Czy ja wiem, ja tam przy Anime "Super" bawiłem się nieźle. Moim zdaniem bardzo dobrze, że to dalej klepią, bo seria żyje, a nie kwitnie pusty "mit" niepodważalnej zajebistości Zetki, napędzany przez pokolenie RTL.
Czyli te filmy z Brollym?
Heh, jakiś czas temu zastanawiałem się czy nie wchodzić w ta nowa serie DB, ale widząc raczej mało przychylne opinie ludzi, raczej sobie odpuszczę. Szkoda, bo po stara serie sięgam z nostalgia i rozbawieniem średnio raz do roku ;)Błąd, duży błąd jeśli jesteś fanem;) Ja najpierw oglądałem anime i pierwszym tomem nie byłem zachwycony bo krótko po wszystkim przeleciał ale od drugiego jest spoko;) a w marcu wychodzi tom 5;)
Po wyczerpaniu zapasów dodruk może pojawiać w odstępach kilkuletnich.Kupujcie, kupujcie jak jak najszybciej!!!!!!!!!!!
Kupujcie, kupujcie jak jak najszybciej!!!!!!!!!!!
Ale wiesz że spin off o Yamchy nie napisał/rysował Toriyama? Chyba że miałeś na myśli mangę Jaco, to ok.Mam na myśli klimat Dragon Balla Toriyamy
Czy pierwszy tom (Son Goku i jego przyjaciele) to jest coś po czym wyczuję wystarczająco klimat zanim właduje się w set 42 tomów?Tak
A dasz linka do okładki? J z kolei spróbowałem combo 3 in 1 i kurcze jak sie okaże, ze jest kolorowe to się wkurze ;)
EDIT: OK, już widzę, które to.
Ja ciagle czekam az Hachette ruszy u nas z kolekcja DB w powiekszonym formacie..Nie jesteś sam. Fajne wydanie - powiększony Kanzenban. 8)
Ktoś tu napisał coś o tomie Yamchy. To jest jakaś starsza historia napisana i narysowana przez AT? Bo z chęcią bym uzupełnił swoją kolekcję o taki dodatek.
Tak, GT z oczywistych względów nie dorównał poprzednimi Dragon Ballom, ale i tak go lubię, a wszelkie próby stworzenia nowej, kanonicznej kontynuacji DBZ kończyły się, kończą i będą kończyć, jak próby stworzenia godniejszej kontynuacji Terminatora 2 od T3. Sorry, ale nie.Powiem tak - kiedy dawno temu wszedłem w internety i naczytałem się dyskusji fandomu DB a propos kanonu stwierdziłem, że należy odbić od tych ludzi na kilometr i nie przejmować się bzdurami, które wypisują. Dla mnie to, czy coś powstało w oparciu o mangę czy też własny scenariusz studia nie ma żadnego znaczenia - bo co mnie to obchodzi? Dla mnie GT jest tak samo kanoniczne jak Super, traktuję je po prostu jako alternatywne wersje czy też inne linie czasowe, których w DB można wskazać multum, nawet biorąc pod uwagę tylko to, co wyszło spod ręki Toriyamy (przykład filmowe Battle of Gods, a ta sama historia opowiedziana całkiem inaczej w DB Super). Samo pojęcie kanonu jest czysto fanowskie i na próżno szukać jakiejkolwiek oficjalnej rozpiski, co się do niego zalicza, bo taka nie istnieje. Czy "Terminator 3" jest mniej kanoniczny niż "Terminator: Dark Fate"? Wali mnie to, obchodzi mnie który mi się bardziej podoba.
