Autor Wątek: Ixbunieta  (Przeczytany 8363 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline plast

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #15 dnia: So, 09 Wrzesień 2023, 16:43:05 »
Chciałem to samo napisać, krajów jest prawie 2 setki, a my czytamy komiksy zaledwie z kilku.

99% muzyki też słuchamy z kilku
filmy i seriale tak samo

Offline Death

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #16 dnia: Cz, 21 Wrzesień 2023, 16:48:55 »

Offline Lyricstof

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #17 dnia: Cz, 21 Wrzesień 2023, 20:28:45 »
Greed is leaking like water. On your way. Hidden lurks lust.

Offline Komediant

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #18 dnia: Cz, 21 Wrzesień 2023, 21:50:20 »
Nagle ceny Screamu wydają się bardzo konkurencyjne.

Offline Kadet

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #19 dnia: Cz, 21 Wrzesień 2023, 21:58:48 »
zatem zostaje jedynie siła przebicia do zagranicznego wydawcy - jak widać po historii polskiego komiksu praktycznie nikomu się to nie udało na większą skalę

To jest też specyfika amerykańskiego rynku - nawet w zakresie książek tam pozycje tłumaczone z innych języków stanowią mały ułamek całego rynku. Góra 5% chyba. Tamtejsza kultura jest bardzo wsobna. U nas z kolei na rynku książki tłumaczeń z rozmaitych języków jest znacznie więcej.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline nori

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #20 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 13:59:15 »
Oj, napaliłem się trochę na ten album, i wiem, że nie powinno się przeliczać ceny na stronę, i oczywiście wszystko drożeje, i drożeć będzie jeszcze bardziej, ale w tym przypadku pass. Szanuję prace twórców, ale przepraszam, cena dla mnie zaporowa...
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline misiokles

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #21 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 14:13:19 »
Wydany rok temu Batory w kolorze był droższy.

Offline Martin Eden

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #22 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 15:50:45 »
Ja zdecydowałem się odpaść.

Sorry, ale boję się, że to jest windowanie percepcji cenowej na jakiś wyższy poziom.
Nie ma komiksu, którego jak się uprę, to nie kupię. Mam świadomość, że biorąc często o wiele droższe komiksy sam daję sygnał wydawcom, że jako klient zniosę wiele.

Ale tutaj obudziła się już u mnie kwestia szacunku do owoców własnej pracy. Czy 7 dych to jest rzeczywiście to, co chcę władować w Ixbunietę.

To nielogiczne, wiem, bo bardzo możliwe, że pewnie przy jakimś Toppim bym się nie zastanawiał.

Argumenty o Batorym czy każdym innym komiksie będą zawsze niedoskonałymi odnośnikami. To jakaś quasi inżynieria umysłu: Batory był droższy, więc co? Wydawca uzyskuje przez to legitymację do swojej wizji cen?

Ixbuniety wielu ludzi nie zna. Wielu ludzi podchodzi do tego tytułu z umiarkowanym zaufaniem. Wydawca tego tytułu musi zrozumieć, że przy takiej cenie ten tytuł spadnie u wielu odbiorców na liście ich priorytetów - przynajmniej dla grupy oceniającej zakup przez pryzmat "value for money", bo po prostu różnie definiują swoje "value".

I co potem? Na bazie wyników sprzedaży wniosek, że jest małe zainteresowanie, że Ixbuniety nikt nie chce? A drugi tom - jeśli będzie za jakiś rok - to za ile? Za 90? 100?

Offline Takesh

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #23 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 17:14:17 »
Ja kupię, ale chciałbym wrzucić swoje dwa grosze. Od razu zaznaczę, że nie mam pojęcia jak jest w rzeczywistości,  po prostu zdaję mi się, że.

Otóż nie można ot tak porównywać każdego wydania. Z drugiej strony rozumiem argumentację klienta, który za swoje ciężko zarobione pieniądze chce jak najwięcej nabyć dóbr.

W tym konkretnym przypadku zastanawiają mnie koszty, jak i ewentualne zyski, jeśli wogóle istnieją. Nakład zdecydowanie jest niski, tak zakładam. Druk coraz droższy. Wydają jeden album, nie mają stałych umów na regularne drukowanie różnych komiksów i nie moga liczyc na rabaty dla stalych klientów. Czyli tzw. frycowe. Zresztą to już podnoszone bylo przy innych tego typu produkcjach polskich autorów.

