Praktyczny Pan- jest planowany na ten rok !
Ongrys kiedyś obiecywał , że będą dwie wersje - zwykła i kolekcjonerska.
Z tego co pamiętam, to pierwsze wydanie pierwszego zbiorczego tomu "Tymka i Mistrza" miało 4 tysiące egzemplarzy nakładu i po roku się wyprzedało. Według mnie tu mogło być podobnie.Ja kojarzę wypowiedź Szymona Holcmana, że Tymek i Mistrz miał 2 500 egz. nakładu.
Ja kojarzę wypowiedź Szymona Holcmana, że Tymek i Mistrz miał 2 500 egz. nakładu.A może.... właśnie nie umiem znaleźć tej wypowiedzi. A w sumie mogłem zapamiętać, że to była jedna CZWARTA dziesięciu tysięcy.
Za fb:
Rozmawiam z Kulturą Gniewu o wznowieniu w normalnym wydaniu albumu „TFFFUJ, DO BANI Z TAKIM KOMIKSEM”. Aby posiadacze albumu kolekcjonerskiego nie czuli się pokrzywdzeni publikacja ta różniłaby się całkowicie od pierwszego wydania.
Po pierwsze, tytuł zostałby skrócony do: „DO BANI Z TAKIM KOMIKSEM” (bez TFFFUJ). Po drugie, miałby na nowo narysowane okładki (tył i przód)
Fajnie ,że zmieniają tytuł , bo te ,, tfffuj " zawsze mnie wkurzało.Zgadzam się. Ciesze się, że w ogóle Baranowski ostatnio zrobił się bardziej aktywny. W ogóle sam autor jest bardzo internetowy :) Chętnie uzupełnię kolekcje o ten komiks.
drugie wydanie na co dybie różni się kolorem wyklejki, brakiem plakatu i szerlokiem zamiast kolorowanki. innych różnic nie stwierdziłem.
zastanawia mnie jaki nakład miało pierwsze wydanie kg. 2000? 1000? na spotkaniu w trakcie pxlhvn tb mówił ze jego komiksy obecnie sprzedają się niezle mimo braku promocji. ciekawe co to oznacza.
na fb info o nowym wydaniu praktycznego pana - niestety wyglada na edycje identyczną jak wydanie egmontu. w komentarzach padło info o wydaniu kolekcjonerskim z komiksami z razem. dat brak. czyli jak dla mnie nic nowego.
Może jestem malkontentem, ale powiedzcie mi jaki jest sens wydania w formie osobnej broszury całego komiksu w postaci szkiców? Są tacy co wolą czytać w tej formie czy może porównują każdy kadr z wersją ostateczną czy po prostu to taki dodatek do mania żeby mieć? Dla mnie overkill. Idąc dalej tą drogą to doczekamy się osobnych wydań blaudruków. Wolałbym tradycyjną formę dodatków - kilka plansz szkiców i jakieś opracowanie słowne, wywiad, wspomnienia czy coś w tym stylu.
Może jestem malkontentem, ale powiedzcie mi jaki jest sens wydania w formie osobnej broszury całego komiksu w postaci szkiców?
na fb info o nowym wydaniu praktycznego pana - niestety wyglada na edycje identyczną jak wydanie egmontu. w komentarzach padło info o wydaniu kolekcjonerskim z komiksami z razem. dat brak. czyli jak dla mnie nic nowego.Dla tych co jeszcze nie wiedzieli to w temacie o Ongrysie umieściłem info o wydaniu kolekcjonerskim Praktycznego Pana: https://forum.komikspec.pl/dzial-ogolny/ongrys/msg78753/#msg78753
Korciło mnie wydanie deluxe ale ostatecznie zamówiłem zwyczajne 8) Myślę, że gdyby nie inne wydania komiksów TB to Praktyczny Pan mógłby mieć jeszcze większą obsuwę albo w ogóle się nie pojawić.Licencje kupuje się zazwyczaj na określony czas, więc zbyt duża obsuwka w ogóle mogłaby uniemożliwić wydanie, a do tego Ongrys na pewno by nie chciał dopuścić. Czekam i czekam.