Ktoś tu napisał coś o tomie Yamchy. To jest jakaś starsza historia napisana i narysowana przez AT? Bo z chęcią bym uzupełnił swoją kolekcję o taki dodatek.To dodatkowy tomik mangi stworzony jakoś kilka lat temu, ale nie przez Toriyamę. Nie jest to też w pełni historia z tego uniwersum, a raczej takie oczko do fanów. Z tego, co kojarzę fabuła z grubsza sprowadza się do tego, że miłośnik Dragon Balla po śmierci odradza się jako Yamcha, zachowując pamięć o poprzednim życiu, a więc i znajomość fabuły DB, więc doskonale wie, co się stanie dalej i wykorzystuje to do własnych celów. Nie czytałem, ale ponoć bardzo fajna rzecz.
Jedni uwielbiają, inni gardzą - anime comics, czyli kolorowa manga zmontowana z kadrów anime. Niezaprzeczalnie jest to w wielu przypadkach jedyny sposób poznania fabuły, która była tylko w anime.
Wydaliśmy już dwie takie pozycje:
http://www.mangarden.pl/pl/c/Dragon-Ball/904
W kolejce ustawiają się: film z Brolym oraz poprzednie filmy kinowe że świata DB, również te najstarsze
JPF puściło teaser mangi Dragon Ball w kolorze. Będziecie kupować? Ja na pewno.
Ogólnie osoby nakładające kolory w tej wersji mangi naprawdę się postarały, aby jak najlepiej odwzorować barwy jakie pamiętamy ze stacji rtl 7.Na coś takiego liczę.
Ja na pewno nie. Ta strona jest z edycji Full color, która jest z 2013 roku i jest cała pokolorowana cyfrowo (nie przez Toriyamę :'(). Sto razy bardziej wolałbym Kanzenban z oryginalnymi kolorami Toriyamy. Te z edycji Full color są według mnie paskudne, przejaskrawione i psują rysunki Toriyamy.
JPF puściło teaser mangi Dragon Ball w kolorze. Będziecie kupować? Ja na pewno. Jeszcze jakby dorzucili większy format i twardą oprawę, to już w ogóle byłbym szczęśliwy.
Suabo, miał być anime comics od początku DB albo anime comicsy z filmów kinowych od początku. Zwykła manga DB ale pokolorowana to jednak coś, co już było i jest cały czas dostępne... ale i tak kupię XD
No właśnie jak już to bym wolał czytać komiksy w kolorze. Czarno białe komiksy jakoś mnie przerażają, nawet jeśli nie które z nich są dobre... :)No to nie czytaj mang
Kolorowa mi zupełnie nie podchodzi, ale zastanawiam się czy nie kupić sobie ten VizBig. Ale czy przypadkiem tam nie było cenzury?Była w stosunku do japońskiego wydania. Zmienili usta Mr. Popo oraz ukryli kilka kadrów, gdzie była np. naga Bulma. W odbiorze mangi w ogóle nie przeszkadza, lepszego wydania angolojęzycznego niż ViZBig nie ma.
Dobrze, rozumiem, że miękka oprawa będzie szerzej dostępna, więc pewnie ~30% taniej, np w gildii?Myślę, że będzie tak samo jak z JoJo, czyli rabat 20%.
A ja dalej czekam na jedyne prawilne wydanie Kanzenban. Może Hachette kiedyś się skusi.
Żeby wydać musieliby mieć zgodę JPF jako posiadacza licencji w PL. Próby były ponoć już ponad rok temu czego prawdopodobnie efektem jest powyższa edycja.Kolekcje prasowe rządzą się chyba innymi prawami więc licencja może tego nie obejmować.
Dlaczego dobrze?Bo gorsza od tego wydania.
Kolekcje prasowe rządzą się chyba innymi prawami więc licencja może tego nie obejmować.Właśnie jakoś obejmują. JPF nie było zainteresowane współpraca i kolekcja nie wyszła. Np taka kolekcja Deadpoola też mogłaby ruszyć tylko we współpracy z Egmontem jak to było z WKKDC.
Kolekcje prasowe rządzą się chyba innymi prawami więc licencja może tego nie obejmować.
Bo gorsza od tego wydania.
