"Sacco di Roma" - coś bardzo niedobrego. Z komiksem ma to mało wspólnego, bo to opowiastka z ilustracjami. Słaba opowiastka, która na dodatek, to najpoważniejszy zarzut, sprawia wrażenie uciętej - kiedy zacząłem czytać ostatnią stronę, musiałem się upewnić, czy aby nie przegapiłem jakiejś strony. Poza tym bardzo drażniąca była dla mnie stronniczość scenarzysty, który sprawia wrażenie bycia papistą. Co do samych rysunków, bardzo mieszane uczucia. Większość wygląda jak kolaż postaci, czyli rysownik zebrał fotki, ilustracje jakichś postaci i przerysowuje po kolei, zapełniając planszę ( i ten George Clooney na okładce
). Ogólnie 1/5 - jeden punkt za dobry poziom techniczny wydania.