Autorzy często rezygnują z wynagrodzenia,  albo musi się wyprzedać nakład, by coś zarobili. A jak zarobią, to grosze. Wydają, bo chcą mieć komiks na rynku. Ale rzeczywistość przerasta ich możliwości, przez co cena taka, a nie inna.

Ponownie zaznaczę, że są to tylko moje domysły i nikt nie musi wchodzić ze mną w wymianę zdań. Każdy zrobi, co uważa za słuszne. Ja kupię i mam nadzieję, że autorzy wydadzą kolejne części jak najszybciej.

Offline Itachi

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #24 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 17:37:07 »
Może na Emefce uda się dorwać taniej, mam taką cichą nadzieję.

Niestety 99% społeczeństwa nadal uważa komiks za gównianą rozrywkę dla dzieci, lata mijają a zmienia się niewiele. Powtarzam, poza 3-4 największymi ośrodkami w Polsce, nie dzieje się praktycznie nic, aby to zmienić. Jeżeli chcemy należycie docenić i nagrodzić finansowo twórców za ciężką robotę, to dużego wyboru nie ma. Twarda okładka też robi swoje, kiedy magazyn wychodzi na miękko.

Ja wezmę na pewno. Wolę poświęcić dwa gówniane komiksy z Marvela czy DC i wybrać jeden klasowy komiks przygotowany przez naszych. Amen.

Offline misiokles

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #25 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 18:03:39 »
Argumenty o Batorym czy każdym innym komiksie będą zawsze niedoskonałymi odnośnikami. To jakaś quasi inżynieria umysłu: Batory był droższy, więc co? Wydawca uzyskuje przez to legitymację do swojej wizji cen?

Na cenę Batorego nikt specjalnie nie narzekał - wszyscy zdawali się rozumieć niskonakładowość, niszowość produkcji i wysiłek artysty włożony w rysunki. Ale tez Batory wyszedł w 'martwym okresie'. Na MFKiG, jak co roku, szykowane są gorące premiery - większość kupujących kalkuluje mocno, jak w przewidywanym budżecie kupić jak najwięcej tytułów. Stąd o wiele ostrzejsza selekcja i niezgoda na ceny okładkowe, mając pod ręką przykłady innych hot tytułów, grubszych i wysokonakładowych.  Więc tak, to quasi inżynieria umysłu. I kiepski czas na niezale.

Offline bfg

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #26 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 19:31:03 »
Wydany rok temu Batory w kolorze był droższy.

W przeliczeniu na strony nie był wcale droższy. Różnica jest jednak niewielka.

Offline Koalar

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #27 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 20:29:21 »
Ceny porównywalne:
- Batory okładkowo 120 zł; 92 strony to ok. 1,3 zł za stronę;
- Ixbunieta okładkowo 79 zł; 56 stron to ok. 1,41 zł za stronę;
- Ixbunieta po zniżce na Gildii 70 zł; 56 stron to 1,25 zł za stronę.

Cena gruba, ale tu kasa raczej idzie do autorów. Cóż, trochę wypasione to wydanie (duży format, twarda okładka). Może przy A4 byłoby o tyle taniej, że więcej osób by się skusiło.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Guru_Komiksu

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #28 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 20:58:11 »
Na Gildii w komentarzach będą mieć używanie. Mieszko ze 130 stronami w kolorze za 60 zł był drogim komiksem to ten tutaj wybije co niektórym cebulactwo poza skalę:)
Ja na razie nie kupię. Jak wydadzą drugi album to może wtedy o ile będzie dostępna pierwsza część a że pewnie nie będzie, to seria mnie ominie. Już się naciąłem tak przy okazji Miasta Psów i paru innych polskich komiksów, które skończyły się na pierwszym tomie.
A cenowo - bardzo drogo.

Offline Death

Odp: Ixbunieta
« Odpowiedź #29 dnia: Pt, 22 Wrzesień 2023, 21:14:13 »
Cena nie gra roli. Dzieła Zajączkowskiego z rysunkami Wyrzykowskiego i Czajkowskiego, to jedyne polskie komiksy w stylu i na poziomie najlepszych frankofonów. Gdybym miał kupić tylko jeden komiks na MFK, to byłby to ten. Powiększony format, twarda oprawa i takie plansze:

Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym. :)