Właśnie jakoś obejmują. JPF nie było zainteresowane współpraca i kolekcja nie wyszła. Np taka kolekcja Deadpoola też mogłaby ruszyć tylko we współpracy z Egmontem jak to było z WKKDC.
Na pewno gorzej dostępna.Ponieważ miękka oprawa będzie dostępna później z rabatami.
Czemy to oprawa twarda i miękka w takiej same cenie ?
Bo gorsza od tego wydania.
Ponieważ miękka oprawa będzie dostępna później z rabatami.
złodzieje.:)
Z czym to się je?Początkowe tomy to fajna humorystyczna przygodówka ze sztukami walki. Im bardziej w las tym humor gdzieś znika, robi się trochę poważniej i moim zdaniem trochę siada fabuła a rysunki stają się bardziej niechlujne.
Zastanawiam się, czy za stary nie jestem na dragon bole.
O wiele lepsza. Większy format, oryginalne kolory, czerń i biel, dodatki, szersza dystrybucja. No i życzę powodzenia w zbieraniu tej serii od jpf przez 7 czy 8 kolejnych lat ;DCo jest takiego fajnego w tym, że czerń i biel? takie wydanie już wyszło, a rysunki w DB są bardzo proste i nie widzę powodu, dla którego kolor miałby im coś odebrać. Co do formatu to się zgodzę, dodatki też byłyby miłe, ale w tym przypadku kolor jest dla mnie sam w sobie wystarczającym dodatkiem.
JPF nie było zainteresowane współpraca i kolekcja nie wyszła. Np taka kolekcja Deadpoola też mogłaby ruszyć tylko we współpracy z Egmontem jak to było z WKKDC.Widać w JPFie też mają swojego TK, który podcina nogi konkurencji na każdym kroku...
Tak na poważnie to rewelacyjna forma wysyłki (Poczta Polska, listem zwykłym) ::) to już gorzej się chyba nie da a rzeźba z tym preorderem wygląda jakby uczyli się od Multiversum.Ja tam zamówiłem normalnie do paczkomatu, nie widzę problemu.
@Eguaroc, jak się sprawuje ten kredowy papier matowy, który też w anime comicsach są (widzę Bitwę bogów na Twojej półce ;) )? Daje radę?Co prawda jeszcze tego nie czytałem (miałem zamiar, ale stwierdziłem że wolę najpierw powtórzyć kinówkę, którą oglądałem chyba z 5 razy, ale ostatni w 2014), ale sam papier jest ok. Manga będzie wyglądać trochę inaczej, bo te kadry z anime nie są tak wyraźne jak normalne rysunki, ale myślę że się sprawdzi.
bo JPFowi zapragnęło się wydać drugi raz, co już wydaliPrzypomnij mi, kiedy wydali DB w kolorze?
Jak komuś nie zależy na twardej oprawie, to w naprawdę fajnej cenie można wyłapać:Ale to jest miękka oprawa. Twarda dostępna jest tylko na mangarden.
https://www.gildia.pl/manga/451102-dragon-ball-full-color-saga-01-tom-01
Ale to jest miękka oprawa. Twarda dostępna jest tylko na mangarden.Dlatego napisał, że jak komuś nie zależy na twardej oprawie, to może zamówić w Gildii miękką w fajnej cenie
Ktoś wie jak wygląda wysyłka preorderów? Zastanawiam się nad zakupem tego, co jest aktualnie dostępne do zamówienia (3 pierwsze tomy plus dodatkowo 2 tomy Super), ale nie chciałbym zobaczyć paczki dopiero w 2022...
Nie no, akurat Yardraci pojawili się jeszcze przed DB Super, bodajże w 2010 w jakiejś grze online.Masz rację. Dotarłem do tego już po wrzuceniu tekstu na fb. Toriyama tworząc projekt mieszkańców Yardrat do gry olał anime i zaprojektował uśmiechniętego bloba. Przy okazji DBS Toyotarou (/wydawca?) postanowił uporządkować obie wersje i wymyślili sobie dwie odmiany tej rasy.
