyjne zeszyty komiksowe, wydania zbiorcze, powieści graficzne. Sklep Internetowy Egmont.pl zaszeregował wybrane komiksy w poręczne kategorie, dzięki którym ulubione serie komiksowe łatwo będzie odnaleźć. Na naszych wirtualnych półkach znajdują się komiksy dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Cykle kultowych „historii obrazkowych” jak przygody dzielnych Galów w komiksach „Asteriks” czy słowiańskich wojów w serii „Kajko i Kokosz” Janusza Christy. Czekają tu także „Przygody Tintina”, który, jak wiadomo, zjeździł cały świat. Szczególnie zwracamy Państwa uwagę na cykl komiksów „Gigant poleca” – Kaczor Donald był pierwszym komiksem, który opublikowaliśmy w Polsce. W Sklepie Internetowym Egmont.pl znajdziecie również serie komiksowe dla młodzieży – epickie losy „Thorgala”, ale też bogatą ofertę klasycznych i nowych historii Marvela lub DC Comics.

Nie sądze żeby ktokolwiek znalazł definicję "serii komiksowej" wg Polskie Normy albo ISO ale tak na chłopski rozum to zjawiska takie jak komiksy w odcinkach (np w Relaxie) czy paski drukowane w gazetach mają już własne określenia - właśnie "komiksy w odcinkach" i "paski komiksowe".

Offline keram2

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #292 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:04:03 »
Nie sądziłem, że na tym forum jest jeszcze ktoś, kto nie ma kaprala w ignorowanych.

Błędne podejście.
Bywały sprawy w których kompletnie nie zgadzałem się z Kapralem, ale czasem wg mnie miał rację, to samo z Turu - czasem popierałem jego wypowiedzi, a czasem byłem przeciw.
W tym przypadku zdecydowanie bliżej mi do Kaprala.



Kapral

  • Gość
Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #293 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:15:55 »
Po co go ignorować, on i tak dyskutuje już właściwie sam ze sobą i doskonale się bawi.

Wręcz przeciwnie. Dyskutuję z głupotami, które wygadujesz:

Tym razem kłócisz się ze słownikiem PWN (rozumiem, że nie istnieje dla Ciebie coś takiego jak autorytet, ale może nie przesadzaj, jakieś zasady trzeba mieć, a nie tylko kwasy)

Pytam po raz n-ty: gdzie ta definicja ze słownika PWN? Gdzie ten Twój autorytet?

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #294 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:18:15 »
Ale Egmont nie posługuje się formułą "komiksy z serii" a właśnie "serie komiksowe"... Nie sądze żeby ktokolwiek znalazł definicję "serii komiksowej" wg Polskie Normy albo ISO ale tak na chłopski rozum to zjawiska takie jak komiksy w odcinkach (np w Relaxie) czy paski drukowane w gazetach mają już własne określenia - właśnie "komiksy w odcinkach" i "paski komiksowe".

Czyli np. „Koncert Kaprala” (meh, sorry, przypadkiem mi się nasunęło), będzie czym? (przepraszam, ale Egmont to jeszcze gorszy punkt odniesienia niż bzdury, które ja wypisuję  :-\ )

Błędne podejście.
Bywały sprawy w których kompletnie nie zgadzałem się z Kapralem, ale czasem wg mnie miał rację, to samo z Turu - czasem popierałem jego wypowiedzi, a czasem byłem przeciw.
W tym przypadku zdecydowanie bliżej mi do Kaprala.

Spoko, każdemu jego „przyprawianie gęby”.

Gdzie ten Twój autorytet?

Mój co? Nie wiem co ci się w głowie lęgnie (i chyba nie chcę wiedzieć), ale staram się unikać osób, które mówią o sobie w liczbie mnogiej.

« Ostatnia zmiana: So, 16 Maj 2020, 22:20:35 wysłana przez turucorp »

Kapral

  • Gość
Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #295 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:22:28 »
Turu, kończ już tę farsę. Poprzednim razem myk z nieistniejącym słownikiem PWN zastosowałeś wmawiając nam, że komiks autorski to komiks jednego autora. I tak samo jak dziś, nigdy tej zmyślonej definicji nie pokazałeś.

Słownik PWN ci nie wystarczy?

Wańka-wstańka to mało powiedziane :D

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #296 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:30:37 »
wmawiając nam
„ W przypadku osobowości wielorakiej stosuje się terapię z użyciem hipnozy, której celem jest otworzenie stanu emocjonalnego z czasu traumatycznego przeżycia. ”

Kapral

  • Gość
Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #297 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:35:29 »
Chyba nie zauważyłeś, że w tej dyskusji, oprócz Ciebie i mnie, bierze udział jeszcze parę osób, a czyta ją około 10. Tak że pozostanę przy liczbie mnogiej, bo pajaca robisz z siebie publicznie.

Offline turucorp

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #298 dnia: So, 16 Maj 2020, 22:48:01 »
Chyba nie zauważyłeś, że w tej dyskusji, oprócz Ciebie i mnie, bierze udział jeszcze parę osób, a czyta ją około 10. Tak że pozostanę przy liczbie mnogiej, bo pajaca robisz z siebie publicznie.

Ależ pozostańcie Kapralu, pozostańcie, nikt Wam tu przecież nie będzie ograniczał wolności wypowiedzi, nawet kiedy ktoś zwraca się do Was bezpośrednio i w liczbie pojedynczej, a Wy odpowiadacie bucerą i liczbą mnogą.
Zapytałbym czy to tajne zebranie o reprezentowaniu reszty użytkowników forum, zorganizowaliście samodzielnie, czy w jakimś szerszym gronie, ale się powstrzymam. Po co to drążyć :(

A pajac jak wiadomo ma gębę, więc wszystko się zgadza.

Offline wilk

Odp: Kajko i Kokosz
« Odpowiedź #299 dnia: Nd, 17 Maj 2020, 09:20:50 »
Problem z nazewnictwem może też wynikać z tego, że komiks w Polsce nie dorobił się, jak mi się wydaje, własnej siatki pojęciowej w tym zakresie. Serie i seriale to pojęcia raczej filmowo-telewizyjne. Natomiast w literaturze funkcjonuje "cykl literacki". W ten sposób np. na portalu lubimyczytać ujmowane są też komiksy. Seriami w takim przypadku są np. Mistrzowie Komiksu, Krótkie Gatki itp.

Pytanie teraz które z tych nazw się bardziej przyjmą wśród komiksiarzy. Wydaje mi się, że pojęcie "serii" jest już dosyć mocno zakorzenione. Z drugiej strony np. Jerzy Szyłak używa konsekwentnie (a przynajmniej tak było dopóki udzielał się na forum Gildii) w odniesieniu do komiksu pojęcia serialu w znaczeniu przytoczonym przez NuoLaba. Przynajmniej takie wrażenie odnosiłem.