Autor Wątek: Waneko  (Przeczytany 35700 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Castiglione

Odp: Waneko
« Odpowiedź #165 dnia: Dzisiaj o 15:51:28 »
A dopiero co myślałem o tej mandze ;D

Offline Corto Maltese

  • Wiadomości: 145
  • Polubień: 314
  • „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie"
    • Zobacz profil
Odp: Waneko
« Odpowiedź #166 dnia: Dzisiaj o 16:42:43 »
I to mi się podoba. Szkoda jedynie, że w twardej oprawie. Chyba, że trudno byłoby wydać 3 w 1 w miękkiej. Tempo wydawania czyli raz na 2-3 miesiące odpowiednie. Odwróciłbym też proporcje napisów - większymi literami "Bosonogi Gen", mniejszymi "Hiroszima 1945". Kupić oczywiście kupię.
"Głównym obiektem zainteresowania całego chrześcijaństwa jest człowiek stojący na rozdrożu. Natomiast rozległe, płytkie filozofie – wielkie syntezy bredni – zawsze traktują o epokach, ewolucji i ostatecznych rozwiązaniach." G.K. Chesterton

Login lichess/chess.com: CortoMaltesePL

Offline Castiglione

Odp: Waneko
« Odpowiedź #167 dnia: Dzisiaj o 17:09:02 »
Bardzo dobrze, że twarda oprawa.

Odp: Waneko
« Odpowiedź #168 dnia: Dzisiaj o 17:25:21 »
Dokładnie. Mam "Kwiaty zła" od Waneko w miękkiej i naprawdę trzeba się sporo namęczyć, żeby grzbietu nie przełamać, a to przecież jakieś 200 stron mnie niż będzie miała "Hiroszima". Mi się to niestety nie udało :/
Zapraszam wszystkich do odwiedzania bloga "Czytamy Komiksy", a także do obserwowania profilu na Facebooku i Instagramie.

https://czytamykomiksy.blogspot.com/
https://www.facebook.com/czytamykomiksy
https://www.instagram.com/czytamykomiksy/

Offline Takesh

Odp: Waneko
« Odpowiedź #169 dnia: Dzisiaj o 17:56:02 »
Seria bardzo dobra. Mocna i wzruszająca. Emocje mną targały. Właśnie od paru tygodniu myślę, żeby ponownie przeczytać.

Nowej raczej nie wezmę. Ale kto nie ma niech bierze. Jedna z najlepszych rzeczy u nas wydanych. Mangi I komiksu. Mocne 9/10.

Offline amsterdream

Odp: Waneko
« Odpowiedź #170 dnia: Dzisiaj o 18:11:28 »
Dokładnie. Mam "Kwiaty zła" od Waneko w miękkiej i naprawdę trzeba się sporo namęczyć, żeby grzbietu nie przełamać, a to przecież jakieś 200 stron mnie niż będzie miała "Hiroszima". Mi się to niestety nie udało :/

Ja się trochę napociłem i cudem udało mi się nie złamać grzbietu. W ogóle Waneko jest ostatnio na fali i sporo dobrych rzeczy zapowiada/wydaje. Tekkonkinkreet, Kwiaty zła, Złudne niebo, teraz Hiroszima.