W zbliżającej się kolorowej wersji mangi "Dragon Ball" zastosujemy matowy, spulchniany papier kredowy, dzięki czemu:
1. Tom będzie odpowiednio gruby i lekki.
2. Kolory wyjdą wyraziste, a powierzchnia nie będzie odbijać światła.
⏰To już ostatnie dni na zamówienie pierwszego tomu w twardej oprawie⏰
https://www.mangarden.pl/pl/c/Dragon-Ball-Full-Color/1089
Wie ktoś może, czy w jakimś innym wydanym u nas komiksie rzeczony papier został zastosowany?
Swego czasu w "Uwadze" poświęcony został odcinek gdzie wskazano dość kontrowersyjne sceny właśnie z początkowych rozdziałów Dragon Ball (nagość, obmacywanie). Z czego to wynika? Nie wiem.Akira Toriyama wcześniej pisał i rysował taką fajną mangę Doktor Slump. W niej było więcej takich rzeczy i jeszcze bardziej odjechanych. Jak zaczynał Dragon Balla, to po prostu jeszcze czuć naleciałości z Doktora Slumpa.
Witam ponownie :)…
Kreda nie dałaby takiego efektu, …
Ja mam natomiast dwa pytania odnośnie do polskiego wydania kolorowego Dragon Balla.
1) Z jaką częstotliwością mają ukazywać się kolejne tomy?
2) Czy w Japonii wszystkie tomy są już pokolorowane (to znaczy: czy wydawnictwo ma z czego składać kolejne tomy)?
To akurat jest kreda, tylko że dobrana tak, aby nie dawać refleksów.
1) Z jaką częstotliwością mają ukazywać się kolejne tomy?
Akira Toriyama wcześniej pisał i rysował taką fajną mangę Doktor Slump. W niej było więcej takich rzeczy i jeszcze bardziej odjechanych. Jak zaczynał Dragon Balla, to po prostu jeszcze czuć naleciałości z Doktora Slumpa.
Mangi zazwyczaj mają w sobie pewną dziwną konwencję. Dragon Ball, Naruto, My Hero Academia...
Na początku otrzymujemy lekkie opowiadanie, ze sporą dawką udanych bądź niekoniecznie żartów, przez które momentami ciężko się przebić. W pierwszych rozdziałach jest więcej "dziwnych" sytuacji niż w całej zetce
Ja ciągle czekam na swój tomik :( więc ciężko powiedzieć. A jak wygląda na żywo ten papier? Faktycznie niweluje refleksy?Papier jest świetny, nic się nie błyszczy i nie odbija.
(https://i.imgur.com/RCiMxtv.jpg)Ale to JEST wydrukowane na papierze kredowym, tylko bez (zbędnego) połysku/śliskości 😀
Witam ponownie :)
Jako, że jestem człowiek sentymentalnym nie mogłem się powstrzymać przed powrotem do tego zacnego miejsca. Przyznam szczerze, iż czasami brakowało mi możliwości uwolnienia nadmiaru myśli z mojej głowy, podzielenia się ze światem swoją recenzją i ogólnie czuję, że powoli powracamy do momentu kiedy życie toczyło się swoim rytmem. Nie wiem czy tegoroczna emefka dojdzie do skutku, ale mam nadzieję że w końcu będę się mógł spotkać z częścią z Was na żywo. Bo tego mi cholernie brakowało. Dobra, przechodzimy do konkretów.