I właśnie dlatego nie kupuję Baranowskiego - albumy z różną zawartością wydawane pod tym samym tytułem... Może wreszcie ktoś wyda "Tadeusz Baranowski - dzieła wszystkie", to kupię.
Mamy kandydata na drugi polski omnibus!
Pierwszy to oczywiście „Kajko i Kokosz” ;).
wlasnie zamówiłem standardowe wydanie "wody" ongrysa na bonito - podają że rok wydania to 2012 ale na bank jest to już dodruk. porównam teksty jak odbiorę:)
…przy okazji plany wydawnicze związane z moimi komiksami.
Jesienią ONGRYS przygotowuje do wznowienia dwie pozycje, które były dosyć niechlujnie wydane ponad 20 lat temu. Czyli „ECIE PECIE…” oraz „HISTORIĘ WYSSANĄ Z SOPLA LODU”. Teraz będą ponownie, profesjonalnie wyskanowane z zachowanych u mnie oryginalnych plansz i starannie przygotowane do druku.
W międzyczasie Ongrys przygotowuje gotową, trzecią część, Fruwaczków: „NAUKOWA TO JEST KWESTIA ZNOWU SIĘ ZJAWIŁA BESTIA”. (na zdjęciu projekt okładki)
Ostatecznie zdecydowałem także, że sam narysuję książeczkę z anegdotami o małym Nerwosolku i małej Entomologii. Mam już wstępnie opracowane personaże tych postaci. Zacznę w tym roku przed zimą, jeśli zdrowie pozwoli…
Mamy też z Ongrysem w planie w niedalekiej przyszłości, wyprodukować puzzle komiksowe na bazie moich albumów. W ciekawej formie, ale nie mogę o tym jeszcze zbyt wiele pisać.
Będą także ponowne wznowienie wydawanych przez ONGRYSA albumów, tych których nakłady zostały wyczerpane.
Natomiast KULTURA GNIEWU powinna niebawem oddać do druku album pt. „DYMKI Z TIN TINA”.
Tyle w bieżących sprawach komiksowych. 🙂 Pozdrawiam.
https://www.gildia.pl/komiksy/443316-dymki-z-tintina-jak-dymek-z-komina
Te komiksy już były gdzieś publikowane czy to absolutna polska premiera po całości?
https://www.gildia.pl/komiksy/443316-dymki-z-tintina-jak-dymek-z-komina
Te komiksy już były gdzieś publikowane czy to absolutna polska premiera po całości?
troche dziwnie to jest zrobione bo np wampiry kontra thorgal mają nowe teksty a nie tłumaczone z tintina.A nie jest na odwrót - ta wersja jest tłumaczeniem z "Tintina", a w tomie z wampirami była poprawiona?
jak sprawdzić czy dostępne obecnie online wydanie "na co dybie" to wydanie trzecie? isbn jest ten sam, sklepy podają datę wydania jako 2018 rok.
najnowsze wydanie "na co dybie" ma w stopce podane - wydanie trzecie. dwa poprzednie wydania kg miały w stopce informację że jest to wydanie drugie. nie znam się za bardzo na numeracji ale biorąc pod uwagę wydania kaw i maw to chyba powinno być wydanie siódme?
Każdy wydawca nuneruje swoje wydania. Wyobraź sobie nuneracje wydań powieści Sienkiewicza...
Ludzie, co wy z tymi wydaniami? Jest tak jak pisze misiokles.
Jeżeli wydawca nic nie zmienia to nadal jest to to samo wydanie. Stąd tyle wydań II "Na co dybie..."
Co do innych pozycji - brak mi danych. Czy jeśli wydawcy (najwięcej wznowień chyba zrobił Egmont) wznawiają tytuł po tym, jak ewidentnie się wyprzedał i przez jakiś czas był niedostępny, to jest to nowe wydanie, czy to samo?Funkcjonuje też coś takiego jak "dodruk" i wtedy to nie jest liczone jako kolejne wydanie.
