Autor Wątek: Brom - Unka Odya  (Przeczytany 11516 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #60 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 13:02:37 »
Pytałem co sądzisz o podejściu prezentowanym przez niektórych uczestników tego wątku: "nie podobają mi się rysunki ale skoro komiks dostał nagrody to się zmuszę i będę kupować".

Serio akurat mnie się pytasz co sądzę o wypowiedziach i procesie decyzyjnym użytkownika @Kot Tip-Top?
Tania prowokacja, chwilowo nie jestem zainteresowany zwiększeniem mojego poziomu ostrzeżeń  ::)

Offline NuoLab

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #61 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 13:22:25 »
Serio akurat mnie się pytasz co sądzę o wypowiedziach i procesie decyzyjnym użytkownika @Kot Tip-Top?
Tania prowokacja, chwilowo nie jestem zainteresowany zwiększeniem mojego poziomu ostrzeżeń  ::)

Czyżby zachodziła sytuacja jak w starym dowcipie o góralu co we wszystkim zgadzał się z partią a spytany w końcu "baco a czy nie macie własnego zdania?" odpowiedział "mom ale je zwalczam" ?

Offline Chmurny

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #62 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 13:45:09 »
@turucorp czy Ty właśnie BARDZO WYRAŹNIE oznajmiłeś, że przyznanie tytułu "Najlepszego Polskiego Albumu roku" jest decyzją niejednoznaczną?
;)

Offline turucorp

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #63 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 14:06:09 »
@turucorp czy Ty właśnie BARDZO WYRAŹNIE oznajmiłeś, że przyznanie tytułu "Najlepszego Polskiego Albumu roku" jest decyzją niejednoznaczną?
;)

Heh, raczej wynikiem kompromisu (pytanie, czy kompromis może być jednoznaczny).
Z tego co wiem, to system głosowania jest zbliżony do tego z konkursów komiksowych, czyli selekcja dwuetapowa, a w finale zliczanie głosów.
Z tego co doświadczyłem organoleptycznie (jako np. juror w konkursie MFKiG), może zdarzyć sytuacja, że wygra komiks, który nie otrzymał od żadnego jurora najwyższej liczby punktów, ale zagłosowali na niego wszyscy (dając mu np. drugie miejsce).
Nie da się ukryć, że te wszystkie nagrody to jedynie przysłowiowe "złote kalesony", dlatego z pewnym niesmakiem obserwuję wypowiedzi forumowiczów, jakby to im bezpośrednio zabrano kasę z kieszeni na wyprodukowanie "zbieracza kurzu", który autor stawia sobie potem na półce (albo chowa do szuflady).

Offline Kot Tip-Top

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #64 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 16:00:28 »
No przepraszam. Napisałem tylko tyle, że tego komiksu nie kupiłem bo mnie nie przekonała kreska ale po latach tyle dobre opinii słyszałem, że zaintrygował i chcę dać szansę. Kupię, przeczytam a dalej zobaczymy. Może scenariusz okaże się super i im dalej zabrnę w lekturę to zacznę czuć tę kreskę i przyznam rację, że recenzje zachwalały słusznie... a jak się okaże beznadziejny to też dam znać ;) 

W pełni rozumiem jakbym napisał że przeczytałem pierwszy, nie podobał mi się ale i tak kupię drugi. Czy postawa "Nie zachęca mnie ale dam szansę i ocenię"  jest naprawdę aż tak nietypowa ?  ???



Offline NuoLab

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #65 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 20:01:50 »
Czy postawa "Nie zachęca mnie ale dam szansę i ocenię"  jest naprawdę aż tak nietypowa ?  ???

Wręcz przeciwnie, jest typowa i w rezultacie doprowadza do powstania powszechnie występującego zjawiska psychologicznego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dysonans_poznawczy

"Przykłady pojawienia się dysonansu i jego redukcji: (...)
Mam pewien pogląd religijny i uważam się za osobę bardzo religijną, ale dowiaduję się, że stanowisko, np. papieża w danej sprawie jest zupełnie inne niż moje. Widocznie się myliłem – zaczynam myśleć."

Offline Koalar

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #66 dnia: Pn, 06 Wrzesień 2021, 22:52:30 »
Nagroda chyba za ciężką walkę autorki z oporem materii. Rysunki na poziomie przeciętnego darmowego webkomiksu a dla Unki było to zadanie na miarę pracy w kamieniołomach. Żeby nie być gołosłownym kilka urywków z wywiadu poniżej:

"Ale także pytania „kiedy więcej” i „czemu nie kolor?”. Na drugie pytanie odpowiadam, że kolor zajmuje przynajmniej drugie tyle, co szarości. A ja nie chce rysować tego komiksu do sześćdziesiątki."