Otrzymałem dzisiaj przesyłkę od JPF-u, z mangą która towarzyszy mi od ponad dwudziestu lat. Dragon Ball. Legendarna seria, na którą rzucałem się na premierę do kiosku i z wypiekami na twarzy biegłem do domu aby przeczytać kolejne rozdziały historii. O tym, że podwórka pustoszały, gdy na RTL7 leciał kolejny odcinek nie będę już wspominał. To było coś. Jak chociażby saga z Komórczakiem, kiedy po dziesiątkach odcinków ranny Gohan posyła ostatni pocisk w Cella ratując Ziemię przed zagładą, emocje towarzyszące wtedy małolatowi jakim byłem były nieprawdopodobne. Takie momenty zostają w pamięci, po prostu. Tak rozbudowane uniwersum, lata wspólnych przygód - nie da się tego przekreślić. Pasja pozostaje.
Miałem obawy czy ikoniczna manga obroni się w edycji z kolorami. Manga zawsze kojarzy mi się z czystą, ostrą kreską. Gdzie wzrok nie błądzi po obrazie wzbogaconym estetyką barw. Trzeba jednak przyznać, że w realnie wygląda to naprawdę pozytywnie.
(https://i.imgur.com/wK5TyNo.jpg)
(https://i.imgur.com/xPAb6re.jpg)
Kreda nie dałaby takiego efektu, bardzo dobrze że nie drukowali tego podobnie jak mangi na podstawie filmów kinowych ze świata Smoczych Kul. Nasycenie jest przyzwoite i bez problemów od samego początku mogłem przypomnieć sobie pierwsze przygody Songa i Bulmy. To wręcz niepojęte jak bardzo zmieniła się oferta na rynku. Klejone tomiki kupowane w latach 90 nie raz były przeze mnie podklejane, by zachować je w jednym kawałku. Nie zapomnę jak kiedyś przestawiałem kolekcję i z jednego tomiku wysypało się na panele kilkadziesiąt kartek... A teraz? Szyty komiks, w większym formacie z kolorami - bomba!
Mangi zazwyczaj mają w sobie pewną dziwną konwencję. Dragon Ball, Naruto, My Hero Academia...
Na początku otrzymujemy lekkie opowiadanie, ze sporą dawką udanych bądź niekoniecznie żartów, przez które momentami ciężko się przebić. W pierwszych rozdziałach jest więcej "dziwnych" sytuacji niż w całej zetce. Swego czasu w "Uwadze" poświęcony został odcinek gdzie wskazano dość kontrowersyjne sceny właśnie z początkowych rozdziałów Dragon Ball (nagość, obmacywanie). Z czego to wynika? Nie wiem. Natomiast z czasem historia dojrzewa i staje się całkowicie inna. Bardziej poważna, ukazująca przyjaźń pomiędzy bohaterami, poświęcenie, rozwój postaci. Także na pewno większy fun będę miał kiedy otrzymamy sagę z Piccolo, ostatnią przed zetką niż obecnie. Miło będzie jednak przypomnieć sobie początkowe przygody, które być może pamiętam najmniej. Wydanie jest znakomite, manga jest doskonała - także nie pozostaje mi nic, niż tylko ponownie zagłębić się w świecie Smoczych Kul!
Ale to JEST wydrukowane na papierze kredowym, tylko bez (zbędnego) połysku/śliskości 😀Ja nie mogę. Chciało ci się zacytować takiego wielkiego posta (było chociaż wyciąć obrazki), a nie mogłeś przeczytać kolejnych trzech odpowiedzi na ten temat, bezpośrednio pod nim?
U mnie trochę paradoksalnie... Ogólnie to jestem zachwycony tym wydaniem DB i jego jakością. Właściwie to nie mogę przestać przeglądać tomiku ale mimo głodu na ponowne czytanie historii po kilku stronach mnie odrzuciło i miałem ochotę sięgnąć po stary tom na półce... I bynajmniej nie chodzi o treść czy tłumaczenie... Chyba za bardzo przyzwyczaiłem się do czarno-białej standardowej edycji. Miał ktoś z was tak samo?
tutaj po dwóch tomach mówię basta.Cholera to już dwa miesiące minęły :o Widzę, że tom 2 już dostępność 24h na Mangardenie, to pewnie twardą oprawę będą zaraz rozsyłać.