Wydanie z 2019 różni się od wydania z 2018, może nie jakoś bardzo, ale się różni (na przykład kolorystyką wyklejki)U KG to jest bardzo częsta praktyka np. Kościsko ma inny kolor tylnej okładki, tak samo Zrozumieć komiks, ale one się niczym innym nie różnią, pytanie jest tylko, czy to są dodruki czy kolejne wydania np. II.
Czyli Rork ma same pierwsze wydania, tak? No bo każde wydanie to inny wydawca, a jak twierdzi misiokles każdy wydawca liczy tylko swoje wydania...
- w albumie nie ma Historii wyssanej z sopla lodu, mimo iż ukazała się w Tintinach. Czy ta historia była gdzieś wydana poza albumem z 1991 roku?Nie, ale wkrótce zostanie wznowiona przez Ongrysa.
odebrałem dziś pakiet baranowskiego z bwa - zamówienie złożyłem w połowie lutego więc wysyłka trochę trwała.
co w środku:
- katalog wystawy bwa - najciekawsza rzecz. niestety 80% katalogu to czysty tekst, reprodukcje to jakieś 30% objętości
...pomimo mojego podeszłego wieku i tzw. "chorób współistniejących" , postanowiłem zacząć rysować album o małym Nerwosolku i Entomologii. (wstępnie tak będą wyglądać). 🙃
Na Fejsie Ongrys poinformował dzisiaj, że do druku trafił "Ecie-Pecie o wszechświecie, wynalazku i komecie" a "Historia wyssana z sopla lodu" się przygotowuje.
Choć przyznam się nadrobiłem niedawno "Porady praktycznego pana" i zgodzę się z krytyką poniżej...
Nie chodzi o krytykę. Chodzi krytykę przeprowadzaną ze słusznych i przewidywalnych pozycji. Chodzi o powszechny dzisiaj kij w d..., brak dystansu, brak zwracania uwagi na niuanse i klasyfikowanie wszystkiego jako słuszne lub nie.
...mamy już „pierwsze kolorowe jaskółki” trzeciej części, komiksowej historyjki o Fruwaczkach. ☀️
Ja rysowałem. Koloruje: Aleksandra Spanowicz. Produkcją albumu zajmuje się wyd. Wydawnictwo Ongrys.
... kończę malować okładkę do wznowienia albumu o Szlurpie i Burpie. (Kultura Gniewu)
Oryginalna plansza ma wymiary 54 cm x 38 cm, więc dużo dłubania. W poniedziałek wysyłam okładkę do wydawcy.
Drodzy czytelnicy!
Tak jak kiedyś przy wznowieniu "Ciotki Fru-Bęc" chcemy zaproponować Wam zakup albumu z oryginalnym kolorem (planszą lub kadrem), odręcznie pomalowanym przez Aleksandrę Spanowicz.
W zestawie znajdzie się plansza lub kadr, gdzie wydrukowaną kreskę kolorystka odręcznie pomalowała i kolor ten został użyty w albumie, a także książeczka ze szkicami oraz album. Nie oferujemy oryginalnej odręcznej kreski Tadeusza Baranowskiego, tylko oryginalny kolor!
Album będzie prawie identyczny jak albumy dostępne w sklepie. Prawie, bo będzie się od nich różnił okładką. Okładka ta nie ma tytułu ani logotypu wydawcy - ma tylko samą ilustrację oraz nazwisko Autora. Wewnątrz album jest identyczny jak albumy dostępne w sklepach.
Ta wersja albumu, bez liternictwa na okładce, będzie dostępna wyłącznie w zestawach z kadrami lub planszami.
Jutro uruchomimy stronę, gdzie będzie można wybrać kadry. Postaram się na bieżąco ją aktualizować i usuwać kadry już zarezerwowane. Cena zestawów: od 95 zł (plus przesyłka) za najmniejsze kadry do 495 za zestawy z całą planszą. Zamówienia przesłane do 7.XII postaramy się wysłać najpóźniej do 17.XII.
W najnowszym numerze "Przekroju" znajdziecie Państwo "Wywiad rysunkowy z Tadeuszem Baranowskim".
