Właśnie skończyłem drugi tom Devilmana i była to naprawdę przyjemna lektura.
Go Nagai nie tylko dostarcza mnóstwa rozrywki, prezentując widowiskowe starcia demonów, ale także porusza kilka ważnych kwestii dotyczących natury ludzkiej i pokazuje, do czego jest zdolny człowiek, aby przetrwać. Zakończenie jest …
Podsumowując, Devilman to naprawdę dobra manga i mimo, że powstała pół wieku temu, nadal czyta się ją dobrze.
Swoją drogą, to dobrze, że polscy wydawcy mangowi coraz częściej sięgają po klasyki. Może niedługo doczekamy się innych staroci np. całkiem niezłego Kamen Ridera wydanego niedawno przez Seven Seas albo takich arcydzieł, jak znakomita Nausicaä.