U mnie to samo. Zacząłem czytać to nowe wydanie, po pierwszym rozdziale zdjąłem z półki edycje czarno białą i waśnie tak doczytałem pierwszy tom. Coś mi w tej kolorowej edycji zgrzyta i sam nie wiem co.
W którym momencie warto zakończyć bo jakość leci w dół? Ktoś wrzucał rozsądny moment wyjścia, nie potrafię jednak znaleźć.Najlepsze dopiero przed nami, więc prędko nie wyjdziesz😀 (aktualna saga o młodym Goku ma 8 tomów). Saga Frezera (5 tomów) oraz Komórczak (6 tomów) są bardzo dobre. Oprócz tego są jeszcze 3 sagi, dające kolejne 13 tomów i naprawdę nie widzę dobrego momentu, żeby z DB zrezygnować.
O dziwo wsiąknąłem w mangę po przeczytaniu pierwszych trzech tomów. Zabawnie, nieszablonowo.
Nie pomagacie :P
Przeczytałem jednym rzutem wszytsko od Toriyamy. Moze później było troszkę powtarzalnie, ale nadal świetnie mi sie to czytało. I nie widzę żadnego powodu żeby odpuszczać. Jak będę wracał do DB to z pewnością w całości.
Ale po co w ogóle zakładać wyjście z jakiejś serii przed czasem, jeżeli do tej pory tomy się podobają?Zakładam na podstawie postów sugerujących, że po którymś tam tomie/sadze scenariusz obniża loty. Jeśli wciąż będzie fajowo :D będę czytał do końca.
Właśnie skończyłem oglądać "Super Hero" na YT. Co prawda wersja nagrana z kamerki, w słabej jakości i tylko po japońskuDesperat. :)
Przede wszystkim skrócenie pierwszych dwóch sag. O ile pierwsza saga została w miarę opowiedziana, tak druga to chyba kilka kadrów. Płacę za pełnoprawną mangę a nie reklamę (w sumie to czego? serii TV? kinówek?).No ale właśnie te pierwsze rozdziały to była bardziej reklama. Nie mówię, że to jakieś super rozwiązanie, ale osobiście doceniam proces jaki ta manga przeszła, że de facto teraz to ona jest źródłem nowej fabuły i pełnoprawną kontynuacją.
Co do nowej sagi której nie ma w anime to się nie wypowiem, bo mógłbym Ci zepsuć czytanie, a pamiętam że sam miałem hype na tę historię:)Spokojnie, ja tę fabułę w miarę znam, bo śledziłem spoilery, streszczenia i omówienia rozdziałów w internecie, po prostu teraz czekam, żeby samemu się za to zabrać :)
Kino Helios Polska DBS Super HeroW moim Heliosie dołożyli seansów. Teraz są po dwa. Te o 12:30 + w piątek o 17:00, a w sobotę i niedzielę o 18:00.
Chyba we wszystkich Heliosach seanse od 19-21.08, po jednym seansie dziennie o 12:30.
U mnie też dołożyli seansów, jednak z tego co zrozumiałem, to wspomniane "karty kolekcjonerskie" będą dostępne tylko w ramach pokazu specjalnego - czyli tego o 12:30.Też tak myślę. Tzn. chodzi mi o pokazy specjalne. W moim Heliosie jest obecnie 6 seansów, czyli podwoili liczbę, ale wszystkie są "specjalne". Ale widziałem, że w niektórych punktach dołożyli więcej i podzielili na seanse zwykle i specjalne.
W pewnym momencie poczułem tą starą magię, która przykuwała wszystkich do telewizorów po szkole ;) :DU mnie to samo. Karta faktycznie tragiczna. Myślałem, że to będzie karta do gry karcianej na podstawie DB ;P
Właśnie skończyłem oglądać "Super Hero" na YT. Co prawda wersja nagrana z kamerki, w słabej jakości i tylko po japońsku, ale już mogę stwierdzić, że podobało mi się. Rano zapoznawałem się z opisem fabuły, który wyciekł (plus umówmy się DB zbyt skomplikowany nigdy nie był) i to zdecydowanie pomogło, żeby w miarę śledzić postęp wydarzeń. Oczywiście wersja z napisami i w normalnej jakości potwierdzi, ale jak "Resurrection 'F'" rozczarowywało, a "Broly" w ogóle mi nie podszedł, tak tutaj bawiłem się dobrze. Mimo moich obiekcji przedstawionych w poprzednim poście, w końcu dostajemy coś oryginalniejszego. Goku i Vegeta majaczą gdzieś w tle, całość jest zdecydowanie bardziej komediowa, ale dalej dynamiczna i widowiskowa kiedy dochodzi do pojedynków. Od czasu "Battle of Gods" (no może jeszcze arcu z Zamasu w anime) chyba nic z DB nie sprawiło mi tak miłej niespodzianki. Jak na razie daję 7/10 z potencjałem na więcej.Byłem dzisiaj w kinie i wrażenia pozostały podobne. Na luzie daję 7/10, czyli więcej niż wystawiłem filmom o Friezie czy Brolym. Niekoniecznie chciałbym taki styl animacji w serii TV, ale w filmie się sprawdza - fajnie wygląda na dużym ekranie i dobrze działa w scenach walk. Fabularnie jest ok, historia jest luźniejsza i bardziej humorystyczna, a przy tym całkiem nieźle wypada zakorzenienie w historii serii. Nie czułem jakiegoś wielkiego odcinania kuponów, a Cell Max to dobry przeciwnik do finałowego pojedynku, który wypada bardzo efektownie. Nowe przemiany może i trochę znikąd, aczkolwiek dają nadzieje na dalsze rozwinięcie w przyszłości, a i tak już teraz wydały mi się dużo lepiej wprowadzone i o wiele ciekawsze niż SSJ Blue i Golden Frieza dwa filmy wcześniej.
Pytanie nooba, więc wybaczcie jakby co....
Chce "dla młodego" ;) kupić Dragon Balla - tego "oryginalnego". Saga w czarno białym wydaniu ma 42 tomy. A jak to wygląda z wersją kolorową? Bo nie mogę znaleźć tej informacji i mi się "syntax error" w głowie włączył....
Uh, no moze bedzie ladne, ale target to chyba dzieciaki.No tak w sumie jak cały DB ;)
Seria GT też niby traktowała o odmłodzonym Goku a została przyjęta przez fanów wręcz entuzjastycznie ; )Rozumiem, że to ironia?
No tak w sumie jak cały DB ;)
Rozumiem, że to ironia?
Próbowałem wyguglać ale nie ogarniam.
Synek kończy czytanie serii Dragon Ball (42 tomy). Czy bezpośrednią kontynuacją jest Dragon Ball Super ? Jak się ma do poprzedniej pod względem poziomu ? Czy ta seria to już definitywny koniec, czy jest coś jeszcze (chodzi mi tylko o mangi nie anime).
humorystyczny tomik "Dragon Ball: Odrodzony jako Yamcha" (scen. Akira Toriyama, rys. dragongarow LEE)Sprostuję tylko - rys i scen. dragongarow LEE. Toriyama nie brał w tym działu.
Sprostuję tylko - rys i scen. dragongarow LEE. Toriyama nie brał w tym działu.
Sprostuję tylko - rys i scen. dragongarow LEE. Toriyama nie brał w tym działu.To ja sprostuję sprostowanie: Akira miał oryginalny pomysł na kanwie którego dragongarow LEE zrobił scenariusz i rysunki. Także coś tam pierwotny twórca robił. A przynajmniej jest wymieniony jako współautor.