Autor Wątek: InuYasha - Rumiko Takahashi  (Przeczytany 1017 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

InuYasha - Rumiko Takahashi
« dnia: Cz, 29 Lipiec 2021, 17:56:43 »
InuYasha to kolejna manga jaką kojarzę z dzieciństwa. Wydawana przez Egmont nie została dokończona. Jako, że otrzymałem dzisiaj drugi album wydany przez JPF (który jest dla mnie premierowym materiałem) postaram się Wam przybliżyć zarys fabuły i być może odpowiedzieć na pytania czy warto sięgnąć po tę mangę.

InuYasha to pół demon, który na długie lata zostaje zapieczętowany, aby w przyszłości nie zrobił już nikomu krzywdy. Celem wyrządzonych przez niego szkód była chęć posiadania klejnotu czterech dusz. Który podobno wzmacnia siłę demonów. Plan się nie udaje i zostaje przybity strzałą do drzewa. I tak zaczyna się historia. X lat później w naszych czasach, młoda dziewczyna odkrywa tajemne przejście pomiędzy krainami. Szybko wpada w kłopoty, a jedynym ratunkiem dla niej jest uwolnienie InuYashy. Czyni to i zaczyna się ich wspólna, nie usłana różami przygoda. Już na początku podczas starcia z pierwszym przeciwnikiem przez przypadek rozbijają klejnot czterech dusz, którego odłamki rozrzucone zostają po całym świecie. Można tutaj odnaleźć podobieństwo do Dragon Balla i podróży Goku i Bulmy. W jednej i drugiej mandze, bohaterowie muszą podjąć podobne kroki w celu zdobycia kompletu.

Demony z jakimi walczą bohaterowie mogą przypominać niektóre potwory z mang Junji Itō. Część z nich odpycha swoim wyglądem, szkaradnością.




Inne natomiast, zazwyczaj groźniejsze mają ludzki wygląd. Dzięki czemu możemy być świadkami potężnych starć. O fabule tyle, wszystkie szczegóły o jakich wspomniałem dotyczą praktycznie pierwszego rozdziału mangi, raptem kilkunastu pierwszych stron. Także jeżeli lubicie takie klimaty to może warto sięgnąć po pierwszy tom?

InuYasha kupuje mnie kreską. Ta na pierwszy rzut oka jest niezwykle prosta, autorka skupia się na kreacji postaci, dzięki czemu te wyglądają bardzo efektownie. Idealnie odwzorowywana mimika robi robotę, emocji targającymi głównymi bohaterami nie brakuje. Manga budowana jest na podstawie krótszych historii, zazwyczaj te najdłuższe zamykają się w 2-3 rozdziałach. Nie ma w niej przegadanych scen, cały czas coś się dzieje i napięcie praktycznie nie maleje. Pojedynki są krótkie, aczkolwiek brutalne. Cięcia rozcinają skórę, krew się leje, kończyny odpadają. Na pewno nie jest to grzeczna opowiastka o parce bohaterów :)

Na trzeci tomik zamówiłem już pre-order. JPF ponownie wydaje w powiększonym formacie i twardej oprawie (jest też oczywiście wersja tańsza - miękko okładkowa). Tłumaczenie jest płynne, moim zdaniem bardzo dobre. Ze swojej strony polecam.

Offline pokia

Odp: InuYasha - Rumiko Takahashi
« Odpowiedź #1 dnia: Nd, 01 Sierpień 2021, 08:28:25 »
Obrzydliwe potwory i flaki na wierzchu...
Czy ten komiks nadaje się dla 12 latki? Planowałem kupić córce, a teraz to nie jestem pewien.

No i to samo pytanie o Rumiko World.

Ranma jej się podoba.