Forum KOMIKSpec.pl
Komiksy => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: Itachi w Pn, 10 Luty 2020, 21:57:06
-
Do komiksowego debiutu autorki zabierałem się jak pies do jeża, Exist od dawna wpadł mi w oko dzięki swej intrygującej warstwie graficznej, ale jakoś nie podjąłem kroków w celu zapoznania się z nową serią na naszym rynku. Czemu? Dobre pytanie, sam nie mam konstruktywnych argumentów dlaczego tak się stało, natomiast co się odwlecze...
Muszę przyznać, nie zawiodłem się! Dostałem z jednej strony to czego się spodziewałem po zapoznaniu się z kilkoma grafikami krążącymi po necie czyli pewną siebie kobietę, dążącą do realizacji wybranych przez siebie celów. Bez zbędnych kompromisów. Z głową uniesioną do góry, niczym Jon Bernthal w Netflix'owym przeboju. I z pewnością nie jest to jedyne nawiązanie do amerykańskich serii. Na ulicach spotkać możemy kolejnego gościa z chaotyczną fryzurą oraz papierosem w ręku, mający pewnie w przyszłości swoją rolę do odegrania. Autorka posiada swój styl, bez problemu możemy rozpoznać jej prace przeglądając facebooka czy inne portale. Perfekcyjnie nasycona czerń w połączeniu z zapachem kwitnącej wiśni idealnie odwzorowuje talent Moniki Laprus-Wierzejskiej. Bo właśnie tak interpretuję te plansze, z jednej strony kadrowanie w stylu amerykańskim, z drugiej delikatność w liniach niczym w mangach.
O czym w ogóle jest Exist? O wariacji przyszłości, chociaż już na wstępie można z tym dyskutować. Inaczej o przyszłości, która może nadejść za kilkanaście albo kilkadziesiąt lat. Sama autorka ustala datę na 2025 rok, a miejscem akcji tuż obok naszego świata staje się Cyberprzestrzeń. Dająca ludziom całkiem nowe możliwości, w tym szczególnie próby oszukania ludzkiego, biologicznego zegara. Podobnie jak w Blame! dostęp do niego maja tylko nieliczne jednostki, a główna bohaterka jest jedną z nich. Sporo zostaje owiane nutką tajemnicy i to kolejna wspólna cecha kultową mangą Tsutomu Nihei.
Żałuję, że nie wsparłem Exist na portalu crowdfundingowym. Dla mnie to odkrycie 2019 roku, jeżeli chodzi o nasz polski ryneczek. Natomiast dzisiaj w delikatnym stopniu naprawiłem swój błąd, dołączając do grona patronów na patronite. Nie chcę przesądzać swoich zachwytów nad scenariuszem, bo doskonale wiem że zapoznałem się dopiero ze wstępem, jednak bez żadnych przeciwskazań mogę napisać że czuję się zaciekawiony jakie dalsze przygody czekają na uroczą długowłosą dziewczynę.
Exist to część pierwsza z planowanych trzech, a więc z niecierpliwością oczekuję kontynuacji. Jak widzę na Gildii komiks jest już niedostępny, także liczę że będzie to pozytywny kop dla kolejnych inspiracji i zapału do pracy :)
-
Z cyberpunkiem zaliczyłem kiedyś moment mocnego przesytu i w zasadzie omijam już temat, podobnie nie do końca leży mi mangowa kreska, ale jednak mnie zachęciłeś, żeby dać temu komiksowi szansę. Na Gildii już nie ma, ale komiks można ciągle zamawiać bezpośrednio od autorki, więc czekam na swój egzemplarz :)
-
Exist kupilem gdzies w okolicach lodzkiego festiwalu i dosc szybko go przeczytalem. Wczesniej czytalem chyba jeden fragment w ktoryms z numerow magazynu "Komiks i my". Fajna kreska, fabula mnie zaciekawila, czekam na ciag dalszy.
-
Z cyberpunkiem zaliczyłem kiedyś moment mocnego przesytu i w zasadzie omijam już temat, podobnie nie do końca leży mi mangowa kreska, ale jednak mnie zachęciłeś, żeby dać temu komiksowi szansę. Na Gildii już nie ma, ale komiks można ciągle zamawiać bezpośrednio od autorki, więc czekam na swój egzemplarz :)
Bardzo mnie to cieszy :) Myślę, że się nie zawiedziesz. Tak się złożyło że dzisiaj na fb mignął mi świeżutki wywiad z autorką. Okazało się że sporo moich obserwacji jakich dokonałem ma swoje odzwierciedlenie w realnej sytuacji. Napisz później jak się podobało ;)
-
Dobra, namówiłeś mnie (zwłaszcza porównaniem do Tsutomu Nihei). Napisałem do autorki, może jeszcze się załapię.
-
Gdyby ktoś przegapił - w sklepie Gildii pojawił się nowy "Exist" z podtytułem "Dirt".
Premiera jest planowana na 9 października.
-
ja przegapiłem stary Exist , więc na tą chwile nowy mnie nie interesuje...
( cały czas zasnanawiam się dlaczego nie można? zrobić dodruku)
-
W sprawie pierwszego tomu Exista polecam napisać do autorki. Przy zbiórce kickstarterowej tomu 2, była opcja zamówienia "outletu" tomu 1 za jakieś śmieszne pieniądze. Tak też zrobiłem, a outlet okazał się nówką :) może ciągle ma jakiś zapas.
-
Wydaje mi się, że Monika na festiwalu w Poznaniu miała na sprzedaż obie części. Faktycznie chyba najlepiej do Niej napisać.
-
Potwierdzam - można bez problemu (o ile jeszcze ma pierwszą część) kupić od autorki.
Poza tym, wreszcie druga część trafia do szerszej dystrybucji:
https://www.gildia.pl/komiksy/577957-exist-dirt
I bardzo dobrze!
-
ja przegapiłem stary Exist , więc na tą chwile nowy mnie nie interesuje...
( cały czas zasnanawiam się dlaczego nie można? zrobić dodruku)
Jest znów dostępny na https://www.gildia.pl/komiksy/410513-exist-loner
-
Jest znów dostępny na https://www.gildia.pl/komiksy/410513-exist-loner
Proponuje brać póki jest, bo jak sama autorka określiła na fb:
Słonka moje komiksowe, w końcu ogarnęłam, żeby EXIST był dostępny na Gildii x'D Jest zarówno Dirt jak i kilka Lonerów ^^
-
Cholera, ilu to ja jeszcze dobrze wyglądających warsztatowo i o intrygującej fabule rzeczy po polskiemu ominąłem?
Wzięte. Podziękowania dla Was za obudzenie świadomości, że taka rzecz EXISTs.
-
Zaintrygowany, biorę Exist - Loner i Dirt.
Dzięki :)
-
Laprusowa jest bardzo dobra. Ten tytuł spokojnie mógłby iść w świat.
-
Cholera, ilu to ja jeszcze dobrze wyglądających warsztatowo i o intrygującej fabule rzeczy po polskiemu ominąłem?
Wzięte. Podziękowania dla Was za obudzenie świadomości, że taka rzecz EXISTs.
Jeśli szukasz rzeczy, które są pociśnięte mainstreamową krechą, z przygodową fabułą to może to Cię zainteresuje, jeśli oczywiście tego nie znasz:
https://www.gildia.pl/szukaj/seria/necros