Komiksy > Komiksy japońskie
Hanami
KubciO:
Wydawnictwo, które posiada w swojej ofercie tytuły dla dojrzalszego czytelnika (Monster, Pluto, Ikigami). Ostatnio jednak troszkę gorzej im się wiedzie. W zeszłym roku wydali tylko trzy pozycje: Sagę winlandzką 3, Chłopców z dwudziestego wieku 1 oraz Czy chcesz zostać starą panną?.
Strona wydawnictwa
R~Q:
Z tego, co zawsze mi się wydawało, Hanami głównie wydaje książki i promuje kulturę japońską w jakieś inne sposoby, a mangi wydaje przy okazji i wcale nie musi to być jakoś bardzo rentowne.
Ja polecam odkopać w sklepach stare jednotomówki Hanami. W okolicach 2010 roku wydawali bardzo super mangi, fajnie wydane. Wtedy wydawały się one drogie (30 zł) a jak na obecne standardy to są tanie. Takie przynajmniej ja mam wrażenie.
Ogólnie polecam tego słynnego Jiro Taniguchiego - jego dzieła to najbardziej wholesome komiksy jakie w życiu czytałem. Dobre wytchnienie po krawędziowych tytułach Vertigo czy nawalankach superhero.
KubciO:
--- Cytat: Lipa w Pt, 15 Luty 2019, 22:50:16 ---Warto wchodzić w Chłopaków, nie mając wcześniej doświadczenia z japońszczyzną?
--- Koniec cytatu ---
Sam Chłopaków jeszcze nie czytałem, ale to dwa wcześniejsze komiksy Urasawy, które przeczytałem (Monster i Pluto), bardzo mi przypadły do gustu. Pozwolę sobie zaproponować recenzję na portalu kzet.pl.
Małpisyn:
--- Cytat: R~Q w Cz, 07 Luty 2019, 11:09:10 ---Ja polecam odkopać w sklepach stare jednotomówki Hanami. W okolicach 2010 roku wydawali bardzo super mangi, fajnie wydane. Wtedy wydawały się one drogie (30 zł) a jak na obecne standardy to są tanie. Takie przynajmniej ja mam wrażenie.
--- Koniec cytatu ---
Podpisuję się pod tym. W owym czasie wydali kilka świetnych rzeczy - trafiłem na nie, gdy w Yatta sprzedawali Hanami -40%, więc brałem w ciemno i nie zawiodłem się. Szczególnie: Dziennik z zaginięcia Hideo Azuma i Muzyka Marie Usamaru Furuya. Z tym ostatnim to po okładce i tytule nigdy w innych okolicznościach bym nie wziął tego do ręki (wygląda jak typowa pozycja dla nastolatek) - nie wiedziałbym, jakie cudowne dziwactwo fabularne tracę.
Arion Flux:
--- Cytat: Małpisyn w So, 16 Luty 2019, 00:25:10 ---[...] Muzyka Marie Usamaru Furuya. Z tym ostatnim to po okładce i tytule nigdy w innych okolicznościach bym nie wziął tego do ręki (wygląda jak typowa pozycja dla nastolatek) - nie wiedziałbym, jakie cudowne dziwactwo fabularne tracę.
--- Koniec cytatu ---
O, "Muzyka Marie" - jak najbardziej tak! Przepiękna nie tylko pod względem fabuły, ale także i rysunków, bezpretensjonalna, przepełniona nieskalaną wrażliwością, dziecięcym śmiechem i delikatny brzmieniem dzwoneczków poezji, by na koniec, za sprawą niesamowitego twistu fabularnego, zostawić czytelnika gdzieś pomiędzy snem i jawą, łkającego w rozpaczy za utraconym marzeniem.
Naprawdę piękna rzecz.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej