Jak dla mnie trochę słabsza była saga Buu, aczkolwiek bardzo dawno nie powtarzałem sobie DB w całości, więc ciężko mi powiedzieć, czy po ponownej lekturze/obejrzeniu anime podtrzymałbym zdanie. No i tak naprawdę to tylko 6 ostatnich tomów tej edycji. Za to później historię kontynuuje bardzo fajny film "Battle of Gods", według mnie najlepsza kinówka DB.