"Włożyłam w ten komiks całe moje serce i lata ciężkiej pracy. "

"To wieczna walka. Masz w głowie jakiś obraz i musisz walczyć ze sobą, z perspektywą, z anatomią – żeby na kartce wyglądał tak, jak ty go sobie wyobrażasz. A potem skanujesz lineart, robisz jego lustrzane odbicie w Photoshopie i okazuje się, że wszystkie mordy są krzywe, że ktoś ma za krótkie nogi, że perspektywa jest kompletnie bez sensu. Więc cierpliwie czyścisz, poprawiasz, przerabiasz. I 15 lat później – gratulacje – skończyłeś 2 kadry. Zawsze mi się płakać chce, jak myślę o tym, jak ta robota wolno idzie."

Serio?

Serio, serio. To, co sobie twórca wymyśli, bardzo trudno przełożyć na papier (chyba że ktoś ma wyjątkowy talent lub duże doświadczenie). Zwykle efekt końcowy nie wygląda tak dobrze, jak go sobie autor wyobrażał. Jeśli człowiek robi komiks z doskoku (w czasie wolnym), to tym bardziej może go frustrować, jak długo mu to idzie.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Pimpek

  • Gość
Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #67 dnia: Wt, 07 Wrzesień 2021, 10:42:41 »
A propos nakładów, sztucznego nakręcania hajpu, akolitów i czegoś tam jeszcze. Ile sprzedał "Broma" jeden mały sklepik internetowy w trzy dni:
https://www.facebook.com/144857865678814/posts/2036133213217927/

Offline Itachi

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #68 dnia: Wt, 28 Wrzesień 2021, 22:04:13 »
Unboxing „Broma 2”


Sprzedaż podobno rewelacyjna, graficznie z tego co widziałem jest bardzo dobrze.

W weekend kupuję w ciemno.

Offline Konrad

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 28 Wrzesień 2021, 22:23:15 »
Podobno nakład tego 2 tomu Broma wynosi 1000 egzemplarzy. Informację tę zdradził na Instagramie sklep Róbmy Dobrze. Do tej pory tylko u nich sprzedało się już 140 sztuk dwójki i 66 dodruku jedynki.
https://www.instagram.com/p/CUW_w_WoAcY/

Offline eridraven

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #70 dnia: Cz, 30 Wrzesień 2021, 21:58:31 »
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Offline Itachi

Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #71 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 23:49:45 »
Brom tom 2

To ponownie będzie kandydat do polskiego komiksu roku. Miałem dziwną pewność, iż dwójka przebije swoim poziomem jedynkę, miałem rację. Przednia zabawa. Oba tomy wciągnąłem w kilka godzin. W sumie innego wyjścia nie ma, chyba że macie pamięć doskonałą i kojarzycie co działo się w tomie poprzednim.

To co widziałem na przykładowych kadrach oraz filmach na YT wskazywało, że graficznie album będzie prezentował wyższy poziom. W realu to się potwierdza, bohaterowie dorastają a razem z nimi fabuła, która momentami wspięła się na naprawdę wysoki poziom. Ostatnia historia będzie jedną z moich ulubionych, jeżeli chodzi o nasz rodzimy komiks. Wgniotła mnie w fotel! Potwory z tego tomiku są zajebiście wymyślone i wykonane. Można je podziwiać przez dłuższy czas.

Trzeba oddać autorce, że wie co robi. Ma plan i go realizuje. To nie jest przypadek, że ktoś ma taką a nie inną moc. Bo w kluczowych punktach, wszystko sprawnie układa się w całość.

Cieszy mnie dobra sprzedaż Broma, aczkolwiek ze słów Unki jasno wynika że z finansowego punktu widzenia jest to praca nie powalająca na kolana. Niestety, bo chciałbym aby wynagrodzenia na polskim rynku były na tyle odpowiednie, by autorka ze spokojem mogła poświęcić rok na przygotowanie kolejnego materiału. Seria ma potencjał, by za kilka lat stać się wiodącą w naszych realiach.

Od samego początku byłem fanem Broma, teraz to już mój apetyt został pobudzony do większych rozmiarów.

Z czystym sumieniem polecam, wystawiam konkretną ocenę 8,5/10 .

Liczę na kolejne tomiki, dodruki poprzednich i kolejne tomiki :)

ukaszm84

  • Gość
Odp: Brom - Unka Odya
« Odpowiedź #72 dnia: Wt, 06 Czerwiec 2023, 16:01:58 »
Brom XXX jest świetny, gdyby ktoś się zastanawiał. Komedii się nie spodziewałem, a od dawna mnie żaden komiks tak nie rozbawił. To nie tylko komedia oczywiście, ale to mi się najbardziej rzuca w oczy. No i narracyjnie, będę się powtarzał, to jest pierwsza liga od pierwszego tomu. Tego się nie zauważa i przez to nie wydaje się to niczym specjalnym, ale przez komiksy Unki się płynie, same się czytają. Nawet kolory są spoko, choć po przykładowych planszach wydawało mi się, że to jarmark będzie, ale na papierze lepiej to dla mnie wygląda.