To jest rysunek (przód), na okładkę albumu do wydania którego namówił mnie dawno temu p. Wojtek. Album jest gotowy i w przyszłym tygodniu materiały „jadą” do Ongrysa. Album będzie zawierał zgodnie z początkowym założeniem:
rysunki - szkice wykonane ołówkiem, (scenki z moich albumów), kilka kolorowych plansz wydobytych z zakamarków komputera, oraz taką bardziej osobistą rozmowę w formie wywiadu. (autorem tej rozmowy jest p. Krzysztof Pukaczewski). Oraz kilka starych fotografii. Okładka jest już zaprojektowana, ale jeszcze nie chciałbym jej pokazywać w całości. Pozdrawiam. ✌🏽
parsom, Rodrigues, Boro bardzo Wam dziękuję!nie wiem, czy mogę do końca ufać swojej pamięci, a ona mi podpowiada, że było tak:
Czyli
Egmont 2004 - nowe teksty.
Ongrys 2010 (płócienne) - nowe teksty.
Ongrys 2012 - nowe teksty.
Ongrys 2015 - ??
Ongrys 2017 - stare teksty
Ongrys 2018 - stare teksty
Ongrys 2021 - ??
Czyli zagadką pozostaje 2015 rok, w sieci znalazłem, że w tym wydaniu jest także powrót do starych tekstów. Byłby w stanie ktoś potwierdzić?
Pewnie jeszcze będzie. Jak wyżej - Ongrys na Gildii to cyrk. :)
Mój czarno -biały zjedzie z Bruno Brazilem. W sumie ciekawe... już mieli na Mfk, a teraz taka dostępność? Liczę, że będzie wcześniej.
Jak na moje oko to sie jeszcze nie wyprzedalo i zaraz bedzie dostawa, luzik.Też tak obstawiam.
Jak na moje oko to sie jeszcze nie wyprzedalo i zaraz bedzie dostawa, luzik.
Też tak obstawiam.A ja to nawet pewny tego jestem. Info z pierwszej ręki ;)
Ostatnie tygodnie spędzam na malowaniu niebek do Diplodoka. Poniżej jedno z nich nad piękną dżunglą. Widok z czaszki pradziadka.
(https://i.imgur.com/7BLZIK8.jpeg)No jednak tylko kolor. Nie to że umniejszam temu wydaniu, ale kolor robi dużą robotę w przypadku komiksów Baranowskiego.
(https://i.imgur.com/a27gxxg.jpeg)
(https://i.imgur.com/eTqbPtc.jpeg)
To jeszcze do kompletu Wampiry.
jak dla mnie pan baranowski nie chce powiedzieć nam prosto w twarz, że liczy na naszą wolę zostania sponsorami jego kilkuletnich wakacji (zależnie od powodzenia biznesu co najmniej 2-letnich, ale może i 4-letnich). I ja nie mam nic przeciwko temu. Bo i tak kupię. Tylko po co wodzić za nos i wciskać kit
Załącznik do listu nr 3:
Chciałbym poinformować, że nr 200, 300, 400, 499, 500, zostały już zamówione. Pan o pseudonimie "timof", napisał do mnie. Okazał się rzeczowym, człowiekiem, więc niniejszym wyrażam Mu szacunek.
A może jakieś nowe przygody bohaterów TB jak Kajko i Kokosz?
Wczoraj na zaproszenie producentów, przyjaciół oraz twórców filmu animowanego „Diplodok”, na pokazie zamkniętym w Kinotece, miałem okazję obejrzeć cały ukończony film. Muszę się przyznać, że miałem łzy w oczach.
Zreszta nie tylko ja je miałem. Również i Ci którzy poświęcili na tę pracę kilkanaście lat swojego cennego życia. Moje kłopoty zdrowotne ograniczyły wczoraj bardzo wyrażenie emocji jakie były związane z tym wydarzeniem. I dlatego teraz chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim zaangażowanym w powstanie tak wspaniałego dzieła i przy okazji prezentu dla mnie pod koniec mego życia.
W trakcie pracy nad filmem doświadczyłem z Waszej strony wielkiej przyjaźni, zrozumienia i życzliwości. Za co Wszystkim chciałbym teraz bardzo podziękować.